Poeta poeta, tylko głowa nie ta....
x e [Dzisiaj 13:23] denko: tak,miłuję ten specyfik a zaraz po nim ciebie jesteś taki nieuleczalny...
[Dzisiaj 13:25] MRC: czyżem ja nieuleczalny - jakiż ten tekst jest banalny I ja też cię jak Irlandię etc
od słów Twoich niezależnie
zakończona waśń pobieżnie
w jednej chwili to się stało
chyba tutaj zadziałało
coś więcej niż wola nasza
bo na świętego Łukasza
kto to widział? czy się godzi?
że dwóch wrogów w jednej łodzi
płynie razem nad falami
z szerokimi uśmiechami
a to zmiana, co za dziwy?
czy obrazek to prawdziwy?
czas pokaże - to wyzwanie
może taki pozostanie
oczywiście przepraszamy,
ale przecież skądś to znamy,
kto się czubi ten się lubi
niech duch ten się w nas nie zgubi ...
[Dzisiaj 13:25] MRC: czyżem ja nieuleczalny - jakiż ten tekst jest banalny I ja też cię jak Irlandię etc
od słów Twoich niezależnie
zakończona waśń pobieżnie
w jednej chwili to się stało
chyba tutaj zadziałało
coś więcej niż wola nasza
bo na świętego Łukasza
kto to widział? czy się godzi?
że dwóch wrogów w jednej łodzi
płynie razem nad falami
z szerokimi uśmiechami
a to zmiana, co za dziwy?
czy obrazek to prawdziwy?
czas pokaże - to wyzwanie
może taki pozostanie
oczywiście przepraszamy,
ale przecież skądś to znamy,
kto się czubi ten się lubi
niech duch ten się w nas nie zgubi ...
[Dzisiaj 13:32] MRC: Prastarą mądrością tekst Hioba owiany, winien zakończyć powyższej waśni stany
[Dzisiaj 13:33] MRC: Kamienia najmniejszego nawet nie podnoszę i dalszej dysputy wojennej nie toczę
Ludzie z forum się dziwują,
Czemu my się tak miłują?
To za sprawą ręki Hioba,
Przeszła waśni nam choroba.
Przeprosin składam szczere
Wierząc w pojednania erę.
I w Niebiosa wzniosę modły,
By utrzymać status ten pomogły.
[Dzisiaj 13:33] MRC: Kamienia najmniejszego nawet nie podnoszę i dalszej dysputy wojennej nie toczę
Ludzie z forum się dziwują,
Czemu my się tak miłują?
To za sprawą ręki Hioba,
Przeszła waśni nam choroba.
Przeprosin składam szczere
Wierząc w pojednania erę.
I w Niebiosa wzniosę modły,
By utrzymać status ten pomogły.
Oj, chlopy delirium zazyli
w internecie natworzyli.
az z glow wycieklo oleju
to dolozyli szaleju,
- Ano, Nobla nie dostali
to sie gdzies tu pochowali.
Tak se mysle - ale checa
szkoda ze tu nie ma pieca
Bo z tych rymow
wiem to teraz
jasna wziela mnie cholera.
Choc Mickievicz ze mni zaden
lubie slowa rymowane :-P
w internecie natworzyli.
az z glow wycieklo oleju
to dolozyli szaleju,
- Ano, Nobla nie dostali
to sie gdzies tu pochowali.
Tak se mysle - ale checa
szkoda ze tu nie ma pieca
Bo z tych rymow
wiem to teraz
jasna wziela mnie cholera.
