Klasyk dla hioba - kupujemy coś? Jak myślicie?

Opisy i zdjęcia amerykańskich trucków i fotoreportaż z mojej podróży dookoła Stanów Zjednoczonych. Zapraszam, miejsca sporo. :-D

Jaki samochód powinien kupić hiob?

Coś z Europy, np. Mercedes w114 lub BMW 2002ti
1
3%
Amerykański sedan z lat dwudziestych, np. Ford model A
2
6%
Lata trzydzieste, także 4-drzwiowa limuzyna
1
3%
Lata czterdzieste, coś w stylu "starej Warszawy"
2
6%
Lata pięćdziesiąte, samochody ze skrzydłami
8
23%
Muscle car lub inny klasyk z lat sześćdziesiątych, wczesnych siedemdziesiątych.
17
49%
"Kanciak" z póżnych lat siedemdziesiątych, wczesnych osiemdziesiątych.
4
11%
 
Liczba głosów: 35

Awatar użytkownika
koni2305
Przyjaciel forum
Posty: 65
Rejestracja: 27-12-14, 12:10
Lokalizacja: Wałbrzych

Post autor: koni2305 » 05-05-15, 07:36

Sorki że tak głupio zapytam Ford Fairlane kwalifikuje się do muscle car?
Ostatnio zmieniony 05-05-15, 07:37 przez koni2305, łącznie zmieniany 1 raz.

MRC
Przyjaciel forum
Posty: 396
Rejestracja: 10-02-14, 20:57
Lokalizacja: Śląsk&okolica

Post autor: MRC » 05-05-15, 07:50

Witaj Koneserze :mrgreen:
Kup sobie coś co będziesz umiał prowadzić za te 10-20 lat. O ile auta z lat 50tych prezentują się mniej klasycznie od pudełek z lat 20tych to podejrzewam że mogą mieć całkiem fajne dodatki typu klimatyzacja czy coś bardzo istotnego dla starszego dystyngowanego pana czyli wspomaganie kierownicy. Dzisiaj jest siła w rękach ale jak będzie za lat kilka czy kilkanaście to tego nie wiesz, a im bardziej łatwy w prowadzeniu będzie wóz tym częściej będzie widywany na ulicach w innym przypadku będzie tzw. westchnieniem młodości zamkniętym w garażu. Z tych aut co dotychczas wrzuciłeś mnie osobiście najbardziej podoba się propozycja nabycia Buicka albo Packarda

Awatar użytkownika
Markus
Przyjaciel forum
Posty: 13
Rejestracja: 06-03-15, 07:43
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Markus » 05-05-15, 08:24

Witajcie witajcie.
I ja wrzucę swoje trzy grosze do tej gorącej dyskusji. Hiobie, moim zdaniem, niektóre samochody wcale by do Ciebie nie pasowały, a inne znów całkiem przeciwnie. Oto dlaczego:
1) Plymouth - jak typowy "redneck"
2) Ford A - jak Al Capone
3) Studebaker - patrz pkt. 2
4) Buick - Charlotte County Sheriff
5) Nash - conajmniej jak generał i pasowała by Ci tylko jazda z tyłu
6) Packard - jakiś wysoko postawiony urzędnik np, w Pentagonie
7) Cadillac `61 - przerysowana gwiazda ówczesnego kina
8) Charger - ten nie podlega żadnej dyskusji z wiadomych przyczyn
9) Fairlane - wiadomo, nostalgia

Z moich propozycji, myślę że pasowałby Ci Mercedes W124 500E, jest stosunkowo mało znany, nie rzuca się w oczy, a i kilku młodzianów mógłbyś na światłach "wyleczyć".
Ford Crown Victoria - te akurat mnie się podobają, najlepiej z V8 (filmowe kanciaki). Dochodzi jeszcze BMW Alpina, albo Mustang bodajże z 67 (Bullit). Poza tym pkt. 8 i 9 jestem jak najbardziej za :mrgreen:

Maciek
Przyjaciel forum
Posty: 8
Rejestracja: 12-08-08, 03:10

Post autor: Maciek » 06-05-15, 17:43

Zaletą samochodu z lat siedemdziesiątych, szczególnie ze stajni GM, byłoby to, że są one bardzo trwałe.
No może poza korozją, ale na południu USA raczej nie solą ;-)
455, 454 czy 350 to silniki, które podejrzewam każdy jest u was w stanie ogarnąć.
Tak samo jak skrzynie. TH 350, a już w szczególności TH 400 (np. Cadillac od 1971 do 1976) jest ponoć nie do zepsucia.
Warto byłoby wyhaczyć jednak coś sprzed 1973 roku, bo wtedy wprowadzono jakieś ograniczenia co do spalania bądź emisji spalin i samochody straciły trochę ducha :D
Pytanie tylko, czy pojazdy zabytkowe muszą u was przechodzić przez emisję ?

