Rozmowa, jaką odbyłem 5 minut temu na bazie firmy Polmax w Chicago. Podchodzi do mnie jakiś facet i pyta: -Kraków?
-Tak. -odpowiadam. -Ty też?
-Też. Mieszkam na Szlaku, a dawniej na Brodowicza.
-O, to niedaleko mnie. Ja mieszkałem na Mogilskiej.
-To może chodziłeś do ósemki?
-Tak, opowiedziałem. A ty z którego roku i do której klasy chodziłeś?
- Ja jestem z 1957. a chodziłem do klasy pani Pająkowej.
W tym momencie wypadły mi z rąk klucze jakie trzymałem w ręce i zacząłem się śmiać.
-To w takim razie chodziliśmy do jednej klasy...
I w taki sposób w Chicago, 36 lat po zakończeniu podstawówki, spotkałem ponownie Kazka Kuśnierza. A poniżej są fotki z naszego spotkania.
