Imigranci

[Władysław]

Wracając do tematu imigracyjnego.
Niedługo chyba będzie trzeba szykować tabliczki w kilku europejskich językach "Witamy imigrantów!" :-P

Po wielkiej fali imigrantów islamskich i ich udziale w atakach terrorystycznych - ale przede wszystkim po paranoi zaprowadzanej przez poprawnie politycznie rządy na zachodzie i północy - coraz więcej normalnych obywateli tych państw ma dość. Coraz częściej w mediach zaczynają się pojawiać informację, że dla tych osób Polska staje "Ziemią Obiecaną".

Ludziom z państw UE podoba się nasza postawa i sposób reakcji na zagrożenie. Podoba im się to, że w Polsce można żyć normalnie. Podoba to, że jest tolerancja w starym dobrym znaczeniu tego słowa. Dzięki internetowi ludzie zaczynają widzieć jaka sytuacja jest rzeczywiście i że ich media kłamią.

Na razie chęć przyjazdu do Polski przedstawiają Polacy mieszkający za granicą, małżonkowie Polaków, albo osoby polskiego pochodzenia. Co jest zrozumiałe, bo oni wiedzą, jak u nas naprawdę jest i mają podstawy np. w postaci znajomości języka. Coraz więcej takich osób mówi wprost, że jak sytuacja się pogorszy to wyjeżdżają.

Być może za jakiś czas, do naszych granic zapukają duże grupy imigrantów z Francji, Szwecji, Niemiec, albo Belgii i Holandii.

---------------------------------------

A tu daje link do artykułu w którym Polka mieszkająca w Szwecji i będąca urzędniczką w urzędzie zajmującym się imigrantami, przedstawia sytuację jaka tam jest naprawdę.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... &_ticrsn=5

[konik]

Moi drodzy!
Na kanwie wydarzen zwiazanych z kryzysem uchodzcow ( albo za uchodzcow sie podajacych) naszly konia takie mysli, czy jednak nie zaczynaja sprawdzac sie przypuszczenia i proroctwa mowiace, iz Polska , Austria , Portugalia i kilka innych krajow beda tymi, ktore pozostana przy Jezusie ( co nie znaczy, ze kazdy stanie sie wierzacy - porownajmy cassus narodu Izraelskiego, ile to narobili glupstw i natworzyli niewiary), zas napor islamu bedzie przygotowaniem do poczatkow powrotu Jezusa ...
Inna ciekawa sprawa, ze rozpoczal sie dosyc masowy exodus muzulmanow do wiary chrzescijanskiej ( przede wszystkim katolickiej) ... W samej Francji daje to liczbe w tej chwli 1000 osob rocznie i fala przybiera. I choc podobna liczba przechodzi na islam, to jakosciowo sa to dwie rozne rzeczywistosci: z chrzescijanstwa przechodzi sie , mozna rzec z nudow, dla sportu, dlubiac w nosie itd. ... z islamu czesto kryjac sie przed zemsta innych muzulmanow, ukrywajac sie ...
Hmmm ... byc moze Bog tak dopuscil, aby zapoczatkowac oslabienie i zanik falszywej wiary ... i rozpoczal wlewac nowe sily w Kosciol. zdolne do poswiecen najwyzszych dla Boga, gdyz narody europejskie prosta droga zeslizguja sie w niewiare, glupote i objecia towarzysza diabla.
To tylko takie konskie ( w duzym, pustym konskim lbie) male przemyslania ... ale cos jest na rzeczy

[Władysław]

Koniku nie chcę Cię zmartwić, ale te nawrócenia muzułmanów są często sztuczne.
Zwłaszcza jeżeli dzieją się masowo.

Prawdą jest, że każdy myślący logicznie muzułmanin zastanawiający się nad swoją wiarą w końcu odkryje wiele nielogicznych i głupich rzeczy. W islamie jest tego pełno. Wtedy taki muzułmanin dochodzi do wniosku, że wszystkie dobre rzeczy które zna ze swojej religii to albo wartości uniwersalne, albo... chrześcijańskie. :mrgreen:

Jednak teraz więcej będzie tych "sztucznych" nawróceń. Już o tym pisałem. To się przybyszom do Europy po prostu opłaca. Są dwa warianty takiej zmiany religii:

- Dżihadysta - W islamie istnieje tak możliwość jak, przyjecie wiary wroga, w celu zdobycia jego zaufania i wykonania czegoś znacznego dla islamu. Oni nadal pozostają porąbanymi fanatykami tylko udają np. katolików. A po 20 latach jadą np. na jakieś duże wydarzenie religijne i się wysadzają w tłumie z okrzykiem Allah Akbar.

