Chyba nie ma to znaczenia. Przeczytaj np. ten artykuł: http://www.rozanystok.pl/wydarzenia/?id=243Damiano pisze: A jak się było na cmentarzu, na którym się nie ma rodziny, ale np. kogoś z rodziny sąsiada?
"Halloween"
- hiob
- Administrator
- Posty: 11193
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: "Halloween"
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
Re: "Halloween"
Sprzeczność jest w tym, że KubaCh pogański zwyczaj widzi w wielowiekowej tradycji chrześcijańskiej, natomiast to co naprawde jest pogańskie (Halloween) stara sie zbagatelizować i ubrac w barwne piórka, pomimo ostrzeżeń ze strony Koscioła. Jak dla mnie to jest hipokryzja i demontaż tradycji, chyba, że nie jest on katolikiem, wtedy serdecznie przepraszam.Nie ma sprzeczności w tym, co mówi KubaCh. Kościół "uświęcił" pogański zwyczaj, nadał mu inne znaczenie, inny wymiar. Zatem teraz nie jest to już pogański zwyczaj.
Podobny zarzut tyczy, się również ciebie hiobie, bo ten cały Halloween na tym forum to twoja sprawka jednak na "plus" poczytuje ci to, że nie starasz sie w tym przypadku krytykować naszej tradycji Po co propagowac taką głupkowatą modę jak halloween, która pasuje do Świeta Zmarłych jak pięść do oka. Zreszta wyczytałem, że nawet Polacy w Chicago chca obchodzic Święto po naszemu ale zabraniaja im stroic groby zmarłych: http://fakty.interia.pl/swiat/news/usa- ... ch,1715470
Tu hiobie mała poprawka, bo w czasie Święta Wszystkich Świetych i Zmarłych możemy uzyskać odpust tylko dla naszych zmarłych a nie dla siebie.ale nie zmienia to w niczym faktu, że to za odwiedziny grobów możemy uzyskać odpust dla siebie, lub za naszych zmarłych bliskich.
- hiob
- Administrator
- Posty: 11193
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: "Halloween"
KubaCh nie potrzebuje adwokata w mojej osobie, ale pozwól, że wyjaśnię raz jeszcze jak ja to widzę. KubaCh jedynie przypomniał, że niektóre zwyczaje, tak oczywiste dla nas i tak bardzo "katolickie" mają pogańskie korzenie. Ja chyba wcześniej podawalem tu przykłady choinki na Boże Narodzenie, czy obrączek ślubnych. Mówiliśmy też o kolędnikach. Nikogo to nie oburza, bo stało się to naszą tradycją.Lechita pisze: Sprzeczność jest w tym, że KubaCh pogański zwyczaj widzi w wielowiekowej tradycji chrześcijańskiej, natomiast to co naprawde jest pogańskie (Halloween) stara sie zbagatelizować i ubrac w barwne piórka, pomimo ostrzeżeń ze strony Koscioła. Jak dla mnie to jest hipokryzja i demontaż tradycji, chyba, że nie jest on katolikiem, wtedy serdecznie przepraszam.
Kościół nas ostrzega, ale przed czym? Ostrzega nas przed satanistycznymi rytuałami i nikt tu nie neguje, że takie zabawy są niezwykle niebezpieczne. Ja jednak powtórzę jeszcze raz: Nie ma nic satanistycznego w tym, że dzieci łażą za cukierkami po domach.
Propagować? A kto tu propaguje cokolwiek? My tylko komentujemy otaczającą nas rzeczywistość. Halloween jest faktem i nie bardzo ktokolwiek temu może się przeciwstawić, możemy jedynie się zastanowić co z tym fantem zrobić. I właśnie taka propozycja, jak tej pani, której tekst przetłumaczyłem powyżej, wydaje mi się najrozsądniejszą drogą. Bo wykrzykiwanie, że nie chcemy, i że to "be" nie zmieni niczego.Po co propagowac taką głupkowatą modę jak halloween, która pasuje do Świeta Zmarłych jak pięść do oka.
