Peterbilt 351/359/379/389
: 02-06-07, 07:05
Najbardziej klasyczny z amerykańskich klasyków, prawdziwa legenda wśród amerykańskich ciężarówek, Peterbilt 359/379/389.
I podobnie jak w temacie Volvo VN 780 prośba, by nie wsadzać zdjęć, których nie jesteśmy autorami i które są już opublikowane w innym miejscu w necie. Wystarczy wkleić do nich linka. A tu zapraszam do wrzucania zdjęć tych Peterbiltów, które sami spotkaliśmy na swej drodze. Dzięki.
Peterbilt 359, "tatuś" modelu 379. Prawdę mówiąc, niewiele się różnią... Ten ma 30 lat, ale migacze już ma ze LEDami. Oczywiście nie są one orginalne, właściciel musiał to niedawno zmienić:
Parę zdjęć innego Pete'a 379:
Interesujący Peterbilt 379 przyłapany przeze mnie w Barstow w Kalifornii.
Inny egzemplarz Peterbilta 379 z "malutkim" sleeperem. Najpierw mnie wyprzedził, ale siadłem mu na ogonie i jak za chwilę zjechał zatankować, napstrykałem trochę zdjęć. Nawet wlazłem mu do środka, ale nie mogłem wiele fotografować, bo miał nie pościelone łóżko itd. i prosił mnie o dyskrecję. Ale widać na jednym zdjęciu kuchenkę, na drugim szafki, a co tak naprawdę wymiata, to widoczny na ostatnim zdjęciu kominek.
I podobnie jak w temacie Volvo VN 780 prośba, by nie wsadzać zdjęć, których nie jesteśmy autorami i które są już opublikowane w innym miejscu w necie. Wystarczy wkleić do nich linka. A tu zapraszam do wrzucania zdjęć tych Peterbiltów, które sami spotkaliśmy na swej drodze. Dzięki.
Peterbilt 359, "tatuś" modelu 379. Prawdę mówiąc, niewiele się różnią... Ten ma 30 lat, ale migacze już ma ze LEDami. Oczywiście nie są one orginalne, właściciel musiał to niedawno zmienić:
Parę zdjęć innego Pete'a 379:
Interesujący Peterbilt 379 przyłapany przeze mnie w Barstow w Kalifornii.
Inny egzemplarz Peterbilta 379 z "malutkim" sleeperem. Najpierw mnie wyprzedził, ale siadłem mu na ogonie i jak za chwilę zjechał zatankować, napstrykałem trochę zdjęć. Nawet wlazłem mu do środka, ale nie mogłem wiele fotografować, bo miał nie pościelone łóżko itd. i prosił mnie o dyskrecję. Ale widać na jednym zdjęciu kuchenkę, na drugim szafki, a co tak naprawdę wymiata, to widoczny na ostatnim zdjęciu kominek.