Cabovery z USA
Cabovery z USA
Może zacznijmy od definicji caboverów:są to ciężarówki z kabiną wagonową, czyli silnik znajduje się pod kabiną, albo za, ale nigdy z przodu.
Cabovery są spotykane najczęściej w Europie, chociaż w Rosji i Szwecji popularne są również klasyczne kabiny.O ile Szwedzi praktykują to ze względów bezpieczeństwa, czasem stylistyki, to w przypadku naszych wschodnich sąsiadów chodzi oczywiście o...pieniądze, a raczej ich brak.Ciężarówki w układzie klasycznym są bowiem prostsze w budowie od caboverów, za to mają lepszy dostęp do silnika i są bezpieczniejsze dla kierowcy.
W Ameryce Południowej, co ciekawe, spotyka się prawie wyłącznie cabovery(np. Volvo VM).Dlaczego?Nie mam pojęcia!
Za to w USA cabovery są niemal nie spotykane, chociaż dawnemi laty były bardziej spotykane niż obecnie.
Wyjątkiem jest stan California, gdzie najczęściej farmerzy używają cabovery do transportu lokalnego (przewieź plony, itp.).
Jeszcze w 2005 roku schodził z taśm montażowych Kenworth...KW 100!
Za to produkcja Freightleinera Argosy trwała o wiele krócej.
Wiele caboverów "idzie" do Meksyku, są sprowadzane z USA.
Pierwszym caboverem w Europie po II WŚ był...polski Star 20!
Jeżeli chodzi ogólnie o cały świat, to jednak można zaryzykować stwierdzenie że pod względem popularności cabovery biją trucki w układzie klasycznym.
Co prawda nie dysponuję odpowiednimi źródłami, któe mogłyby mi to potwierdzić, ale "na oko" wydaje się że caboverów jest więcej.
Tekst własny
Źródło:własna głowa
Cabovery są spotykane najczęściej w Europie, chociaż w Rosji i Szwecji popularne są również klasyczne kabiny.O ile Szwedzi praktykują to ze względów bezpieczeństwa, czasem stylistyki, to w przypadku naszych wschodnich sąsiadów chodzi oczywiście o...pieniądze, a raczej ich brak.Ciężarówki w układzie klasycznym są bowiem prostsze w budowie od caboverów, za to mają lepszy dostęp do silnika i są bezpieczniejsze dla kierowcy.
W Ameryce Południowej, co ciekawe, spotyka się prawie wyłącznie cabovery(np. Volvo VM).Dlaczego?Nie mam pojęcia!
Za to w USA cabovery są niemal nie spotykane, chociaż dawnemi laty były bardziej spotykane niż obecnie.
Wyjątkiem jest stan California, gdzie najczęściej farmerzy używają cabovery do transportu lokalnego (przewieź plony, itp.).
Jeszcze w 2005 roku schodził z taśm montażowych Kenworth...KW 100!
Za to produkcja Freightleinera Argosy trwała o wiele krócej.
Wiele caboverów "idzie" do Meksyku, są sprowadzane z USA.
Pierwszym caboverem w Europie po II WŚ był...polski Star 20!
Jeżeli chodzi ogólnie o cały świat, to jednak można zaryzykować stwierdzenie że pod względem popularności cabovery biją trucki w układzie klasycznym.
Co prawda nie dysponuję odpowiednimi źródłami, któe mogłyby mi to potwierdzić, ale "na oko" wydaje się że caboverów jest więcej.
Tekst własny
Źródło:własna głowa
Ostatnio zmieniony 26-04-16, 19:20 przez starex, łącznie zmieniany 4 razy.
Pozdrawiam wszystkich forowiczów i nie tylko!
