Over the Top ....

[Alex]

Bigguy,
Zrealizowałeś swój "American Dream" dzięki wielkiej determinacji i kosztem wielu wyrzeczeń.
Gratuluję obywatelstwa, żony, rodziny no i filmiku, który pod koniec jest wręcz wzruszający
Pozdrawiam serdecznie

[bigguy]

serdeczne dzieki wszystkim za mile slowa .... wyrzeczen bylo wiele, droga byla wyboista .... dla mnie szczegolnie ten filmik jest wzruszajacy, az lza w oku sie kreci bo dotyka wszystkich najwazniejszych wydarzen w moim zyciu, wszystkie wzloty i upadki, radosci i smutki zwlaszcza z utrata obojga rodzicow w tak krotkim okresie czasu .... najpiekniejszy prezent jaki tylko moglem dostac od zony !

[wilku]

Respekt chłopie za wielką determinację, pomimo takich przeciwności losu. Oby Ci się udało zrealizować do końca, to co sobie założyłeś. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że tacy ludzie jak Ty wyjeżdżają z tego kraju, a takich ludzi właśnie Polsce potrzeba. Zdeterminowanych i nie narzekających, jak to im źle.

Pozdrawiam

[Alfer]

Ładny ten pick-up, nie myślałeś o Chevrolecie, Dodge'u albo Fordzie?

[prot]

Pozytywny człowiek z Ciebie, bigguy. To zapewne dzięki rodzicom masz w sobie ogromną siłę i wiarę w siebie i swoje możliwości. I tak coś mi mówi, że uda Ci się osiągnąć to co sobie zaplanowałeś.

Z tego świetnego filmu wynika, że los się z Tobą nie cackał podczas twoich początków na obcej ziemi, a mimo to nie wymiękłeś jak wielu naszych rodaków. Nie dałeś się wchłonąć przez polskie piekiełko pełne frustratów i zazdrośników, generalnie ludzi toksycznych.

Sam przyznam, że czasem z lekkim niepokojem czytałem to jak postrzegasz świat. Mam tu głownie na myśli Twoje podejście do częstych zmian zatrudnienia i ściśle określonych wymagań względem pracodawcy.
A tu się okazuje, że nie tylko można. ale nawet warto przedstawiać pracodawcy sprawę jasno i mówić wprost: czego się oczekuje, a na co się nie godzi.
Wszakże można siedzieć cicho jak mysz pod miotłą i bez końca iść na kompromisy i ustępstwa, ale to prowadzi tylko do frustracji i zgorzknienia tak często spotykanego u naszych rodaków bez względu na miejsce zamieszkania.

Pokazujesz, że masz co chcesz, bo jasno i klarownie określasz czego chcesz, a czego nie. Nie wylewasz żali na bliskich tylko idziesz do pracodawcy i mówisz mu: to mi nie pasuje, i jeśli pracodawca tego nie pojmuje to kończysz z nim współpracę i idziesz do takiego, który jest w stanie docenić Ciebie jako pracownika.

Pokazałem Twój przykład pewnemu jegomościowi i tak doszliśmy do w sumie smutnego wniosku, że w Polsce zmarnowałbyś się. Nasz kraj jeszcze nie jest gotowy na takich ludzi, jak Ty.

Wielki ukłon, bigguy za charakter, siłę i wiarę. Pozostaje mi życzyć Tobie i Twoim bliskim tylko zdrowia, bo reszta to tylko kwestia czasu.

[skrzydlaty]

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że tacy ludzie jak Ty wyjeżdżają z tego kraju, a takich ludzi właśnie Polsce potrzeba.

Dlaczego piszesz "tego kraju"? Dlaczego tak się dystansujesz? Czy to nie jest twój kraj? Czy nie możesz napisać z "naszego kraju"? Nawet jak wyjedziesz to będzie twój kraj. Byłoby i przyjemniej i ładniej i zgodnie z prawdą.

Taka okropna maniera powszechnie panuje w wypowiedziach: "ten kraj", "ten naród", itd.

