Amerykańskie budownictwo.

Tutaj są wszystkie tematy, które nigdzie nie pasują. Jednak ciągle proszę nie zaczynać wątków w żaden sposób nie związanych z generalnymi założeniami tego forum.
pgo
Przyjaciel forum
Posty: 136
Rejestracja: 23-08-09, 21:40
Lokalizacja: Chicago, IL

Re: Amerykańskie budownictwo.

Post autor: pgo » 20-01-12, 00:07

hiob pisze:Wady i zalety takiego budownictwa? Wad to ja tu prawdę mówiąc nie widzę, choć pewnie nie każdy się ze mną zgodzi. Może jedynie to, że jak dzieci bardzo biegają po domu, to cała chałupa się trzęsie.
Niewątpliwie, mury są bardziej solidne niż drewniana konstrukcja. Przeciętny dom zbudowany w technologii amerykańskiej jest nieszczelny. Gdy dodamy do tego gorsze okna, to mamy do czynienia z sytuacją, kiedy – w zimę ucieka ciepło, a w lecie wdziera się. Jakkolwiek, w łagodniejszym klimacie nie jest to odczuwalne, to np. w takim klimacie jak w Chicago już jest. Odczuwa się silniejsze podmuchy wiatru, w upalne dni klimatyzacja może chodzić bez końca, a gdy są mrozy, wystarczy stanąć od zewnętrznej nieogrzewanej ściany być poczuć odpływ ciepła. Z tego względu chicagowskie domy w ostatnim czasie są częściej murowane z pustaka i cegły, choć nie posiadają lanych stropów.
hiob pisze:Zaletą jest cena. Domy w USA są tańsze niż w Polsce.
Czy domy są tańsze w USA? Na fali wzrostu cen nieruchomości w Polsce w ciągu ostatnich 10 lat i obniżenia cen w USA z powodu kryzysu budowlanego w 2008 r. można tak sądzić. Jakkolwiek tu domy powstają szybko, przez co oszczędza się czas i koszty robocizny. Czy cena jest zaletą? Wydaje mi się, że gdy porównamy możliwość zakupu nowego domu w USA i Polsce i to na tle zarobków, to jest. Jednak, gdy porównamy solidność budownictwa, to może się okazać, że gdybyśmy chcieli mieć prawdziwy murowany dom, to w USA słono by nas to kosztowało.

Warto wspomnieć, że cena domu, szczególnie w Stanach, zależy od tego w jakiej okolicy stoi. Czasem, dom może być stary i zniszczony, ale na około są okazałe budynki. Wtedy, wartość takiej posesji rośnie niebotycznie, a wpływa na to sama cena działki w lepszej okolicy. W ten sposób można zyskać lub stracić w przyszłości stawiając dom w określonym miejscu. Ta kwestia tyczy się przede wszystkim dużych miast i tak właśnie jest w obszarze metropolitalnym Chicago, gdzie ceny małych starych domków na bogatych przedmieściach wyrażane są w kwotami 7-cyfrowymi.
hiob pisze:Zwłaszcza drewno odpowiednio zaimpregnowane, a tylko z takiego buduje się domy.
W Chicago, w ogromnej większości przypadków, używa się heblowanych "tubajforów", a impregnowane daje się co najwyżej do piwnic (basement).

prot
Przyjaciel forum
Posty: 212
Rejestracja: 06-04-10, 09:01
Lokalizacja: Polska

Re: Amerykańskie budownictwo.

