Stłuczki, kraksy i wypadki.
- Lukasz1985r
- Przyjaciel forum
- Posty: 365
- Rejestracja: 24-11-07, 00:27
- Lokalizacja: Białystok PL
- Kontakt:
- hiob
- Administrator
- Posty: 11192
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Stłuczki, kraksy i wypadki.
To co prawda nie mój film, ale dam linka. Wypadek niedaleko Cessalto we Włoszek spowodowany przez polskiego kierowcę. On sam mieszkał i pracował we Włoszech. W tej kraksie zginęło siedem, albo osiem osób (rożne strony podają różne liczby ofiar.) Na jednej ze stron czytałem, że włoska policja podejrzewa, że był pijany, ale mnie to nie wygląda na zachowanie pijanego kierowcy. Raczej na wystrzał opony, albo jakąś inną awarię koła.
Ja sam miałem kiedyś przypadek, gdy źle zmontowano piastę koła w warsztacie i jakaś niedokręcona śruba wysunęła się powodując momentalne zablokowanie przedniego lewego koła. Jechałem na moście, prawym pasem i w ułamku sekundy byłem na lewym pasie. Gdybym jechał lewym pasem, wpadłbym pewnie do rzeki. A gdyby obok mnie jechał samochód, jego bym tam wypchnął.
Amerykańskie auta są dłuższe, a więc stabilniejsze. Być może podobna awaria w krótkiej, europejskiej ciężarówce, spowodowała by taki skutek, jak widać na zdjęciu. Mnie poza tym zastanawia jeszcze z czego jest zrobiona ta środkowa barierka? Z piaskowca? Suszonej gliny? U nas robi się je z żelbetonu i żelbeton powinien zatrzymać trucka, albo przynajmniej poważnie go zwolnić. Czemu murek na środku tak łatwo się poddał?
Zauważcie też jakie skutki może mieć jazda zbyt blisko samochodu przed nami. Powszechnie się uważa, że ta odległość powinna wynosić co najmniej dwie sekundy. Tymczasem na lewym pasie w kierunku przeciwnym niż polski truck jadą dwa osobowe samochody. Ten drugi wręcz siedzi na zderzaku pierwszego. Jak ciężarówka przebija barierkę, wpadają oni obaj pod nią w tym samym momencie. Gdyby ten drugi zachował dwusekundową przerwę, być może żył by dzisiaj.
To kilka linków do tego samego filmiku, bo są one usuwane z youtube i nie wiem, czy za chwilę wszystkie będą działać:
http://uk.youtube.com/watch?v=FVdyWa1j0kc
http://pl.youtube.com/watch?v=NJydocteXw4
A na tej stronie są komentarze pod filmem. Oczywiście większość zupełnie bezsensownych. Znowu zostaliśmy nazwani mordercami. Odpowiedziałem na jeden z komentarzy, ale to i tak niczego nie zmieni. Ciągle będą ludzie, którzy wierzą, że świat bez ciężarówek byłby lepszy. Pewnie mają rację. Musimy tylko pogonić świętego Mikołaja do pracy, żeby nie leniuchował 364 dni w roku, a my jedźmy do Laponii. Pojeździmy sobie dla odmiany zaprzęgami reniferów.
http://www.tvn24.pl/-1,1560789,0,1,pols ... omosc.html
Ja sam miałem kiedyś przypadek, gdy źle zmontowano piastę koła w warsztacie i jakaś niedokręcona śruba wysunęła się powodując momentalne zablokowanie przedniego lewego koła. Jechałem na moście, prawym pasem i w ułamku sekundy byłem na lewym pasie. Gdybym jechał lewym pasem, wpadłbym pewnie do rzeki. A gdyby obok mnie jechał samochód, jego bym tam wypchnął.
Amerykańskie auta są dłuższe, a więc stabilniejsze. Być może podobna awaria w krótkiej, europejskiej ciężarówce, spowodowała by taki skutek, jak widać na zdjęciu. Mnie poza tym zastanawia jeszcze z czego jest zrobiona ta środkowa barierka? Z piaskowca? Suszonej gliny? U nas robi się je z żelbetonu i żelbeton powinien zatrzymać trucka, albo przynajmniej poważnie go zwolnić. Czemu murek na środku tak łatwo się poddał?
Zauważcie też jakie skutki może mieć jazda zbyt blisko samochodu przed nami. Powszechnie się uważa, że ta odległość powinna wynosić co najmniej dwie sekundy. Tymczasem na lewym pasie w kierunku przeciwnym niż polski truck jadą dwa osobowe samochody. Ten drugi wręcz siedzi na zderzaku pierwszego. Jak ciężarówka przebija barierkę, wpadają oni obaj pod nią w tym samym momencie. Gdyby ten drugi zachował dwusekundową przerwę, być może żył by dzisiaj.
