Witam
Jak obiecywałem, tak wreszcie udało mi się wywiązać z danego słowa i wrzucam zdjęcie moich dwóch, jak na razie jedynych modeli ciężarówek. Pogoda na sesję był dziś bajeczna, więc grzechem było nie skorzystać po szarym deszczowym tygodniu.
A więc przedstawiam Wam DAF'a XF105 SSC - Italeri N0 3842 1:24 oraz Western Star 5964 Constellation - Italri N0 3874 1:24.
Żółtek był pierwszy. Skleiłem go na wakacjach 2015 i ma dużo niedociągnięć, których nie będę specjalnie wskazywał, ale bystre oko bez problemu je dostrzeże Ale z racji, że był to mój modelarski debiut to jest sentyment do niego mimo wszystko. Aczkolwiek mam w planach jeszcze małe poprawki co do niego, którymi się oczywiście pochwalę.
Amerykaniec natomiast wyszedł z mojej "linii produkcyjnej" zaledwie kilka tygodni temu i wg. mnie jest już dużo lepiej, choć wciąż nie idealnie. Ale grunt, że robię postępy Wbrew
oczekiwaniom skrętna oś przednia i uchylana maska nie przysporzyły mi najmniejszych problemów. Model jest również, dodatkowo polakierowany sprayem, ponieważ surowy plastik był brzydki, matowy i z wieloma przebarwieniami. Teraz jest tak jak ma być, mimo, że ciężarówki nie wypolerowałem (z wyjątkiem chromów rzecz jasna ).
A więc w tym wątku będę zamieszczał zdjęcia kolejnych prac, które wyjdą spod mojej ręki, a relacje ze sklejania każdego następnego modelu od teraz będzie można śledzić w osobnych moich tematach w TRUCKS and TRIPS. Zapowiem tylko, że następny będzie KW W900...
A teraz zapraszam do galerii
PS: BMW nie jest elementem mojej kolekcji
Moje modele ciężarówek 1:24
DziękiDominik pisze:Fajne
Jak długo schodzi że złożeniem, malowaniem itp takich modeli?
A to zależy od poziomu trudności sklejania danego modelu. Przykładowo ten DAF jest chyba najprostszym jaki może być. Nie ma silnika, uchylanej kabiny ani skrętnej osi, oraz "dwuwarstwowej" szoferki. Był już w kolorze, który mnie satysfakcjonował, więc go nie malowałem. Można go skleić nawet w dwa dni. Pomalować tylo minimum, posklejać elementy i nałożyć kalki. Tyle.
A Western Star'a sklejałem ponad rok, ale nie dlatego, że był taki trudny, ale parę razy dał mi w kość i musiałem sobie zrobić od niego przerwę Ale gdybym się uparł to i codziennie poświęcał mu parę godzin to myślę, że w jakieś 2 tygodnie bym się z nim uwinął.
Jeśli chcesz się bardziej zagłębić w ten temat to polecam te 2 filmy:
https://www.youtube.com/watch?v=sDEgdXUGba4&t=901s
https://www.youtube.com/watch?v=jTQaOBcBXDU&t=1292s.
Zresztą wczoraj zacząłem tworzyć relację ze sklejania podobnego modelu, więc możesz śledzić postępy moich prac i sam ocenisz ile to mniej więcej zajmuje
Ostatnio zmieniony 04-12-16, 11:36 przez Misiek123, łącznie zmieniany 1 raz.
- LordEccles
- Przyjaciel forum
- Posty: 24
- Rejestracja: 28-03-12, 00:45
- Lokalizacja: Warszawa