Pasy bezpieczenstwa- ograniczenie wolnosci osobistej

Tutaj są wszystkie tematy, które nigdzie nie pasują. Jednak ciągle proszę nie zaczynać wątków w żaden sposób nie związanych z generalnymi założeniami tego forum.
Adamss3003
Przyjaciel forum
Posty: 49
Rejestracja: 05-07-09, 00:14
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Pasy bezpieczenstwa- ograniczenie wolnosci osobistej

Post autor: Adamss3003 » 19-01-10, 15:23

A ja powiem, ze moim zdaniem jest to ograniczanie wolności.
KubaCh pisze:1. Wcale nie jest tak, że jadąc bez pasów nikomu nie zagrażach - w razie wypadku Twoje ciało może stać się żywą torpedą, która może np. złamać kręgosłup osobie siedzącej na fotelu przed Tobą jeśli jesteś pasażerem (to całkiem powszechne przypadki) lub uderzyć w kogoś w drugim samochodzie w przypadku zderzenia czołowego.
Równie dobrze można wpaść samochodem do rzeki lub stawu, albo samochód po kolizji może się zapalić i w takim przypadku pasy mogą zadziałać przeciwnie, utrudniając ucieczkę zamiast ratować życie.
KubaCh pisze:2. Za akcję ratunkową i Twoje ewentualne leczenie płacą inni w formie podatków - więc to nie tak, że Twoja decyzja o niezapięciu pasów nie ma wpływu na innych.
Z tym tez nie dokonca sie zgodze. Podatki płaci każdy za siebie. Nie sa to małe pieniadze. Jesli Państwo z nas "zdziera" to jego obowiazkiem jest nas leczyć. Gdybym ucierpiał z "własnej winy"(nie zapiete pasy albo cos takiego) napewno nie miałbym wyrzutów sumienia ze jestem na utrzymaniu społeczeństwa, że ktoś płaci za moje leczenie. To sie podatnikom poprostu należy.

Oczywiście nie namawiam nikogo do jazdy bez pasów. Sam zapinam pasy, powiem nawet, ze zle sie czuje kiedy są nie zapiete dlatego prawie nigdy nie zdarza mi się o nich zapomnieć.

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 19-01-10, 15:50 przez Adamss3003, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
bikerider
Przyjaciel forum
Posty: 27
Rejestracja: 13-12-09, 15:39
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pasy bezpieczenstwa- ograniczenie wolnosci osobistej

Post autor: bikerider » 22-01-10, 23:01

poli_zei,
poli_zei pisze:Kolego bikerider czytając ten temat doszedłem do wniosku że chcesz za wszelką cenę usłyszeć słowa typu "tak, zdarza mi się czasem nie zapinać pasów".
Poniekąd tak, to też, ale to jest raczej wynikiem naszej dyskusji. Dziwi mnie dlaczego
nikt z Was do tej pory niepotraktował tego tematu jako takiej malutkiej prowokacji.
Przecież to jest oczywiste, teraz mogę to powiedziec, bo uznałem że pierwszy punkt planu został osiągnięty. Cóż może spodziewałem się że będzie ostrzej, ale ok jestem zadowolony.
Pora na punkt drugi i ostatni.

Awatar użytkownika
bikerider
Przyjaciel forum
Posty: 27
Rejestracja: 13-12-09, 15:39
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pasy bezpieczenstwa- ograniczenie wolnosci osobistej

Post autor: bikerider » 22-01-10, 23:16

Można powiedzieć tak; PUNKT WIDZENIA ZALEŻY OD PUNKTU SIEDZENIA.
Albo tak;
Załóżmy że nasze postępowanie i nasze reakcje na określone działania, lub sytuacje, są wynikiem jakiegoś określonego równania matematycznego. Zaistniałe sytuacje, lub wydarzenia są naszymi danymi, które podstawiamy do naszego wzoru matematycznego.
Załóżmy również że każdy z nas posiada swój jedyny niepowtarzalny wzór matematyczny.
Wzór ten posiada pewne elementy które są stałe, np., wychowanie, religia, wykształcenie, doświadczenie życiowe, miejsce gdzie żyjemy, itp.
Według tego to wzoru postrzegamy otaczający nas świat, można by powiedzieć podstawiamy dane do swojego wzoru, wykonujemy działanie matematyczne, a otrzymany wynik przyrównajmy do naszej reakcji na zaistniałą sytuację.
Taki przykład, kanapka z szynką,. Cóż powie ateista? Może powie; smaczna zawsze i wszędzie, katolik może powie; w piątek wystarczy sama kromka chleba, a co powie żyd ?
No..... na pewno też miałby cokolwiek do powiedzenia.
Jedna kanapka trzy różne reakcje, dlaczego? Dane dostarczone do działania matematycznego
takie same; kanapka z szynką., Jednak wzór matematyczny zgoła inny.