Post autor: prot » 20-01-12, 00:23

Polacy są przyzwyczajeni do murów.
To nie tyle chodzi o przyzwyczajenie co o rozsądek.
W Polsce dom drewniany wydatek mniej więcej 250-280 tysięcy złotych wzwyż. Jeśli ktoś ma dwie lewe ręce i/lub nie ma czasu/zdrowia oraz mu się spieszy gdyż nie ma ochoty marnować kasy na czynsz lub ma toksyczną teściową u której pomieszkuje z żonką :lol: to porwie się na te 4-5 miesięcy od pierwszego sztychu ziemi do wprowadzenia.
Jednak kredyt 280 tysięcy na 20-30 lat to dużo w naszych warunkach. Dlatego też wielu Polaków buduje domy... samemu lub przy pomocy rodziny (dryg budowniczy Polacy mają w genach :lol: ) i za 100-150 tysiecy można wybudować naprawdę całkiem ładny murowany domek w nowoczesnej technologii. Takie pieniądze wielu Polaków jest w stanie "uciułać" na Zachodzie unikając przy tym wizji wieloletniego spłacania drogich kredytów.
rafał5000 pisze:I chyba jednak bardziej się opłaca, postawić domek z nowoczesnych pustaków.
Cóż, co kraj to obyczaj.
Stany to kraj którego gospodarka jest oparta na budownictwie i motoryzacji. Wyobraź sobie gdyby te domy były tak trwałe jak murowane (np. w Polsce) to jak bardzo negatywnie wpłynęło by to na rynek pracy.
Póki co USA to jeszcze nie Europa, gdzie bardzo duża część zatrudnionych pracuje w administracji państwowej nie wypracowując wiele a wręcz nic, niejako kosztem wąskiego sektora usług i produkcji pośredni obciążonych nadmiernym balastem wyżej wspomnianej grupy zawodowej jaką są urzędnicy etc.
My Europejczycy musimy budować domy na 2-3 pokolenia. Najzwyczajniej nie stać nas na "wymianę" domu po 40 latach eksploatacji.
Natomiast Amerykanie wyszli z założenia, ze nie stać ich na obijanie się i rozbuchaną administrację a zatem wybrali wariant remontów generalnych domów drewnianych po kilku dekadach użytkowania (zależne od klimatu) dzięki czemu ludzi mają zajęcie i nie muszą błagać pod drzwiami MOPS-u o pomoc socjalną łaskawców z administracji państwowej. ;-)

Poza tym, domy murowane w USA są bardzo drogie i na ogół są to okazałe budynki więc po cóż sobie generować koszty utrzymania.
Skoro za dom drewniany o wartości dajmy na to 300.000$ płaci się 5tys$/r to wiadomym jest, że dom murowany o większej wartości a mimo to podobnym metrażu będzie znacznie wyżej opodatkowany.
Znam człowieka który płaci za dom murowany i dość okazały ponad 40 tysięcy$ rocznie, a na codzień jeżdzi VW Beatlem (reprezentacyjny Mercedes stoi w garażu albo serwisie na zmianę :lol: ). Co ciekawe mówi, że dom pełni rolę reprezentacyjną więc "zarabia na siebie" i gdyby nie praca, która tego wymaga nigdy nie dałby się tak skubać :lol:

racjonalista pisze:mam wrażenie, że przy silniejszym podmuchu wiatru ten dom może odlecieć
Niekiedy tak się dzieje za sprawą cyklonów nawiedzających cyklicznie południowo-wschodnie stany czy tornad pustoszących południowo-centralne stany USA.
Oczywiście nie jest tak wszędzie i prawdopodobieństwo, że akurat nas dosięgnie w/w zjawisko atmosferyczne jest małe.

KubaCh pisze:kiedyś cała Japonia była zbudowana w podobnej technologii - a tam nie dość, że mają silne wiatry to jeszcze trzęsienia ziemi.
Na terenach o wysokiej aktywności sejsmicznej drewno jako budulec lepiej sprawdza się niż mur. Oczywiście wraz z rozwojem technologii można było zneutralizować, a co najmniej okiełznać skutki wstrząsów. Jednak i tu natura potrafi przypomnieć człowiekowi są siłę i wyższość nad technologią (trzęsienie ziemi w Kobe, 1995).


