Aborcja - prośba o poparcie.

Tutaj są wszystkie tematy, które nigdzie nie pasują. Jednak ciągle proszę nie zaczynać wątków w żaden sposób nie związanych z generalnymi założeniami tego forum.
MRC
Przyjaciel forum
Posty: 396
Rejestracja: 10-02-14, 20:57
Lokalizacja: Śląsk&okolica

Post autor: MRC » 11-11-15, 16:38

MRC pisze:w samych takich USA setki ludzkich istnień dostało zastrzyk śmierci a potem okazywało się że ci ludzie nie byli tymi którzy popełnili przestępstwo za które je skazano na śmierć.
Ile? :shock:
Próbując odnaleźć to co Cię zainteresowało natrafiłem na to :
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kara_śmie ... dnoczonych
" W USA jest jeden z najwyższych na świecie odsetek egzekucji wykonanych na niewinnych i niesłusznie skazanych, co w większości wychodzi dopiero potem (np. sprawa Jesse Tafero na Florydzie, straconego w roku 1990, który został potem uznany za niewinnego). Krytycy zwracają uwagę na pochopne wydawanie wyroków śmierci przez ławy przysięgłych i sędziów oraz wiele "niestarannych śledztw" "

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... erci/1gb3x
Amerykańskie władze prowadzą przegląd spraw kryminalnych z przeszłości, w wyniku którego ustalono, że w 27 przypadkach sądy wydały błędne wyroki nakazujące wykonanie kary śmierci.
a powyższe tyczy się tylko komórki FBI a gdzie inne sprawy i organy?
Ostatnio zmieniony 11-11-15, 16:48 przez MRC, łącznie zmieniany 2 razy.

Marek MRB
Administrator
Posty: 1320
Rejestracja: 22-03-11, 00:44
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Marek MRB » 11-11-15, 18:19

Oczom nie wierzę, co Wy tu wypisujecie....
DJ Mazi pisze:ale wy gadacie bzdury. Gwałt należy udowodnić. więc o jakich furtkach mówicie ?? nie rozumiem waszego toku rozumowania. Nie można powiedzieć "Bo mnie zgwałcił" bo każdy policjant czy psychiatra połaczy taką dziewczynę z najstarszym zawodem świata.
Miałbyś rację, gdyby chodziło o ukaranie sprawcy.
Jednak gdy mówimy o aborcji wystarczy (niestety) oświadczenie o gwałcie.
MRC pisze:Gwałt to jest ten wytrych, furtka etc.
Dokładnie tak.
MRC pisze:To co prezentujesz to jest takie trochę lewackie podejście do tematu. Po otworzeniu jednej furtki otwiera się drugą. Skoro zgwałcone mogą to może tym których porzucił facet, albo okazał się bestią też pozwolić na aborcję bo to przecież jego kopia wyjdzie z łona matki etc.
Precyzyjnie. Z tym że nawet ten pierwszy krok (zabicie dziecka w razie faktycznego gwałtu) jest niedopuszczalny.
DJ Mazi pisze:Więc potencjalnie chciał byś [ocenzurowano] życie każdemu dziecku. Bo według ciebie każdy zasługuje na mój los tak ? Owszem, nie powstałem w wyniku gwałtu co nie zmienia faktu, że takie dzieci są niszczone bo nikt ich nie chce. Takim dzieciom też jest ciężko. Ale widac że ciebie to [ocenzurowano] obchodzi.
Strasznie mieszasz pojęcia.
Ze (ze wszech miar słusznego) postulatu "wszystkie dzieci powinny być kochane" NIE wynika "dzieci nie kochane należy zabijać" tylko "wszystkie dzieci należy kochać".
DJ Mazi pisze: Nie mów że jestem lewakiem ok ?? bo nie wiesz jak to jest, kiedy nikt takiego dziecka nie chce nie kocha. Nie wiesz jak to jest być samememu i być bezdomnym
. Daruj sobie tego rodzaju szantaż emocjonalny.
To że komuś (potencjalnie) może być źle, nie oznacza że należy go "profilaktycznie zabić".
Nawet jeśli zapomnieć o tym, że wiele bezpłodnych małżeństw czeka na możliwość adpocji.
I tak, to jest lewackie myślenie. Ale to akurat najmniejsza z wad myślenia o zabijaniu, że jest "lewackie".
DJ Mazi pisze:Też temu Gwałt to jedyny akceptowalny wyjątek jest.
Nie ma akceptowalnych wyjątków do morderstwa.
DJ Mazi pisze:Ale ty tego nigdy nie zrozumiesz bo bezdomny 12 latek jest [ocenzurowano] normalnym zjawiskiem w tym [ocenzurowano] świecie!
Czyli co? Konsekwentnie - zabijamy wszystkich bezdomnych? A może tylko bezdomnych 12-latków?
Był taki program. Nazywał się akcja T4. Obejmował zabijanie chorych, niepełnosprawnych, "genetycznie obciążonych", chorych psychicznie...
Jego łagodniejsza odmiana była praktykowana w protestanckich krajach przed II Wojną światową i obejmowała "tylko" kastrowanie chorych i niezaradnych życiowo, "by się więcej takich nie rodziło".
DJ Mazi pisze:Odchodzę z forum, bo Nie mam pojęcia czy kiedy kolwiek kto kolwiek to zrozumie co ja mówię.
Twoja wola. Pamiętaj, że jesteś mile widziany. Ale pamiętaj też, że nikt nie lubi tego typu szantażu.
DJ Mazi pisze:Nikt z was nie był nigdy zgwałcony i nikt z was tego nie przeżył co jak ja na przykład że każdego dnia żałuję że w ogóle się urodziłem, choć mimo to, robię dobrą minę do złej gry. [...] mnie tym głupim gadaniem
Przykro mi, że miałeś podobne doświadczenia, ale niby na co to jest argument?
Miałem przerąbane, więc wolno zabijać?
Poet of de Fall pisze:Kiedy dyskutuję na żywo ze zwolennikami całkowitego zakazu aborcji, to lubię sprawdzać ich konsekwencję. Pytam co by zrobili, gdyby ich dziewczyna/narzeczona/żona/córka/matka chciała usunąć ciążę, w którą zaszła w wyniku zbiorowego gwałtu ze szczególnym okrucieństwem dokonanego na niej przez bandę murzyńskich narkomanów. Doprawdy nie rozumiem czemu, ale po tym pytaniu wszyscy nagle łagodzili swoje poglądy co do zakazu aborcji.
To dziwne, bo dla chrześcijanina odpowiedź jest oczywista.

