Można powiedzieć tak; PUNKT WIDZENIA ZALEŻY OD PUNKTU SIEDZENIA.
Albo tak;
Załóżmy że nasze postępowanie i nasze reakcje na określone działania, lub sytuacje, są wynikiem jakiegoś określonego równania matematycznego. Zaistniałe sytuacje, lub wydarzenia są naszymi danymi, które podstawiamy do naszego wzoru matematycznego.
Załóżmy również że każdy z nas posiada swój jedyny niepowtarzalny wzór matematyczny.
Wzór ten posiada pewne elementy które są stałe, np., wychowanie, religia, wykształcenie, doświadczenie życiowe, miejsce gdzie żyjemy, itp.
Według tego to wzoru postrzegamy otaczający nas świat, można by powiedzieć podstawiamy dane do swojego wzoru, wykonujemy działanie matematyczne, a otrzymany wynik przyrównajmy do naszej reakcji na zaistniałą sytuację.
Taki przykład, kanapka z szynką,. Cóż powie ateista? Może powie; smaczna zawsze i wszędzie, katolik może powie; w piątek wystarczy sama kromka chleba, a co powie żyd ?
No..... na pewno też miałby cokolwiek do powiedzenia.
Jedna kanapka trzy różne reakcje, dlaczego? Dane dostarczone do działania matematycznego
takie same; kanapka z szynką., Jednak wzór matematyczny zgoła inny.
OK. ale co to ma wspólnego z
OBOWIĄZKIEM ZAPINANIA PASÓW BEZPIECZENSTWA – OGRANICZENIEM WOLNOSCI OSOBISTEJ, ktoś zapyta?
Pozwólcie że podstawię moje dane do Waszego wzoru matematycznego.
Suche dane: MÓJ KOLEGA z pracy.,
Kierowca ciężarówki, ciężarówka, autostrada A22 WŁOCHY, zakaz wyprzedzania dla pojazdów o ciężarze 7,5 ton i więcej, na odcinku: granica Austria/IT do węzeł autostradowy A22- A 1 Modena.
WYPRZEDZENIE JEDNEGO POJAZDU [ kamper z turystami] policja niestety widziała
KONSEKWENCJE; zatrzymanie prawa jazdy na okres 2 miesięcy i 450 euro mandatu, i 10 punktów karnych
co dalej? utrata pracy, trudności w znalezieniu następnej lub powrocie na stare miejsce po odzyskaniu kwitów, w efekcie zwolnienie z powodu nie dopełnienia umowy o pracę{kryzys, i dobry pretekst dla szefa żeby zredukować jeden kosztowny etat}, a więc bank zabiera mieszkanie ledwie zakupione na 20 lat nie spłacanych rat. Rodzina na bruku,,,
Suche dane JA.
A22 Vipiteno, NIE ZAPIĘTY PAS BEZPIECZEŃSTWA, telefon przy uchu,
KONSEKWENCJE: brak pasa 150 euro i 5 punktów karnych, telefon 250 euro i 5 punktów karnych. Różnica tylko ta że ja zdobyłem moje 10 punktów w dwóch kategoriach,
mój kolega niestety w jednej i zostało mu natychmiast zatrzymane prawo jazdy,
a po ciężarówkę na autostradę musiał podjechać inny kierowca z firmy.
Więc ja jeszcze mam moje ‘’prawko’’ ale dosłownie robie w gacie. Jeżeli raz zapomnę zapiąć pas i mnie dopadnie karzące ramie sprawiedliwości będę miał 15 punktów karnych i możliwe że moja rodzina skończy jak rodzina mojego kolegi tzn na garnuszku u Hioba.
Pisząc w ten sposób mam na myśli pomoc Kościoła, mimo że mój kolega jest od innego Boga. Sarkazm wybaczcie, nie był względem Was drodzy moi, tylko że coś tu kurka wodna nie gra,
Aby podsumować powiem tak, ja, jak i mój kolega zrobiliśmy coś co będzie miało duży wpływ na nasze życie w przyszłości.
OBYDWAJ POPEŁNILIŚMY WYKROCZENIE W RUCHU DROGOWYM
Cóż powiecie bezimienni Sędziowie w tej sprawie? DURA LEX SED LEX?
My dwaj tzn bikerider i ‘’kolega’’ obydwaj z rodzinami[{niema to związku ze sprawą, że z rodzinami} tu oskarżyciel wykazał się niezwykłym refleksem] prosimy o bezstronny werdykt.
Czy kara jest adekwatna do winy?
Zapytam raz jeszcze ale tym razem inaczej,
OBOWIĄZKOWE PASY BEZPIECZEŃSTWA- OGRANICZENIE WOLNOŚĆI OSOBISTEJ ?,
A MOŻE POGWAŁCENIE JEDNEGO Z PODSTAWOWYCH PRAW CZLOWIEKA,
PRAWA DO PRACY ?