Generalnie każda technologia ma swoje wady i zalety. Można wybudować solidny dom z drewna, jak i podły z muru wszystko tak naprawdę rozbija się o pieniądze i jakość wykonania. A oto przykład jak można wybudować nową murowaną ruinę (sic!).

prot
Przyjaciel forum
Posty: 212
Rejestracja: 06-04-10, 09:01
Lokalizacja: Polska

Re: Amerykańskie budownictwo.

Post autor: prot » 20-01-12, 00:40

pgo pisze: Gdy dodamy do tego gorsze okna
To fakt. Okna w USA porażają swą marnością. Jest to jedna z pierwszych rzeczy jaka rzuca się w oczy.
Czasami tak sobie myślałem - ile kosztowałoby przeniesienie technologii budowy domów z Polski do USA... Na przykład produkcja okien z profili VEKA (aż za szczelne rzekłbym) nie byłaby większym problemem, bardzo dobre drzwi i niedrogie drzwi antywłamaniowe np. Gerda GTT plus to koszt w Polsce ok. 600-800$ z naszym 23%VAT-em! A drzwi są bardzo solidne i estetyczne.
Do tego cement i cegielnia lub produkcja nowoczesnych pustaków...
Klient, zapewne znalazłby się na takie domy. Amerykanie o europejskim pochodzeniu. Być może byłoby tak jak ciężarówkami VOLVO - cenią je truckerzy o europejskim pochodzeniu i tylko ci Amerykanie... którzy raz spróbowali Volvo. :lol:
Gorzej z podatkami za takie domy, bo te są odmierzane o wartości domu i to byłby jeden z czynników odstraszających...
Tak więc biznesplan jest, potrzeba tylko inwestora :lol:

ps. ja tu o biznes planie, a tak sobie przypomniałem: czy w USA jest glina? (np. do produkcji cegieł i pustaków typu MAX) bo jakoś nie rzuciła mi się w oczy, i biznesplan musiałby się opierać tylko o pustaki z betonu :->

(przepraszam za bałagan i proszę, o połączenie tego posta z powyższym. thx :-) )
Ostatnio zmieniony 20-01-12, 00:45 przez prot, łącznie zmieniany 1 raz.

pgo
Przyjaciel forum
Posty: 136
Rejestracja: 23-08-09, 21:40
Lokalizacja: Chicago, IL

Re: Amerykańskie budownictwo.

Post autor: pgo » 20-01-12, 03:33

prot pisze:czy w USA jest glina? (np. do produkcji cegieł i pustaków typu MAX)
Pewnie, że jest. Przyzwoity dom w Chicago jest co najmniej obmurowywany jedną warstwą cegieł lub murowany z jednej warstwy cegieł i warstwy pustaka. Poza tym, szczególnie dawniej, gdy nie było prefabrykatów, budynki do działalności gospodarczej (magazyny, fabryki i inne zakłady) też murowano z cegieł. Z tego względu, zawód murarza (bricklayer!) jest tu bardzo popularny.

Awatar użytkownika
konik
Przyjaciel forum
Posty: 2389
Rejestracja: 16-12-10, 21:14
Lokalizacja: neunkirchen

