Nasze Maszyny.
- Österreicher
- Przyjaciel forum
- Posty: 4
- Rejestracja: 13-12-15, 17:23
- Lokalizacja: Myślenice, Małopolskie
Re: Nasze Maszyny.
Nadeszła chwila na kupno pierwszego w życiu samochodu.
Z racji dość ograniczonego budżetu, oraz moich dość specyficznych preferencji wybór padł na Rovera 45 z widlastym wolnossącym silnikiem o pojemności 2000cm3 współpracującego z pięciobiegową automatyczną skrzynią biegów CVT.
Z racji dość ograniczonego budżetu, oraz moich dość specyficznych preferencji wybór padł na Rovera 45 z widlastym wolnossącym silnikiem o pojemności 2000cm3 współpracującego z pięciobiegową automatyczną skrzynią biegów CVT.
Re: Nasze Maszyny.
Także jestem posiadaczem Roverka, tylko R 600Österreicher pisze:Nadeszła chwila na kupno pierwszego w życiu samochodu.
Z racji dość ograniczonego budżetu, oraz moich dość specyficznych preferencji wybór padł na Rovera 45 z widlastym wolnossącym silnikiem o pojemności 2000cm3 współpracującego z pięciobiegową automatyczną skrzynią biegów CVT.
Warto odwiedzić kopalnie wiedzy o Roverkach/MG jaką jest Polskie forum.
https://forum.roverki.eu/
Ostatnio zmieniony 31-01-17, 20:57 przez Pawel88, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Przyjaciel forum
- Posty: 11
- Rejestracja: 21-05-15, 17:01
- Lokalizacja: Ostrowiec SWietokrzyski
Re: Nasze Maszyny.
Po wizycie w przydomowym SPA
Za 2-3 miesiące nowy lakier + ceramika w RR Customs
https://www.facebook.com/RRCustomsPL/?fref=ts
Zapraszam do Like'owania
https://www.facebook.com/Mazda-MX5-MIAT ... 800142305/
Za 2-3 miesiące nowy lakier + ceramika w RR Customs
https://www.facebook.com/RRCustomsPL/?fref=ts
Zapraszam do Like'owania
https://www.facebook.com/Mazda-MX5-MIAT ... 800142305/
Ostatnio zmieniony 01-02-17, 10:43 przez Donislaw, łącznie zmieniany 1 raz.
- Poet of de Fall
- Przyjaciel forum
- Posty: 290
- Rejestracja: 26-07-12, 20:32
- Lokalizacja: Warsaw
Re: Nasze Maszyny.
Pięciobiegowa CVT? Albo pięciobiegowa, albo CVT.Österreicher pisze:z pięciobiegową automatyczną skrzynią biegów CVT.
Re: Nasze Maszyny.
CVT to teoretycznie nieskonczona ilosc biegow.
Re: Nasze Maszyny.
Audi kiedyś miało w ofercie "5-biegową CVT" zwaną Multitronic. Polegało to na tym, że oprócz standardowego trybu CVT była też możliwość "ręcznego" ustalenia stałego przełożenia (jednego z 5-ciu - stąd wrażenie 5-biegowości skrzyni). Może Rover korzysta z czegoś podobnego?
(moja CVT jest tradycyjna - tzn. liczba biegów jest nieskończona).
(moja CVT jest tradycyjna - tzn. liczba biegów jest nieskończona).
Re: Nasze Maszyny.
Hiob opowiada o tym na jednym z filmów. Jest to skrzynia bezstopniowa, która wytwarza wirtualne biegi, co daje tylko efekt wizualny podobny do automatu. Toyota coś takiego zastosowała w swojej nowej hybrydzie, rzekomo na życzenie klientów, którzy nie byli zachwyceni swego rodzaju wyciem.KubaCh pisze:Audi kiedyś miało w ofercie "5-biegową CVT" zwaną Multitronic. Polegało to na tym, że oprócz standardowego trybu CVT była też możliwość "ręcznego" ustalenia stałego przełożenia (jednego z 5-ciu - stąd wrażenie 5-biegowości skrzyni). Może Rover korzysta z czegoś podobnego?