Choc Mickievicz ze mni zaden
lubie slowa rymowane :-P
Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta
z bonaldo powstał prawdziwy artysta
______________________________________
siedzę sobie na kanapie
niczym Ferdek* pszczoły łapię
słucham, czytam, podśpiewuje
czasem w kuchni coś gotuję
przez przypadek raz w chałupie
siedząc z dziećmi razem w kupie
oglądając chyba Boba*
trafiłem na kanał Hioba
filmów widzę cała masa
reportaże pierwsza klasa
myślę sobie rzucę Okiem*
jak chłop z wąsem jeździ trokiem
cóż to widzę? nie do wiary
podstrzyżyny go dorwały
oj nie łatwy chleb to widzę
jak kobieta chłopa strzyże
ale co tam, filmów góra
grzebię więc niczym ta Kura*
zachwycam się widokami
oraz pięknymi wozami
Usialala* ale fury
piękne również są tam góry
dróg dziurawych nie brakuje
oraz czasem się korkuje
Patrząc w ekran niczym w Denko*
wziąłem oddech bardzo prędko
bo na Forum Live już leci
a ja nicka nie mam przecie
muza z lapka cicho leci
ponoć najlepsza na całym Świecie
oraz Ivona męskim głosem czyta
ale to jest nowoczesna kobita
Lajf to jest transmisja w necie
wszyscy pewnie o tym wiecie
jednak ten tu jest kosmiczny
bo widz tutaj specyficzny
siedzę zatem przed laptopem
pisząc szybko coś z polotem
śmigając jak MeRC*-em po autobanie
i niech już tak na wieki zostanie
* wszystkie postacie są fikcyjne a jakakolwiek ich zbieżność z rzeczywistością jest przypadkowa
z bonaldo powstał prawdziwy artysta
______________________________________
siedzę sobie na kanapie
niczym Ferdek* pszczoły łapię
słucham, czytam, podśpiewuje
czasem w kuchni coś gotuję
przez przypadek raz w chałupie
siedząc z dziećmi razem w kupie
oglądając chyba Boba*
trafiłem na kanał Hioba
filmów widzę cała masa
reportaże pierwsza klasa
myślę sobie rzucę Okiem*
jak chłop z wąsem jeździ trokiem
cóż to widzę? nie do wiary
podstrzyżyny go dorwały
oj nie łatwy chleb to widzę
jak kobieta chłopa strzyże
ale co tam, filmów góra
grzebię więc niczym ta Kura*
zachwycam się widokami
oraz pięknymi wozami
Usialala* ale fury
piękne również są tam góry
dróg dziurawych nie brakuje
oraz czasem się korkuje
Patrząc w ekran niczym w Denko*
wziąłem oddech bardzo prędko
bo na Forum Live już leci
a ja nicka nie mam przecie
muza z lapka cicho leci
ponoć najlepsza na całym Świecie
oraz Ivona męskim głosem czyta
ale to jest nowoczesna kobita
Lajf to jest transmisja w necie
wszyscy pewnie o tym wiecie
jednak ten tu jest kosmiczny
bo widz tutaj specyficzny
siedzę zatem przed laptopem
pisząc szybko coś z polotem
śmigając jak MeRC*-em po autobanie
i niech już tak na wieki zostanie
* wszystkie postacie są fikcyjne a jakakolwiek ich zbieżność z rzeczywistością jest przypadkowa
pomysłowe rymy twoje
lepsze to niż nasze boje
język sprawny, mało tego
twe zdolności księgowego
nam tu na to pozwoliły
by każdy komu jest miły
nicka swego dźwięk znajomy
dokładnie był wyliczony
:dowidzenia:
lepsze to niż nasze boje
język sprawny, mało tego
twe zdolności księgowego
nam tu na to pozwoliły
by każdy komu jest miły
nicka swego dźwięk znajomy
dokładnie był wyliczony
:dowidzenia:
Ostatnio zmieniony 06-01-16, 23:33 przez denko, łącznie zmieniany 1 raz.
Literacka brać się rozpisała,
Upust swej twórczości dała.
Andriej opieprz zrobił zdrowy,
A Bonaldo stworzył utwór kolorowy.
Hiob już wcześniej coś napisał
Bob się jeszcze nie rozpisał,
Lala ciągle moderuje wiersza strofy
By uniknąć literackiej katastrofy.