Nikt im nie zabrania stroić grobów, ale rzeczywiście mogą być jakieś lokalne przepisy zabraniające palenia zniczy. Cóż, tak już jest na świecie. Katolicyzm jest religią uniwersalną, powszechną, ale takie zwyczaje jak palenie zniczy na grobach są lokalne, narodowe. Nie jest to "katolicyzm" w sensie uniwersalizmu.Zreszta wyczytałem, że nawet Polacy w Chicago chca obchodzic Święto po naszemu ale zabraniaja im stroic groby zmarłych: http://fakty.interia.pl/swiat/news/usa- ... ch,1715470
Masz rację, rozpędziłem się. Odpusty zawsze możemy ofiarować albo za siebie, albo za zmarłą osobę, z jednym wyjątkiem. Cytuję za stroną http://www.zaradni.pl/porada/7642,jak_p ... st_zupelny :Tu hiobie mała poprawka, bo w czasie Święta Wszystkich Świetych i Zmarłych możemy uzyskać odpust tylko dla naszych zmarłych a nie dla siebie.
Odpust można przekazać w intencji zmarłego lub własnej (za wyjątkiem odpustu uzyskanego przez obecność na cmentarzu w dniach 1-8 listopada i w kościele w Zaduszki). Nie można go ofiarować za kogoś innego, kto jeszcze żyje.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
Re: "Halloween"
Co prawda Hiob już mnie wytłumaczył, ale spróbuję jeszcze jaśniej zrobić to sam. A więc w punktach:Lechita pisze:Sprzeczność jest w tym, że KubaCh pogański zwyczaj widzi w wielowiekowej tradycji chrześcijańskiej, natomiast to co naprawde jest pogańskie (Halloween) stara sie zbagatelizować i ubrac w barwne piórka, pomimo ostrzeżeń ze strony Koscioła. Jak dla mnie to jest hipokryzja i demontaż tradycji, chyba, że nie jest on katolikiem, wtedy serdecznie przepraszam.
1. Zwyczaj palenia zniczy jest zwyczajem o rodowodzie pogańskim - pojawił się on na naszych ziemiach przed chrześcijaństwem i nie miał u swego zarania z nim nic wspólnego (co więcej - miał wiele wspólnego z ówczesnymi praktykami okultystycznymi).
2. Po wprowadzeniu na nasze ziemie chrześcijaństwa, tak gdzieś w XII-XIII wieku (wtedy de facto zaczęto wprowadzać chrześcijaństwo dla szerokich mas - powstała sieć parafii, ludność zaczęła się uczyć nowej wiary, etc.) zwyczaj ten został "zreinterpretowany" w myśl nauki Kościoła (czyli potocznie mówiąc - "ochrzczony").
3. Obecnie paląc znicze na grobach nikt z nas nie myśli o zapewnieniu ciepła duszom zmarłych przebywających na cmentarzu ani o pokazaniu im drogi, żeby się nie musiały błąkać (takie jest pochodzenie zwyczaju) - więc zwyczaj, który u swego zarania był pogański, stał się zwyczajem chrześcijańskim (choć o lokalnym zasięgu)
4. I teraz najciekawsze - część biskupów i księży przestrzega nas obecnie przed świętowaniem Halloween, jako główny argument podając fakt, że święto to ma korzenie pogańskie i wywodzi się z praktyk okultystycznych. Jednocześnie ci sami biskupi i księża zalecają takie praktyki jak ubieranie grobów czy palenie zniczy - mimo, że praktyki te mają korzenie pogańskie i wywodzą się z praktyk okultystycznych. Co więcej - osoby przestrzegające przed Halloween czasem w celu wykazania słuszności swojej tezy uciekają się do manipulacji faktami albo zwykłej konfabulacji, z którą mielismy do czynienia w artykule zalinkowanym kilkanaście postów wcześniej.
Podsumowując - moim zdaniem owe zalecenia i przestrogi nie mają wiele wspólnego z właściwym rozeznaniem sprawy i wynikają głównie z powszechneg w ludzkiej psychice zjawiska, jakim jest lęk przed nowym i nieznanym. I w związku z tym nie ma co się przejmować całym tym krzykiem związanym z Halloween - lepiej zająć się czymś pożytecznym i np. uzyskać odpust zupełny dla kogoś z bliskich nam zmarłych.
Re: "Halloween"
Witam
Ze względu na ten czas, chciałem zadać parę pytań i napisać parę zdań na temat halloween.
Czy dobrze jest promować... no właśnie jak jest to jest nazywane... zabawę halloween'ową? Może i dla niektórych (o zgrozo) święto?