(moja CVT jest tradycyjna - tzn. liczba biegów jest nieskończona).
- Poet of de Fall
- Przyjaciel forum
- Posty: 290
- Rejestracja: 26-07-12, 20:32
- Lokalizacja: Warsaw
Re: Nasze Maszyny.
W takim razie dla ścisłości powinno się nazywać to "skrzynia bezstopniowa z trybem udawania skrzyni klasycznej".
Ostatnio przejechałem kilka tys. km samochodem z CVT i bardzo przypadła mi do gustu. Fakt, pracuje inaczej, ale nie czułem żadnej potrzeby symulowania biegów. Nie mówiąc już o tym, że taki tryb raczej zwiększa zużycie paliwa.
Ostatnio przejechałem kilka tys. km samochodem z CVT i bardzo przypadła mi do gustu. Fakt, pracuje inaczej, ale nie czułem żadnej potrzeby symulowania biegów. Nie mówiąc już o tym, że taki tryb raczej zwiększa zużycie paliwa.
Ostatnio zmieniony 09-02-17, 21:30 przez Poet of de Fall, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Nasze Maszyny.
A to ciekawe - wiesz może, w której hybrydzie? W moim Aurisie jest zwykłe CVT, które "wyje" jak się chce bardzo przyspieszyć - ale to akurat normalne i to lubię.WebTom pisze:Toyota coś takiego zastosowała w swojej nowej hybrydzie, rzekomo na życzenie klientów, którzy nie byli zachwyceni swego rodzaju wyciem.
Ja swoim autem z CVT zrobiłem już ponad 80 tys. km i też jestem zadowolony z takiego rodzaju skrzyni (wcześniej jeździłem tradycyjnymi automatami). Moim zdaniem taka skrzynia jest dynamiczniejsza (w razie potrzeby przyspieszenia auto od razu wchodzi na obroty - nie ma czekania na redukcję biegu). Inna sprawa, że wrażenia dźwiękowe nie są wtedy zgodne z rzeczywistością (silnik trzyma stałe obroty w trakcie przyspieszania - zupełnie jakby się spaliło sprzęgło). Kiedyś CVT miały problemy z trwałością (w Audi skrzynia żyła maksymalnie 100-150 tys. km) - teraz chyba jest dużo lepiej (kolega ma Priusa z przebiegiem 240 tys. km i skrzyni nie dotykał).Poet of de Fall pisze:Ostatnio przejechałem kilka tys. km samochodem z CVT i bardzo przypadła mi do gustu.
Re: Nasze Maszyny.
https://www.youtube.com/watch?v=KHTxTCyTa1o&t=190sKubaCh pisze:A to ciekawe - wiesz może, w której hybrydzie? W moim Aurisie jest zwykłe CVT, które "wyje" jak się chce bardzo przyspieszyć - ale to akurat normalne i to lubię.WebTom pisze:Toyota coś takiego zastosowała w swojej nowej hybrydzie, rzekomo na życzenie klientów, którzy nie byli zachwyceni swego rodzaju wyciem.
Ja swoim autem z CVT zrobiłem już ponad 80 tys. km i też jestem zadowolony z takiego rodzaju skrzyni (wcześniej jeździłem tradycyjnymi automatami). Moim zdaniem taka skrzynia jest dynamiczniejsza (w razie potrzeby przyspieszenia auto od razu wchodzi na obroty - nie ma czekania na redukcję biegu). Inna sprawa, że wrażenia dźwiękowe nie są wtedy zgodne z rzeczywistością (silnik trzyma stałe obroty w trakcie przyspieszania - zupełnie jakby się spaliło sprzęgło). Kiedyś CVT miały problemy z trwałością (w Audi skrzynia żyła maksymalnie 100-150 tys. km) - teraz chyba jest dużo lepiej (kolega ma Priusa z przebiegiem 240 tys. km i skrzyni nie dotykał).Poet of de Fall pisze:Ostatnio przejechałem kilka tys. km samochodem z CVT i bardzo przypadła mi do gustu.
