Masoneria -Towarzystwo wzajemnej adoracji - pytanie do hioba

Tutaj są wszystkie tematy, które nigdzie nie pasują. Jednak ciągle proszę nie zaczynać wątków w żaden sposób nie związanych z generalnymi założeniami tego forum.
Lechita
Przyjaciel forum
Posty: 73
Rejestracja: 08-05-09, 14:00
Lokalizacja: z Polski

Masoneria -Towarzystwo wzajemnej adoracji - pytanie do hioba

Post autor: Lechita » 26-06-12, 17:52

W temacie Tour de... hiob napisał:
Zawsze mnie to śmieszyło, bo przecież podobno jest to tajna organizacja. Jednak amerykańscy masoni to raczej "towarzystwo wzajemnej adoracji", czy też coś w rodzaju klubu, gdzie się można spotkać po pracy na piwku i pogadać, niż tajna siła rządząca za kulisami światem. ;-) Czym by jednak nie była, przypomnę, że katolik nie może do niej należeć. Oni bowiem czczą "innego boga" i należenie do masonerii jest grzechem przeciwko pierwszemu przykazaniu.
W zwiazku z tym nasunęły mi sie pytania:

1. Czy masoni amerykańscy to coś innego niż masoni angielscy, polscy, izraelscy itd. Czy są oni łagodniejsi, dobrotliwsi i mniej szkodliwi od pozostałych?

2. Wiemy już, że katolik nie może do "nich" należeć, ale co, jeśli przyjmuje od "nich" jakieś gratyfikacje, nagrody czy inne splendory. Co wtedy hiobie?
Ostatnio zmieniony 01-01-70, 01:00 przez Lechita, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
noHumanek
Przyjaciel forum
Posty: 529
Rejestracja: 24-10-07, 22:33
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Masoneria -Towarzystwo wzajemnej adoracji - pytanie do hioba

Post autor: noHumanek » 28-06-12, 13:46

1. są ogromne różnice wynikające m.in. z historii między różnymi lożami/rytami, rytem wschodnim, Szkockim i tymi klubami Amerykańskimi.

-generalnie światopogląd nie Chrześcijański, np. inna wizja Boga
- trochę swojej dziwnej obrzędowości,
-ale też jest to pewien schemat organizacyjny,
- zwykle programowo złe stosunki z Kościołem ;]
te elementy wymieszane w najprzeróżniejszy sposób w całej masie rożnych drobnych organizacji

to tak na temat na który nie za wiele wiem, ale kiedyś coś czytałem 8-)
Z przyczyn nieLudzkich powyszszy tekst może być nie-ortograficzny, niejest to lekcewarzenie czytającego tylko nieumiejętność piszącego, b. prosze się nie bulwersować

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11193
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Re: Towarzystwo wzajemnej adoracji - pytanie do hioba

Post autor: hiob » 30-06-12, 17:29

Lechita pisze:
1. Czy masoni amerykańscy to coś innego niż masoni angielscy, polscy, izraelscy itd. Czy są oni łagodniejsi, dobrotliwsi i mniej szkodliwi od pozostałych?
Masoneria, w swej "czystej formie" jest religijną organizacją, czy może "quasi-religijną", mającą na celu zniszczenie Kościoła i uzyskanie politycznych wpływów. Taka masoneria działała, i nadal działa np. w Meksyku. Jednak w USA większość loż masońskich nie ma ambicji przejęcia władzy nad światem. Są to kluby, w których przy kuflu piwa spędzają czas robotnicy po pracy, "bawiąc się w masonerię". Co nie wyklucza możliwości, że ta prawdziwa, naprawdę groźna masoneria działa wśród "wyższych sfer", polityków i innych wpływowych osób.
2. Wiemy już, że katolik nie może do "nich" należeć, ale co, jeśli przyjmuje od "nich" jakieś gratyfikacje, nagrody czy inne splendory. Co wtedy hiobie?
Trudno jednoznacznie to ocenić, bo jest to bardzo ogólnikowe pytanie. Czy to są jakieś gratyfikacje od "prawdziwej masonerii", czy może nagroda od jakiejś paramasońskiej grupy, jak rotarianie? Czy jest to plakietka z podziękowaniem za dar na kalekie dzieci, czy też nagroda za forsowanie ich religii i ideologii?