OK. ale co to ma wspólnego z
OBOWIĄZKIEM ZAPINANIA PASÓW BEZPIECZENSTWA – OGRANICZENIEM WOLNOSCI OSOBISTEJ, ktoś zapyta?

Pozwólcie że podstawię moje dane do Waszego wzoru matematycznego.
Suche dane: MÓJ KOLEGA z pracy.,
Kierowca ciężarówki, ciężarówka, autostrada A22 WŁOCHY, zakaz wyprzedzania dla pojazdów o ciężarze 7,5 ton i więcej, na odcinku: granica Austria/IT do węzeł autostradowy A22- A 1 Modena.
WYPRZEDZENIE JEDNEGO POJAZDU [ kamper z turystami] policja niestety widziała

KONSEKWENCJE; zatrzymanie prawa jazdy na okres 2 miesięcy i 450 euro mandatu, i 10 punktów karnych
co dalej? utrata pracy, trudności w znalezieniu następnej lub powrocie na stare miejsce po odzyskaniu kwitów, w efekcie zwolnienie z powodu nie dopełnienia umowy o pracę{kryzys, i dobry pretekst dla szefa żeby zredukować jeden kosztowny etat}, a więc bank zabiera mieszkanie ledwie zakupione na 20 lat nie spłacanych rat. Rodzina na bruku,,,
Suche dane JA.
A22 Vipiteno, NIE ZAPIĘTY PAS BEZPIECZEŃSTWA, telefon przy uchu,
KONSEKWENCJE: brak pasa 150 euro i 5 punktów karnych, telefon 250 euro i 5 punktów karnych. Różnica tylko ta że ja zdobyłem moje 10 punktów w dwóch kategoriach,
mój kolega niestety w jednej i zostało mu natychmiast zatrzymane prawo jazdy,
a po ciężarówkę na autostradę musiał podjechać inny kierowca z firmy.
Więc ja jeszcze mam moje ‘’prawko’’ ale dosłownie robie w gacie. Jeżeli raz zapomnę zapiąć pas i mnie dopadnie karzące ramie sprawiedliwości będę miał 15 punktów karnych i możliwe że moja rodzina skończy jak rodzina mojego kolegi tzn na garnuszku u Hioba.
Pisząc w ten sposób mam na myśli pomoc Kościoła, mimo że mój kolega jest od innego Boga. Sarkazm wybaczcie, nie był względem Was drodzy moi, tylko że coś tu kurka wodna nie gra,
Aby podsumować powiem tak, ja, jak i mój kolega zrobiliśmy coś co będzie miało duży wpływ na nasze życie w przyszłości.
OBYDWAJ POPEŁNILIŚMY WYKROCZENIE W RUCHU DROGOWYM
Cóż powiecie bezimienni Sędziowie w tej sprawie? DURA LEX SED LEX?
My dwaj tzn bikerider i ‘’kolega’’ obydwaj z rodzinami[{niema to związku ze sprawą, że z rodzinami} tu oskarżyciel wykazał się niezwykłym refleksem] prosimy o bezstronny werdykt.
Czy kara jest adekwatna do winy?
Zapytam raz jeszcze ale tym razem inaczej,
OBOWIĄZKOWE PASY BEZPIECZEŃSTWA- OGRANICZENIE WOLNOŚĆI OSOBISTEJ ?,
A MOŻE POGWAŁCENIE JEDNEGO Z PODSTAWOWYCH PRAW CZLOWIEKA,
PRAWA DO PRACY ? :->
Ostatnio zmieniony 22-01-10, 23:25 przez bikerider, łącznie zmieniany 2 razy.

ODPOWIEDZ