Over the Top ....
Re: Over the Top ....
Od dłuższego czasu śledzę ten temat, ale dopiero dziś się wypowiem. Wszystko mi się podoba, lecz nie rozumiem jednej rzeczy. Opublikowałeś listę miejsc gdzie pracowałeś na różnych stanowiskach czasem odbiegających od siebie zupełnie... I właśnie nie rozumiem takiego postępowania. Wyznaczyłeś sobie jakiś tam cel finansowy, chcesz go osiągnąć ale niezrozumiałe jest dla mnie to, jak często zmieniasz swoje miejsce pracy. Nie jest to dla Ciebie problem w późniejszym szukaniu nowego zatrudnienia? Bo tak jak ktoś napisał, trucker który non stop zmienia firmę jest nieopłacalny.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Poet of de Fall
- Przyjaciel forum
- Posty: 290
- Rejestracja: 26-07-12, 20:32
- Lokalizacja: Warsaw
Re: Over the Top ....
Bigguy, zmieniasz pracę średnio co 4 miesiące, a jest to z pewnością nietypowa częstotliwość. Co prawda piszesz, że częste zmiany pracy to zaleta, ale sorry, nie uwierzę, że Twoim celem na przyszłość jest skakanie po firmach nie zagrzewając nigdzie miejsca. No chyba, że każda taka zmiana oznaczałaby wyższe zarobki, ale dotychczas chyba nie zawsze tak było, co?
Wygląda na to, że:
A - masz jesteś największym pechowcem na świecie, że wciąż trafiasz na wrednych szefów;
B - problem jest w Tobie, Twoim podejsciu do pracy i Twoich wymaganiach.
A tak w ogóle to czemu nie zostaniesz owner-operatorem i nie będziesz sam sobie szefem? Toć i wolność i zarobki wyższe.
Wygląda na to, że:
A - masz jesteś największym pechowcem na świecie, że wciąż trafiasz na wrednych szefów;
B - problem jest w Tobie, Twoim podejsciu do pracy i Twoich wymaganiach.
A tak w ogóle to czemu nie zostaniesz owner-operatorem i nie będziesz sam sobie szefem? Toć i wolność i zarobki wyższe.
ILE?bigguy pisze:temperatura przekraczala 100 stopni F, czyli ponad 70 stopni C.
Ostatnio zmieniony 18-08-12, 00:50 przez Poet of de Fall, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Over the Top ....
Właśnie o to mi chodziło. Dzięki Poet of de Fall.
- hiob
- Administrator
- Posty: 11193
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Over the Top ....
:mrgreen:Poet of de Fall pisze: Wygląda na to, że:
A - masz jesteś największym pechowcem na świecie, że wciąż trafiasz na wrednych szefów;
B - problem jest w Tobie, Twoim podejsciu do pracy i Twoich wymaganiach.
No właśnie. Trzymajmy się faktów, bo chyba niektórzy tu troszkę koloryzują.Poet of de Fall pisze:ILE?bigguy pisze:temperatura przekraczala 100 stopni F, czyli ponad 70 stopni C.
100 stopni F to ok. 38 stopni C.
70 stopni C to 158 stopni F.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
Re: Over the Top ....
cos mi sie pomieszalo z tymi stopniami, rzeczywiscie to jest tylko 38 stopni C
Re: Over the Top ....
ani A ani B .... to nie jest moim celem zmieniac jak najczesciej prace .... czasem zmienialem bo sie przeprowadzalem z jednego stanu do drugiego, czasem zostalem zwolniony do czego sie wprost przyznaje i jestem z tego dumny, czasem odszedlem bo mnie sie nie podobalo i szukalem nowych rozwiazan ..... jednak zmiany sa dobre i pomagaja w realizacji zamierzen, stagnacja natomiast hamuje nasz rozwoj ,,,, niektorzy siedza w jednej pracy przez wiele wiele lat i ciagle narzekaja na to czy na tamto ..... i jednoczesnie nie maja jaj zeby powiedziec koniec i poszukac czegos lepszego .... jakbym nie byl zwolennikiem zmian to dalej pracowalbym w Polsce i nigdy nie przyjechal do Stanow .... a w Polsce zarabialem miesiecznie tyle co tu jako kierowca zarobie w ciagu dwoch dni i do tego tyralem jak niewolnik ..... a przejmowanie sie tym ze czeste zmiany zle wygladaja na naszej historii pracy, na naszym CV tez jest totalna bzdura i stereotypem ktorym, ludzie sie blednie sugeruja szkodzac tym samym samemu sobie.Poet of de Fall pisze:Bigguy, zmieniasz pracę średnio co 4 miesiące, a jest to z pewnością nietypowa częstotliwość. Co prawda piszesz, że częste zmiany pracy to zaleta, ale sorry, nie uwierzę, że Twoim celem na przyszłość jest skakanie po firmach nie zagrzewając nigdzie miejsca. No chyba, że każda taka zmiana oznaczałaby wyższe zarobki, ale dotychczas chyba nie zawsze tak było, co?