Czy uczestnicząc w tej zabawie nie przyczyniamy się do promocji, przyjmowania obcych tradycji które katolik powinien odrzucić, a dzieci ochronić?
Czy przy halloween z którym są związane obrzędy satanistyczne gdzie brany jest przykład z druidów, nadal obecnie składane są ofiary z ludzi, gdzie szatan się pewnie cieszy ze zguby ludzkiej i jego cierpienia oraz zniszczenia, powinniśmy uczestniczyć w zabawie halloweenowej? Czy nie lepiej podtrzymywać i promować nasz dzień Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny nie zgadzając się na zalew obcych tradycji?
Ciekawy przykład akcji w obronie tradycji i nie tylko tradycji, polecam cały artykuł: http://www.opoka.org.pl/biblioteka/P/PR ... hallo.html
Także to oczywiście nie tylko tradycja, halloween to zagrożenie duchowe, otwieranie furtki złemu.
Tu możemy poczytać o zabawach i co mówi demonolog o. Aleksander Posacki: http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TS ... oween.html
Zapewne wiele osób, stojąc naprzeciw tradycjom chrześcijańskim, chciałyby aby zostały one zastąpione jakimiś obcymi tradycjami . Czy my chrześcijanie chcemy tego?
W swojej tradycji chrześcijańskiej obchodzimy dzień Wszystkich Świętych, potem Dzień Zaduszny. Modlitwy które pomagają i są skuteczne, nie jakikolwiek znicz czy najlepszy marmur który nic nie pomoże duszy, tylko modlitwa i inne praktyki, jak też na przykład uzyskanie odpustu. Do tego wszystkich zachęcam.
Na koniec pozostaje wybór każdego z nas. Albo zabawa halloween prowadząca ku złemu albo przeżycie dnia Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego. Albo to, albo to, bo są to przeciwstawne bieguny.
Co wybierasz?
Niech was kochający Bóg błogosławi.
Ze względu na ten czas, chciałem zadać parę pytań i napisać parę zdań na temat halloween.
Czy dobrze jest promować... no właśnie jak jest to jest nazywane... zabawę halloween'ową? Może i dla niektórych (o zgrozo) święto?
Czy uczestnicząc w tej zabawie nie przyczyniamy się do promocji, przyjmowania obcych tradycji które katolik powinien odrzucić, a dzieci ochronić?
Czy przy halloween z którym są związane obrzędy satanistyczne gdzie brany jest przykład z druidów, nadal obecnie składane są ofiary z ludzi, gdzie szatan się pewnie cieszy ze zguby ludzkiej i jego cierpienia oraz zniszczenia, powinniśmy uczestniczyć w zabawie halloweenowej? Czy nie lepiej podtrzymywać i promować nasz dzień Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny nie zgadzając się na zalew obcych tradycji?
Ciekawy przykład akcji w obronie tradycji i nie tylko tradycji, polecam cały artykuł: http://www.opoka.org.pl/biblioteka/P/PR ... hallo.html
Także to oczywiście nie tylko tradycja, halloween to zagrożenie duchowe, otwieranie furtki złemu.
Tu możemy poczytać o zabawach i co mówi demonolog o. Aleksander Posacki: http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TS ... oween.html
Zapewne wiele osób, stojąc naprzeciw tradycjom chrześcijańskim, chciałyby aby zostały one zastąpione jakimiś obcymi tradycjami . Czy my chrześcijanie chcemy tego?
W swojej tradycji chrześcijańskiej obchodzimy dzień Wszystkich Świętych, potem Dzień Zaduszny. Modlitwy które pomagają i są skuteczne, nie jakikolwiek znicz czy najlepszy marmur który nic nie pomoże duszy, tylko modlitwa i inne praktyki, jak też na przykład uzyskanie odpustu. Do tego wszystkich zachęcam.
Na koniec pozostaje wybór każdego z nas. Albo zabawa halloween prowadząca ku złemu albo przeżycie dnia Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego. Albo to, albo to, bo są to przeciwstawne bieguny.
Co wybierasz?
Niech was kochający Bóg błogosławi.