I jeszcze kilka słów na temat masonerii z "New Catholic Encyclopedia":

Wolnomularstwo posiada wszystkie elementy religii i przez to staje się rywalem religii Ewangelii. Posiada świątynie i ołtarze, modlitwy, kod moralny, nabożenstwa, stroje liturgiczne, święta, obietnice kar i nagród po śmierci, hierarchię i ryty inicjacji i pogrzebów.

Masoneria jest także sekretną organizacją. Wstępujący składają przysięgę nie do pogodzenia z moralnością chrześcijańską. Przyszły mason przysięga, że jeżeli kiedykolwiek zdradzi tajemnice masonerii - tajemnice trywialne i od dawna powszechnie znane - popełni samobójstwo lub zostanie w straszliwy sposób zamordowany.

Historycznie patrząc, jednym z głównych celów masonerii było zniszczenie Kościoła Katolickiego. Jest to szczególnie prawdziwe w odniesieniu do masonerii w niektórych europejskich krajach. W USA wolnomularstwo jest często niczym więcej, niż klubem towarzyskim, ale wciąż obejmuje naturalistyczną religię która jest sprzeczna z ortodoksyjnym chrześcijaństwem.

Kościół nałożył karę ekskomuniki na katolików, którzy zostali wolnomularzami. Kara ekskomuniki za wstąpienie do Loży Masońskiej była w sposób bezpośredni sformułowana w Kodeksie Prawa Kanonicznego z roku 1917 (kanon 2335) i w sposób domniemany w Kodeksie z 1983 roku (Kanon 1374).

Ponieważ nowy Kodeks Prawa Kanonicznego nie wymienia z nazwy masonerii, niektórzy wyciągnęli z tego mylny wniosek, jakoby zakaz wstępowania do masonerii został uchylony. Z powodu tej konfuzji na krótko przed promulgacją Kodeksu, Święta Kongregacja Doktryny wiary wydała oświadczenie, że kara nadal obowiązuje. To oświadczenie nosi datę 26 listopada 1983 i można je znaleźć w "Origins 13/27 (Nov. 15, 1983), 450".


Kan. 1374 - Kto zapisuje się do stowarzyszenia działającego w jakikolwiek sposób przeciw Kościołowi, powinien być ukarany sprawiedliwą karą; kto zaś popiera tego rodzaju stowarzyszenie lub nim kieruje, powinien być ukarany interdyktem.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

Lechita
Przyjaciel forum
Posty: 73
Rejestracja: 08-05-09, 14:00
Lokalizacja: z Polski

Re: Masoneria -Towarzystwo wzajemnej adoracji - pytanie do hioba

Post autor: Lechita » 30-06-12, 20:54

Dzięki hiobie za odpowiedz.
Twoja odpowiedz nie jest jednak dla mnie jednoznaczna i wyczerpująca, czyli jakbyś znał i wiedział o co chodzi z masoneria a jednocześnie spłycasz problem do pewnego stopnia go bagatelizując dzieląc masonerię na tę "przy piwku" i tę "w czystej formie" oraz na grupy paramasońskie. Czy z tego wynika, że paramasoneria masonerią nie jest? Czy można do nich należeć? Czy przyjęcie nagrody od np. rotaryclub jest dozwolone?
Skąd wiesz, że:
hiob pisze: w USA większość loż masońskich nie ma ambicji przejęcia władzy nad światem
skoro działania masonerii są tajne?
Celem masonerii, co nie jest juz tajemnicą jest własnie zdobycie władzy nad światem i dlatego zdziwiła mnie Twoja wypowiedz o masonach amerykańskich, którzy jakoby chyba jedyni na świecie nie mieli takich zamiarów. Masoneria jest tez organizacja ogólnoświatową i nie należy chyba wyszczególniać jako terenu jej działaności konkretnych państw, np.Meksyku, bo to jest forma umniejszanie jej wpływów niezgodna z rzeczywistością. To tak jakbyś napisał, że tlen występuje w Polsce.

