Nie można było tego rozdać ubogim?

[piotruniog]

O ile z faktem poświęcenia się tak spierasz to ok, ale niech nie ponosi Cię fantazja z proboszczem, ponieważ nie wmówisz ludziom że to był święty Mikołaj, ale zapewne znajdą się i tacy.

[KubaCh]

O ile z faktem poświęcenia się tak spierasz to ok

Dobra - czyli fakt poświęcenia uznajemy za plotkę i możemy nad nim dalej nie debatować, tak?

ale niech nie ponosi Cię fantazja z proboszczem, ponieważ nie wmówisz ludziom że to był święty Mikołaj

No nie wiem - a o jakiej porze roku tego proboszcza widziałeś? Ile wtedy miałeś lat? Na którym piętrze był ten balkon? Czy wiesz czemu wychodził przez balkon a nie przez drzwi? Co złego jest w wychodzeniu przez balkon i czemu z tego robisz taką aferę?

Bo wiesz - większość proboszczów, których znam wychodzi drzwiami. A z kolei większość Świętych Mikołajów wybiera mniej konwencjonalne metody wejścia do lub opuszczenia budynku. Więc na razie jest conajmniej jedna przesłanka, która wskazuje na to że mógł to być jednak święty Mikołaj

Wyjaśnisz? Odpowiesz? Czy się wymigasz od udzielenia rzeczowych informacji?

[piotruniog]

Kubo - Odpowiedzi na Twoje pytania nie spowodują, że mi uwierzysz ponieważ chyba uważasz, że piszę książki science-fiction. Historię o niechlubnych księżach czasami znajdują odzwierciedlenie z rzeczywistości a jak wcale nie mam zamiaru robić nagonki. Spotkałem się z takimi zachowaniami w swoim prawie 30 letnim życiu, ale nie piszę tego po to by wybielać swe sumienie czy coś w tym rodzaju.

[piotruniog]

Każdy będzie odpowiadał za siebie. Nie żywię urazy do żadnego z nich.

[KubaCh]

Odpowiedzi na Twoje pytania nie spowodują, że mi uwierzysz ponieważ chyba uważasz, że piszę książki science-fiction

Nie uważam że piszesz książki s-f, ale uważam, że swoje opinie budujesz na plotkach. I usiłuję temu zaprzeczyć prosząc o szczegóły - ale brak szczegółów, miganie się od odpowiedzi i przerzucanie uwagi na nowe wątki tylko mnie utwierdzają w mojej tezie.

Historię o niechlubnych księżach czasami znajdują odzwierciedlenie z rzeczywistości a jak wcale nie mam zamiaru robić nagonki.

No właśnie próbujesz robić ale Ci to utrudniam. Więc piszesz, że nie będzie robić nagonki i pewnie za chwilę zaczniesz ją robić w innym miejscu. Ale nie martw się - na tym forum zaraz ktoś Cię z taką nagonką wypatrzy

[piotruniog]

Czy jeśli powiem Ci ile miałem lat, jaka była mnie więcej godzina, jaka pora roku, które piętro itd., to uwierzysz ? Nie ! Bo Ciebie tam nie było. A tak poza tym to nie ukrywam się na forum.

[KubaCh]

Czy jeśli powiem Ci ile miałem lat, jaka była mnie więcej godzina, jaka pora roku, które piętro itd., to uwierzysz ?

Nie wiem czy uwierzę - ale zwerfikuję, czy to co mówisz jest prawdopodobne.

Ale bardziej mnie martwi to, że robisz aferę z tego, że wychodził przez balkon od sąsiadki a nie znasz okoliczności w jakich to się wydarzyło. Nie wiesz po co tam był, nie wiesz dlaczego wychodził przez balkon, ale afera jest bo sobie jakąś dla Ciebie "oczywistą" interpretację dołożyłeś. I generalnie budujesz sobie opinię o Kościele na bazie takich interpretacji i "faktów" rodem z Super Expressu. Sam napisałeś że masz już prawie 30 lat - może czas na samodzielne myślenie a nie budowanie sobie opinii w oparciu o plotki i ploteczki?

[hiob]

Nie pamiętam czy pisałem Wam o tym ile biskup za poświęcenie nowo otwartego oddziału w szpitalu(zadłużonym zresztą) wziął pieniążków? Tyle co średnie wynagrodzenie polskiego ministra. Co o tym sądzicie?

Nie piszę tego po to by robić jakąś nagonkę, ale moim zdaniem to przesada,tym bardziej w województwie gdzie szaleje bezrobocie. Nie chcę podawać sumy, ale o urzędnicy
o których pisałem zarabiają od 12 tys wzwyż.
P.S. Pisałem o tym też na jezuicirozmawiamy , ale widzę że komentarz nie został umieszczony, widocznie prawda w oczy kole. Pozdrawiam!

A ja bardzo bym prosił, by nie oczerniać i nie obmawiać tutaj nikogo, zwłaszcza księży. Podajesz jakieś informacje nie wiadomo skąd, bez podania źródła i jeszcze się oburzasz, że Twój komentarz został skądś usunięty? Mnie to nie dziwi w ogóle, sam najchętniej bym Twoje wpisy usunął.

Jeżeli chcesz rzeczywiście dyskutować na ten temat, podaj konkretne namiary skąd masz takie wiadomości. Inaczej robi się tutaj poziom magla.

[piotruniog]

No tak, dołożyłem sobie. Ksiądz przyszedł poświecić mieszkanie, ale przyszedł mąż obecnej w mieszkaniu żony i po prostu był diabłem wcielonym, który był uczulony na wodę święconą i ksiądz musiał uciekać.
Nie buduję swojej opinii na takich rewelacjach, gdyby tak było nie było by mnie tutaj, co nie oznacza, że takie ,,kwiatki" nie mają miejsca, ale nie będę nikogo przekonywał.

[piotruniog]

Przepraszam, że nie udowodniłem tego choćby drogą sądową

[hiob]

Przepraszam, poprzedni komentarz zamieściłem zanim przeczytałem calą dyskusję między KubąCh i piotruniogiem.

Obmowa katolickich księży, oczernianie ich, obrażanie, plotkowanie na ich temat nie będzie tu tolerowane. Jak masz, piotruniog, problem z zachowaniem się jakiegoś kapłana, pomódl się za niego. To mu na pewno bardziej pomoże, niż obgadywanie go za jego plecami.

Pozdrawiam.

[Polak maly]

Mieliśmy kiedyś w szkole taki temat.
I ksiądz powiedział, że w każdej grupie społecznej znajdzie się ten 1% tych nie właściwych. Tak było jest i będzie.
Co do ojca Tadeusz Rydzyka - nie prawdą jest, że jeździ Maybachem.
A jeśli chodzi o prałata Jankowskiego jak dobrze zrozumiałem, to ten nasz ksiądz zna go osobiście i mówił, że prałat Jankowski wywodzi się z zamożnej rodziny.