Toyota CHR. Mowa o tym jest w 10 minucie. Może trochę przesadziłem, ale w praktyce tego nie widziałem, więc polegam tylko na słowach Zachara. No i szukając tego dowiedziałem się, że także Subaru Levorg ma CVT, które udaje automat, czyli jednak musi być spora grupka klientów zamknięta na te skrzynie.
Jedyną skrzynią bezstopniową, z którą miałem dłużej styczność jest multitronic. I prawdę mówiąc, praktycznie nigdy nie zdarzało mi się pomyśleć "szkoda, że to nie jest automat". To było rozwiązanie, o którego istnieniu zapominałem, nie rzucało się w oczy. Jedyne niemiłe uczucie występowało podczas gwałtownego przyspieszania, ale wtedy pozostawał tryb S i symulacja biegów.
Natomiast sama filozofia jazdy hybrydą, odczucia dźwiękowe do mnie nie przemawiają.
Ostatnio zmieniony 17-02-17, 08:19 przez WebTom, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Nasze Maszyny.
Na początek trochę zdjęć poglądowych:
Przed Mercem woziłem się Fordem Scorpio '97 2.0 sedan. Po nim kupiliśmy Focusa MK2 1.6 TDCI 90KM. Żona się do niego przykleiła bardziej ode mnie, a z racji, że wcześniej jeździła Peugeotem 106 to właśnie on przypadł dla mnie. Z racji, że to babski wózek, ja wolałem coś bardziej męskiego, Ale nie miałem na ten cel za wiele kasy, więc wybór mocno się ograniczył. I jakoś nie wiedzieć czemu wymyśliłem sobie Merca W201 190E.
Parę miesięcy przeglądania OLX i allegro i natrafiłem na samochód ze zdjęć powyżej. Był to pierwszy Merc, którego oglądałem na żywo. Spodobał mi się, ale nie byłem zdecydowany od razu do zakupu, chciałem się z tym przespać. Na drugi dzień, kiedy stwierdziłem, że to jest to, okazało się, że samochód już jest praktycznie sprzedany. Poprzedniego dnia po mnie(w ten sam dzień wystawienia auta na OLX) przyjechała Pani, która była bardzo zdecydowana i miała przyjechać mężem odebrać auto. Więc przepadło - pomyślałem.
Ale, na drugi dzień, zadzwoniła właścicielka i powiedziała, że Mesiek jest wolny, bo mąż od tamtej Pani kręcił nosem, kazał podpisywać papiery, że w razie jakiejś wady ukrytej mają prawo zwrócić auto itp., więc właścicielka stwierdziła, że woli sprzedać auto mi, bez problemów, niż tamtym.
Więc kolejnego dnia znów przejażdżka do Katowic po auto, tym razem z decyzją o zakupie.
Czyniąc długą historię krótką, zakupiłem Meśka.
Z wad jakie posiadał na pierwszy rzut oka była delikatna rdza na drzwiach kierowcy na styku blachy z listwą, oraz wgniotka na prawych tylnych drzwiach pasażera,lekka wgniotka na masce, tyrkająca dmuchawa, antena z dwoma zablokowanymi elementami anteny. A, no i oczywiście przetarty fotel kierowcy, ale tylko ten fotel, reszta bez zarzutu(jak na samochód z 1989r.).
Wg diagnosty(auto stało 8 miesięcy i nie miało przeglądu) samochód miał idealne spalanie, żadnych podwyższonych norm spalania CO, co mogłoby wskazywać na spalanie oleju.
Zero wycieków, huczących mostów itp. Podłoga zdrowa, doły drzwi, nadkola itp nie ruszone przez rdzę.
