Amerykańskie autobusy
- hiob
- Administrator
- Posty: 11192
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Amerykańskie autobusy
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- hiob
- Administrator
- Posty: 11192
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Amerykańskie autobusy
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- hiob
- Administrator
- Posty: 11192
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Amerykańskie autobusy
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- hiob
- Administrator
- Posty: 11192
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Amerykańskie autobusy
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- hiob
- Administrator
- Posty: 11192
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Amerykańskie autobusy
Setra taka jak w Europie, tylko, że ma trzy osie i tylko jedne drzwi. Ale nawet ma tylne okno, rzadkość w amerykańskich autokarach. Dina Marcopolo to bardzo popularny autokar w Meksyku, gdzie jest produkowany.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- hiob
- Administrator
- Posty: 11192
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Amerykańskie autobusy
Cytat z początku tematu autobusów: Autobus GM PDA 3302 z 1945 roku. Z tego, co mi się udało znaleźć na necie, to jest to identyczny pojazd z tym, jaki jest w Pacific Bus Museum . Ponieważ jednak TUTAJ wyczytałem, że tylko jeden ze stu wyprodukowanych sztuk tego autobusu zachował się do dzisiaj na świecie, to wygląda na to, że ktoś odkrył drugi egzemplarz. Tak czy inaczej na pewno bardzo rzadka okazja, żeby trafić na ten model autokaru. (to jest mowa o tym przewożonym na lawecie)
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- hiob
- Administrator
- Posty: 11192
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Amerykańskie autobusy
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- hiob
- Administrator
- Posty: 11192
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Amerykańskie autobusy
Taką Setrą byłem na pielgrzymce w Medjugorie. Tyle, że miała dwie osie, dwoje drzwi i okno z tyłu. A pielgrzymka była oczywiście z Polski.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- hiob
- Administrator
- Posty: 11192
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Amerykańskie autobusy
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
Re: Amerykańskie autobusy
To tego dochodzi jeszcze szyba przednia dzielona.hiob pisze:Setra taka jak w Europie, tylko, że ma trzy osie i tylko jedne drzwi
Czyli taką Setrą zamerykanizowaną?hiob pisze:Taką Setrą byłem na pielgrzymce w Medjugorie.
Ci, którzy żyją nadzieją, widzą dalej. Ci, co żyją miłością, widzą głębiej.
Ci, co żyją wiarą, widzą wszystko w innym świetle.
/Lothar Zanetti/
Ci, co żyją wiarą, widzą wszystko w innym świetle.
/Lothar Zanetti/
- hiob
- Administrator
- Posty: 11192
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Amerykańskie autobusy
Selgrado, nie pamiętam jaka tam była szyba, nie zwróciłem na to uwagi. Tamten autokar był normalnym, europejskim autobusem.
Te fotki i ten komentarz były już wcześniej, ale powtórzę, bo nigdy nie wiadomo, kiedy zdjęcia z fotosika znikną ponownie.
DesignLine MK IV. Bardzo interesujący autobus i to z wielu względów. Po pierwsze jest on produkowany w Nowej Zelandii. Po drugie światowa centrala firmy DesignLine mieści się w Charlotte, a więc mieście, gdzie te zdjęcia zrobiłem. Po trzecie autobus ma napęd hybrydowy, turbinowo-elektryczny. Jest on używany na całym świecie, na Wikipedii są nawet jakieś zdjęcia z Japonii. Ciekawym pomysłem jest ta niesymetryczna przednia szyba, a w wersji dla ruchu lewostronnego jest ona oczywiście ukształtowana inaczej i wygląda jak własne odbicie w lustrze. Cena? "Tylko" 440 000 dolarów. Normalny autobus tej wielkości (26 pasażerów) kosztuje $230 000. Jednak według Charlotte Business Journal za którym podaję te dane, hybrydowy napęd zużywa "tylko" 25-40 l/100 km, gdy autobus z klasycznym napędem dieslowskim pali 60-80 litrów na setkę. Hybrydowe turbinowo-elektryczne autobusy zaoszczędzą około 10 700 galonów paliwa rocznie i wyeliminują 95% gazów cieplarnianych. Nawet więc, jak z biznesowego punktu widzenia nie jest to może najlepsza inwestycja, to z propagandowego na pewno tak. Nie mówiąc już o potrzebie popierania firmy, która obrała Charlotte za miejsce swej centrali.
Te fotki i ten komentarz były już wcześniej, ale powtórzę, bo nigdy nie wiadomo, kiedy zdjęcia z fotosika znikną ponownie.
DesignLine MK IV. Bardzo interesujący autobus i to z wielu względów. Po pierwsze jest on produkowany w Nowej Zelandii. Po drugie światowa centrala firmy DesignLine mieści się w Charlotte, a więc mieście, gdzie te zdjęcia zrobiłem. Po trzecie autobus ma napęd hybrydowy, turbinowo-elektryczny. Jest on używany na całym świecie, na Wikipedii są nawet jakieś zdjęcia z Japonii. Ciekawym pomysłem jest ta niesymetryczna przednia szyba, a w wersji dla ruchu lewostronnego jest ona oczywiście ukształtowana inaczej i wygląda jak własne odbicie w lustrze. Cena? "Tylko" 440 000 dolarów. Normalny autobus tej wielkości (26 pasażerów) kosztuje $230 000. Jednak według Charlotte Business Journal za którym podaję te dane, hybrydowy napęd zużywa "tylko" 25-40 l/100 km, gdy autobus z klasycznym napędem dieslowskim pali 60-80 litrów na setkę. Hybrydowe turbinowo-elektryczne autobusy zaoszczędzą około 10 700 galonów paliwa rocznie i wyeliminują 95% gazów cieplarnianych. Nawet więc, jak z biznesowego punktu widzenia nie jest to może najlepsza inwestycja, to z propagandowego na pewno tak. Nie mówiąc już o potrzebie popierania firmy, która obrała Charlotte za miejsce swej centrali.
Ostatnio zmieniony 08-01-12, 23:27 przez hiob, łącznie zmieniany 1 raz.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- hiob
- Administrator
- Posty: 11192
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Amerykańskie autobusy
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- hiob
- Administrator
- Posty: 11192
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Amerykańskie autobusy
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- hiob
- Administrator
- Posty: 11192
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Amerykańskie autobusy
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- hiob
- Administrator
- Posty: 11192
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Amerykańskie autobusy
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)