Wygląda na to, że:
A - masz jesteś największym pechowcem na świecie, że wciąż trafiasz na wrednych szefów;
B - problem jest w Tobie, Twoim podejsciu do pracy i Twoich wymaganiach.
A tak w ogóle to czemu nie zostaniesz owner-operatorem i nie będziesz sam sobie szefem? Toć i wolność i zarobki wyższe.
ILE?bigguy pisze:temperatura przekraczala 100 stopni F, czyli ponad 70 stopni C.
Ostatnio zmieniony 19-08-12, 16:19 przez bigguy, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Over the Top ....
dzisiaj piekna niedziela i z racji tego ze moj syn Jacob ma urodziny i jedna z rzeczy jaka chcial dzisiaj zrobic to jest odwiedzic sklep Fry's .... ktory zreszta nam sie bardzo ostatnio spodobal .... wiec chyba mu tez zrobie dodatkowa niespodzianke i zakupimy nowy telewizor bo juz od dawna o tym myslelismy wiec niech mi pomorze wybrac ....
http://www.frys.com/template/index/
http://www.frys.com/template/index/
Re: Over the Top ....
Dobrze byłoby jakbyś stawiał kropki, przecinki oraz używał polskich znaków. PS. Nie lepiej byłoby się samemu przejść do tego sklepu i na miejscu obejrzeć telewizory? Sprawdzić jakość wyświetlacza, wielkość telewizora na własne oczy i w ogóle, rozumiesz.bigguy pisze:dzisiaj piekna niedziela i z racji tego ze moj syn Jacob ma urodziny i jedna z rzeczy jaka chcial dzisiaj zrobic to jest odwiedzic sklep Fry's .... ktory zreszta nam sie bardzo ostatnio spodobal .... wiec chyba mu tez zrobie dodatkowa niespodzianke i zakupimy nowy telewizor bo juz od dawna o tym myslelismy wiec niech mi pomorze wybrac ....
http://www.frys.com/template/index/
Ostatnio zmieniony 19-08-12, 18:57 przez krulik661, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Over the Top ....
Najlepiej wybrać się na forum elektroniczne (Pclab.pl, Purepc.pl/itp) tam doradzą w sprawie TV
Re: Over the Top ....
Nie trzeba. Telewizor to nie rzecz o którą trzeba się martwić kupując ją. Wystarczy, że TV ładnie wygląda oraz ma dużo cali, hehe.Jaruno pisze:Najlepiej wybrać się na forum elektroniczne (Pclab.pl, Purepc.pl/itp) tam doradzą w sprawie TV
Re: Over the Top ....
Podstawowy błądkrulik661 pisze:Nie trzeba. Telewizor to nie rzecz o którą trzeba się martwić kupując ją. Wystarczy, że TV ładnie wygląda oraz ma dużo cali, hehe.Jaruno pisze:Najlepiej wybrać się na forum elektroniczne (Pclab.pl, Purepc.pl/itp) tam doradzą w sprawie TV
- Poet of de Fall
- Przyjaciel forum
- Posty: 290
- Rejestracja: 26-07-12, 20:32
- Lokalizacja: Warsaw
Re: Over the Top ....
Skakanie po firmach to skrajność, a stagnacja i siedzenie w kiepskiej pracy bez szukania alternatyw to druga skrajność. A pomiędzy skrajnościami jest normalność, której zdajesz się nie zauważać. Co do rozwoju, to wiele firm inwestuje w dobrego pracownika, zapewnia mu świetny rozwój i chce utrzymać go jak najdłużej u siebie. Poza tym uważam, że lepiej rozwijać się "pionowo" tzn jeżeli pracować w wielu miejscach, to przynajmniej w pokrewych zawodach. A rozwój typu wczoraj byłem sprzedawcą, dzisiaj jestem ratownikiem, a jutro będę kierowcą to IMHO ślepa uliczka.bigguy pisze:stagnacja natomiast hamuje nasz rozwoj ,,,, niektorzy siedza w jednej pracy przez wiele wiele lat i ciagle narzekaja na to czy na tamto ..... i jednoczesnie nie maja jaj zeby powiedziec koniec i poszukac czegos lepszego
No cóż, jesteś dorosłym człowiekiem. Pewnie wiesz co robisz.bigguy pisze:a przejmowanie sie tym ze czeste zmiany zle wygladaja na naszej historii pracy, na naszym CV tez jest totalna bzdura i stereotypem ktorym, ludzie sie blednie sugeruja szkodzac tym samym samemu sobie.