W domu, po głębszej analizie briefa i tego co mówiła sprzedająca, okazało się, że samochód ma przejechane niecałe 150 000 km. Ciężko było mi w to uwierzyć, słysząc o tych kilka razy przekręconych licznikach. Ale wg briefu pierwszy właściciel(Niemcy) posiadał samochód 10 lat, robił średnio ok. 7000 km rocznie. Drugi właściciel, ta sama historia - 10 lat w posiadaniu, średnio po 7000 km rocznie. Po 20 latach auto znalazło właścicielkę w PL. Auto posiadała 2 lata, po czym sprzedała dziewczynie z Katowic, która również miała go dwa lata, w tym ostatni rok samochód stał.
Teraz samochód mam ja i jest to drugi samochód w rodzinie - jeżdżę głównie do pracy ok 300 km miesięcznie, dłuższe trasy robimy Focusem, bo pali 5,5 litra ON, zamiast 14 litrów Pb.
Co zrobiłem do tej pory:
- Wymiana opon z nalewek na dwuletnie zimówki 195/65/15(zostały mi po Scorpiaku)
- Uporałem się sam z rdzą na drzwiach i z wgniotką na tylnych
- Wymieniłem dmuchawę(wcześniej rozwalając przez głupotę przednią szybę - oryginał)
- Naprawa automatycznej anteny(oryginał)
- Obniżenie przedniego zawieszenia(poprzednia właścicielka do Sportline'a wrzuciła sprężyny ze standarda, zostawiając sportlinową resztę)
i pewnie jakieś inne pierdołki o których już nie pamiętam.
Została mi tapicerska naprawa fotela kierowcy, zmiana na wiosnę opon na 185/55(50?), wymiana przedniego grilla(pozdzierane sreberko), czyszczenie przednich lamp, wymiana lamp z tyłu(popękane klosze) i naprawa fotela kierowcy - standardowe przetarcia tapicerki. Fotel jutro będzie naprawiany. I to chyba tyle. Reszta działa.
Ident. number (FIN) WDB2010241A538818
VIN WDB2010241A538818
Baumuster 201024
Sales name 190 E
Order number 0 9 225 04039 (Destination: Branch Mannheim)
Delivery date 1989-10
PAINT1 199
Interior color 071
Engine 102962 12 127733
Gearbox 722400 02 832574
071A No code designation available
199 APPLICATION CODE FOR COMPONENT PROCESSING
243 SPORTS SEATS, FRONT AND REAR
281 AMG PERFORMANCE STEERING WHEEL
281 from 01.05.1990 STEERING WHEEL WITH SPORTS DESIGN (390 MM DIA.) AND GEARSHIFT LEVER IN LEATHER TRIM
412 ELECTRIC SLIDING ROOF
412 *1 _______ 19951002 ELECTRIC SLIDING ROOF
412 *2 _______ 19980716 ELECTRIC SLIDING ROOF WITH TILTING DEVICE
420 AUTOMATIC TRANSMISSION 4-GEAR
466 centralny zamek
470 ANTI-LOCK BRAKING SYSTEM (ABS)
470 *1 _______ 19780601 ANTI-LOCK BRAKING SYSTEM (ABS)
470 *2 _______ 19700401 FAN CLUTCH
470 *3 _______ 19661201 SPECIAL EXPORT VERSION 3
518 RADIO MB EXQUISIT WITHOUT TRAFFIC NEWS DECODER, WI
591 WD GREEN GLASS ALL-RND., HTD. REAR WIND.-ESG
620 AIR POLLUTION CONTROL
650 from 01.12.1988 to 28.02.1993 SPORTS CHASSIS WITH 15-HOLE LIGHT ALLOY RIMS
950 from 01.10.1989 to 28.02.1993 SPORTLINE (CONSISTING OF CODES 650, 243, 281)
Przed Mercem woziłem się Fordem Scorpio '97 2.0 sedan. Po nim kupiliśmy Focusa MK2 1.6 TDCI 90KM. Żona się do niego przykleiła bardziej ode mnie, a z racji, że wcześniej jeździła Peugeotem 106 to właśnie on przypadł dla mnie. Z racji, że to babski wózek, ja wolałem coś bardziej męskiego, Ale nie miałem na ten cel za wiele kasy, więc wybór mocno się ograniczył. I jakoś nie wiedzieć czemu wymyśliłem sobie Merca W201 190E.
