Strona 1 z 1

Radio satelitarne

: 12-01-04, 01:00
autor: hiob
Mam dziś doskonałą wiadomość, głownie zresztą dla siebie. Ale jest to dla mnie kolejny dowód na to, że Bóg naszych próśb wysłuchuje.

Oczywiście daleki jestem od tego, żeby sobie przypisać jakiekolwiek zasługi, ale...

Jak ktoś czytał np. Moją drogę, albo wspomnienia z pielgrzymki do Krakowa, to wie, że od jakiegoś czasu robiłem, co mogłem, żeby wspaniałe radio EWTN, założone przez Matkę Angelicę było szerzej dostępne. Do tej pory tylko można było go słuchać na kilku stacjach radiowych, przeważnie słabych, zazwyczaj na średnich falach, a więc jakość była nie najlepsza, albo przez Internet lub na falach krótkich.

Każdy z tych sposobów ma wiele wad, albo trudny dostęp, albo słaba jakość, albo jedno i drugie. Ale teraz można słuchać tego radia przez satelitę. Jest to nowy sposób nadawania, w tej chwili są dwie konkurujące firmy, XM Radio i Sirius, nadające cyfrowy dźwięk z satelity na cały obszar Stanów. Trzeba kupić inny odbiornik i abonament, około $10 miesięcznie, ale za to otrzymuje się blisko 200 programów bez reklam i można słuchać jednej stacji jadąc od Atlantyku do Pacyfiku.

Ja wypisywałem petycje do parafii amerykańskich z prośbą o rozpoczęcie jakiejś akcji pisania listów, rozruszania niemrawych katolików, żeby wpłynąć na te firmy, aby przeznaczyły jeden z kanałów na katolickie radio, ale raczej bez większych sukcesów. Byłem też na Jasnej Górze z prośbą u naszej Mateńki, także poprosiłem Świętego Maksymiliana Kolbe przy Jego ołtarzu w klasztorze, byłem też w obozie w Auschwitz, modliłem się koło celi, w której Maksymilian został zgładzony, o jego wstawiennictwo w tej sprawie.

Dlaczego akurat Maksymilian? Każdy, kto zna jego życiorys, chyba wie. Całe życie ewangelizował on przy pomocy środków społecznego przekazu, prasy i radia, wprowadzał on zdobycze techniki dostępne w tamtych czasach. Dlatego to pomyślałem, że będzie to doskonały patron w mojej sprawie. A Maryja? Cóż, Ona zawsze się wstawi w każdej sprawie, która jest zgodna z wolą Bożą.

Jakakolwiek byłaby przyczyna, faktem jest, że teraz, po miesiącach trudnych negocjacji, Sirius zdecydował się na transmitowanie radia EWTN. Jest to naprawdę wspaniałe radio, nadaje po angielsku i po hiszpańsku, program jego można przeczytać na www.ewtn.com, tam też w audio library są archiwalne audycje. A ja będę mógł słuchać teraz w ciągu długich godzin jazdy wartościowych programów. Jutro idę do Best Buy kupować nowe radio:)

Dziękuję, Mamo, dziękuję, Maksymilianie, dziękuję, matko Angelico!!! Żeby teraz tylko, jak już jest taka możliwość przekonać wszystkich amerykańskich katolików do słuchania... ale to już będzie zadanie Ducha Świętego. Maksymilianie, pomóż... nasza akcja jeszcze się nie zakończyła... :)

Natomiast wszystkich znających angielski, ale mieszkających w Polsce namawiam do posłuchania z Internetu, albo do ściągnięcia audycji z archiwum. Chętnie zainteresowanym polecę konkretne audycje lub autorów.