Niezależnie od tego, ta metodologia jest błędna. Właśnie dlatego wymyślono zasadę "nikt nie jest sędzią w swojej sprawie". Być może gdybyś spytał matkę chłopaka złapanego właśnie na kradzieży z pobiciem, czy nalezy złodziei surowo karać, odpowiedziałaby "nie" - co nie znaczy że ich karać nie należy.
Właśnie dlatego najpierw ustala się zasady, a potem według nich postępuje - a nie ustala zasady postępowania po czynie.
Poet of de Fall pisze:A gdyby tak zapobiegać ciążom wynikającym z gwałtów za pomocą antykoncepcji? Załóżmy hipotetycznie, że wynaleziono środek antykoncepcyjny który kobieta może w każdej chwili "włączyć/wyłączyć". Przed seksem z mężem kobieta taki środek by "wyłączała", a przez resztę czasu byłby "włączony". Co wy na to? Czy może zamknięcie się na nowe życie jest grzechem nawet podczas gwałtu?
Nie jest. Takie rozwiązania (antykoncepcja) stosuje sie niekiedy w razie zagrożenia gwałtem podczas wojny.
Oczywiście w wersji jaką proponujesz jest to raczej trudne technicznie,ale to inna kwestia.
DJ Mazi pisze: Ale wedlug co niektórych na tym forum trzeba gwałcić kobiety i co ?? zabijać też ?
To wyjątkowo ohydne pomówienie z Twojej strony. Nikt tu nie zgłasza podobnych twierdzeń.
DJ Mazi pisze:trzeba mysleć co się robi bo to zamienia nasze forum w farsę ze średniowiecza
Czyżby zabijanie dzieci miałoby być wyrazem "postępu"?
DJ Mazi pisze:Mylicie pojęcia. nie da się zabić spermy.
Myślę że to Ty mylisz pojęcia - aborcja nie jest "zabijaniem spermy". Nawet ta w formie "pigułki po".
DJ Mazi pisze:Bo życie to życie ale życie którego chcemy.
Nie. Życie to życie - niezależnie od tego czy "chcemy". Wartość i godność życia jednego człowieka nie zależy od wartości i godności innego człowieka.
Czy wolno zabić kolegę w pracy, ponieważ "nikt go nie lubi"?
DJ Mazi pisze: Chcecie wrócić do czasów, kiedy wszystko było wymuszane ?
No cóż, pewne rzeczy państwo ma obowiązek "wymuszać" (choć człowiek moralny robi je bez wymuszania). Nie kradnie, nie morduje...
Dominik pisze:O czym my dyskutujemy, czy aborcja powinna być zgodna z polskim prawem, czy Biblią?
Rozwiń proszę, o co Ci chodzi.
Dominik pisze:Ja jestem za jakąś forma aborcji do trzech dni po gwałcie, tabletki "po", czy coś tam. Pewnie w praktyce było by to trudne do wykonania, szok, policja, itp. Zdaję sobie sprawę że poczęcie może nastąpić już kilka godzin po stosunku.