[Alfer]

Potrzeba, owszem. Nie chcę offtopować, ale po co ma się ktoś męczyć w Polsce, gdzie trzeba mieć wszędzie znajomości, skoro może wyjechać za granicę, do Niemiec, UK? Tam od razu przyjmą go z otwartymi rękami. Po trzech latach pracy za granicą masz dobry samochód, trochę oszczędności i porządną płacę, a w Polsce po trzech latach ciągle będziesz na najniższym stanowisku, o ile znajdziesz pracę. Moja siostra też szykuje się do wyjazdu, kończy studia i wio.

Koniec offtopu z mojej strony, nie bijcie.

[wilku]

Dlaczego piszesz "tego kraju"? Dlaczego tak się dystansujesz? Czy to nie jest twój kraj? Czy nie możesz napisać z "naszego kraju"? Nawet jak wyjedziesz to będzie twój kraj. Byłoby i przyjemniej i ładniej i zgodnie z prawdą.

Taka okropna maniera powszechnie panuje w wypowiedziach: "ten kraj", "ten naród", itd.

Celowo tak napisałem, ponieważ miałem taki zamiar. Ważne, że zrozumiale. Czy napisze mój kraj, ten kraj, tamten, mało ważne, ważne co ma się w sercu:)

[bigguy]

Potrzeba, owszem. Nie chcę offtopować, ale po co ma się ktoś męczyć w Polsce, gdzie trzeba mieć wszędzie znajomości, skoro może wyjechać za granicę, do Niemiec, UK? Tam od razu przyjmą go z otwartymi rękami. Po trzech latach pracy za granicą masz dobry samochód, trochę oszczędności i porządną płacę, a w Polsce po trzech latach ciągle będziesz na najniższym stanowisku, o ile znajdziesz pracę. Moja siostra też szykuje się do wyjazdu, kończy studia i wio.

Koniec offtopu z mojej strony, nie bijcie.

Dlatego wlasnie z Polski wyjechalem, bo nie moglem tego zniesc. W 2001 roku bylem 8 miesiecy bez pracy i szybko sie przekonalem, ze nawet jak chcialbym zostac dozorca na swoim osiedlu zeby zamiatac chodniki trzeba bylo miec uklady. Wiec postawilem kropke nad i ... wyjechalem z kraju.

[bigguy]

Minal rok .....


Wlasnie minal rok jezdzenia jako kierowca. Pora na krotkie podsumowanie.
Praca w Multigroup naprawde mi odpowiada. Jest to czwarta firma z rzedu jesli chodzi o zawod kierowcy i jak zwykle przekonuje sie o tym poraz kolejny ze warto czesto zmieniac firme, dotad dopoki nie trafi sie w ta odpowiednia dla nas. Przejechalem ogolnie 112 000 mil z czego w Multigroup 27000 mil .... z 48 stanow odwiedzilem 44 .... teraz w ostatnim miesiacu pobilem rekord zarobkow gdyz wyciagnalem 6100 usd w miesiac .... srednio w Moultigroup bede utrzymywal 3000 mil na tydzien .... jezdze nowym Volvem, ktore teraz ma przejechane 91000 mil .... makabra .... hehe .... zdecydowanie wiecej niz polowa wyjazdow jest na zasadzie drop & hook co oczywiscie zwieksza efektywnosc kierowcy, w ciagu 4 tygodni a wiec 28 dni spedzam srednio 19 dni w trasie na 9 dni wolnych .... stale trasy wyjazdowe z Chicago sa do: Atlanta, GA ... Tulsa, OK ... Birmingham, AL. Ogolnie stawki za mile w Moultigroup wygladaja nastepujace :

do 250 mil - 48 cpm
od 250 do 500 - 46 cpm
od 500 do 1150 - 44 cpm
od 1150 w gore - 42 cpm

w zeszlym miesiacu dostalem podwyzke 1 cpm ... wiec wszystkie moje kursy w zaleznosci od dystansu sa odpowiednio 49, 47, 45, 43 cpm .... po trzech miesiacach a wiec na koniec listopada jesli tylko nie bede mial zadnych mandatow, zlych inspekcji i dowoze ladunki na czas mam dostac premie 300 usd .... jak narazie jestem na dobrej drodze do otrzymania premi .... przyda sie na prezenty pod choinke.