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11192
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Post autor: hiob » 07-05-15, 22:38

No i jak zwykle planuje się co innego, a robi co innego. Ja nie jestem w ogóle tak zwanym "rozsądnym człowiekiem" i działam impulsywnie. No i impulsywnie (prawie że) kupiłem Cadillaca. Taka luksusowa Warszawa. :mrgreen:

Silnik V8, 5,5 litra, 160 KM, automatyczna skrzynia biegów - 4 biegi do przodu plus wsteczny, bez klimatyzacji, ale się kupi wiatraczek. Nie ma też wspomagania kierownicy, ale będziemy prężyć muskuły i damy radę. :mrgreen:

Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnio zmieniony 27-07-15, 13:07 przez hiob, łącznie zmieniany 2 razy.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

Maciek
Przyjaciel forum
Posty: 8
Rejestracja: 12-08-08, 03:10

Post autor: Maciek » 08-05-15, 02:25

Widziałem filmik. Fura wygląda na dość zdrową, tylko tapicerka jest raczej nie oryginalna, bo jakoś za nowocześnie wygląda ten welur ;-)
Weź ze sobą następnym razem jakiś mały magnesik i przyłóż z paru miejscach do karoserii przez szmatkę (np. do tylnych błotników, i progów), bo jeśli był malowany to może okazać się, że jest tam trochę za dużo szpachlówki.
https://www.youtube.com/watch?v=AvAsJSN_7T8

Awatar użytkownika
PiterSV
Przyjaciel forum
Posty: 137
Rejestracja: 04-01-14, 12:52
Lokalizacja: Chęciny

Post autor: PiterSV » 08-05-15, 11:50

Ostatnio zmieniony 08-05-15, 11:54 przez PiterSV, łącznie zmieniany 1 raz.
"Proste są dla szybkich samochodów
Zakręty dla szybkich kierowców"
- Colin McRae

Gerwazy
Przyjaciel forum
Posty: 70
Rejestracja: 24-08-13, 03:42
Lokalizacja: b.d.

Post autor: Gerwazy » 08-05-15, 17:26

Nie do końca mój typ. Glosowałem inaczej. Myślałem ze to będzie jednak coś w rodzaju Challengera itp. Brzmi jednak pięknie, trzeba przyznać. Gratulacje. Czekam na filmy o nowym nabytku.

Olasek
Przyjaciel forum
Posty: 79
Rejestracja: 18-12-14, 09:42
Lokalizacja: Oakland, CA, USA

Post autor: Olasek » 11-05-15, 00:42

Maciek pisze: Pytanie tylko, czy pojazdy zabytkowe muszą u was przechodzić przez emisję ?
Sa czesto zwolnione, to znaczy idzie to wedlug rocznikow, nawet jak musi przechodzic przez emisje to standardy beda zupelnie inne.

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11192
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Post autor: hiob » 27-07-15, 13:13

Maciek pisze: Pytanie tylko, czy pojazdy zabytkowe muszą u was przechodzić przez emisję ?
Samochody mające ponad 35 lat nie muszą mieć żadnych przeglądów. Można w nich zmienić sobie praktycznie wszystko, z silnikiem włącznie i nikogo to nie obchodzi. To, rzecz jasna, stanowe przepisy. W innych stanach może być inaczej.
Maciek pisze:Widziałem filmik. Fura wygląda na dość zdrową, tylko tapicerka jest raczej nie oryginalna, bo jakoś za nowocześnie wygląda ten welur ;-)
W aucie, które ma już "wiek emerytalny" oryginalna tapicerka zwykle jest podarta od kilkudziesięciu lat, więc te ładnie utrzymane egzemplarze zazwyczaj mają już kanapy po renowacji.
Weź ze sobą następnym razem jakiś mały magnesik i przyłóż z paru miejscach do karoserii przez szmatkę (np. do tylnych błotników, i progów), bo jeśli był malowany to może okazać się, że jest tam trochę za dużo szpachlówki.
Malowany był z całą pewnością, ale szpachlówki nie ma. Sprawdzone metodą magnesową. ;-) Nowy lakier ma nie z powodu wypadku, ale starości.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11192
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Post autor: hiob » 23-04-16, 15:30

Jak już wiecie z pewnością, doszedł i "muscle car" z lat siedemdziesiątych, Mercury Cougar XR7 Cobra Jet, 270 KM. Zachowany w oryginalnym stanie, przebieg tylko 88 tys mil. Oczywiście na YT są filmiki, a w temacie "Samochody osobowe Hioba" zdjęcia. Zatem ten temat staje się nieaktualny, bo mój garaż już jest kompletny i żadnych już więcej samochodów nie będzie. :D

<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/DfhQPkRr2tI" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

Zablokowany