Parę miesięcy przeglądania OLX i allegro i natrafiłem na samochód ze zdjęć powyżej. Był to pierwszy Merc, którego oglądałem na żywo. Spodobał mi się, ale nie byłem zdecydowany od razu do zakupu, chciałem się z tym przespać. Na drugi dzień, kiedy stwierdziłem, że to jest to, okazało się, że samochód już jest praktycznie sprzedany. Poprzedniego dnia po mnie(w ten sam dzień wystawienia auta na OLX) przyjechała Pani, która była bardzo zdecydowana i miała przyjechać mężem odebrać auto. Więc przepadło - pomyślałem.
Ale, na drugi dzień, zadzwoniła właścicielka i powiedziała, że Mesiek jest wolny, bo mąż od tamtej Pani kręcił nosem, kazał podpisywać papiery, że w razie jakiejś wady ukrytej mają prawo zwrócić auto itp., więc właścicielka stwierdziła, że woli sprzedać auto mi, bez problemów, niż tamtym.
Więc kolejnego dnia znów przejażdżka do Katowic po auto, tym razem z decyzją o zakupie.
Czyniąc długą historię krótką, zakupiłem Meśka.
Z wad jakie posiadał na pierwszy rzut oka była delikatna rdza na drzwiach kierowcy na styku blachy z listwą, oraz wgniotka na prawych tylnych drzwiach pasażera,lekka wgniotka na masce, tyrkająca dmuchawa, antena z dwoma zablokowanymi elementami anteny. A, no i oczywiście przetarty fotel kierowcy, ale tylko ten fotel, reszta bez zarzutu(jak na samochód z 1989r.).
Wg diagnosty(auto stało 8 miesięcy i nie miało przeglądu) samochód miał idealne spalanie, żadnych podwyższonych norm spalania CO, co mogłoby wskazywać na spalanie oleju.
Zero wycieków, huczących mostów itp. Podłoga zdrowa, doły drzwi, nadkola itp nie ruszone przez rdzę.
W domu, po głębszej analizie briefa i tego co mówiła sprzedająca, okazało się, że samochód ma przejechane niecałe 150 000 km. Ciężko było mi w to uwierzyć, słysząc o tych kilka razy przekręconych licznikach. Ale wg briefu pierwszy właściciel(Niemcy) posiadał samochód 10 lat, robił średnio ok. 7000 km rocznie. Drugi właściciel, ta sama historia - 10 lat w posiadaniu, średnio po 7000 km rocznie. Po 20 latach auto znalazło właścicielkę w PL. Auto posiadała 2 lata, po czym sprzedała dziewczynie z Katowic, która również miała go dwa lata, w tym ostatni rok samochód stał.
Teraz samochód mam ja i jest to drugi samochód w rodzinie - jeżdżę głównie do pracy ok 300 km miesięcznie, dłuższe trasy robimy Focusem, bo pali 5,5 litra ON, zamiast 14 litrów Pb.
Co zrobiłem do tej pory:
- Wymiana opon z nalewek na dwuletnie zimówki 195/65/15(zostały mi po Scorpiaku)
- Uporałem się sam z rdzą na drzwiach i z wgniotką na tylnych
- Wymieniłem dmuchawę(wcześniej rozwalając przez głupotę przednią szybę - oryginał)
- Naprawa automatycznej anteny(oryginał)
- Obniżenie przedniego zawieszenia(poprzednia właścicielka do Sportline'a wrzuciła sprężyny ze standarda, zostawiając sportlinową resztę)
i pewnie jakieś inne pierdołki o których już nie pamiętam.