To kilka linków do tego samego filmiku, bo są one usuwane z youtube i nie wiem, czy za chwilę wszystkie będą działać:
http://uk.youtube.com/watch?v=FVdyWa1j0kc
http://pl.youtube.com/watch?v=NJydocteXw4
A na tej stronie są komentarze pod filmem. Oczywiście większość zupełnie bezsensownych. Znowu zostaliśmy nazwani mordercami. Odpowiedziałem na jeden z komentarzy, ale to i tak niczego nie zmieni. Ciągle będą ludzie, którzy wierzą, że świat bez ciężarówek byłby lepszy. Pewnie mają rację. Musimy tylko pogonić świętego Mikołaja do pracy, żeby nie leniuchował 364 dni w roku, a my jedźmy do Laponii. Pojeździmy sobie dla odmiany zaprzęgami reniferów.
http://www.tvn24.pl/-1,1560789,0,1,pols ... omosc.html
Ostatnio zmieniony 13-08-08, 18:30 przez hiob, łącznie zmieniany 1 raz.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
Re: Stłuczki, kraksy i wypadki.
Re: Stłuczki, kraksy i wypadki.
W sprawie tych barierk pisałem na shoutboxie że są podejrzanie słabe i powinny były wytrzymać takie uderzenie, przecież ta barierka musi odzielać dwie jezdnie ,aby nie dochodziło do zderzenie tego typu.
Do odpowiedzi
[Pon 17:34] trailer: luki -te bariery sa z pewnoscia mocne ale jesli uderzy w nie rozpedzony do predkosci 90 km/h TIR ktory wazy w okolicach 40 ton to zadna barierka nie ma szans
Właśnie te barierki powinny były to wytrzymać i zatrzymać, i są takie barierki które zatrzymuja tiry, nawet Hiob piszę o tym dwa posty wyżej.
Pozdrawiam
Do odpowiedzi
[Pon 17:34] trailer: luki -te bariery sa z pewnoscia mocne ale jesli uderzy w nie rozpedzony do predkosci 90 km/h TIR ktory wazy w okolicach 40 ton to zadna barierka nie ma szans
Właśnie te barierki powinny były to wytrzymać i zatrzymać, i są takie barierki które zatrzymuja tiry, nawet Hiob piszę o tym dwa posty wyżej.
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel forum
- Posty: 169
- Rejestracja: 24-10-07, 22:36
- Lokalizacja: Rawicz,Wielkopolska(PL)
Re: Stłuczki, kraksy i wypadki.
mowilem tu o metalowych barierkach 'luki' , a nie o tych z zelbetonu
niestety w wiekszosci w europie nie sa stawiane zelbetonowe barierki oddzielajace , a juz napewno nie w Polsce
niestety w wiekszosci w europie nie sa stawiane zelbetonowe barierki oddzielajace , a juz napewno nie w Polsce
- hiob
- Administrator
- Posty: 11192
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Stłuczki, kraksy i wypadki.
U nas te barierki wyglądają bardzo podobnie. Mamy też w bardzo wielu miejscach po prostu rozciągnięte stalowe liny. Podczas następnej trasy zrobię im jakieś fotki. Nie sądzę, by one były wystarczająco wysokie i mocne by zatrzymać pędzącą ciężarówkę, ale też są stosowane zwykle tam, gdzie pasy dodatkowo rozdziela pas zieleni.
Ciężarówka na filmie nie uderza w betonową zaporę pod kątem prostym, ale pewnie jest to ze 45 stopni. Nawet bowiem, jakby ktoś wykonał bardzo gwałtowny skręt, to jadąc 90 km/h nie jest w stanie skręcić pod kątem prostym na paru metrach. Gdyby ta barierka była zrobiona z żelbetonu, a nie z suszonej na słońcu gliny (czy też z czegokolwiek, z czego Włosi robią te barierki), to albo utrzymałaby auto na prawym pasie, albo zwolniłaby je zdecydowanie. Nie wiem, czy uratowałoby to życie wszystkich, którzy zginęli, ale najprawdopodobniej skutki byłyby łagodniejsze. Tymczasem ta barierka miała tylko symboliczne znaczenie. Równie dobrze mogłoby jej nie być, bo najwyraźniej nie miała żadnego wpływu na zachowanie się tira.
Ciężarówka na filmie nie uderza w betonową zaporę pod kątem prostym, ale pewnie jest to ze 45 stopni. Nawet bowiem, jakby ktoś wykonał bardzo gwałtowny skręt, to jadąc 90 km/h nie jest w stanie skręcić pod kątem prostym na paru metrach. Gdyby ta barierka była zrobiona z żelbetonu, a nie z suszonej na słońcu gliny (czy też z czegokolwiek, z czego Włosi robią te barierki), to albo utrzymałaby auto na prawym pasie, albo zwolniłaby je zdecydowanie. Nie wiem, czy uratowałoby to życie wszystkich, którzy zginęli, ale najprawdopodobniej skutki byłyby łagodniejsze. Tymczasem ta barierka miała tylko symboliczne znaczenie. Równie dobrze mogłoby jej nie być, bo najwyraźniej nie miała żadnego wpływu na zachowanie się tira.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
Re: Stłuczki, kraksy i wypadki.
i oto mi chodzi co napisał Hiob
Re: Stłuczki, kraksy i wypadki.
