Oczom nie wierzę, co Wy tu wypisujecie....
DJ Mazi pisze:ale wy gadacie bzdury. Gwałt należy udowodnić. więc o jakich furtkach mówicie ?? nie rozumiem waszego toku rozumowania. Nie można powiedzieć "Bo mnie zgwałcił" bo każdy policjant czy psychiatra połaczy taką dziewczynę z najstarszym zawodem świata.
Miałbyś rację, gdyby chodziło o ukaranie sprawcy.
Jednak gdy mówimy o aborcji wystarczy (niestety) oświadczenie o gwałcie.
MRC pisze:Gwałt to jest ten wytrych, furtka etc.
Dokładnie tak.
MRC pisze:To co prezentujesz to jest takie trochę lewackie podejście do tematu. Po otworzeniu jednej furtki otwiera się drugą. Skoro zgwałcone mogą to może tym których porzucił facet, albo okazał się bestią też pozwolić na aborcję bo to przecież jego kopia wyjdzie z łona matki etc.
Precyzyjnie. Z tym że nawet ten pierwszy krok (zabicie dziecka w razie faktycznego gwałtu) jest niedopuszczalny.
DJ Mazi pisze:Więc potencjalnie chciał byś [ocenzurowano] życie każdemu dziecku. Bo według ciebie każdy zasługuje na mój los tak ? Owszem, nie powstałem w wyniku gwałtu co nie zmienia faktu, że takie dzieci są niszczone bo nikt ich nie chce. Takim dzieciom też jest ciężko. Ale widac że ciebie to [ocenzurowano] obchodzi.
Strasznie mieszasz pojęcia.
Ze (ze wszech miar słusznego) postulatu "wszystkie dzieci powinny być kochane" NIE wynika "dzieci nie kochane należy zabijać" tylko "wszystkie dzieci należy kochać".
DJ Mazi pisze: Nie mów że jestem lewakiem ok ?? bo nie wiesz jak to jest, kiedy nikt takiego dziecka nie chce nie kocha. Nie wiesz jak to jest być samememu i być bezdomnym
. Daruj sobie tego rodzaju szantaż emocjonalny.
To że komuś (potencjalnie) może być źle, nie oznacza że należy go "profilaktycznie zabić".
Nawet jeśli zapomnieć o tym, że wiele bezpłodnych małżeństw czeka na możliwość adpocji.
I tak, to jest lewackie myślenie. Ale to akurat najmniejsza z wad myślenia o zabijaniu, że jest "lewackie".
DJ Mazi pisze:Też temu Gwałt to jedyny akceptowalny wyjątek jest.
Nie ma akceptowalnych wyjątków do morderstwa.
DJ Mazi pisze:Ale ty tego nigdy nie zrozumiesz bo bezdomny 12 latek jest [ocenzurowano] normalnym zjawiskiem w tym [ocenzurowano] świecie!
Czyli co? Konsekwentnie - zabijamy wszystkich bezdomnych? A może tylko bezdomnych 12-latków?
Był taki program. Nazywał się akcja T4. Obejmował zabijanie chorych, niepełnosprawnych, "genetycznie obciążonych", chorych psychicznie...
Jego łagodniejsza odmiana była praktykowana w protestanckich krajach przed II Wojną światową i obejmowała "tylko" kastrowanie chorych i niezaradnych życiowo, "by się więcej takich nie rodziło".
DJ Mazi pisze:Odchodzę z forum, bo Nie mam pojęcia czy kiedy kolwiek kto kolwiek to zrozumie co ja mówię.
Twoja wola. Pamiętaj, że jesteś mile widziany. Ale pamiętaj też, że nikt nie lubi tego typu szantażu.
DJ Mazi pisze:Nikt z was nie był nigdy zgwałcony i nikt z was tego nie przeżył co jak ja na przykład że każdego dnia żałuję że w ogóle się urodziłem, choć mimo to, robię dobrą minę do złej gry. [...] mnie tym głupim gadaniem
Przykro mi, że miałeś podobne doświadczenia, ale niby na co to jest argument?
Miałem przerąbane, więc wolno zabijać?
Poet of de Fall pisze:Kiedy dyskutuję na żywo ze zwolennikami całkowitego zakazu aborcji, to lubię sprawdzać ich konsekwencję. Pytam co by zrobili, gdyby ich dziewczyna/narzeczona/żona/córka/matka chciała usunąć ciążę, w którą zaszła w wyniku zbiorowego gwałtu ze szczególnym okrucieństwem dokonanego na niej przez bandę murzyńskich narkomanów. Doprawdy nie rozumiem czemu, ale po tym pytaniu wszyscy nagle łagodzili swoje poglądy co do zakazu aborcji.
To dziwne, bo dla chrześcijanina odpowiedź jest oczywista.
