Myślę, że cały nowy testament nadaje się do systematycznego czytania dziecku po kolei.

Prawdę mówiąc nigdy do końca nie rozumiałem tego konceptu trójosobowości Boga.

Ważne aby mieć mocne postanowienie poprawy i rzeczywiście coś z tym robić aby nastąpiła zmiana w naszym życiu. Trzeba próbować, mimo porażek.

Najppierw trzeba sobie uświadomić, że biblia kształtowała się przez kilka stuleci i raczej cięzko mówić o jej przechowywaniu, gdyz podlegała ona ciągłym zmianom choćby przez fakt tłumaczeń.

Cóż nasza wiara w dużej mierze opiera się teraz nie na surowym czytaniu bibli ale w większym stopniu na interpretacji innych.