Wiem, że bardzo nie lubisz tego tematu hiobie, ale może warto raz porządnie pewne rzeczy powyjaśniać, zresztą to Ty zacząłes temat ;-)

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11193
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Re: Masoneria -Towarzystwo wzajemnej adoracji - pytanie do hioba

Post autor: hiob » 30-06-12, 23:37

Lechita, należenie do jakiejkolwiek loży masońskiej jest grzechem przeciwko pierwszemu przykazaniu. Niezależnie od tego, czy akurat ta loża do osiedlowy klub, gdzie się lokalni pracownicy fabryki rur spotykają, by wypić piwko, czy też jest to loża, w której wpływowi politycy obmyślają jak przejąć władze i zniszczyć Kościół.

Ja nie jestem masonem, nie znam nikogo, kto by nim był, więc nie odpowiem Ci "z pierwszej ręki". Opinię, którą podałem wyżej, podałem za apologetami z organizacji Catholic Answers i za katolicką encyklopedią.

Nie wiem jednak jak odpowiedzieć na pytanie dotyczące takich organizacji jak np. Rotarianie. Wydaje mi się, że Rotarianie nie są religijną organizacją, więc nie ma problemu z przynależnością katolików do nich. Jedyne, co znalazłem na stronie organizacji Catholic Answers to biografia Williama Daviesa, prezydenta National Catholic Committee on Scouting (NCCS). W jego notce biograficznej przeczytałem m.in.:

"He is a 25-year member of Rotary having served as club president."

Wnioskuję z tego, że przynależność do rotarian jest OK. Ale już np. Shriners to są masoni.

Zapewne są jakieś organizacje "paramasońskie", które są "na granicy". Nie jestem tu fachowcem. Myślę jednak, że nie można wszystkich wrzucać do jednego worka i nazywać członka każdej jak leci organizacji "masonem". Dochodzimy bowiem wtedy do takich paradoksów, że i Rycerzy Kolumba zaczynamy nazywać masonami, gdy tymczasem organizacja ta powstała dokładnie w tym celu, by dać katolickim mężczyznom alternatywę - katolicką organizację, mającą nieco tajemnicze struktury, gdzie mogliby oni się spotykać dla chwały Bożej, a nie by oddawać cześć innemu bogu.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

Lechita
Przyjaciel forum
Posty: 73
Rejestracja: 08-05-09, 14:00
Lokalizacja: z Polski