Ostatnio zmieniony 31-10-12, 21:08 przez Dan, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko mi wolno, ale ja niczemu nie oddam się w niewolę. (1 Kor 6, 12)
Zapraszam na http://twitter.com/DanielSymeon
Zapraszam na http://twitter.com/DanielSymeon
Re: "Halloween"
haloween to kult szatana wprost
http://signum-dei.blogspot.de/2012/10/ks.html
http://signum-dei.blogspot.de/2012/10/ks.html
- hiob
- Administrator
- Posty: 11193
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: "Halloween"
Ale dlaczego taka alternatywa? Czytałeś cały wątek, zanim tu dałeś swoją odpowiedź? Co sądzisz o tym tekście, który był już zamieszczony w tym wątku, a który dziś powtórzyłem na Frondzie?Dan pisze:
Na koniec pozostaje wybór każdego z nas. Albo zabawa halloween prowadząca ku złemu albo przeżycie dnia Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego. Albo to, albo to, bo są to przeciwstawne bieguny.
Co wybierasz?
Niech was kochający Bóg błogosławi.
http://www.fronda.pl/blogi/zyl-w-ziemi- ... 30805.html
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
Re: "Halloween"
Zastanawiam się czy z Halloween nie jest tak jak z niektórymi gatunkami muzyki czy jogą która jest propagowana jak technika relaksacyjna itp.? Niby nie ma w tym nic złego, a jednak zło się za tym kryje.
Drugą rzeczą jaką mi się nasuwa to jet to, że jeżeli dzieci w wigilię Wszystkich Świętych przebierają się za demony itp.. To samo święto Wszystkich Świętych nie zacznie im się kojarzyć ze złem, diabłem, czyli dokładnie w odwrotną stronę.
Faktem jest jednak to, że nie mam pojęcia dokładnie obchody Halloween wyglądają w USA, mam na ten temat tylko takie ogólne informacje, a w Polsce to głównie chodzi o marketing i zarabianie pieniędzy, nie ma tutaj jakiejś zbytnio duchowej wymowy.
Podoba mi się co prawda podejście tej kobiety, Katherine Andes, bo jeżeli to miałoby tak wyglądać jak ona to robi to z propagowaniem zła nie ma nic wspólnego.
Drugą rzeczą jaką mi się nasuwa to jet to, że jeżeli dzieci w wigilię Wszystkich Świętych przebierają się za demony itp.. To samo święto Wszystkich Świętych nie zacznie im się kojarzyć ze złem, diabłem, czyli dokładnie w odwrotną stronę.
Faktem jest jednak to, że nie mam pojęcia dokładnie obchody Halloween wyglądają w USA, mam na ten temat tylko takie ogólne informacje, a w Polsce to głównie chodzi o marketing i zarabianie pieniędzy, nie ma tutaj jakiejś zbytnio duchowej wymowy.
Podoba mi się co prawda podejście tej kobiety, Katherine Andes, bo jeżeli to miałoby tak wyglądać jak ona to robi to z propagowaniem zła nie ma nic wspólnego.
Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia. (Flp 4,13)
- grzegorzw125
- Przyjaciel forum
- Posty: 339
- Rejestracja: 06-05-12, 21:03
- Lokalizacja: R-m
- Kontakt:
Re: "Halloween"
gclury pisze:Drugą rzeczą jaką mi się nasuwa to jet to, że jeżeli dzieci w wigilię Wszystkich Świętych przebierają się za demony itp.. To samo święto Wszystkich Świętych nie zacznie im się kojarzyć ze złem, diabłem, czyli dokładnie w odwrotną stronę
To w takim razie, kolędnicy przybrani za diabłów też powinny budzić pewne podejrzenia, a jednak Bożego Narodzenia nikt nie kojarzy ze złem, nie doszukujmy się we wszystkim na siłę zła. Sami w Polsce mamy mnóstwo zwyczajów począwszy od topienia marzanny po wspomniane Halloween. To jet część kultury USA, proste nieskomplikowane my mamy taką, oni taką. Po za tym jakie demony? dzieciaki przebierają się za stworki, ufoludki, diabełki, chodzą po domach i zbierają cukierki, czy naprawdę trzeba się w tym dopatrywać okultyzmu, satanizmu... chyba nie. Wystarczy wziąć do ręki książkę i poczytać o staropolskich zwyczajach i znajdzie się pełno wzwyczai gdzie się przebierano się za diabła.
"Kto się w opiekę odda Panu Swemu,
A całym sercem szczerze ufa Jemu,
Śmiele rzec może: Mam obrońcę Boga,
Nie przyjdzie na mnie żadna straszna trwoga."