Koniec roku fiskalnego dla portfela inwestycyjnego LGO:

Kapital inwestycyjny wzrosl o 67.82%
cash flow wzrosl o 124.54% , wiec tutaj plan nie zostal osiagniety gdyz zalozenie bylo 300%
srednia z 3 lat zwrotow z inwestycji jest na poziomie 9.87% rocznie ..... dla porownania Warren Buffett osiaga ok 20% rocznie .... wiec nie jest zle !

LGO top holdings :
Hopewell Highway Infrastructure .... Honk Kong Stock Exchange .... 28.85%
Just Energy Group .... Toronto Stock Exchange .... 10.20%

gold/silver .... 14.20%
cash .... 17.40%

[bigguy]

wiele firm duzych, Werner, Schneider, JB Hunt, Swift stosuja niezle techniki prania mozgow , przyklad video jakim nie nalezy byc ale niestety sie jest gdy sie mysli tak jak wiekszosc
http://www.youtube.com/watch?v=pG20gacNLYc

za 2200 usd na miesiac sie w ogole nie oplaca pracowac jako kierowca ktory niestety musi sie rozstawac z rodzina na czas wyjazdu ... za takie pieniadze mozna znalezc sobie normalna prace i byc w domu codziennie. Nie rozumiem ze inteligentnie wygladajacy czlowiek godzi sie na stawke 25 cpm a potem dostaje podwyzke na 30 cpm i sie cieszy ....

[Alfer]

Powodzenia Bigguy, szczerze pisząc to podziwiam to, że po 10 latach w innym kraju zaczynając od zera masz dom, rodzinę i dwa samochody. Co z tego, że być może wszystko jest na kredyt, skoro kredytów się też byle komu nie daje.

Czekam na jakieś fotki nowe.

[bigguy]

nie no ja kredytow nie mam ... auta sa splacone ,, ja nie uznaje za bardzo zycia na kredyt ... kart kredytowych tez nie mam, kredyt jedynie uzywa sie w przypadku budowania inwestycji. W przyszlym roku planem jest zwiekszenie portfela inwestycyjnego o nieruchomosci pod wynajem i wowczas mozemy uzywac lewarowania a nawet jest ono jak najbardziej wskazane, planuje zakup zarowno w Polsce jak i w Stanach. W Polsce narazie mam jedno mieszkanie, ktore jest wynajmowane aktualnie, lokator juz siedzi 3 rok. Ale to mieszkanie akurat jest splacone. Z drugiej strony nie polecalbym uzywania lewarowania na rynkach kapitalowych chyba ze ktos jest naprawde ekspertem i wie co robi.

Poziom naszego dobrobytu tak naprawde okresla stosunek dochodu pasywnego do calkowitego dochodu. Im wiekszy ten stosunek tym wiekszy poziom naszego zycia. W moim przypadku dochod pasywny stanowi jedynie 3.5% calkowitych dochodow, wiec bardzo malo. Kiedy zwieksze go do poziomu 70% wtedy dopiero osiagne sukces.

Jak narazie zwiekszylem udzial metali w swoim portfelu do 19.5%.

Po czterech dniach wolnego czas ruszac w trase ... pewnie jutro bede wyjezdzal .... niebawem wrzuce jakies nowe fotki .... serdeczne dzieki za slowa wsparcia wszystkim i pozdrawiam .

przy okazji polecam blog Sebastiana, ktory mieszka na florydzie i dosyc ciekawie przedstawia zycie tutaj w Stanach i swoje przygody ... byc moze w niedalekiej przyszlosci stworze cos podobnego ..... http://www.youtube.com/feed/UCQlnEs6V20ihona8eDIkrGA

[Alfer]

Seba ma u mnie subskrycję już od ponad pół roku, fajne te vlogi ma rzeczywiście.

[rabiq]

Shogun ma kilka ciekawych filmów lecz dla mnie dużo koloryzuje i się przechwala jaki to nie fifarafo;P
http://www.youtube.com/watch?v=KGewD9lM ... e=g-high-a fajną akcję robią RedBull i Tede.