- hiob
- Administrator
- Posty: 11191
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Cabovery
Hehe, miło widzieć, że ktoś jeszcze używa tego niemodnego dzisiaj organu. :mrgreen: Teraz niech ktoś leci na ulicę i popstryka trochę fotek. Tylko nie wklejajcie mi tu nic z netu. Caboverów nie brakuje na ulicach, a komórkę każdy ma w kieszeni, więc do roboty!starex pisze:
Tekst własny
Źródło:własna głowa
A ja na początek dam parę raczej niecodziennych fotek, kilka caboverów koncernu Paccar. Jeden to jakaś śmieciarka marki Peterbilt, drugi to Kenworth z kabiną Leylanda (nawet ma kierownicę ze złej strony), mający służyć jako podwozie dla sprzętu wiertniczego na polach naftowych. Przy okazji zwróćcie uwagę jakie dziadostwo robi Paccar. Kabina jesr pięknie, luksusowo wykończona, ale to, co oni tu, w Ameryce dodają do tej kabiny wzbudza śmiech. Takiego prymitywu nawet w Rosji już chyba się nie spotka. Ta czarna blacha pod kabiną wygląda tak, jakbym to ja u siebie koło domu zrobił tę ciężarówkę. Przedłużenia drzwi kabiny nie wyglądają wcale wiele lepiej. Wstyd! Trzeci to mały Kenworth 13-210, z kabiną Volkswagena LT. To cudo było produkowane w Brazylii, o ile mnie pamięć nie myli, i sprzedawane tutaj dwadzieścia lat temu:
Ostatnio zmieniony 19-11-07, 04:56 przez hiob, łącznie zmieniany 1 raz.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- hiob
- Administrator
- Posty: 11191
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Cabovery z USA
A typowe i tak popularne tu cabovery, głównie Freightlinery i Internationale, wylądowały w Meksyku i na Białorusi. Tutaj kilka egzemplarzy, które przyjechały właśnie z Meksyku:
International Transtar, 30 lat temu zdecydowanie najpopularniejszy samochód na amerykańskich autostradach:
International Transtar, 30 lat temu zdecydowanie najpopularniejszy samochód na amerykańskich autostradach:
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- hiob
- Administrator
- Posty: 11191
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Cabovery z USA
kenworth2000 pisze:Pozwole sobie zacząć " europejczyki "
Hiob do tego kenwortha specjalistycznego bardzo podobny jest nasz DAF ... deske rozdzilcza maja podobna nawed
Daf, Leyland i Foden to są marki należące do koncernu Paccar, produkującego także Kenworthy i Peterbilty, więc nic dziwnego, że jest pewna unifikacja części. Można śmiało w takim razie powiedzieć, że ten Kenworth ma kabinę DAFa. pisałem o Leylandzie, bo ma kierownicę z prawej strony, więc pewnie kabina sprowadzana z Anglii, ale zapewne także w Anglii można kupić ciężarówki marki DAF i one będą również miały kierownice z prawej.
Fakt, że jak przyjechałem tu 25 lat temu i zobaczyłem stare Fordy i inne ciężarówki, to od razu rzuciło się w oczy podobieństwo do ZiŁa, MAZa, KrAZa i innych radzieckich zdobyczy techniki. Stylistycznie bez wątpienia były one wzorowane na sobie i nie podejrzewam, żeby to Amerykanie ściągali design od Rosjan.starex pisze: ...
Bo Ruskie mają świra na punkcie wszytskiego, co pochodzi zza Oceanu...
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- hiob
- Administrator
- Posty: 11191
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Cabovery z USA
Ostatnio zmieniony 20-11-07, 17:18 przez hiob, łącznie zmieniany 1 raz.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- hiob
- Administrator
- Posty: 11191
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Cabovery z USA
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- Lukasz1985r
- Przyjaciel forum
- Posty: 365
- Rejestracja: 24-11-07, 00:27
- Lokalizacja: Białystok PL
- Kontakt:
Re: Cabovery z USA
Ostatnio zmieniony 26-11-07, 00:21 przez Lukasz1985r, łącznie zmieniany 1 raz.
- Lukasz1985r
- Przyjaciel forum
- Posty: 365
- Rejestracja: 24-11-07, 00:27
- Lokalizacja: Białystok PL
- Kontakt:
Re: Cabovery z USA
Fotka zrobiona w UK .Z tego co pamiętam pisze sie FILXSTOWE ( po mojemu FELIKSTON ) A dokładniej było to w porcie kontenerowym . Fredek miał blachy z TEXASu. No nie wiem czy bym go dogoniłArtek pisze:A gdzie go zfociłeś ?