Tłumaczenie że taka ustawa, zezwalająca na taką aborcje spowodowało by jakieś furtki jest błędem.
Jakie "furtki"?
Chcesz zezwolić na morderstwo i martwisz się tylko o "furtki", a o samo morderstwo już nie?!
Dominik pisze:Wiadomo, według nauk Kościoła każda aborcja = grzech, i nic tego nie zmieni, więc dyskutowanie czy Biblia powinna zostać "zaktualizowana" nie ma sensu.
Jednak prawo polskie powinno zezwalać na aborcje, na taką jaką na początku posta napisałem. Prawo nie powinno być oparte w 100% na Biblii, i co jest z nią nie zgodne to więzienie.
Owszem, nie musi być oparte w 100% na Biblii (np. nie jestem za karaniem uprawiania homoseksualizmu).
Jednak jesli idzie o mordowanie nie widze tu pola do rozbieżności - chodzi o życie osoby trzeciej.
Nawiasem mówiąc, to co zaprezentowałeś wyrażnie świadczy, iż uważasz aborcję po gwałcie za SŁUSZNĄ, a nie za obszar który po prostu jest pozostawiony poza prawem państwowym. A to już - moim zdaniem - poważny problem wiary.
MRC pisze:Taki pakiet dla pokrzywdzonej kobiety która zaraz po zdarzeniu zgłasza się na policję / do szpitala: opieka psychologiczna + szczepionka przeciw hiv ( ten aspekt mnie ciekawi najbardziej; dlaczego kobiety bardziej ciąży niż zarażenia hiv się obawiają?) i coś na zasadzie tabletka przeciw czy też i po była by najsprawiedliwszym wyjściem rozpatrując wszelkie za i przeciw w tym temacie.
Chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego, czym jest "tabletka po". Jest ona po prostu aborcją = morderstwem.
Reszta pakietu (szczepionki HIV itd) - zgoda.
pozdrawiam serdecznie
Marek
www.analizy.biz

RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI

MRC
Przyjaciel forum
Posty: 396
Rejestracja: 10-02-14, 20:57
Lokalizacja: Śląsk&okolica

Post autor: MRC » 11-11-15, 18:46

MRC napisał/a:
Taki pakiet dla pokrzywdzonej kobiety która zaraz po zdarzeniu zgłasza się na policję / do szpitala: opieka psychologiczna + szczepionka przeciw hiv ( ten aspekt mnie ciekawi najbardziej; dlaczego kobiety bardziej ciąży niż zarażenia hiv się obawiają?) i coś na zasadzie tabletka przeciw czy też i po była by najsprawiedliwszym wyjściem rozpatrując wszelkie za i przeciw w tym temacie.

Chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego, czym jest "tabletka po". Jest ona po prostu aborcją = morderstwem.
Reszta pakietu (szczepionki HIV itd) - zgoda.
Zdaje sobie sprawę że nie ma idealnych rozwiązań ale w tym powyżej zaproponowanym chodziło mi o zastosowanie (wymyślenie) czegoś co mogło by w skuteczny sposób unicestwić nasienie gwałciciela w tych pierwszych godzinach po zajściu dlatego napisałem o czymś "na zasadzie tabletka przeciw czy też i po" (bynajmniej nie chodzi mi tu o abortowanie zapłodnionej komórki).