"talitha kum
mówię Ci chłopcze wstań
wcale nie umarłeś lecz śpisz
jeszcze życie wyjdzie Ci..."
A całym sercem szczerze ufa Jemu,
Śmiele rzec może: Mam obrońcę Boga,
Nie przyjdzie na mnie żadna straszna trwoga."
"talitha kum
mówię Ci chłopcze wstań
wcale nie umarłeś lecz śpisz
jeszcze życie wyjdzie Ci..."
Re: "Halloween"
nie trzeba się dopatrywać..grzegorzw125 pisze: czy naprawdę trzeba się w tym dopatrywać okultyzmu, satanizmu... chyba nie.
jako katolik masz obowiązek sprawdzić co czym "śmierdzi"
cos Cie może zbliżać do Boga, a coś innego oddalać, haloween to wprost kult szatana, praktyki wróżbiarskie przez Kościół przez tysiąclecia zabronione i urągające Panu Bogu - przeciw 1 przykazaniu,
jeśli przymykasz oko na wszystko.. i mówisz "e tam"
nie można dwom Panom służyć, z demonami żartów nie ma, wykorzystaja najmniejszą furtkę żeby człowieka sciagnąć na swoje włości,
poza tyym noc haloween to największe święto satanistów - czarne msze, orgie seksualne + ofiary z zywych ludzi
http://www.bibula.com/?p=62661
- grzegorzw125
- Przyjaciel forum
- Posty: 339
- Rejestracja: 06-05-12, 21:03
- Lokalizacja: R-m
- Kontakt:
Re: "Halloween"
Beznadziejny artykuł, to takie szukanie dziury w całym, ja nie dopatruje się z tym święcie niczego złego. A już absurdem jest stwierdzenie że:
A wspomniane "czarne msze" i 'orgie" to nie jest już haloween tylko szatanizm i okulltyzm w czystej postaci, nie mający nic wspólnego z tym świętem. Po za tym z tego co mi wiadomo 'czarne msze' sa odprawiane nie tylko w hallowin. Więc nadal nie rozumiem czy przebieranie się w duszki i potworki koliduje z "Nie będziesz miał Bogów cudzych przede mną" gdzie są owi inni bogowie? Wszystko zależy od naszego podejścia, jeśli we wszystkim dopatrujemy się grzechu to z pewnością go znajdziemy.
Następna sprawa co mają wspomniane "praktyki wróżbiarskie" z haloween? tu chyba nie trafiony przykład, podobnie jak z tym cytatem z Biblii który tyczy się zupełnie czego innego.
A jeśli w Boże Narodzenie albo w Wielkanoc ktoś, powiedzmy jakaś grupa satanistów celebrowała jakieś praktyki pogańskie to trzeba byłby te święta wykreślić? Tu polecam filmik hioba dlaczego Boże Narodzenie obchodzimy 25 grudnia.
Wykaż że owe haloween czci się szatana, w jaki niby sposób się to czyni? rozdając cukierki czy strasząc ludzi psikusem?morgan pisze:haloween to wprost kult szatana
A wspomniane "czarne msze" i 'orgie" to nie jest już haloween tylko szatanizm i okulltyzm w czystej postaci, nie mający nic wspólnego z tym świętem. Po za tym z tego co mi wiadomo 'czarne msze' sa odprawiane nie tylko w hallowin. Więc nadal nie rozumiem czy przebieranie się w duszki i potworki koliduje z "Nie będziesz miał Bogów cudzych przede mną" gdzie są owi inni bogowie? Wszystko zależy od naszego podejścia, jeśli we wszystkim dopatrujemy się grzechu to z pewnością go znajdziemy.
Następna sprawa co mają wspomniane "praktyki wróżbiarskie" z haloween? tu chyba nie trafiony przykład, podobnie jak z tym cytatem z Biblii który tyczy się zupełnie czego innego.
A jeśli w Boże Narodzenie albo w Wielkanoc ktoś, powiedzmy jakaś grupa satanistów celebrowała jakieś praktyki pogańskie to trzeba byłby te święta wykreślić? Tu polecam filmik hioba dlaczego Boże Narodzenie obchodzimy 25 grudnia.
