Motorowery i skutery

[grzegorzw125]

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów

Za delikatną namową pewnego forumowicza postanowiłem założyć ten temacik. Pierwotnie miał być w dziele TRUCKS and TRIPS ale jak spojrzałem na poważne tematy ciężarówek i podróży hioba postanowiłem nie zaśmiecać tego działu takim tematem a dwa z doświadczenia wiemy że Hyde Park odwiedza więcej osób i to zazwyczaj młodych.

Przechodząc do rzeczy, pragnę aby ten temacik poświęcony był
motorowerom i skuterom.

Zachęcam do wrzucania zdjęć naszych maszynek ale też do napisania paru słów o nich ( o ich historii, przebiegu, awarii). Chciałbym żeby starsi użytkownicy forum też coś napisała o swoich przeżyciach z tymi maszynkami, bo jak dobrze wiemy motorowery w latach 70,80,90 szczyciły się równie dużą popularnością.

Więc zacznę od siebie. Jestem posiadaczem dwóch Jaw 50. Prawdę mówiąc to czerwona jest mojego taty ale wiadomo jak to jest w rodzinie . Moja jest pomarańczowa nie pamiętam dokładnego roku produkcji ale to jest przed 1980, więc jest sporo starsza ode mnie. Dwa lata temu odbywałem praktyki zawodowe w zakładzie zajmującym się naprawą ciężarówek oraz transportem gdzie ją przemalowałem na pomarańczowy kolor. Odnowione zostały też następujące elementy błotniki, osłona śruby kierownicy, osłona łańcucha. Po złożeniu tego w całość ustał mój zapał do remontu i motor jest w takim stanie jak na zdjęciach. Wymieniłem też amortyzatory z tyłu od jakieś innego motorka ( nie pamiętam nazwy). Może kiedyś wróci zapał do roboty i dokończę dzieło Motorowerkiem głównie poruszałem się po za miasto np. na grzyby czy trochę pozwiedzać okolice Radomia, w mieście raczej jazda bez kierunkowskazów jest uciążliwa a niestety nie da się założyć akumulatora bo prądnica nie będzie stanie go ładować. Jedynym sposobem jest zrobienie kierunków bezpośrednio z akumulatora bez ładowanie na diodach led.
Dołączam kilka zdjęć
































To tyle zdjęć mojej pszczółki. Serdecznie zapraszam do wrzucania swoich maszynek :mrgreen:

Pozdrawiam Grzegorz

[nigol27]

Fajne te twoje maszyny Ja mam troszkę nowszego Rometa Zetkę+.
Kupiony w tym roku w lutym. Jak narazie sprawuje się dobrze i nie narzekam
Tutaj filmik motoroweru w akcji na brata koncie yt :
http://www.youtube.com/watch?v=WueYtAZzbpY

[Dan]

Czekam na postępy prac nad pszczółką, mam nadzieje, że udokumentujesz, a maszynka będzie błyszczała Grzegorzu
Może swojej maszyny silnikowej nie mam ale miło wspominam za czasów gimnazjum moją naukę jazdy, pierwszą i ostatnią przed egzaminem na kartę motorowerową- odbyła się właśnie na Jawie mustang kolegi. Potem egzamin na skuterze i na tym był koniec przygody z motorowerami. Ostatnio powrócił plan zakupu 50tki może nawet do dłubania, zobaczymy co wyjdzie z tych planów. Może ww Jawka albo Romet Chart... jeśli to nastąpi mam nadzieje, że nie zapomnę podzielić się o tym w tym temacie.
Jak na razie śmigam rowerem, nie ma to jak szum gum Wiadomo już jak zagłosowałem w ankiecie :mrgreen: Szukałem ale nie znalazłem osobnego tematu o samych rowerach, może za słabo szukałem, teraz nosze się z zamiarem założenia.

Pozdrawiam serdecznie

[grzegorzw125]

nigol27, , Tak fajniutki ten Romet, fajny do miasta, bo 3 biegowa skrzynia w mieście i jeszcze brak kierunków przy stwarza problemy choćby nawet na rondzie nie wiadomo czasem czego się łapać. A i Jawa to dość awaryjny motorower i czasem jak to dziewczyna ma swoje fochy, kiedyś w drodze na grzyby coś się zaczęło dziać, zgasła i za nic nie chciała odpalić, wymieniłem świece ( to dość standardowa procedura jak się ma grymaśny motorower, wożę ze sobą 4 świece awaryjne) i nic. poczekałem 20 minut i odpaliła na starej świecy a już przymierzałem się do pchania. Niektórzy zapaleni zwolennicy motorowerów źle wyrażają się o dzisiejszych skuterach, ja myślę że do miasta skuter jest idealny, cichy ( chyba że z"tuninguje" wyjmując elementy tłumika uzyskując stosowny ton przegrzanej sokowirówki ) są ekonomiczne i ekologiczne. JA osobiście nic do skuterów nie mam.