Oko ciągle z ciocią coś tam kręci,
Do pisania wiersza nie ma chęci.
Konik już niebawem tu przybędzie
Mam Dlań kostki cukru ku zachęcie.
JJacek ciągle muzy poszukuje,
Po eterze sobie przeskakuje,
Kura pazur z wolna już unosi
I kolejny utwór do kanonu wnosi.
Parę osób z forum tutaj pominąłem,
Jednak je też pod uwagę wziąłem,
Jeśli literacko się nie spełnią
To kolejne strofy w mig zapełnią
Upust swej twórczości dała.
Andriej opieprz zrobił zdrowy,
A Bonaldo stworzył utwór kolorowy.
Hiob już wcześniej coś napisał
Bob się jeszcze nie rozpisał,
Lala ciągle moderuje wiersza strofy
By uniknąć literackiej katastrofy.
Oko ciągle z ciocią coś tam kręci,
Do pisania wiersza nie ma chęci.
Konik już niebawem tu przybędzie
Mam Dlań kostki cukru ku zachęcie.
JJacek ciągle muzy poszukuje,
Po eterze sobie przeskakuje,
Kura pazur z wolna już unosi
I kolejny utwór do kanonu wnosi.
Parę osób z forum tutaj pominąłem,
Jednak je też pod uwagę wziąłem,
Jeśli literacko się nie spełnią
To kolejne strofy w mig zapełnią
Dominik ze swojej centrali forum obserwuje,
W tym security zajęciu MarekB mu wtóruje,
Obaj panowie czasu na pisanie nie mają,
Do rejestracji literackiej myśli dyktafonu używają.
Big Nasty z angielska o 17 kałamarz podejmuje,
Rozbudowane Szekspirowskie wersety nim buduje,
Ferdek z żoną literackie wyzwanie podejmują
Epopeję czy czeski film nam zafundują ?
Mazi kuchenki i lodówki na krok nie odstępuje,
Przez to nic literackiego nam nie sprezentuje,
Conrad ciągle tylko w mądrych książkach siedzi,
Ducha literackiego brakiem światła i powietrza biedzi.
Denko nieustanie wątek ten ratuje,
Co rusz nowe dzieło prezentuje.
Czy się jeszcze ktoś ośmieli
I ten wyczyn wnet powieli?
W tym security zajęciu MarekB mu wtóruje,
Obaj panowie czasu na pisanie nie mają,
Do rejestracji literackiej myśli dyktafonu używają.
Big Nasty z angielska o 17 kałamarz podejmuje,
Rozbudowane Szekspirowskie wersety nim buduje,
Ferdek z żoną literackie wyzwanie podejmują
Epopeję czy czeski film nam zafundują ?
Mazi kuchenki i lodówki na krok nie odstępuje,
Przez to nic literackiego nam nie sprezentuje,
Conrad ciągle tylko w mądrych książkach siedzi,
Ducha literackiego brakiem światła i powietrza biedzi.
Denko nieustanie wątek ten ratuje,
Co rusz nowe dzieło prezentuje.
Czy się jeszcze ktoś ośmieli
I ten wyczyn wnet powieli?
PSYCHOZA-RYMOZA
witam witam mociumpanie
cóż za miłe to spotkanie
się stęskniłem wręcz za Waścią
stojąc nad prozy przepaścią
bo przez naszą tu psychozę
ja popadłem wprost w "rymozę"
niebezpieczne jej symptomy
jestem sam juz tym zdziwiony
na chorobę to zakrawa
to już raczej nie zabawa
bo tak już się stało tera
że każdą myśl w rym ubieram
idę na ten przykład sobie
a tu ciągle w mojej głowie
coś nowego sie buduje
w rymy pięknie szereguje
chyba sięgnę Specyfiku
ponoć zalet ma bez liku
naszą waśń uleczył przecie
może również i znajdziecie
w szerokim zastosowaniu
także coś o rymowaniu.
