Gabaryty
- hiob
- Administrator
- Posty: 11193
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Gabaryty
Może temat tego wątku nie jest całkiem po polsku, ale z tego, co się zdążyłem zorientować słowo to określa w żargonie kierowców ponadwymiarowe ładunki przewożone ciężarówkami. A ponieważ na moim forum od czasu do czasu w opisie tracy trafia się zdjęcie takich pojazdów, postanowiłem je wydzielić i przenieść do osobnego tematu. Na początek ciekawy zestaw widziany parę tygodni temu. Myślę, że jest to część wspornika wiatraka elektrowni wiatrakowej. Poza tym podobna naczepa, ale już pusta, jadąca po kolejną rurę i jakiś, sądząc z wyglądu, transformator:
Ostatnio zmieniony 08-11-07, 08:07 przez hiob, łącznie zmieniany 1 raz.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- hiob
- Administrator
- Posty: 11193
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Gabaryty
To stare zdjęcia, są one na pierwszej stronie tematu "Tour de USA" Ale ponieważ są ciekawe, zamieszczę je i tutaj:
Zobaczyłem na poboczu interesujące ponadwymiarowe ładunki. Kierowcy odpięli je tutaj, być może czekając na eskortę i zapewne pojechali coś zjeść, zatankować i umyć się, a ja skorzystałem z okazji, by je dokładnie obfotografować. Jeden jest w miarę "normalny"…:
… ale ten drugi ma niezwykle rozwiązane łączenie elementów naczepy, warstwowo nakładanych na siebie, jak domek z kart. Z tym, że to dużo solidniejszy domek, niż ten z kart. Ciężar z środkowego elementu naczepy, na którym spoczywa ładunek, przenoszony jest do tyłu wygiętym pałąkiem, który opierają się na ramie zakończonej trzema osiami o podwójnych kołach. Przód tej ramy spoczywa na wózku, mającym sześć osi. Odpowiednio dobrane punkty połączenia tych elementów powodują, że każda oś przyjmuje podobny ciężar. Przód naczepy też spoczywa na ramie, która ma z tyłu trzy osie, ale z przodu leży na drugiej, podobnej ramie z trzema osiami w jej tylnej części. Przód tej ramy opiera się o siodło ciągnika, który może mieć także kilka osi. W sumie cały zestaw może mieć do 20 osi i 78 kół.
Więc teraz kolejna seria zdjęć… szkoda tylko, że nie ma ciągnika. Z ciężarówką z przodu tego ładunku, zestaw ten wyglądałby dużo lepiej.
Tylko… kto powiedział, że tego nie da się naprawić? Przecież ja mam ciągnik… A więc wystarczy zrzucić swoją naczepę i podpiąć się do tego ładunku. A potem wysłać zdjęcie do Volvo (co właśnie zrobiłem). Może zostanie znowu "Ciężarówką miesiąca"? Zależy, jak oddacie Wasze głosy ;) . I tapetka byłaby interesująca z takim zestawem… Pozdrawiam.
Zobaczyłem na poboczu interesujące ponadwymiarowe ładunki. Kierowcy odpięli je tutaj, być może czekając na eskortę i zapewne pojechali coś zjeść, zatankować i umyć się, a ja skorzystałem z okazji, by je dokładnie obfotografować. Jeden jest w miarę "normalny"…:
… ale ten drugi ma niezwykle rozwiązane łączenie elementów naczepy, warstwowo nakładanych na siebie, jak domek z kart. Z tym, że to dużo solidniejszy domek, niż ten z kart. Ciężar z środkowego elementu naczepy, na którym spoczywa ładunek, przenoszony jest do tyłu wygiętym pałąkiem, który opierają się na ramie zakończonej trzema osiami o podwójnych kołach. Przód tej ramy spoczywa na wózku, mającym sześć osi. Odpowiednio dobrane punkty połączenia tych elementów powodują, że każda oś przyjmuje podobny ciężar. Przód naczepy też spoczywa na ramie, która ma z tyłu trzy osie, ale z przodu leży na drugiej, podobnej ramie z trzema osiami w jej tylnej części. Przód tej ramy opiera się o siodło ciągnika, który może mieć także kilka osi. W sumie cały zestaw może mieć do 20 osi i 78 kół.
Więc teraz kolejna seria zdjęć… szkoda tylko, że nie ma ciągnika. Z ciężarówką z przodu tego ładunku, zestaw ten wyglądałby dużo lepiej.