- Spryciarz - Islam za porzucenie go przewiduje kary, łącznie z karą śmierci. Spryciarze z grup imigrantów wykorzystują to. Masowo przechodzą na jakakolwiek inną religię, żeby tylko móc w urzędzie potem powiedzieć, że teraz w ich kraju grozi im śmierć. Żaden europejski i cywilizowany kraj nie odeśle człowieka w miejsce w którym grozi mu śmierć.

[konik]

Z radoscia stwierdzam Wladyslawie drogi, iz absolutnie ( powtorze - a b s o l u t n i e ) nie zmartwiles konia i mam nadzieje, ze z powodu tego martwic sie nie zamierzasz ...
Piszemy o zupelnie roznych grupach ludzi. Nawiazalem w tym temacie do owych nawrocen, ktore sa ukazane przez tych, ktorzy zanim Europa uslyszala o IS, juz od lat sie tym zajmuja ... wspieraniem i pomoca dla konwertytow z islamu na chrzescijanstwo ... a sa to fachowcy, gdyz sami jiedys muzulmanami byli.
Oj, po prostu przekombinowujesz nieraz
Ps: w XIX w. znane bylo zjawisko tzw: ryzowych ( nie rozowych ) chrzescijan - udawali oni nawrocenia , gdyz otrzymywali od misjonarzy ryz ... co bylo bardzo mile i namietnie poszukiwane w regionach niedoboru zywnosci. Byli tacy ... hmmm , a inni sie nawracali i pomimo tego, ze rowniez otrzymywali ryz, to oni polozyli podwaliny pod Kosciol ... a wielu z ich potomkow do tej pory dotknietych jest przesladowaniami.
No c oz ... nawet Pan Jezus nie byl w stanie uniknac pomowien i falszywych swiadectw o sobie .
Serdecznie pozdrawiam, i o wybaczenie prosze, jezeli w czyms dotknalem.

[Władysław]

To dobrze, że konwertyci z islamu mają jakąś stałą opiekę. I dobrze, że są tacy, bo oni mogą dać podwaliny pod odbudowę chrześcijaństwa na Bliskim Wschodzie.

Problem na który zwracam uwagę jest innego typu.
Zamachowcy z Paryża - oprócz tych którzy świeżo co przybyli - to byli normalni i "przeciętni ludzie". Tacy którzy uśmiechają się do swoich sąsiadów i co rano mówią im Dzień Dobry. A w ukryciu czekali na rozkazy i przygotowywali zamachy.

Mam coraz większe obawy o Światowe Dni Młodzieży . Tam może dojść do zamachów w wykonaniu właśnie fałszywie nawróconych muzułmanów... lub cięższych do rozpoznania i namierzenia "nowo nawróconych" na islam katolików. Oni są najgorsi bo w żaden sposób się nie wyróżniają z tłumu.

[Andriej]

Mysmy to juz bedac wojskowymi przerabiali. Najgorszy to panikarski strach ... taki wszystkich do wiezienia zamknie , a wlasciwy terrorist i tak swoje zrobi.
Wladyslwie, terroryzm skuteczny jest tylko, gdy sie na niego nie czaisz. Jak sie juz zaczaisz, to po terroryscie. Co nie znaczit, ze wypadki mogu sie zdarzyc. Ale bez paniki.

[Gość]

Cześć, przepraszam nie przeczytałem jeszcze wątku ale .... przyszedł mi do głowy jak weryfikować wiarygodność uchodźców to znaczy przez drzewka zaufania:

Zapytać innego uchodźcę który już jest a jak pierwszy coś podpadnie to Obu do domu/więzienia .... albo do 4 poziomów w górę drzewka

[noHumanek]

eeee poznajcie mojego "kosmo Tatusia" ... pomyliłem konta

[Syriusz]