Maści ukaż swe zalety
z zastosowań swych palety...
witam witam mociumpanie
cóż za miłe to spotkanie
się stęskniłem wręcz za Waścią
stojąc nad prozy przepaścią
bo przez naszą tu psychozę
ja popadłem wprost w "rymozę"
niebezpieczne jej symptomy
jestem sam juz tym zdziwiony
na chorobę to zakrawa
to już raczej nie zabawa
bo tak już się stało tera
że każdą myśl w rym ubieram
idę na ten przykład sobie
a tu ciągle w mojej głowie
coś nowego sie buduje
w rymy pięknie szereguje
chyba sięgnę Specyfiku
ponoć zalet ma bez liku
naszą waśń uleczył przecie
może również i znajdziecie
w szerokim zastosowaniu
także coś o rymowaniu.
Maści ukaż swe zalety
z zastosowań swych palety...
Poeta poeta, tylko głowa nie ta....
razdwa razdwa... raz raz...
Witaj drogi czytelniku!!!
Poezja na "katoliku"?
otóż poetycki wątek
biegu swego ma początek
w pewnej żywej polemice*
Liczni byli jej kibice
A na tej publiki szczycie
- nie wiem czy w to uwierzycie -
stał Szef Tego Bałaganu,
truckerhiob z dalekich Stanów.
Po dyskusji rozstrzygnięciu
dał decyzję o podjęciu
starań o to, by pomału,
wierszem pisanego działu,
stworzyć tutaj podwaliny
W nim szukajcie więc przyczyny...
tak wiec niniejszym...
...troszkę na serio a trochę na żarty,
ogłaszam wątek za właśnie otwarty!!!
soczek
* (jakiej? nie pytaj,
lepiej przeczytaj:
viewtopic.php?t=3561 )
URODZINY FERDKA
cóż to oko me zoczyło?
miło mnie to zaskoczyło
że wspaniały mój znajomy,
mąż swej bardzo pięknej żony
przyjacielem się okazał,
wiekiem godnym to pokazał
do nas starców dołączając
czwórkę z przodu umieszczając
rozrasta sie klub seniora
w życiu nadchodzi ta pora
jakże dobrze jest mieć wtedy
by ratować sie z tej biedy
przyjaciół wesołe grono
którym radość czy łzę słoną
można zawsze wnet powierzyć
tak by raźniej było przeżyć
ferdek niechaj co najlepsze
spotka w życiu Cię Twym jeszcze!!!
tego wszyscy Ci tu życzą
i z pewnością na to liczą
że dla ferdka, jego żony
szczęścia czas jest wyznaczony
a w rodzinnej atmosferze
nikt nam ferdka nie zabierze!!! ;)
Witaj drogi czytelniku!!!
Poezja na "katoliku"?
otóż poetycki wątek
biegu swego ma początek
w pewnej żywej polemice*
Liczni byli jej kibice
A na tej publiki szczycie
- nie wiem czy w to uwierzycie -
stał Szef Tego Bałaganu,
truckerhiob z dalekich Stanów.
Po dyskusji rozstrzygnięciu
dał decyzję o podjęciu
starań o to, by pomału,
wierszem pisanego działu,
stworzyć tutaj podwaliny
W nim szukajcie więc przyczyny...
tak wiec niniejszym...