A ja pozwolę sobie przypomnieć wszystkim, jako że staramy się pisać poprawną polszczyzną, iż nie piszę/mówi się żelbeton tylko żelbet albo żelazo beton. Wiem, że to takie czepianie się ale... jednak razi to trochę.
Re: Stłuczki, kraksy i wypadki.
mnie nie razi tych dwóch "prawdziwych" form co napisałeś nie wiedziałem nawet że takie są, a jeśli chodzi o żelbeton to raczej jest powszechnie używane i bardziej zrozumiałe
- hiob
- Administrator
- Posty: 11192
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Stłuczki, kraksy i wypadki.
Właśnie, ajw, nie czepiaj się byle czego. :-P Wiesz, że ja sam zwracam uwagę na poprawność polszczyzny osób piszących tutaj i sam po 27. latach od wyjazdu z Polski piszę w miarę poprawnie po polsku, ale jeśli chodzi o "żelbeton" to niepotrzebnie się czepiasz.
Słownik internetowy sjp.pl podaje tę formę za prawidłową i podaje, że inny słownik, "Wielki słownik ortograf.-fleksyjny - Bertelsmann 2001, 2004 - J. Podracki", także zalicza formę "żelbeton" do poprawnych. Czyli nie jest to tak, jak z "wozidłem", czy z "trakiem" w sensie ciężarówki, lub "trakerem" (jako "kierowcą ciężarówki"), których to słów żadne słowniki nie uznają za prawidłowe.
"Żelbeton" jest w powszechnym użyciu od dobrych kilkudziesięciu lat, a powszechność użycia słowa jest jednym z kryteriów jego poprawności. I nawet, jak techniczna nazwa jest inna, to w potocznej mowie częściej chyba spotykałem się z "żelbetonem" niż z "żelbetem", lub "żelazobetonem".
A wracając do samych barierek w Stanach, to, prawdę mówiąc, nie jestem aż takim optymistą, jak przedtem. Niektóre z nich są naprawdę niziutkie i niezbyt grube. Nie wiem, jak są skonstruowane i jak mocne, ale nawet jakby były stalowe, truck uderzający w nie pod kątem 45 stopni pewnie by przeleciał na drugą stronę, co najwyżej zostawiając na swej stronie oś i miskę olejową.
Są też, co prawda, solidniejsze barierki:
... ale są i miejsca, gdzie jest tylko kawałek trawniczka oddzielający pasy ruchu:
Wszystkie fotki z autostrady I-78 w Pensylwanii.
Słownik internetowy sjp.pl podaje tę formę za prawidłową i podaje, że inny słownik, "Wielki słownik ortograf.-fleksyjny - Bertelsmann 2001, 2004 - J. Podracki", także zalicza formę "żelbeton" do poprawnych. Czyli nie jest to tak, jak z "wozidłem", czy z "trakiem" w sensie ciężarówki, lub "trakerem" (jako "kierowcą ciężarówki"), których to słów żadne słowniki nie uznają za prawidłowe.
"Żelbeton" jest w powszechnym użyciu od dobrych kilkudziesięciu lat, a powszechność użycia słowa jest jednym z kryteriów jego poprawności. I nawet, jak techniczna nazwa jest inna, to w potocznej mowie częściej chyba spotykałem się z "żelbetonem" niż z "żelbetem", lub "żelazobetonem".
A wracając do samych barierek w Stanach, to, prawdę mówiąc, nie jestem aż takim optymistą, jak przedtem. Niektóre z nich są naprawdę niziutkie i niezbyt grube. Nie wiem, jak są skonstruowane i jak mocne, ale nawet jakby były stalowe, truck uderzający w nie pod kątem 45 stopni pewnie by przeleciał na drugą stronę, co najwyżej zostawiając na swej stronie oś i miskę olejową.
Są też, co prawda, solidniejsze barierki:
... ale są i miejsca, gdzie jest tylko kawałek trawniczka oddzielający pasy ruchu:
Wszystkie fotki z autostrady I-78 w Pensylwanii.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- Lukasz1985r
- Przyjaciel forum
- Posty: 365
- Rejestracja: 24-11-07, 00:27
- Lokalizacja: Białystok PL
- Kontakt:
- hiob
- Administrator
- Posty: 11192
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Stłuczki, kraksy i wypadki.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- hiob
- Administrator
- Posty: 11192
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Stłuczki, kraksy i wypadki.
Sprzątanie po wypadku. Swift się wyłożył na boku, a teraz, po postawieniu go na koła, przeładunek tego, co zostało z ładunku:
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- hiob
- Administrator
- Posty: 11192
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Stłuczki, kraksy i wypadki.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- Lukasz1985r
- Przyjaciel forum
- Posty: 365
- Rejestracja: 24-11-07, 00:27
- Lokalizacja: Białystok PL
- Kontakt: