katolik.us

MaciekBialystok pisze:bycie w łączności z innymi kierowcami znacznie ułatwia podróżowanie

W sensie, że jest z kim pogadać?

MaciekBialystok pisze:Używając radia CB masz dostęp do informacji, których próżno szukać w jakiejkolwiek nawigacji, jak choćby pozycje nieoznakowanych radiowozów, czy jeszcze do niedawna fotoradarów straży miejskich i gminnych (często niewidocznych czy wręcz zamaskowanych). Pomijając już nawet ten fakt, bycie w łączności z innymi kierowcami znacznie ułatwia podróżowanie- nie tylko po Polsce. Poza granicami RP używa się kanału 28 w podstawowej czterdziestce. Osobiście nie wyobrażam już sobie podróżowania bez radia CB

Używając yanosika mniej-więcej to położenie możemy poznać. Poza tym, w takim razie nie czarujmy się. Ułatwia ono łamanie przepisów i uciekanie od kary. Przynajmniej dla mnie innego sensu nie ma i zwykle, gdy jadę samochodem, gdzie jest ono zamontowane, to je wyłączam. Trzeszczy, szumi, a sensownych wypowiedzi mało. Słuchanie "jak droga do?" przez kilka(naście) godzin nie jest dla mnie przyjemne. Wolę się skupiać na muzyce, czy słuchaniu czegoś z odtwarzacza. Poza tym samochód osobowy z anteną wyższą od pojazdu wygląda zabawnie.

WebTom, nie znam nikogo, kto jeździłby z prędkościami 50 km/h w mieście i 90 km/h w trasie. Fizyki nie oszukasz- długości w antenie na pasmo 27 MHz nic nie zastąpi. Jeżeli masz zestaw dobrej jakości i odpowiednio ustawisz filtry przeciwzakłóceniowe, to radio NIE MA PRAWA trzeszczeć (no chyba że akurat przejeżdżasz pod linią wysokiego napięcia). Jakość niestety musi mieć swoją cenę... Na mój zestaw (radio, antena, mikrofon ze wzmocnieniem, kabel antenowy) wydałem około 1500 złotych, a żadnej aplikacji na telefon nawet nie instalowałem. Jeżeli tak jak mówisz, wyłączałeś radio po wejściu do auta, to szczerze Ci współczuję

MaciekBialystok pisze:WebTom, nie znam nikogo, kto jeździłby z prędkościami 50 km/h w mieście i 90 km/h w trasie. Fizyki nie oszukasz- długości w antenie na pasmo 27 MHz nic nie zastąpi. Jeżeli masz zestaw dobrej jakości i odpowiednio ustawisz filtry przeciwzakłóceniowe, to radio NIE MA PRAWA trzeszczeć (no chyba że akurat przejeżdżasz pod linią wysokiego napięcia). Jakość niestety musi mieć swoją cenę... Na mój zestaw (radio, antena, mikrofon ze wzmocnieniem, kabel antenowy) wydałem około 1500 złotych, a żadnej aplikacji na telefon nawet nie instalowałem. Jeżeli tak jak mówisz, wyłączałeś radio po wejściu do auta, to szczerze Ci współczuję

Jasne, że musi kosztować. Jednak jadąc kilka godzin więcej się wyłapuje kłótni, awantur, krzyków i innych wygłupów niż konkretnych informacji. Nie mówię, że nigdy go nie używam, ale w swoim, osobowym aucie nie wyobrażam sobie zakłócania muzyki jakimś gadaniem. Kwestia gustu, przyzwyczajeń. ;)

MaciekBialystok pisze:WebTom, nie znam nikogo, kto jeździłby z prędkościami 50 km/h w mieście i 90 km/h w trasie.

Po prostu mało osób jeszcze znasz.

Mazda3 2006r

Czas zaktualizować informacje o moim autku Tak więc na wakacje pojechałem do Belgii zerwać troszkę papierków z Eurusowego drzewka 8-) Po Fordziku nastąpiła zmiana na Seata Toledo II. Wyposażenie podobne do tego w Mondeo , nie ma tragedii a i szału też nie. 1.8 b+g sekwencja, jako że jeszcze się uczę gaz był jednym z ważniejszych opcji które potrzebowałem, Mondeo niestety to goła benzyna. Drugie autko kupione tylko i wyłącznie za swoją gotówkę :mrgreen:






Przepraszam za jakość zdjęć, niestety pod ręką miałem tylko telefon

Od mojego ostatniego posta auto przeszło zmianę barwy nadwozia, więc poniżej zamieszczam krótki film z prezentacją samochodu
https://www.youtube.com/watch?v=H5O5YSN7SYc

To ja zaprezentuje Wam auto które od kilkunastu lat już używam w pracy. Przechodził już wiele modyfikacji i przeróbek, zawsze dzielnie i bezproblemowo służył, dowiózł do celu i wrócił o własnych siłach, prawdę mówiąc do dziś służy dzielnie.
Ciekawostka przyrodnicza bo to jedyny taki polonez truck. Auto przystosowane do wożenia jednośladów, pod podłogą "paki" ma najazd tak by łatwo było załadować motocykl. Napędza go silnik diesla od citroena, pojemności 1.9.

Nadszedł czas, aby pokazać swoje nowe inne autko, którym w chwili obecnej się poruszam Tak jak pisałem ostatnio podczas transmisji LIVE mam ograniczenie ( kod wybity ) na prawo jazdy, który ogranicza mnie do poruszania się autami tylko i wyłącznie wyposażonymi w automatyczną skrzynię biegów, dlaczego tak ? Jestem osobą niepełnosprawną z porażeniem mózgowym lewo stronnym. Żeby się tak nie rozpisywać to przedstawiam Wam Moje VW Polo '98 1.4 8v z automatyczną skrzynią biegów.

Andrzej Polówka super a nawet rewelacja według mnie. Co prawda silnik 1,4 ma w internecie niezbyt chlubne opinie ale tym się nie przejmuj bo wcale nie jest tak źle Pozdrawiam i życzę przyjemnej jazdy

Bono 1.4 to jeden z najlepszych i najtrwalszym motorów VW. Dobrze że to nie 1.0. Przed zimą sprawdź sobie zamki w drzwiach + otwieranie z kulczyka oraz jeśli są elektryczne szyby to nie otwierają ich z rana podczas przymrozków.

1.4 silnik montowany np w skodzie fabii, ten który Skoda zaprojektowała dla favotiry chyba , a VW próbowało poprawić to mówiąc delikatnie średnio udana konstrukcja, ale 1.4 zaprojektowany przez VW to jak napisał MRC jedna z najlepszych jednostek napędowych dla tego pojazdu.

Tak prezentuje się mój maluszek z nowym lakierem podczas składania


Wpadły też nowe koła 13 z Poldka poszerzone tył na 8,5J, przód na 8J

W tej chwili mogę już śmiało powiedzieć, że jak Fiacik będzie w 100 % złożony, to będzie bardzo dobrze się prezentował...