...troszkę na serio a trochę na żarty,
ogłaszam wątek za właśnie otwarty!!!
soczek
* (jakiej? nie pytaj,
lepiej przeczytaj:
viewtopic.php?t=3561 )
URODZINY FERDKA
cóż to oko me zoczyło?
miło mnie to zaskoczyło
że wspaniały mój znajomy,
mąż swej bardzo pięknej żony
przyjacielem się okazał,
wiekiem godnym to pokazał
do nas starców dołączając
czwórkę z przodu umieszczając
rozrasta sie klub seniora
w życiu nadchodzi ta pora
jakże dobrze jest mieć wtedy
by ratować sie z tej biedy
przyjaciół wesołe grono
którym radość czy łzę słoną
można zawsze wnet powierzyć
tak by raźniej było przeżyć
ferdek niechaj co najlepsze
spotka w życiu Cię Twym jeszcze!!!
tego wszyscy Ci tu życzą
i z pewnością na to liczą
że dla ferdka, jego żony
szczęścia czas jest wyznaczony
a w rodzinnej atmosferze
nikt nam ferdka nie zabierze!!! ;)
Ostatnio zmieniony 01-01-70, 01:00 przez denko, łącznie zmieniany 4 razy.
SMS do hioba
drogi hiobe! zachęcałeś,
wątek ten mi polecałeś
otwierać bezrefleksyjnie,
a ja zaś bezdyskusyjnie
posłuszny sugestii Twojej
o wątek teraz sie boję
bardzo proszę, nie myśl sobie
że bez pomocy wyrobię,
zechciej rym swój znamienity
szkolić tu, byś do kobity
wiersze piękne mógł kierować
a nie prozą bombardować.
niech Grażynka - Twoja pani
przybrana będzie rymami
wszak z pewnością zasłużyła
a i sercu Twemu miła...
drogi hiobe! zachęcałeś,
wątek ten mi polecałeś
otwierać bezrefleksyjnie,
a ja zaś bezdyskusyjnie
posłuszny sugestii Twojej
o wątek teraz sie boję
bardzo proszę, nie myśl sobie
że bez pomocy wyrobię,
zechciej rym swój znamienity
szkolić tu, byś do kobity
wiersze piękne mógł kierować
a nie prozą bombardować.
niech Grażynka - Twoja pani
przybrana będzie rymami
wszak z pewnością zasłużyła
a i sercu Twemu miła...
Ostatnio zmieniony 01-01-70, 01:00 przez denko, łącznie zmieniany 1 raz.
- hiob
- Administrator
- Posty: 11193
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Wam nie grozi banowanie, a tym młodym wieczne trwanieferdek pisze:Dziękuję Ula według forumowych statystyk średnia wieku na forum to 29 lat, więc my z tymi czwórkami z przodu znacznie odbiegamy od tej średniej, ale nie ma się co przejmować, ban nam za to nie grozi :mrgreen:
w wieku takim, który zwiemy czasem też cielęcym. Panie
i panowie - głowy w górę. Wszyscy się tu posuwamy,
ale i tak żadne z Was mnie nie przegoni. Wyprzedzamy
Tylko siebie w tym wyścigu, inni mają miejsca stałe
w tym szeregu, który skończy się dopiero, kiedy chwałę
Pana Boga zobaczymy. I, nie kryję tego wcale, mam nadzieję nieodpartą,
że się wszyscy tam spotkamy, by z Nim wieczność spędzić. Warto
o to walczyć, bo to drugie miejsce jest niezbyt przyjazne,'
a ja chciałbym być gdzieś z Wami, gdzie jest wszystko piękne, jasne.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- hiob
- Administrator
- Posty: 11193
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
denko, drogi przyjacielu, to wyzwanie bardzo trudne,
bo talentu mi brakuje, a me życie nie jest nudne.
Ciągle mam jakieś zadania do spełnienia. Jakieś cele,
a napisać parę wierszy to rzecz ciężka. Jestem ciele.
Oczy wielkie i tępawe, mina głupia i stroskana,
ale zrobię to, co mogę. Staram się, proszę Waćpana.
bo talentu mi brakuje, a me życie nie jest nudne.
Ciągle mam jakieś zadania do spełnienia. Jakieś cele,
a napisać parę wierszy to rzecz ciężka. Jestem ciele.
Oczy wielkie i tępawe, mina głupia i stroskana,
ale zrobię to, co mogę. Staram się, proszę Waćpana.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)