od konika

Post autor: konik » 20-01-12, 12:03

Budownictwo drewniane czy oparte na drewnianej technologii szkieletowej w wielu krajach Europy jest horrendalnie drogi ( podaz drewna, podatki, certyfikaty itd.) . Przykladem chocby Austria, w ktorej murowaniec to optymalnie niedrogie budownictwo, sprawdzone technologie, ustalony rynek materialowy (producenci i handlowcy), przewidywalnosc kosztow i stalosc przepisow.
Z wieloletniej praktyki moge stwierdzic, ze technologia szkieletowa w regionie srodkowoeuropejskim, ze wzgledu na rozne czynniki ( nieustabilizowana okresowosc por roku, niestabilnosc pogodowa w klimacie przejsciowym itp.) posiada jedna zalete :szybkosc budowy, a poza tym praktycznie same wady.
Trudnosci z utrzymaniem odpowiednich parametrow konstrukcyjnych, a pozniej uzytklowych budynkow w tej technologii stawianych na polskim rynku sprawiaja, ze budowa jest droga,(jak nie w samym szkielecie, to w izolacjach i wykonczeniowce ), przez co malo jest inwestycji tak stawianych, choc projektow nie brakuje. Ale to co w projekcie teoretycznie jest dopracowane, w praktycznym wykonaniu jest trudne do realizacji , a w niektorych przypadkach jest wprost niemozliwe do wykonania wedlug sztuki budowlanej i wtedy zaczynaj a sie schody ( oczywiscie klient placi - ale i tak nie jest to wykonanie dobre). Firma potrafi zachwalic wszystko, byle kasa byla , a jak to ma sie do rzeczywistosci?
Jesli ktos jest zainteresowany, mog edalej dyskutowac w temacie i co nieco doradzic.
Pozdrawiam.
konik

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11191
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Re: Amerykańskie budownictwo.

Post autor: hiob » 20-01-12, 13:56

pgo pisze: Przeciętny dom zbudowany w technologii amerykańskiej jest nieszczelny. Gdy dodamy do tego gorsze okna, to mamy do czynienia z sytuacją, kiedy – w zimę ucieka ciepło, a w lecie wdziera się. Jakkolwiek, w łagodniejszym klimacie nie jest to odczuwalne, to np. w takim klimacie jak w Chicago już jest. Odczuwa się silniejsze podmuchy wiatru, w upalne dni klimatyzacja może chodzić bez końca, a gdy są mrozy, wystarczy stanąć od zewnętrznej nieogrzewanej ściany być poczuć odpływ ciepła.
To, czy się ma gorsze, czy lepsze okna zależy od tego jakie się zamontuje. Zapewne jest możliwe założenie tanich, winylowych okien, ale przecież gdy my stawialiśmy dom, sami wybieraliśmy okna i kierowaliśmy się głównie ich parametrami. Nie ma żadnego powodu, by w systemie amerykańskiego budownictwa mieć dobre okna.

Nie mogę się także zgodzić z opinią, że domy te mają słabą izolację, że klimatyzacja nie wyrabia i że można na zewnątrz murów poczuć uciekające ciepło. To absurd. Jak dom jest zbudowany porządnie i gdy są użyte dobre materiały izolacyjne, amerykański dom z pewnością lepiej izoluje od zewnętrznych warunków, niż pustaki.

Czy domy są tańsze w USA?
Metr kwadratowy domu w moich miastach: Kraków - 2 tysiące dolarów, Charlotte - tysiąc dolarów. Jasne, że cena ta zależy od wielu czynników. są dzielnice w Charlotte, gdzie domy są bardzo drogie, bo ziemia jest droga. Jednak średnio domy w Krakowie są dwukrotnie droższe od tych w Północnej Karolinie.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

Awatar użytkownika
konik
Przyjaciel forum
Posty: 2389
Rejestracja: 16-12-10, 21:14
Lokalizacja: neunkirchen