Re: Masoneria -Towarzystwo wzajemnej adoracji - pytanie do hioba

Post autor: Lechita » 01-07-12, 16:01

hiob pisze:należenie do jakiejkolwiek loży masońskiej jest grzechem przeciwko pierwszemu przykazaniu. Niezależnie od tego, czy akurat ta loża do osiedlowy klub, gdzie się lokalni pracownicy fabryki rur spotykają, by wypić piwko, czy też jest to loża, w której wpływowi politycy obmyślają jak przejąć władze i zniszczyć Kościół.
To wiemy chyba wszyscy, należałoby jednak jeszcze dodać, że zakaz ten dotyczy nie tylko loż typowo masońskich ale i innych organizacji również paramasońskich, zgodnie z zaleceniem Leona XIII:
Istnieją na świecie rozmaite sekty, które choć różnią się między sobą nazwą, obrzędami, formą, pochodzeniem, podobne są do siebie i zgadzają się ze sobą co do analogicznych celów i podstawowych zasad. W istocie zaś są one identyczne z wolnomularstwem, które jest dla wszystkich innych jakby centralnym punktem, z którego się wywodzą i do którego powracają, choć obecnie na pozór nie chcą się one ukrywać, choć swoje zebrania odbywają jawnie i na oczach obywateli, chociaż wydają czasopisma, to jednak jeśli się wniknie głębiej, można się przekonać, że należą do rodziny tajnych związków i że postępują podobnie jak one.
Nie trzeba byc chyba masonem ani też naiwnie oczekiwać co powie mason o danej organizacji ale mieć oczy i uszy szeroko otwarte. Dlatego tez nie zgodze sie z Twoja opinią na temat Rotary. Jego załozycielami byli masoni i dlatego katolik powinien trzymac sie zdala od tej organizacji. Rotary jest nazywane przedszkolem masonerii, czyli nastepuje tam obserwacja osób, które potem sa zapraszane do masonerii. Zapewne tak działa wiekszość "klubów panów przy piwku", "towarzystw wzajemnej adoracji", które tak infantylnie i mam nadzieję naiwnie hiobie nazwałeś. Wiele wskazuje na to, że i Rycerze Kolumba sa organizacją, która wprawdzie powołana do szlachetnych celów jest obecnie wykorzystywana przez masonów.
Kiedy powinno sie włączyc czerwone alarmowe światełko? Gdy w statucie i obowiazkach członka Klubu nie ma na pierwszym miejscu odniesienia do Boga w Trójcy Jedynego i do Dekalogu. Wszyskie organizacje stawiajace na charytatyw, pomoc, wolność, równość, braterstwo itd. są powiązane w mniejszym lub większym stopniu z masonerią.

Masoneria juz nie walczy o panowanie nad światem, bo nad nim juz chyba zapanowała, teraz walka idzie o Kościół Chrystusowy. Wiadomo, że walka ta jest z góry przegrana dla masonerii ale chodzi o zbawienie dusz, które dając sie uwieść jej pieknym hasłom ida na potepienie. Jest to więc bardzo ważna bitwa, której nie nalezy bagatelizować a przeciwnika czyli masonerii banalizować, dlatego prosze Cie hiobie nie uzywaj juz tych infantylnych i luzackich sformułowań w stosunku do masonerii. Stosuj sie raczej do zleceń Leona XIII:
Po pierwsze: Zrywajcie z wolnomularstwa maskę, ukazujcie je takim, jakim jest. I w przemówieniach, i w listach pasterskich temu zagadnieniu poświęconych pouczajcie lud, uświadamiajcie go, jakie podstępy stosują te sekty, aby zwodzić ludzi i wciągać ich w swoje szeregi, ukazujcie im przewrotność ich nauk i szpetotę postępków. Przypominajcie, że na mocy orzeczeń wielokrotnie wydanych przez Naszych Poprzedników żaden katolik, jeżeli ceni sobie wiarę katolicką i swoje zbawienie tak jak powinien, nie może pod żadnym pretekstem wstąpić do sekty wolnomularzy. Niech nikt nie da się wprowadzić w błąd rzekomą ich przyzwoitością. Niektórym osobom może się rzeczywiście wydawać, że w zamiarach wolnomularzy nie ma nic otwarcie przeciwnego świętości religii i dobrym obyczajom.
Dobrze jest znać treść encykliki Leona XIII "Humanum genus", jest ona w całości o masonerii i z niej zacytowałem powyższe treści. Tu jest całość: http://www.nonpossumus.pl/encykliki/Leo ... nus/hg.php


Chciałbym jeszcze powrócić do mojego drugiego pytania z pierwszego postu, a mianowicie, czy katolik może przyjmowac od masonerii gratyfikacje, nagrody, podziekowania, zasiadać z nimi przy jednym stole itd.? Jakie mogą być konsekwencje takiego postepowania?

ODPOWIEDZ