Strona 2 z 2

Re: Dlaczego pościmy?

: 21-02-12, 13:57
autor: Niosący Światło
Ja to rozumiem w ten sposób, że post jest pewnego rodzaju wyrzeczeniem. Stosuje się go po to aby wyznawcy byli bardziej przywiązani do danej religii (czy czegoś tam innego, bo tekst, jest bardzo ogólny). I chyba to jest prawda, jeśli spojrzymy na to jak post jest popularny.

Re: Dlaczego pościmy?

: 21-02-12, 17:57
autor: hiob
Niosący Światło, a niby czemu post miałby kogokolwiek przywiązywać do jakiejś religii?

Popularny? Hmm... Wiele religii go nakazuje, ale co to ma wspólnego z popularnością? A to dlaczego ja poszczę, wyjaśniłem w pierwszym wpisie w tym wątku.

Re: Dlaczego pościmy?

: 21-02-12, 19:35
autor: Niosący Światło
hiob pisze:Niosący Światło, a niby czemu post miałby kogokolwiek przywiązywać do jakiejś religii?
Myślę, że to jest trudne pytanie. Ja to rozumiem w ten sposób, że jak człowiek już dużo w coś zainwestował to ciężko się mu wycofać. Często myślimy jakoś tak "tyle już poświęciłem, nie mogę się poddać". I rzadko się zastanawiamy czy naprawdę warto dalej w to coś inwestować. W teorii gier jest pewien ciekawy paradoks, w którym widzę pewną analogię do tego o czym rozmawiamy. Nazywa się on aukcją o dolara. Na Wikipedii jest obszerny artykuł więc nie będę tutaj szczegółowo wyjaśniać. Napiszę tutaj w jednym zdaniu. Chodzi o to, że w pewnych okolicznościach człowiek jest w stanie zapłacić za 1$ nawet 20$. Zdaję sobie sprawę, że moje rozważania są bardzo abstrakcyjne, niemniej jednak dotyczą one w jakiś sposób tematu.

Re: Dlaczego pościmy?

: 21-02-12, 20:44
autor: hiob
Niosący Światło, być może dotyczą, ale ja, szczerze mówiąc, nic z tego nie zrozumiałem. Postawiłeś jakąś tezę i nie potrafisz jej uzasadnić, a moim zdaniem jest ona jakimś absurdem.

Re: Dlaczego pościmy?

: 23-02-12, 01:04
autor: GiE
Pewnie Niosący Światło, uważa, że skoro ktoś wszedł na "całość" w chrześcijaństwo to już z niego nie wyjdzie bo np. zbyt dużo czasu go to kosztowało, stało się to częścią jego życia itp. Coś podobnego mówi się o Świadkach Jehowy. Że oni już tak w to weszli, że trudno im ponownie wrócić do Kościoła.

Jeżeli ktoś zasmakuje życia z Chrystusem, pozna i zrozumie o co tak naprawdę chodzi w Kościele, jeśli widzi w nim człowiek Żywego Boga, to faktycznie nie da się już z tego wycofać. Bo po prostu żadnemu człowiekowi, który odkrył piękno trwania przy Chrystusie, nawet do głowy nie przyjdzie, że mógłby wrócić do "starego" życia. Życie wiarą otwiera przed człowiekiem totalnie inną jego jakość.

I żadna aukcja o dolara nie ma z tym nic wspólnego.

Re: Dlaczego pościmy?

: 23-02-12, 17:53
autor: Anteas
GiE pisze:Jeżeli ktoś zasmakuje życia z Chrystusem, pozna i zrozumie o co tak naprawdę chodzi w Kościele, jeśli widzi w nim człowiek Żywego Boga, to faktycznie nie da się już z tego wycofać. Bo po prostu żadnemu człowiekowi, który odkrył piękno trwania przy Chrystusie, nawet do głowy nie przyjdzie, że mógłby wrócić do "starego" życia. Życie wiarą otwiera przed człowiekiem totalnie inną jego jakość
Jestem tego samego zdania, ale pokornie chciałem zauważyć że odbiegliście od zasadniczego tematu tej dyskusji.

A celem postu jest umartwienie się i doskonalenie poprzez odmawianie sobie przyjemności, a nie "przywiązywanie się" do religii. Natomiast podjęcie poszczenia wymaga pewnego "przywiązania" (czyt; poczucia sensu poszczenia)

Re: Dlaczego pościmy?

: 23-02-12, 20:30
autor: Niosący Światło
GiE pisze:Pewnie Niosący Światło, uważa, że skoro ktoś wszedł na "całość" w chrześcijaństwo to już z niego nie wyjdzie bo np. zbyt dużo czasu go to kosztowało, stało się to częścią jego życia itp. Coś podobnego mówi się o Świadkach Jehowy. Że oni już tak w to weszli, że trudno im ponownie wrócić do Kościoła.

Jeżeli ktoś zasmakuje życia z Chrystusem, pozna i zrozumie o co tak naprawdę chodzi w Kościele, jeśli widzi w nim człowiek Żywego Boga, to faktycznie nie da się już z tego wycofać. Bo po prostu żadnemu człowiekowi, który odkrył piękno trwania przy Chrystusie, nawet do głowy nie przyjdzie, że mógłby wrócić do "starego" życia. Życie wiarą otwiera przed człowiekiem totalnie inną jego jakość.

I żadna aukcja o dolara nie ma z tym nic wspólnego.
Generalnie zgadzam się z tobą, oprócz ostatniego zdania. Trochę uprościłem rolę postu, oczywiście ma on również oczyścić duchowo, ubłagać o coś bóstwo etc. Ale mnie bardziej właśnie interesowało, co ma z postu wspólnota, dlaczego tak to promuje. No i według antropologii, ma bardziej lojalnego wyznawcę. Ja to w ten sposób rozumiem.