Została mi tapicerska naprawa fotela kierowcy, zmiana na wiosnę opon na 185/55(50?), wymiana przedniego grilla(pozdzierane sreberko), czyszczenie przednich lamp, wymiana lamp z tyłu(popękane klosze) i naprawa fotela kierowcy - standardowe przetarcia tapicerki. Fotel jutro będzie naprawiany. I to chyba tyle. Reszta działa.
Ident. number (FIN) WDB2010241A538818
VIN WDB2010241A538818
Baumuster 201024
Sales name 190 E
Order number 0 9 225 04039 (Destination: Branch Mannheim)
Delivery date 1989-10
PAINT1 199
Interior color 071
Engine 102962 12 127733
Gearbox 722400 02 832574
071A No code designation available
199 APPLICATION CODE FOR COMPONENT PROCESSING
243 SPORTS SEATS, FRONT AND REAR
281 AMG PERFORMANCE STEERING WHEEL
281 from 01.05.1990 STEERING WHEEL WITH SPORTS DESIGN (390 MM DIA.) AND GEARSHIFT LEVER IN LEATHER TRIM
412 ELECTRIC SLIDING ROOF
412 *1 _______ 19951002 ELECTRIC SLIDING ROOF
412 *2 _______ 19980716 ELECTRIC SLIDING ROOF WITH TILTING DEVICE
420 AUTOMATIC TRANSMISSION 4-GEAR
466 centralny zamek
470 ANTI-LOCK BRAKING SYSTEM (ABS)
470 *1 _______ 19780601 ANTI-LOCK BRAKING SYSTEM (ABS)
470 *2 _______ 19700401 FAN CLUTCH
470 *3 _______ 19661201 SPECIAL EXPORT VERSION 3
518 RADIO MB EXQUISIT WITHOUT TRAFFIC NEWS DECODER, WI
591 WD GREEN GLASS ALL-RND., HTD. REAR WIND.-ESG
620 AIR POLLUTION CONTROL
650 from 01.12.1988 to 28.02.1993 SPORTS CHASSIS WITH 15-HOLE LIGHT ALLOY RIMS
950 from 01.10.1989 to 28.02.1993 SPORTLINE (CONSISTING OF CODES 650, 243, 281)
Re: Nasze Maszyny.
Zaszły małe zmiany więc trzeba zaktualizować Honda pojechała w ostatnia drogę, a w garażu zagościł sprzęt z USA, a dokładnie Dodge Neon 2.0 Sohc z 2004r. z automatyczną skrzynią.Niestety nie nacieszyłem się długo ponieważ zatarł mi się silnik i auto stoi w garażu bez serca, a taki silnik do tego rocznika ciężko dostać,ale mam nadzieję, że w końcu się gdzieś jakiś trafi.Jak go zrobię i nie zapomnę to postaram się zrobić zdjęcia na alusach na których prezentuje się o wiele lepiej . A w planach na przyszłość są 2 pojazdy Lexus is 200+ kompresor(zamiast dodge),i fiat 126p.
https://zapodaj.net/b4f4ad74af41e.jpg.html
https://zapodaj.net/b4f4ad74af41e.jpg.html
Ostatnio zmieniony 28-05-17, 19:52 przez spokojny, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jezu cichy i pokornego serca. Uczyń serca nasze według Serca Twego"
Re: Nasze Maszyny.
A ode mnie Cessna 152. Mo¿e nie jestem jej w³a¶cicielem (niestety ), ale szkoli³em siê na niej.
A tutaj zalety latania wiosn±
Pozdrawiam
A tutaj zalety latania wiosn±
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 12-06-17, 14:13 przez KillRoy, łącznie zmieniany 1 raz.
Dodge Neon SXT
"Jezu cichy i pokornego serca. Uczyń serca nasze według Serca Twego"