Re: Cabovery z USA
sory za oftopa ale pewnie chodzi Ci o folkstone (czy jakoś w podobnie) miejscowość parę kilometrów zaraz za dover
- Lukasz1985r
- Przyjaciel forum
- Posty: 365
- Rejestracja: 24-11-07, 00:27
- Lokalizacja: Białystok PL
- Kontakt:
Re: Cabovery z USA
Raczej parę kilometrów obok HARWICH a nie DOVER . Nie FOLKSTONE jak napisałeś a FELIXSTOWE ( ale obydwa miejsca istnieją )$młody$ pisze:miejscowość parę kilometrów zaraz za dover
Бог сотворил ночь для сна,а идиот фары
- hiob
- Administrator
- Posty: 11191
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Cabovery z USA
Stara ciężarówka Ford. Mogę się mylić, pamięć jest zawodna, ale myślę, że być może na tym modelu wzorowany był radziecki MAZ. Chyba jest między nimi jakieś podobieństwo.
Kenworth K100, a raczej dwa: Jeden , jadący z przeciwka, ma podwyższony dach. To tak zwany model "Aerodyne". Drugi ma długą, ale niską kabinę. Oba mają jeszcze okrągłe światła, a więc zapewne są to pojazdy z przełomu lat 70. i 80.
Kenworth K100, a raczej dwa: Jeden , jadący z przeciwka, ma podwyższony dach. To tak zwany model "Aerodyne". Drugi ma długą, ale niską kabinę. Oba mają jeszcze okrągłe światła, a więc zapewne są to pojazdy z przełomu lat 70. i 80.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- Lukasz1985r
- Przyjaciel forum
- Posty: 365
- Rejestracja: 24-11-07, 00:27
- Lokalizacja: Białystok PL
- Kontakt:
Re: Cabovery z USA
Moim zdaniem stary model MAZa jest trochę podobny , ale IFA jest chyba bardziej podobna do tego FORDa niż MAZ . Przednie okrągłe lampy w tym " K100 " przypominają mi STARa 200 albo stary autobus AUTOSAN H9 . Zastanawia mnie to - skąd właściciele tych starych pojazdów biorą do nich części zamienne ( nawet mniej skomplikowane - przednia szyba, szkło do przedniej lampy )hiob pisze:być może na tym modelu wzorowany był radziecki MAZ
Re: Cabovery z USA
Moze ze sklepow z czesciami do custom's wozow jak dla starych chevi'ch npLukasz1985r pisze: . Zastanawia mnie to - skąd właściciele tych starych pojazdów biorą do nich części zamienne ( nawet mniej skomplikowane - przednia szyba, szkło do przedniej lampy )
- hiob
- Administrator
- Posty: 11191
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Cabovery z USA
Te akurat są często najprostsze do zdobycia. Wiele samochodów z tamtych czasów miało typowe, standardowe lampy, które do dziś są dostępne w każdym sklepie. Szyby także są produkowane tak długo, jak długo jest na nie popyt, a potem zostają jeszcze złomowiska. Teraz w dobie internetu łatwo wszystko odszukać.Lukasz1985r pisze: ... Zastanawia mnie to - skąd właściciele tych starych pojazdów biorą do nich części zamienne ( nawet mniej skomplikowane - przednia szyba, szkło do przedniej lampy )
Parę zdjęć caboverów z mojego archiwum. Głównie Freightlinery:
Ale jest i Peterbilt 362:
International, którym przez rok jeździłem w firmie National Freight:
Moja pierwsza ciężarówka, KW K100E i (na pierwszym zdjęciu) moja pierwsza żona. Na drugim za kierownicą siedzi Saba, mój "owczarek wschodnioniemiecki". Saba zginęła jak przystało na psa truckera, pod kołami ciężarówki. Auta zmieniłem od czasu tych zdjęć kilka razy, psiaki także, żonę na szczęście mam ciągle tą samą. :mrgreen:
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)