Re: Dlaczego pościmy?

: 24-02-12, 01:07
autor: hiob
Niosący Światło pisze:... Ale mnie bardziej właśnie interesowało, co ma z postu wspólnota, dlaczego tak to promuje. No i według antropologii, ma bardziej lojalnego wyznawcę. Ja to w ten sposób rozumiem.
Ale jaka "wspólnota"? I jak mam rozumieć Twoje stwierdzenie, że coś "ma"? Praktyka postu wynika z nauki Biblii i z apostolskiej Tradycji. Didache, dokument z pierwszego wieku, w trzech miejscach nakazuje pościć. Pan Jezus pościł. Uczył jak należy pościć. Mówił, że gdy Go zabraknie, Jego uczniowie będą pościli.

Może się mylę, ale odnoszę wrażenie, że Ty myślisz, że post jest jakąś sztucznie narzuconą praktyką jakiejś "wspólnoty", by kogoś do niej przywiązać. Hmm... A znasz przysłowie "do serca trafia się przez żołądek"? Przywiązać kogoś przez post? Przecież to nielogiczne. Za Jezusem szły tłumy, bo im dał darmowe jedzenie, nie dlatego, że im kazał pościć.

W odpowiedzi rzekł im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Szukacie Mnie nie dlatego, żeście widzieli znaki, ale dlatego, żeście jedli chleb do sytości.
(J 6,26)

Re: Dlaczego pościmy?

: 18-02-13, 06:50
autor: hiob
<iframe width="640" height="360" src="http://www.youtube.com/embed/_7u9UqtKmRw" frameborder="0" allowfullscreen></iframe> <iframe width="640" height="360" src="http://www.youtube.com/embed/8ZsN_OiGK4o" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

Re: Dlaczego pościmy?

: 18-02-13, 12:34
autor: Marek MRB
Jest w twierdzeniu o wspólnocie postu iskra racji - mniej-więcej taka jak w stwierdzeniu "jemy obiad by zacieśnić więzy rodzinne" (mając na myśli wspólny rodzinny obiad).
Dlatego właśnie posty praktykujemy wspólnie (w te same dni i w ten sam sposób) i nawet wtedy gdy jego sposób to żadne wyrzeczenie (np jak ktos woli ryby od miesa).
Juz w I wieku miano tego świadomość - w Didache czytamy:
"Nie zachowujcie postu w tym samym czasie, co obłudnicy. Oni bowiem poszczą w poniedziałek i czwartek, wy natomiast pośćcie w środę i piątek.

Re: Dlaczego pościmy?

: 02-09-16, 23:04
autor: Gerwazy
Wczorajsze czytania MT 9, 14-17 dały mi do myślenia. Sam poszczę w pewne dni i nie zwalczam postu. Jednak Jezus powiedział:

Mt 9,15
"....Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć."

Czy to nie jest tak ze ten czas zabrania Jezusa jest okresem od śmierci do zmartwychwstania? Przecież tuz przed wniebowstąpieniem Jezus powiedział :

Mt 28,20
".....A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata"

Co więcej nie jest to tylko duchowa obecność. Fizycznie, Jezus przebywa w każdym tabernakulum. Wiec jest z nami. Dodatkowo codziennie można przyjmować Go w komunii. Jest wtedy fizycznie obecny w naszym ciele. Jak wiec pościć w takim przypadku gdy Pan Mlody jest cały czas przy nas?

Re: Dlaczego pościmy?

: 03-09-16, 19:28
autor: hiob
Gerwazy pisze:Wczorajsze czytania MT 9, 14-17 dały mi do myślenia. Sam poszczę w pewne dni i nie zwalczam postu. Jednak Jezus powiedział:

Mt 9,15
"....Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć."

Czy to nie jest tak ze ten czas zabrania Jezusa jest okresem od śmierci do zmartwychwstania? Przecież tuz przed wniebowstąpieniem Jezus powiedział :

Mt 28,20
".....A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata"

Co więcej nie jest to tylko duchowa obecność. Fizycznie, Jezus przebywa w każdym tabernakulum. Wiec jest z nami. Dodatkowo codziennie można przyjmować Go w komunii. Jest wtedy fizycznie obecny w naszym ciele. Jak wiec pościć w takim przypadku gdy Pan Mlody jest cały czas przy nas?
Myślę, że nie można wyrywać cytatów z kontekstu i w jakiś sposób ich uogólniać, czy robić z nich uniwersalnych prawd. Słowa Pana Jezusa o tym, że nie można pościć, gdy Pan Młody jest obecny, dotyczyły jego uczni w czasie, gdy przebywał On z nimi fizycznie, na ziemi. Ale już wtedy uczył on o potrzebie postu. Na przykład w Kazaniu na Górze mówi:

"Kiedy pościcie..." i dalej poucza jak to należy robić. Ale zaczynając w ten sposób zdanie rozumie On sam, że wszyscy poszczą, On jedynie tłumaczy jak to należy robić. Gdy uczniowie skarżyli się, że nie mogli wyrzucić pewnych złych duchów, Jezus odpowiedział, że te można wyrzucić tylko modlitwą i postem. Didache, dokument napisany przez uczni Jezusa, nakazuje post dwa razy w tygodniu, a prywatne objawienia, jak np. Fatima, potwierdzają wartość postu i uczą, że można zmienić losy świata poszcząc w różnych intencjach.