Srebrne wesele i antysemityzm

Teksty jakie zamieściłem w tym roku na swoich blogach: www.polonus.alleluja.pl, www.polon.us, www.hiob.us i www.jaskiernia.com
Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11193
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Srebrne wesele i antysemityzm

Post autor: hiob » 01-09-04, 02:00

Dzisiaj mam srebrne wesele. 25 lat temu odbył się nasz ślub, mój i Grażynki. A nawet dwa, bo wtedy wymagany był przez władze także ślub cywilny. Mieliśmy więc rano uroczystość w Pałacu Ślubów, po południu natomiast właściwy ślub w kościele. Kilka miesięcy temu moja siostra miała podobną uroczystość, a parę dni temu nasi rodzice obchodzili Złote Gody. Razem 100 lat, całkiem nieźle. Boże, dziękujemy Ci za te łaski, których tak obficie udzielasz naszej rodzinie.

Zamieściłem też dzisiaj nowy tekst w dziale "Rozważania". Tytuł tego tekstu to <a href="http://polonus.livenet.pl/forum/viewtop ... tysemityzm i głupota. </a><br>Nie ma on nic wspólnego z naszymi rocznicami, nie jest nawet mojego autorstwa. Napisał go zmarły przed czterema laty pisarz, Andrzej Szczypiorski. Jest to fragment książki "Z notatnika stanu wojennego" wydanej przez londyńskie wydawnictwo "POLONIA" w 1983. roku. Zamieszczam go jednak, ponieważ moje poglądy pokrywają się z tym, co napisał pan Szczypiorki w 100%. A ponieważ był on dużo bardziej utalentowanym pisarzem niż ja, nie będę odkrywał na nowo Ameryki, ale podpiszę się obiema rękami pod tekstem tego zmarłego przed paru laty pisarza.

Jedyne, co łączy moją rodzinę z tym, co pan Szczypiorski, rówieśnik mojego taty, napisał, to to, że i w naszej rodzinie nigdy nie było miejsca na antysemityzm ani na żadną inną formę rasizmu, czy ksenofobii. Nigdy rodzice nie oceniali nikogo inaczej, niż po jego czynach. Fakt, że ktoś był Żydem, Cyganem, Murzynem czy kimkolwiek innym nie miał żadnego znaczenia. Dziękuję Bogu także i za to.


Ostatnio zmieniony 05-05-09, 20:30 przez hiob, łącznie zmieniany 1 raz.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

ODPOWIEDZ