Tylko… kto powiedział, że tego nie da się naprawić? Przecież ja mam ciągnik… A więc wystarczy zrzucić swoją naczepę i podpiąć się do tego ładunku. A potem wysłać zdjęcie do Volvo (co właśnie zrobiłem). Może zostanie znowu "Ciężarówką miesiąca"? Zależy, jak oddacie Wasze głosy ;) . I tapetka byłaby interesująca z takim zestawem… Pozdrawiam.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- hiob
- Administrator
- Posty: 11193
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Gabaryty
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- hiob
- Administrator
- Posty: 11193
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Gabaryty
Ostatnio zmieniony 13-11-07, 10:10 przez hiob, łącznie zmieniany 1 raz.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- hiob
- Administrator
- Posty: 11193
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Gabaryty
Skrzydło wiatraka:
Inny gabaryt:
i jakiś ciężki ładunek, sądząc po ilości kół. To naczepa identyczna z tą, jakiej zdjęcia są wyżej:
A tak się wozi taką naczepę, (może nie identyczną, ale troszkę mniejszą), gdy jest pusta:
Inny gabaryt:
i jakiś ciężki ładunek, sądząc po ilości kół. To naczepa identyczna z tą, jakiej zdjęcia są wyżej:
A tak się wozi taką naczepę, (może nie identyczną, ale troszkę mniejszą), gdy jest pusta:
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- hiob
- Administrator
- Posty: 11193
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Gabaryty
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- MaciejBoruta
- Przyjaciel forum
- Posty: 15
- Rejestracja: 24-10-07, 22:32
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gabaryty
Witaj Hiobie
Na tym gabarycie na tylnym pasie są żółte lampy oprócz standardowych czerwonych czy pełnią one funkcję ostrzegawczą, czy są to po prostu żółte (czyli jak na Amerykę nie standardowe) kierunkowskazy?
Słyszałem kiedyś określenia 'hazard lights', '4-way flasher' ale nie wiem czy oba to nie czasem inne określenie świateł awaryjnych?
Pozdrawiam
Na tym gabarycie na tylnym pasie są żółte lampy oprócz standardowych czerwonych czy pełnią one funkcję ostrzegawczą, czy są to po prostu żółte (czyli jak na Amerykę nie standardowe) kierunkowskazy?
Słyszałem kiedyś określenia 'hazard lights', '4-way flasher' ale nie wiem czy oba to nie czasem inne określenie świateł awaryjnych?
Pozdrawiam
- hiob
- Administrator
- Posty: 11193
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Gabaryty
Prawdę mówiąc nie wiem. Wiele gabarytów ma mrugające, żółte lampy. Czasem są one bardzo podobne do policyjnych LEDów, choć, rzecz jasna, różnią się kolorem. Ale i ciężarówki z żółtymi migaczami się czasem trafiają.MaciejBoruta pisze:Witaj Hiobie
Na tym gabarycie na tylnym pasie są żółte lampy oprócz standardowych czerwonych czy pełnią one funkcję ostrzegawczą, czy są to po prostu żółte (czyli jak na Amerykę nie standardowe) kierunkowskazy?
Tak, główne znaczenie takiego określenia jest właśnie takie.Słyszałem kiedyś określenia 'hazard lights', '4-way flasher' ale nie wiem czy oba to nie czasem inne określenie świateł awaryjnych?
Pozdrawiam
A to kolejny filmik na youtube, pokazujący, jak wyprzedzają mnie dwie ciężarówki wiozące jakieś przęsła mostu:
http://www.youtube.com/watch?v=R0TkCwuU0oI
Oprócz tego jakieś filmy powinny być na googlach, z ciężarówką ciągnącą dźwig na gąsienicach, ale przynajmniej na razie nie mogę ich otworzyć. Nie wiem, czy to wina googli, czy mojego laptopa. Na wszelki wypadek jednak podam linki:
http://video.google.com/videoplay?docid ... 7993008805
http://video.google.com/videoplay?docid ... 3175222966
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- hiob
- Administrator
- Posty: 11193
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Gabaryty
Jeszcze jeden z tych najpotężniejszych. Parkował z drugiej strony autostrady, więc tylko zdjęcia z daleka. Sam ciągnik gdzieś pojechał, ale z tyłu jest jeszcze "pchacz".
Ten troszkę mniejszy, czekający na granicy stanu na swoją eskortę:
I jeszcze dwa calkiem niewielkie gabaryciki. Skrzydło wiatraka i ... no i coś innego.
Ten troszkę mniejszy, czekający na granicy stanu na swoją eskortę:
I jeszcze dwa calkiem niewielkie gabaryciki. Skrzydło wiatraka i ... no i coś innego.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- Lukasz1985r
- Przyjaciel forum
- Posty: 365
- Rejestracja: 24-11-07, 00:27
- Lokalizacja: Białystok PL
- Kontakt:
- hiob
- Administrator
- Posty: 11193
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Gabaryty
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
Re: Gabaryty
A mi się wydaje,że to coś jest związane z energetyką http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 0.html.Ale do końca nie jestem pewien.
- hiob
- Administrator
- Posty: 11193
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Gabaryty
Jak znam życie, to po prostu "idzie na chama" i drze opony. Tutaj bardzo rzadko auta mają skręcane osie w naczepach. Te wszystkie szeroko, o trzy metry, rozstawione osie w niektórych naczepach nie mają skręcanych kół. Czasem kierowca ma sterowanie zaworu z powietrzem w kabinie, (żeby przy nawracaniu i ostrych skrętach spuścić z jednej osi powietrze i odciążyć ją), ale najczęściej po prostu taką naczepę się "przeciąga na siłę". Czasem aż słychać, jak to wszystko ciężko pracuje i widać ile gumy zostaje wbitej w asfalt po każdym ostrym skręcie z ciężkim ładunkiem.Artek pisze: Jak ten wózek skręca ? W czasie jazdy na wprost nie "pływa" po drodze, bo o ile sie nie myle ma krótki dyszelek mocowany do gabarytu. Co się dzieje, gdy na ten przykład "bierze" zakręt 90° ? Wchodzi na "sztywno" ?
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)