Raz jeszcze zwrócę uwagę na to że największym problemem w przypadku gwałtu zdaje się być ta niechciana ciąża. Środowiska feministek itp działaczek zdają się nie widzieć problemu chorób płciowych czy HIVa, priorytetem jest możliwość usunięcia ciąży. Gdyby doświadczone tym traumatycznym przeżyciem kobiety były w pełni świadome tego co niesie ze sobą przestępstwo którego ofiarami padły to może zgłaszalność tego typu przypadków a tym samy profilaktyka zdrowotna wobec tych kobiet wynosiła by blisko 100% i to w pierwszych godzinach po zajściu. Na chwilę obecną gwałt = danie możliwości usunięcia ciąży nawet po zgłoszeniu tego po XX dniach. To co mnie osobiście najbardziej szokuje to to że nawet takie Szwedki czyli jak by nie było naród nie będący "zaściankowym ciemnogrodem" jewropy, którego to obywatelki nie boją się reakcji "beretowych mam i babć" nie zawsze zgłaszają fakt gwałtu. Mając w zanadrzu "wspaniałe antidotum" w postaci gwarantowanego przez państwo prawa do aborcji na żądanie nie trzeba się przecież niczego obawiać.
Ostatnio zmieniony 11-11-15, 18:48 przez MRC, łącznie zmieniany 1 raz.

Dominik

Post autor: Dominik » 11-11-15, 19:07

Marek MRB pisze:Dominik napisał/a:
O czym my dyskutujemy, czy aborcja powinna być zgodna z polskim prawem, czy Biblią?
Rozwiń proszę, o co Ci chodzi.
niema co tu rozwijać, po prostu dyskusja jest stała się zagmatwana.

Co do reszty, każdy ma swoje poglądy, punkt widzenia, a i nie martwię się o "furtki". Gdybyśmy wszyscy postępowali zgodnie z Biblią, byli zgodni w 100% z nią to nigdy byśmy się nie spotkali, forum by nie powstało.

Mam nadzieję, mówię całkiem poważnie że zmienię swoje zdanie na ten temat w przyszłości, a już przez te półtora roku jak jestem tutaj na forum, trochę inaczej patrze na niektóre rzeczy.

Marek MRB
Administrator
Posty: 1320
Rejestracja: 22-03-11, 00:44
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Marek MRB » 11-11-15, 21:56

Sorry, ale nie kupuję tego "mam swoje zdanie".
To nic osobistego, ale tak nie można.
pozdrawiam serdecznie
Marek
www.analizy.biz

RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI

Władysław
Przyjaciel forum
Posty: 208
Rejestracja: 04-04-14, 14:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Władysław » 18-11-15, 15:28

Panowie, przypomnę tutaj jedno zdarzenie z Afryki, gdy "partyzanci" dokonali gwałtu na siostrach zakonnych. Kilka z nich zaszło w ciąże. Sprawa decyzji w tej sprawie była oddana papieżowi Janowi Pawłowi II. Zgadnijcie czego dotyczyła decyzja.

Decyzja dotyczyła tego, czy dzieci mają być oddane do adopcji, czy będzie zgoda by się wychowywały w zakonie... bo sprawa czy mają się urodzić była i jest oczywista dla każdego normalnego chrześcijanina.

Niemożna karać śmiercią dziecka za to co ojciec zrobił matce. Bo to jest karanie śmiercią. mało tego są badania, że trauma po gwałcie jest mniej wyniszczająca dla kobiety niż trauma po aborcji. Co jest logiczne, bo poczucie bycia ofiarą jest mniej wyniszczające niż poczucie bycia katem.



A teraz druga bardzo ważna sprawa, bo widzę, że żyjecie trochę w innym świecie.
Już dawno w naszym prawodawstwie i "słownikowym" opisie GWAŁT przestał być tylko stosunkiem seksualnym w wyniku napaści i przymusu. Obecnie za sprawą działania feministek GWAŁTEM JEST KAŻDY STOSUNEK SEKSUALNY o którym kobieta twierdzi, że go nie chciała.

Czyli jako gwałt rozumie się już np. stosunek seksualny małżonków którego kobieta nie chciała. Rozumiecie to?

Idąc dalej do udowodnienia, że doszło do gwałtu potrzebne są dwie rzeczy:
- ślady po odbytym stosunku seksualnym
- oświadczenie kobiety, że do gwałtu doszło

To do nas przyszło z zachodu. Tam te paranoje z oskarżeniami o gwałty są już tak duże, że część mężczyzn idąc do łóżka z kobietą, najpierw daje je do podpisania oświadczenie, że nie przymuszana w żaden sposób zgadza się na seks.