Niezależnie od tego, ta metodologia jest błędna. Właśnie dlatego wymyślono zasadę "nikt nie jest sędzią w swojej sprawie". Być może gdybyś spytał matkę chłopaka złapanego właśnie na kradzieży z pobiciem, czy nalezy złodziei surowo karać, odpowiedziałaby "nie" - co nie znaczy że ich karać nie należy.
Właśnie dlatego najpierw ustala się zasady, a potem według nich postępuje - a nie ustala zasady postępowania po czynie.
Poet of de Fall pisze:A gdyby tak zapobiegać ciążom wynikającym z gwałtów za pomocą antykoncepcji? Załóżmy hipotetycznie, że wynaleziono środek antykoncepcyjny który kobieta może w każdej chwili "włączyć/wyłączyć". Przed seksem z mężem kobieta taki środek by "wyłączała", a przez resztę czasu byłby "włączony". Co wy na to? Czy może zamknięcie się na nowe życie jest grzechem nawet podczas gwałtu?
Nie jest. Takie rozwiązania (antykoncepcja) stosuje sie niekiedy w razie zagrożenia gwałtem podczas wojny.
Oczywiście w wersji jaką proponujesz jest to raczej trudne technicznie,ale to inna kwestia.
DJ Mazi pisze: Ale wedlug co niektórych na tym forum trzeba gwałcić kobiety i co ?? zabijać też ?
To wyjątkowo ohydne pomówienie z Twojej strony. Nikt tu nie zgłasza podobnych twierdzeń.
DJ Mazi pisze:trzeba mysleć co się robi bo to zamienia nasze forum w farsę ze średniowiecza
Czyżby zabijanie dzieci miałoby być wyrazem "postępu"?
DJ Mazi pisze:Mylicie pojęcia. nie da się zabić spermy.
Myślę że to Ty mylisz pojęcia - aborcja nie jest "zabijaniem spermy". Nawet ta w formie "pigułki po".
DJ Mazi pisze:Bo życie to życie ale życie którego chcemy.
Nie. Życie to życie - niezależnie od tego czy "chcemy". Wartość i godność życia jednego człowieka nie zależy od wartości i godności innego człowieka.
Czy wolno zabić kolegę w pracy, ponieważ "nikt go nie lubi"?
DJ Mazi pisze: Chcecie wrócić do czasów, kiedy wszystko było wymuszane ?
No cóż, pewne rzeczy państwo ma obowiązek "wymuszać" (choć człowiek moralny robi je bez wymuszania). Nie kradnie, nie morduje...
Dominik pisze:O czym my dyskutujemy, czy aborcja powinna być zgodna z polskim prawem, czy Biblią?
Rozwiń proszę, o co Ci chodzi.
Dominik pisze:Ja jestem za jakąś forma aborcji do trzech dni po gwałcie, tabletki "po", czy coś tam. Pewnie w praktyce było by to trudne do wykonania, szok, policja, itp. Zdaję sobie sprawę że poczęcie może nastąpić już kilka godzin po stosunku.
Tłumaczenie że taka ustawa, zezwalająca na taką aborcje spowodowało by jakieś furtki jest błędem.
Jakie "furtki"?
Chcesz zezwolić na morderstwo i martwisz się tylko o "furtki", a o samo morderstwo już nie?!
Dominik pisze:Wiadomo, według nauk Kościoła każda aborcja = grzech, i nic tego nie zmieni, więc dyskutowanie czy Biblia powinna zostać "zaktualizowana" nie ma sensu.
Jednak prawo polskie powinno zezwalać na aborcje, na taką jaką na początku posta napisałem. Prawo nie powinno być oparte w 100% na Biblii, i co jest z nią nie zgodne to więzienie.
Owszem, nie musi być oparte w 100% na Biblii (np. nie jestem za karaniem uprawiania homoseksualizmu).
Jednak jesli idzie o mordowanie nie widze tu pola do rozbieżności -
chodzi o życie osoby trzeciej.
Nawiasem mówiąc, to co zaprezentowałeś wyrażnie świadczy, iż uważasz aborcję po gwałcie za SŁUSZNĄ, a nie za obszar który po prostu jest pozostawiony poza prawem państwowym. A to już - moim zdaniem - poważny problem wiary.
MRC pisze:Taki pakiet dla pokrzywdzonej kobiety która zaraz po zdarzeniu zgłasza się na policję / do szpitala: opieka psychologiczna + szczepionka przeciw hiv ( ten aspekt mnie ciekawi najbardziej; dlaczego kobiety bardziej ciąży niż zarażenia hiv się obawiają?) i coś na zasadzie tabletka przeciw czy też i po była by najsprawiedliwszym wyjściem rozpatrując wszelkie za i przeciw w tym temacie.
Chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego, czym jest "tabletka po". Jest ona po prostu aborcją = morderstwem.
Reszta pakietu (szczepionki HIV itd) - zgoda.