od konika

Post autor: konik » 20-01-12, 14:26

Metr w Trojmiescie w zaleznosci od lokalizacji od 1000 $, a w Tucholi (130 km od Gdanska) od 500 $.
Pustaki ceramiczne nie sa przegroda izotermiczna. Ale o wielw latwiej zaizolowac wlasciwie bez bledow inzynierskich domy w technologii murowanej, niz szkieletowe.
Izolacje sa mierzalne w okreslonych parametrach, jak :
1) paroprzepuszczalnosc
2) wspolczynnik przenikalnoaci cieplnej
3) opor cieplny
4) dyfuzja pary wodnej na jednostke (powierzchni, przekroju, opor cieplny/przenikalnosc ciepla/na powierzchnie itd)
5 ) akumulacja energii
To wszystko w konstrukcji szkieletowej nalezy zawsze obliczac z uwzglednieniem zastosowanych przegrod izolacyjnych takich, jak:
1) paroizolacje - nisko i wysokoparoprzpuszczalne
2) wiatroizolacje - membrany, powloki, folie, odblysniki
3) izolacje przeciwilgociowe przygruntowe i fundamentowe, poziome i pionowe, drenowe i niedrenowe
I tak np. izolacja scianu w szkielecie wata szklana 20cm, wiatroizolacja, paroizolacja, okladzina zewnetrzna i wewnetrzna roznic sie bedzie w funkconowaniiu w zaleznosci od polozenia sciany - od strony nawietrznej czy nienawietrznej. Sciany murowane nie sa wrazliwe na wiatr, posiadaja dobra akumulacyjnosc, w atmosferze wilgotnej prawie niewrazliwe na przechlodzenia i zawilgocenia itd ( a w Polsce to jeden z glownych czynnikow klimatycznych) itd.
Konstrukcje szkieletowe za to sprawdzaja sie dobrze za kregiem polarnym (suchy klimat).
Pozdrawiam i szkoda, ze nie mozemy sie zobaczyc. Pozdrow Kube ode mnie.
konik

blubery
Przyjaciel forum
Posty: 4
Rejestracja: 05-05-11, 22:59
Lokalizacja: centralna Polska

Re: Amerykańskie budownictwo.

Post autor: blubery » 20-01-12, 14:42

A czym najczęściej się ogrzewa domy w USA? Jakie są koszty ogrzewania?

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11191
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Re: Amerykańskie budownictwo.

Post autor: hiob » 20-01-12, 17:59

blubery pisze:A czym najczęściej się ogrzewa domy w USA? Jakie są koszty ogrzewania?
Nasz dom ma elektryczne chłodzenie i gazowe ogrzewanie. Nie znam dokładnie szczegółów jak to działa "od kuchni", ale od strony konsumenta wygląda to tak, że na parterze i na piętrze są wyłączniki, przy pomocy których nastawia się temperaturę, a w podłodze na parterze i w suficie na piętrze są otwory-nawiewy dmuchające w lecie zimnym, a w zimie ciepłym powietrzem. Na północy USA popularne są systemy ogrzewania olejowego, czyli "na ropę".

Koszty? Za gaz płacimy z 50 dolarów miesięcznie w lecie, 150 w zimie. Za prąd około 150-200 miesięcznie.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

pgo
Przyjaciel forum
Posty: 136
Rejestracja: 23-08-09, 21:40
Lokalizacja: Chicago, IL

Re: Amerykańskie budownictwo.

Post autor: pgo » 22-01-12, 00:13

hiob pisze:To, czy się ma gorsze, czy lepsze okna zależy od tego jakie się zamontuje. Zapewne jest możliwe założenie tanich, winylowych okien, ale przecież gdy my stawialiśmy dom, sami wybieraliśmy okna i kierowaliśmy się głównie ich parametrami. Nie ma żadnego powodu, by w systemie amerykańskiego budownictwa mieć dobre okna.
Nie chodzi o ich montaż, ani wybór, ale o dostępność. W Polsce są dostępne znacznie solidniejsze i bardziej szczelne okna i drzwi niż, przynajmniej, w Chicago.
hiob pisze:Nie mogę się także zgodzić z opinią, że domy te mają słabą izolację, że klimatyzacja nie wyrabia i że można na zewnątrz murów poczuć uciekające ciepło.
Rozmawiałem trochę z tymi, co pracują w USA w budownictwie, a także znają technologie stosowane w Polsce i ich opinia jest taka, jaką przedstawiłem. To czy klimatyzacja nie wyrabia zależy od jej wydajności, zaizolowania budynku i aktualnych warunków atmosferycznych i ustawionej temperatury. Ponadto, nie napisałem, że uciekające ciepło się czuje na zewnątrz, tylko od zewnętrznej ściany będąc w środku mieszkania. Wyraźnie zaznaczyłem, że to dotyczy takiego klimatu jak w Chicago. W moim polskim domu nigdy nie było to tak odczuwalne jak tutaj. Ale oczywiście zależy to, od konkretnego budynku.
hiob pisze:To absurd.
W atmosferze takich skwitowań wymiana wiedzy nie ma sensu.
hiob pisze:Jak dom jest zbudowany porządnie i gdy są użyte dobre materiały izolacyjne, amerykański dom z pewnością lepiej izoluje od zewnętrznych warunków, niż pustaki.
Nic nie pisałem o pustakach jako materiale izolacyjnym.
hiob pisze:Metr kwadratowy domu w moich miastach (…)