Tak więc w obecnych czasach jako gwałt może zostać zakwalifikowany KAŻDY STOSUNEK SEKSUALNY!


A teraz dodajcie do tego "furtkę" w prawie dotyczącym aborcji. Wychodzi sytuacja w której:
- nastolatka zachodzi w ciąże, chłopak ją rzuca, ona żeby mu dowalić oskarża go o gwałt i na tej samej podstawie morduje dziecko,
- nastolatka zachodzi w ciąże, rodzice zmuszają ją do stwierdzenia, że to był gwałt i na tej podstawie mordują dziecko,
- żona zachodzi w ciąże, ale ma już dość swojego męża, bo poznała nowego faceta. Oskarża męża o gwałt i na tej podstawie mąż trafia do aresztu, a ona morduje dziecko.

Albo nawet bardziej hardcorowe sytuacje:
- Prostytutka zaszła w ciąże z klientem. Oskarża go o gwałt... nie wskazuje jednak dokładnie sprawcy... ale na tej podstawie może zabić dziecko.


Natomiast co do wspomnianych tabletek "po".
Wolelibyście żeby ktoś was rozerwał, otruł czy umrzeć z głodu?
Bo działanie pigułki "po" to właśnie w dużym skrócie śmierć głodowa dla zapłodnionego jajeczka - czyli dziecka. Bomba hormonalna sprawia, że jajo nie ma gdzie się zagnieździć i umiera z głodu.


Aborcji trzeba powiedzieć zdecydowane NIE pod każdą postacią i z każdego powodu.



Jako historyk powiem wam, że był taki naród który przez pokolenia praktykował aborcje. Z przyczyn technicznych dzieci mordowano zaraz po narodzinach. Kluczem selekcji było zdrowie i tężyzna fizyczna. Jeżeli dziecko było chore, lub wyglądało na słabowite to rzucano je w przepaść. Tak mam na myśli SPARTĘ. Greckie polis które miało przez kilka stuleci super wojowników, ale wyniszczyło się całkowicie pod względem intelektualnym. Żeby nie przedłużać zostawiali sobie samych "mięśniaków" eliminując "kujonów". Przez to nie posiadali, ani bystrych strategów, ani wynalazców, ani filozofów. W bitwach w których ich tężyzna fizyczna i wyszkolenie nie gwarantowały zwycięstwa dostawali po tyłku od "pospolitego ruszenia".

Na pewno każdy zna temat bitwy pod Termopilami. Dzielni Spartanie i źli Persowie.
Na pewno wiecie też co było główną przyczyną klęski Greków. Była to zdrada i zajście ich od tyłu przez Persów.

To teraz kilka faktów. Ta bitwa była bezcelowa i bezsensowna. Zatrzymała Persów raptem na kilka dni. Spartanie jednak byli fanatykami i pod żadnym pozorem nie chcieli się wycofać. Ich zasada była prosta, wygrać albo zginąć. Wycofanie się po pierwszym dniu walk i dołączenie do innych sił greckich było wbrew zasadom Sparty. Było jednak jak najbardziej uzasadnione i logiczne, ponieważ to była tylko kwestia czasu, aż Persowie poznają "tajną ścieżkę". To właśnie w imię tych zasad, w nic nie znaczącej bitwie poległo 300 znakomitych żołnierzy ze Sparty i kilkuset innych hoplitów, którzy im towarzyszyli, plus lekka piechota i służba. Łącznie około 2000 osób.

O tym wszystkim mówi napis jaki zamieszczono na polu bitwy:
Cudzoziemcze powiedz Lacedemończykom, że tu spoczywamy, wierni ich prawom

Persowie po pokonaniu Leonidasa spalili Ateny i zajęli Attykę. A najważniejszą bitwą tej wojny okazała się bitwa morska pod Salaminą. W której dowódca wykazał się pomysłowością i sprytem stosując rzeczy których żaden spartiata by w życiu nawet nie wymyślił. I mniejsze siły pokonały większe.