BTW Czy rozważałeś kupno własnej ciężarówki?
Re: Over the Top ....
Ja też uważam że najlepiej było by kupić własnego trucka i pracować niezależnie dla siebie. W tedy nie musisz myśleć czy pracodawca traktuje cie tak jak byś chciał. Jeżeli chodzi o pieniądze to nie zbyt wiem, ale wydaje mi się że więcej byś zarobił .
Jestem ubogim człowiekiem, Moim skarbem są ręce gotowe Do pracy z Tobą I czyste serce.
Re: Over the Top ....
no rozwazam kupno wlasnego trucka ... ale do tego trzeba sie przygotowac, zakup ciezarowki to nie jest zakup jeansow w sklepie odziezowym, jak narazie przymierzam sie do zakupu Volvo raczej z nie wiekszym przebiegiem jak 300k mil, a kto wie moze i najlepiej sie bedzie oplacac calkowicie nowy sprzet a potem wykorzystac odpisy amortyzacyjne do obnizenia podatkow ..... jeszcze duzo musze w tej kwestii przeanalizowac .... a z drugiej strony kupienie trucka co ma ze 2 miliony przebiegu jest calkowicie nieoplacalne choc sa tacy co na to ida ...
przykladowa ciezarowka Volvo i jego cena
http://www.truckertotrucker.com/listings/156727.cfm
poza tym przejscie na independent wiaze sie z wieloma innymi aspektami .... najwazniejsze to wiedza . Trzeba sie duzo nauczyc i wiedziec co i jak, do tego trzeba miec troche kasy zeby sie rozkrecic i zachowac plynnosc finansowa ... moja zona sie tez musi ewentualnie do tego przygotowac zeby mi pomagala jako dispatcher i nawiazywala kontakty z brokerami .... zeby zarobic i zeby cale przedsiewziecie mialo sens trzeba miec ladunki .... jak nie bedzie ladunkow caly plan legnie w gruzach ...
przykladowa ciezarowka Volvo i jego cena
http://www.truckertotrucker.com/listings/156727.cfm
poza tym przejscie na independent wiaze sie z wieloma innymi aspektami .... najwazniejsze to wiedza . Trzeba sie duzo nauczyc i wiedziec co i jak, do tego trzeba miec troche kasy zeby sie rozkrecic i zachowac plynnosc finansowa ... moja zona sie tez musi ewentualnie do tego przygotowac zeby mi pomagala jako dispatcher i nawiazywala kontakty z brokerami .... zeby zarobic i zeby cale przedsiewziecie mialo sens trzeba miec ladunki .... jak nie bedzie ladunkow caly plan legnie w gruzach ...
Re: Over the Top ....
ale wszystko sie wiec sprowadza do bycia pracownikiem .... a ja nie chce byc pracownikiem dla nikogo i bogacic innych moja ciezka praca .... ja chce zajmowac sie wlasnym przedsiewzieciem i pilnowac wlasnego interesu ... do tego zmierzam.Poet of de Fall pisze:e] Co do rozwoju, to wiele firm inwestuje w dobrego pracownika, zapewnia mu świetny rozwój i chce utrzymać go jak najdłużej u siebie. Poza tym uważam, że lepiej rozwijać się "pionowo" tzn jeżeli pracować w wielu miejscach, to przynajmniej w pokrewych zawodach. A rozwój typu wczoraj byłem sprzedawcą, dzisiaj jestem ratownikiem, a jutro będę kierowcą to IMHO ślepa uliczka.
Dlaczego tak ciezko jest zrozumiec ze bycie pracownikiem to najgorsza decyzja, posiadac prace to najwieksze ryzyko niestabilnosci finansowej ??
Ostatnio zmieniony 19-08-12, 20:34 przez bigguy, łącznie zmieniany 1 raz.