Billboardy, ciekawe reklamy przydrożne i znaki.

[hiob]

Ciągle spotykam na swej drodze interesujące reklamy i ciekawe billboardy. Wiele z nich sfotografowałem i zamieściłem w temacie "Tour de USA", ale myślę, że będzie dobrze je umieszczać także w osobnym wątku. Zapraszam także wszystkich innych do umieszczenia tu ich "zdobyczy" w tej dziedzinie. Te poniżej informują, że dziecko na siedem miesięcy przed narodzeniem ma już swoje własne linie papilarne, że adopcja ratuje życie i że gdy jedziemy w złym kierunku (czyli w dół), Jezus zezwala na nawrócenie...

[hiob]

Dzięki Jezu za wszystkie błogosławieństwa:

[hiob]

Bilboardy religijne i "Pro Choice":



A to reklamy truckstopów:



Reklama firmy truckerskiej na własnej naczepie:

[hiob]

Jeszcze kilka billboardów "reklamujących wiarę". Jak ktoś ma trudności z tłumaczeniem, niech pyta, odpowiem:

[daktyl]

Witam serdecznie.
Postanowiłem dodać fotkę reklamy, którą zobaczyłem w miejscowości Ruse, w Bułgarii.
Mój kolega widoczny na tym zdjęciu nie jest na szczęście głównym tematem, hehe. Tomek "zapozował" do zdjęcia aby uwidocznić wysokość na jakiej została zamontowana reklama... Nie wiem co reklamują ale nie sposób ją przeoczyć...
Pozdrawiam.

[hiob]

Jak to kiedyś usłyszałem w jakimś kabarecie: "ruskie piszą pipka, a wymawiają rurka". Tak więc te "pypy" na billboardzie to też pewnie jakieś "rury"

[hiob]

Pierwszy billboard: "Ty to nazywasz aborcją, Bóg to nazywa morderstwem". Drugi: "Poszukiwane dwuosobowe załogi do pracy kierowcy: JEZUS i TY".

[hiob]

"Czy broniłeś nienarodzonych dzieci" i "Twoja matka była Pro Life. Podziękuj jej". Ten drugi znak postawili Rycerze Kolumba.

[hiob]

Reklama konferencji prowadzonej przez ojca Corapi, o którym pisałem na naszym forum:



Reklama szkoły dla kierowców:



I billboardowa ewangelizacja:

[robert_78]

Hiobie, czy w USA istnieje zwyczaj znany z Polskich dróg, a mianowicie upamiętnianie miejsc wypadków, szczególnie tych tragicznych?

[hiob]

Hiobie, czy w USA istnieje zwyczaj znany z Polskich dróg, a mianowicie upamiętnianie miejsc wypadków, szczególnie tych tragicznych?

Nie w takiej oficjalnej formie, jak w Polsce. Tutaj są to raczej prywatne pomniczki/krzyże/tablice upamiętniające tragedię. Wyjątkiem są miejsca, gdzie zginęli policjanci, albo gdzie był jakiś naprawdę tragiczny wypadek, jak np. w Carrollton, Kentucky w 88 roku, gdzie zginęło 27 osób.

[PiorunTrucker]

jeżeli ktoś nie rozumie to niech pisze , to przetłumaczę

[PiorunTrucker]

[Arturo]

Bardzo lubię oglądać te zdjęcia z billboardami ewangelizacyjnymi. W Polsce takich nie ma. Chociaż taka myśl mi przyszła do głowy, że w Polsce taką rolę pełnią przydrożne krzyże i kapliczki. Ale to nie jest to samo.

Artur
Pozdrawiam

[Damiano]

Bardzo lubię oglądać te zdjęcia z billboardami ewangelizacyjnymi. W Polsce takich nie ma. Chociaż taka myśl mi przyszła do głowy, że w Polsce taką rolę pełnią przydrożne krzyże i kapliczki. Ale to nie jest to samo.

Artur
Pozdrawiam

No, dokładnie. Ale znając życie, pewnie prędzej czy później zostało by to zniszczone.