KAŻDY człowiek ma jakiś cel wyznaczony przez BOGA. KAŻDY jest w jakiś sposób potrzebny innym. Sparta wykończyła swoją elitę intelektualną, dlatego szybko stała się nic nie znaczącym miastem i skansenem chwilowej chwały "nad ludzi". A pozostałe miasta w których takiego zwyczaju nie było przetrwały wieki i wiele z nich istnieje do dziś.
Łowca trolli internetowych, biczownik gimbo-ateistów, pogromca głupoty w internecie.

Awatar użytkownika
Mazi
Przyjaciel forum
Posty: 130
Rejestracja: 04-12-14, 22:18
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Mazi » 18-11-15, 17:23

Widzisz Władysławie ze swojej strony dziękuje ci, za lekcję Historii. Masz rację. Najlepiej oddać do adopcji. Po Rozmowie z MRC na sb przemyslałem sprawę raz jeszcze. No i to, co napisałes tutaj. Lepiej oddac takie dziecko do adopcji
Jeżeli życie daje nam cytryny, zróbmy z nich lemoniadę ;)

Awatar użytkownika
Poet of de Fall
Przyjaciel forum
Posty: 290
Rejestracja: 26-07-12, 20:32
Lokalizacja: Warsaw

Post autor: Poet of de Fall » 18-11-15, 21:11

Władysław pisze:Czyli jako gwałt rozumie się już np. stosunek seksualny małżonków którego kobieta nie chciała. Rozumiecie to?
A czego tu nie rozumieć? Żona to kobieta jak każda inna i jeżeli mówi nie, to należy tą wolę uszanować.

BTW: gwałty w małżeństwach to powszechna sprawa, ale jest na to przyzwolenie społeczne.
Ostatnio zmieniony 18-11-15, 21:13 przez Poet of de Fall, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Mazi
Przyjaciel forum
Posty: 130
Rejestracja: 04-12-14, 22:18
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Mazi » 18-11-15, 21:18

Poet of de Fall pisze: gwałty w małżeństwach to powszechna sprawa, ale jest na to przyzwolenie społeczne.
Niby masz rację. Ale kobieta powinna czynić swoje obowiązki małżeńskie no niestety. Potem się dziwią że to działa w dwie strony... W końcu kazdy kij ma dwa końce
Jeżeli życie daje nam cytryny, zróbmy z nich lemoniadę ;)

Awatar użytkownika
Poet of de Fall
Przyjaciel forum
Posty: 290
Rejestracja: 26-07-12, 20:32
Lokalizacja: Warsaw

Post autor: Poet of de Fall » 18-11-15, 22:02

Mazi pisze:Ale kobieta powinna czynić swoje obowiązki małżeńskie no niestety.
Ty tak poważnie, czy to tylko ironia?

Marek MRB
Administrator
Posty: 1320
Rejestracja: 22-03-11, 00:44
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Marek MRB » 19-11-15, 00:06

Zgadzam się w niemal wszystkim z Władysławem.
Nie zgadzam się z Tobą Władysławie w sprawie "gwałtu małżeńskiego", choć... u trzeba trochę niuansować.
Nie co do istoty sprawy (bo uważam że seks wbrew czyjejś woli - nie tylko kobiety! - jest gwałtem), ale niuanse są co do kwalifikacji karnej czynu. Nie wydaje mi się, by prosta deklaracja była wystarczająca - i tu Władysławie masz rację.

Natomiast nie jest uzasadnieniem dla gwałtu nie wywiązywanie się przez małżonkę z - rzeczywiście istniejących - obowiązków małżeńskich.
pozdrawiam serdecznie
Marek
www.analizy.biz

RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI

Awatar użytkownika
Mazi
Przyjaciel forum
Posty: 130
Rejestracja: 04-12-14, 22:18
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Mazi » 19-11-15, 06:10

To ironia. To nie na poważnie. :D Chciałem rozluźnić atmosferę w tym wątku tylko
Jeżeli życie daje nam cytryny, zróbmy z nich lemoniadę ;)

Władysław
Przyjaciel forum
Posty: 208
Rejestracja: 04-04-14, 14:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Władysław » 19-11-15, 09:02

Nie wyraziłem chyba dość jasno swojej myśli.
Gwałt w małżeństwie istnieje na takich samych zasadach jak wszędzie indziej. Czyli jedna osoba jest przymuszana w jakiś sposób do seksu z drugą.