Powinniśmy pomagać drugiemu człowiekowi w potrzebie, nie można nikogo odrzucać, ale wszystko ma swoje granice. Zauważcie, że większość tych "uchodźców" uważa, że:
1) Należy im zapewnić dobry byt.
2) Ich prawa są ważniejsze od miejscowych.
3) Islam = jedyna słuszna religia = zabić niewiernych - nas.
4) Nasze dobro ich nie interesuje mimo że im chcemy pomóc.
To całe porównywanie przez różnych ludzi czy tam media, nas Polaków do tychże uchodźców - non sens. My emigrujemy za chlebem i lepszym życiem, racja. Ale, ale... 1) NIE narzucamy na emigracji swoich praw.
2) Większość ciężko pracuje na swój byt.
3) Jesteśmy tolerancyjni wobec miejscowych zwyczajów, obyczajów, religii itd.
4) Nie dokonujemy zamachów terrorystycznych na swoich chlebodawców.

Tak z innej beczki, sprawa tego co się dzieje w Calais.
"Ludzie" tam zachowują się jak bydło! Są gotowi zrobić wszystko, absolutnie wszystko, łącznie z wyrządzeniem komuś krzywdy - byle się przedostać do UK.
Historia mojego sąsiada który przeprawiał się do Anglii właśnie w Calais, sprawa miała miejsce dosłownie kilka dni temu.
Jego ciężarówka była poddawania kontroli 4 razy, zanim dostał się na pociąg. Wydawałoby się, że wszystko jest w porządku i może śmiało się odprężyć oraz nie ma się czym martwić -czyż nie? No właśnie NIE.
Niczego nie świadomy, skontrolowany na terenie UK przez celników, został poinformowany że ma w naczepie trójkę wspaniałych uchodźców.
Oczywiście co się stało? A no dostał 4500 funtów mandatu, zamknęli go na 48h.

Reasumując
Mimo, że należy wspierać bliźnich - jak wspomniałem na początku - to sprawa z uchodźcami wymknęła się spod kontroli. Aktualnie zaczyna to wyglądać jak istna inwazja islamu na Europę i próba wyzbycia się NASZYCH Europejskich praw i tradycji, przez przyjezdnych!

[Władysław]

Syriusz słyszałem, że kierowcom jeżdżącym przez tereny oblegane przez imigrantów wchodzi w nawyk sprawdzanie co jakiś czas wszelkich miejsc w których mógłby się schować jakiś imigrant.

Oni często nie myślą tylko włażą gdzie się da. Czasem może to być zabawne, jak sytuacja w której weszli do naczepy na której była klatka z niedźwiedziem polarnym. Nie mogli wysiąść bo koledzy ich od zewnątrz zamknęli.

Ale czasem to się może skończyć tragedią. Jakiś czas temu widziałem film w którym kierowca znalazł imigranta który wlazł w okolice tego dużego bolca, który trzyma naczepę przy ciągniku. Nie wiem jak to się nazywa. W każdym razie kierowca był wściekły, bo pierwszy lepszy próg na drodze, albo inna nierówność TIR mu lekko podskoczy i z imigranta zostanie mokra plama.



A co do imigrantów i ich motywacji to już o tym chyba tu pisałem, że dla większości z nich ten socjal który mają dostać to nie socjal. Oni to widzą jako podatek od niewiernych. Taki podatek płacą nie muzułmanie za możliwość życia na tej planecie. Bo w końcu całą Ziemię stworzył Allah i dał ją swoim wyznawcom.

Prz takim rozumowaniu naprawdę nic nie da się zrobić. Jedynym rozwiązaniem jest solidny kop w tyłek i np. to co proponował nasz minister, czyli utworzenie wojska z imigrantów i odesłanie ich do Syrii. Ale by się chłopaki zdziwili gdyby dostali mundury, a potem 2-3 miesiące ostrego treningu i na front pod dowództwo Armii Rządowej. :mrgreen:

[konik]

Ja, jako imigrant na popasie w goscinie u cesarza Franza Josepha swierdzam, ze taka imigracje ( z kalasznikiem w reku i granatem w chlebaku ) w razie potrzeby sam posle do piachu. Ot, i tyle ...
W instytucie, w ktorym kon ze scierka lata ( czasem z jakas wiertarka albo materialami do nauczania ( jest nawet tabliczka na podlodze, ze " w tym miejscu w roku 1890 jego wysokosc cesarz Frany Joseph stal , bedac w odwiedzinach u swego przyjaciela barona i generala kawalerii takiego a takiego ... " ... nie chce mi sie w tej chwili do instytutu galopowac, bo godnosci barona zapomnialem