"Kto się w opiekę odda Panu Swemu,
A całym sercem szczerze ufa Jemu,
Śmiele rzec może: Mam obrońcę Boga,
Nie przyjdzie na mnie żadna straszna trwoga."
"talitha kum
mówię Ci chłopcze wstań
wcale nie umarłeś lecz śpisz
jeszcze życie wyjdzie Ci..."
A całym sercem szczerze ufa Jemu,
Śmiele rzec może: Mam obrońcę Boga,
Nie przyjdzie na mnie żadna straszna trwoga."
"talitha kum
mówię Ci chłopcze wstań
wcale nie umarłeś lecz śpisz
jeszcze życie wyjdzie Ci..."
Re: "Halloween"
cogito ergo sumgrzegorzw125 pisze: ja nie dopatruje się z tym święcie niczego złego
masz bracie koniec nosa za przewodnika
ja tam wolę się oprzeć na doświadczeniu i opinii prawdziwych egzorcystów i np Ojca Posackiego, znanego demonologa i konsultanta egzorcystów z całego świata..
nos zawodzi, nauka Koscioła Katolickiego nie,
nie słuchaj własnego nosa, zbawienie duszy jest dużo ważniejsze
Re: "Halloween"
A czy tylko na tym polega to "święto"?grzegorzw125 pisze:Wykaż że owe haloween czci się szatana, w jaki niby sposób się to czyni? rozdając cukierki czy strasząc ludzi psikusem?
IMHO przebieranie się za duchy uwłacza czci zmarłych. I to jest wystarczający jak dla mnie powód. Zresztą to całe "święto" uwłacza czci zmarłych.grzegorzw125 pisze:Więc nadal nie rozumiem czy przebieranie się w duszki i potworki koliduje z "Nie będziesz miał Bogów cudzych przede mną" gdzie są owi inni bogowie?
Nie popadajmy w przesadę. Doświadczenie i opinia znanego demonologa i konsultanta to jeszcze nie nauka Kościoła! To jest niedopuszczalna nadinterpretacja wprowadzająca w błąd. Gdzie ta twoja nauka Kościoła? Co na ten temat powiedział nieomylnie papież? Który sobór lub Ojciec Kościoła się wypowiedział w tej sprawie? Czyjekolwiek prywatne opinie są tylko prywatnymi opiniami, a nie żadną nauką Kościoła!morgan pisze:ja tam wolę się oprzeć na doświadczeniu i opinii prawdziwych egzorcystów i np Ojca Posackiego, znanego demonologa i konsultanta egzorcystów z całego świata..
nos zawodzi, nauka Koscioła Katolickiego nie,
Ostatnio zmieniony 05-11-12, 13:20 przez Anteas, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: "Halloween"
Kilka słów w temacie:
<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/ulbJRlAlByE" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/ulbJRlAlByE" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
Dominus meus et Deus meus!
Re: "Halloween"
Halloween przyszło do nas drogą okrężną ze Stanów i tam z tego co widzę księża, biskupi i apologeci katoliccy nie mają z nim żadnego problemu. Problem mają protestanci którzy próbują w tym czasie obchodzić "święto reformacji".
Oficjalnego nauczania Kościoła w tej sprawie nie ma i dopóki się nie pojawi będę sceptycznie patrzeć na wypowiedzi wszędzie doszukujące się demonicznych wpływów.
Powód dla którego Halloween nigdy nie "obchodziłem" i czynić tego nie zamierzam jest zupełnie inny. Święto Wszystkich Świętych w Polsce ma swój niepowtarzalny klimat. Jest to czas na refleksję i wspomnienia najbliższych. Z tym klimatem "imprezowy" nastrój Halloween silnie kontrastuje i dlatego uważam nie ma na to niby-święto miejsca w polskiej kulturze.
Oficjalnego nauczania Kościoła w tej sprawie nie ma i dopóki się nie pojawi będę sceptycznie patrzeć na wypowiedzi wszędzie doszukujące się demonicznych wpływów.
Powód dla którego Halloween nigdy nie "obchodziłem" i czynić tego nie zamierzam jest zupełnie inny. Święto Wszystkich Świętych w Polsce ma swój niepowtarzalny klimat. Jest to czas na refleksję i wspomnienia najbliższych. Z tym klimatem "imprezowy" nastrój Halloween silnie kontrastuje i dlatego uważam nie ma na to niby-święto miejsca w polskiej kulturze.