Czyli jako gwałt rozumie się już np. stosunek seksualny małżonków którego kobieta nie chciała

Rozwinę o co chodzi. Sprawa dotyczy TYLKO kobiet bo to coś wywalczyły feministki - choć lepiej je nazywać feminazistkami. Gwałtem staje się KAŻDY STOSUNEK SEKSUALNY na który kobieta nie MIAŁA OCHOTY. Jeżeli np. mąż ją namówił i do seksu doszło... to ona może stwierdzić, że był to gwałt. Bo przez swoje namowy mąż ją zmusił do seksu. :shock:

Patrząc na sprawę pod względem technicznym - obecnie każda kobieta może stwierdzić, że każdy stosunek seksualny którego ona nie zainicjowała był gwałtem. A że wystarczy oświadczenie kobiety i potwierdzenie faktu odbycia stosunku to mężczyźni mają przerąbane.

Podobne chore sytuacje dzieją się w przypadku molestowania seksualnego. Jest to tak nadużywane, że szok. Tutaj nawet dowodów nie potrzeba by komuś zniszczyć życie. W tym temacie szczególnie przodują uczniowie i uczennice. To jest idealny sposób szantażowania nauczycieli i nauczycielek. Wystarczy, że uczeń zgłosi molestowanie i ... nauczyciel jest już osądzony przez społeczeństwo. A jeżeli uczeń/uczennica ma poniżej 15 lat to to już jest postrzegane jako pedofilia, a wtedy może nawet dojść do linczu.
Łowca trolli internetowych, biczownik gimbo-ateistów, pogromca głupoty w internecie.

Awatar użytkownika
Mazi
Przyjaciel forum
Posty: 130
Rejestracja: 04-12-14, 22:18
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Mazi » 19-11-15, 09:04

Władysław ale to działa w dwie strony. Nie tylko kobieta moze nie chcieć.
Jeżeli życie daje nam cytryny, zróbmy z nich lemoniadę ;)

Władysław
Przyjaciel forum
Posty: 208
Rejestracja: 04-04-14, 14:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Władysław » 19-11-15, 10:30

Nie Mazi to działa właśnie w jedną stronę.
Takie piekiełko zafundowały nam feminazistki.
Mężczyzna gwałt na sobie przez kobietę, lub przymuszenie do seksu musi nadal udowodnić i to dość poważnie. Najlepiej jakby byli świadkowie, albo nagrania ;-)

W przypadku kobiety to jest prawie automat. Tak jak pisałem wiele razy, starczy jej oświadczenie i ślady po stosunku.

W teorii i mężczyzna i kobieta mogą zostać zgwałceni, molestowani i przymuszani do czynności seksualnych. W praktyce mężczyźni muszą to dość dobrze udowodnić i udokumentować, a kobiety nie.


Trzeba też sobie zdawać sprawę, że kobieta może o gwałt oskarżyć DOWOLNEGO mężczyznę. Wystarczy, że będzie prawdopodobne, że przebywali gdzieś w pobliżu (np. że mężczyzna był w tej samej części miasta), a mężczyzna nie będzie miał bardzo mocnego potwierdzenia, że w tym momencie był gdzieś indziej i robił coś innego.

Serio. Wystarczy, że taka nieuczciwa kobieta wskaże go jako gwałciciela, a sama zadba o to by we wskazywanym przez nią czasie naprawdę odbyć z kimś stosunek seksualny z użyciem prezerwatywy. Potem może się wykąpać kilka razy - bo tak robią często ofiary gwałtu i jest to w oczach wymiaru sprawiedliwości usprawiedliwione.

Czyli podsumowując taką sytuację:
- jest niewinny facet, bez mocnego alibi na konkretny czas
- kobieta deklaruje, że to on ją zmusił do seksu w tym konkretnym czasie
- kobieta posiada ślady po stosunku odbytym w tym konkretnym czasie

Przypominam, że to nie amerykański serial, w którym pobiera się każdą próbkę DNA i bada każdy włosek. Bez żadnych dowodów niewinny facet może trafić do aresztu, albo zostać skazany na więzienie.

Tak więc panowie, musimy zdawać sobie z tego sprawę, że kobiety potrafią fałszywie oskarżać o gwałt i molestowanie. A w takich wypadkach nie ma szans na obronę.
Łowca trolli internetowych, biczownik gimbo-ateistów, pogromca głupoty w internecie.

ODPOWIEDZ