Wyraźnie napisałem, że problem jest złożony. Zależy, co porównujemy, z czym. Poza tym, porównanie cen za metr kwadratowy z wybranego miasta w jednym kraju z drugim mieście lub regionie w drugim kraju nie musi od razu wymuszać rozciągnięcia prawdziwości stwierdzenia na całe kraje. Tutaj, w wielu przypadkach jest to prawda, ale nie zawsze.

Olek12
Przyjaciel forum
Posty: 3
Rejestracja: 07-07-11, 22:25
Lokalizacja: lubin

Re: Amerykańskie budownictwo.

Post autor: Olek12 » 31-12-12, 23:21

mi się ten rodzaj budowy podoba, ponieważ jest tańszy w budowie i ogrzewaniu niż w ceglanym domu

Roland
Przyjaciel forum
Posty: 12
Rejestracja: 09-02-14, 04:46
Lokalizacja: okolice okiolic

Re: Amerykańskie budownictwo.

Post autor: Roland » 16-03-14, 13:16

W USA OK. Jednak takie budownictwo w PL się jak na razie nie sprawdza, w mojej bezpośredniej okolicy nikt takiego domu w tej technologii przez ostatnie 10 lat nie wybudował. Powstało w tym czasie kilkaset domów. Zapewne w całej Polsce buduje się w tej technologii jednak jest to ułamek procenta.
Ja osobiście nie zdecydowałbym się na taki dom. Specyfika USA jest inna, tanie kredyty, każdy bierze kredyt jak ma pracę, w 14 dni stawia dom, często migruje za pracą, dom sprzedaje itd.
Huragan przychodzi, zmiata całe osiedle, ubezpieczyciel lub Rząd pokrywa i znów powstaje nowe osiedle. Firmy budowlane mają co robić i jest ogólny dobrobyt.
W PL nikt już kredytu nie weźmie, praca jest a za chwilę nie ma. Budujemy masywnie na wiele pokoleń, czasem budowa trwa latami stopniowo systemem gospodarczym na ile kogo stać.
Dom murowany ma jedną wielką zaletę...duża bezwładność temperaturowa...tzn wolno się nagrzewa, wolno stygnie. Ma to swoje plusy w zimę i w lato np. podczas upałów. W domu szkieletowym podczas upałów bez klimy ciężko będzie wytrzymać. W zimę gdy wyłączymy ogrzewanie dom bardzo szybko się wychłodzi.

Awatar użytkownika
konik
Przyjaciel forum
Posty: 2389
Rejestracja: 16-12-10, 21:14
Lokalizacja: neunkirchen

od konika

Post autor: konik » 16-03-14, 16:38

Sluszne spostrzezenia Rolandzie. Aby temat bardziej wyczerpujaco opisac trzeba jeszcze zaznaczyc, ze tego typu budownictwo sprawdza sie jako tako w klimacie suchym ( goracym lub zimnym), co jest w Polsce ( czy w Europie srodkowej) niemozliwe. Problem z dyfuzja pary wodnej w poszczegolne warztwy ociepleniowe ( nawet membrany nie rozwiazuja problemu w 100%).
Pozdrowienia od konia, co bral udzial w kilku takich stajniach stwarzaniu i troche sie naumial :-D
konik

ODPOWIEDZ