Post
autor: hiob » 03-09-15, 00:28
A więc stało się i mam zaklepaną szychtę na kolejne 6 miesięcy, W zasadzie będzie bardzo podobna do tego, co było, gdy jeździliśmy do Tennessee. Też 4 dni, ale zamiast niedzieli będzie praca w poniedziałek.
Z zatem wygląda to tak (czas lokalny, 6 godzin do tyłu w porównaniu do Polski): Poniedziałek zaczynam o 1 rano, praca "lokalna", albo opcjonalnie "layover" czyli trasa ze spaniem w hotelu. Wtorek zaczynam o 1 rano, albo powrót z hotelu plus jakiś lokalny sklep. Konieć pracy koło południa. Środa i czwartek wolne, a piątek i sobota są kopią poniedziałku i wtorku. W sobotę najpóźniej koło 14 jestem po pracy i mam wolne do północy w niedzielę.
Jeśli chodzi o transmisje LIVE to nie będzie chyba wielkich zmian. Co prawda jak będę jeździł po mieście, to nawet nie włączę kamery, ale myślę, że większość wyjazdów będzie gdzieś za miasto. Prawdopodobnie będzie sporo wyjazdów do Atlanty. Mam nadzieję, że i Brunswick się trafi i sklep na Florydzie. A same transmisje powinny być o takich samych porach, tzn gdzieś od 9 do 18 polskiego czasu, w poniedziałki, wtorki,piątki i soboty. Ale jak będę spał w hotelu, to drugi dzień, czyli wtorek i sobota, kamera będzie bardzo wcześnie rano i zakończy się też dużo wcześniej.
Tyle teorii, a jak będzie w praktyce, to zobaczymy. :mrgreen:
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)