Dan, moje początki jazdy to jazda na baku z tatą, potem pierwsze próby zakończone wjechaniem w płot sąsiada, ( Grzesio nie wiedział do końca do czego służy sprzęgło i myślał że tylko do zmiany biegów ) potem też zrobiłem kartę motorowerową a dzisiaj praktycznie wszędzie poruszam się rowerem, szybko tanio i ekologicznie, po za tym słucham przy tym muzyki i mam ten plus że mogę poruszać się po chodniku.
Jeśli chodzi temat poświęcony rowerom jeśli chcesz to załóż osobny temat żeby nie mieszać w tym, chętnie wówczas do niego wrzucę zdjęcia mojego roweru. A jeśli chcesz to zachęcam do dyskusji w tym temacie. Gdziekolwiek napiszesz ja chętnie się wypowiem na tematy rowerowe

[mateuszkolno]

Fajne te bzyki. Chciałem sobie takiego kupić i popieścić go ale nie bardzo miałbym czas. Ja mam swój rower szosowy i wystarczy mi narazie . Pozdrawiam.

[nigol27]

grzegorzw125, Dokładnie taka prawda. Mam kolegę który ma Simsona niby on był po generalnym remoncie ale też czasem odmawia mu posłuszeństwa i tak jak ty wozi ze sobą kilka świec w zapasie. No co zrobisz złośliwość rzeczy martwych
Gdy nasz ulubieniec motoryzacyjny się psuje zaczynamy mieć go dość ale gdy tylko jest okazja do jazdy zapominamy o tych trudnych chwilach

[Alex]

Witam entuzjastów dwóch kółek, szczególnie napędzanych siłą własnych mięśni .
Na wstępie chciałabym przypomnieć, że na forum zamieszczamy tylko małe miniaturki zdjęć i najlepiej zamieszczone jedno obok drugiego ( w linii zmieszczą się cztery zdjęcia, by obyło się bez potrzeby przewijania strony przy oglądaniu).

Opis swojego roweru przeniosłam do tematu o rowerach: viewtopic.php?p=45185#45185

[grzegorzw125]

Witaj Alex.

Fajny KTM-mik, przepraszam za te zdjęcia ale raczej już ich nie poprawię bo minęło 1440 minuty od ich wstawienia, tak to jest jak się nie doczytuje regulaminu , zapraszam do tematu poświęconego rowerom założonego przez Dan, tam na szczęście nauczyłem się i poprawiłem zdjęcia 8-)

Czy taki rodzaj hamulców nie jest awaryjny?, rower super do turystyki, można śmiało ruszać w drogę.

[Rafał'78]

Świetne te Wasze maszyny mości panowie, i przy okazji można pasję rozwijać Ja niestety, nie miałem nigdy żadnego dwukołowca z silnikiem, mogę tylko pozazdrościć, ech. Niedawno na ulicy w moim mieście młody człowiek kierujący 'dwukołowcem' jadącym przed moim 4-kołowcem zmusił mnie do zachowania 'szczególnej ostrożności' - zmierzchało, a pojazd 0 oświetlenia, skręcający w lewo bez kierunkowskazu czy choćby sygnalizacji ręką.. Zatrzymałem się przekonany, że to jakiś 'komarek', a tu proszę - Simson Suhl, model z 1959. Wymaga jeszcze pewnej renowacji, ale na chodzie, ciekaw jestem, czy próchniejące opony były oryginalne [niestety nie odczytałem r. prod. na nich].. Motorowerzysta-sympatyczny młody człowiek (dzięki za zatrzymanie i sesję zdj! Może wpadłeś na Forum i to odczytasz ] nie był właścicielem, Simson należał do jego sąsiada, a on pomógł mu doprowadzić Suhla trochę do porządku. I pewnie testował 'w nagrodę' :mrgreen:

[grzegorzw125]

No i jest perełka :mrgreen:.

No to nie typowe spotkanie z tym motorowerkiem było, szkoda że mi się takie nie zdarzają.
Motorowerek fajny na zakupy, bagażnik można coś przewieźć wzbudzając czyjąś sensacje. Benzyna droga i jakby zabrakło bo zawsze można było coś zapedałować, swoją drogą ciekawe czy światła działały podczas pedałowania. Fajnie jakby właściciel zachował podczas remontownia zachował oryginalne kolory, wówczas byłby jak zabytek. Zadziwia mia brak amortyzacji, ale kiedyś tak było, podobnie miały stare Iże. Jestem ciekawy jaki dźwięk silnika ma ten staruszek i jaką prędkość można na nim osiągnąć, niemniej frajda z jazdy i duma z posiadania jest ogromna.

Pozdrawiam Grzegorz