W USA coraz gorzej ??

Pytania na każdy temat. nie ma pytań głupich, czy niedyskretnych. Takie mogą być co najwyżej odpowiedzi.
kylge

W USA coraz gorzej ??

Post autor: kylge » 18-09-11, 22:18

Witaj Hiobie
Mam do Ciebie pytanie. Czy w USA naprawdę jest coraz gorzej ? czy to tylko media tak wyolbrzymiają?

http://www.informacjeusa.com/2011/09/17 ... u-ubostwa/
http://www.informacjeusa.com/2011/04/08 ... ub-grecja/


Jeśli ktoś zna jeszcze zna odp. na moje pytanie oprócz hioba to piszcie :)

Z góry dzięki za odp. :)

Awatar użytkownika
MateoMK
Przyjaciel forum
Posty: 71
Rejestracja: 29-08-10, 21:17
Lokalizacja: Malbork
Kontakt:

Re: W USA coraz gorzej ??

Post autor: MateoMK » 18-09-11, 23:10

Czytałem trochę, ale każdy z nas po sobie wie że co raz gorzej jest płace minimalne są małe jeszcze te bankructwa tych krajów.

Mam nadzieję że u nas nie wprowadzą Euro naprawdę wtedy będzie u nas ciężko.

nevesu
Przyjaciel forum
Posty: 174
Rejestracja: 13-02-11, 20:22
Lokalizacja: Mrągowo

Re: W USA coraz gorzej ??

Post autor: nevesu » 18-09-11, 23:20

Nam raczej Euro nie grozi, a patrząc na historię unii walutowych, jego kres też jest bliski ;-)

Mnie osobiście przeraża to, że wdg różnych danych 75-85 procent Polaków nie ma ŻADNYCH oszczędności. Nie umiem sobie tego wyobrazić, nawet ja, jako zwykły student nie mam żadnych długów, a trochę oszczędności by się znalazło.

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11191
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Re: W USA coraz gorzej ??

Post autor: hiob » 23-09-11, 04:48

kylge pisze:Witaj Hiobie
Mam do Ciebie pytanie. Czy w USA naprawdę jest coraz gorzej ? czy to tylko media tak wyolbrzymiają?

http://www.informacjeusa.com/2011/09/17 ... u-ubostwa/
http://www.informacjeusa.com/2011/04/08 ... ub-grecja/


Jeśli ktoś zna jeszcze zna odp. na moje pytanie oprócz hioba to piszcie :)

Z góry dzięki za odp. :)
Nie czytałem tych linków, więc nie wiem co tam wypisują, ale wiem, że w ostatnich 30 dniach my kupiliśmy BMW M3 i Audi A4. Czyli jest rzeczywiście ciężko, bo auta używane, i na A8 mnie nie stać... :-D
nevesu pisze: Mnie osobiście przeraża to, że wdg różnych danych 75-85 procent Polaków nie ma ŻADNYCH oszczędności. Nie umiem sobie tego wyobrazić, nawet ja, jako zwykły student nie mam żadnych długów, a trochę oszczędności by się znalazło.
No właśnie... A przecież jest napisane: "Nikomu nie bądźcie nic dłużni poza wzajemną miłością" (Rz 13,8a) :-D

Prawda jest jednak taka, że niemal wszyscy żyjemy na kredyt. W USA od wielu lat, w Polsce to stosunkowo nowe zjawisko. I nie ma w tym wiele złego, jeżeli to się robi w rozsądny sposób.

Nasze życie jest krótkie, więc postępujmy rozsądnie. Jaki sens miałoby oszczędzanie przez 30 lat, by sobie kupić pierwszy własny dom w wieku lat 60, jeżeli możemy go wziąć na raty w wieku lat 30 i spędzić cale życie w wygodnym domu? Oszczędności nie są celem samym w sobie, bo chyba nikomu nie chodzi o to, żeby po prostu mieć "kupkę w banku". Pieniądze są tylko tyle warte, ile mogą nabyć towaru. Jeżeli więc możemy ten towar mieć wcześniej, a spłacać go potem, to nie koniecznie jest to złe.

Co nie zmienia w niczym faktu, że bardzo wiele osób w nierozsądny sposób gromadzi zabawki, na które ich nie stać i których nawet nie potrzebują specjalnie. I ja tu wcale nie jestem bez winy.

Nawiasem mówiąc po 30 latach od wyjazdu w Polski też nie mam "żadnych" oszczędności. Albo raczej mam jakiś tam fundusz emerytalny, z którego na razie nie mogę korzystać, ale nawet, gdybym mógł, moje długi są większe niż oszczędności, czyli balans pod kreską. Ale jak Bóg da zdrowie, wszystko się spłaci. A jak nie da, to będziemy mieć poważniejsze problemy, niż spłata rat za BMW. Sprzeda się je po prostu i będziemy się martwić tum, co ważne, nie przejmując się drobiazgami.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

rafał5000
Przyjaciel forum
Posty: 82
Rejestracja: 14-02-11, 10:42
Lokalizacja: sławków

Re: W USA coraz gorzej ??

Post autor: rafał5000 » 25-09-11, 14:29

Dokładnie kredyt nie jest niczym złym .Masz hiobie racje niema co zbierać na dom ,auto czy inne rzeczy przez całe życie żeby później pomieszkać parę lat . jak stać kogoś na spłatę rat i robi to mądrze . Ja tez mam parę rzeczy na raty i nie widzę w tym nic złego i oszczędności jakieś tam mam nie jest dużo ale na trochę by wystarczyły wyrazie czego :)

nevesu
Przyjaciel forum
Posty: 174
Rejestracja: 13-02-11, 20:22
Lokalizacja: Mrągowo

Re: W USA coraz gorzej ??

Post autor: nevesu » 25-09-11, 14:48

Hiobie, rozumiem twój tok myślenia i zgadzam się z tym co mówisz. Tylko często widzę ludzi, którzy po prostu starają się żyć poza stan i wydają więcej, niż de facto zarabiają. Ja od paru dniu mieszkam na stancji, wyjechałem na studia. Mam jakieś tam pieniądze, ale bez przesady, więc zamiast wydawać je na byle co, skromnie sobie żyję, nie przymieram głodem, ale nie jem codziennie kawioru :-D

Widzę po znajomych, że część ludzi nie ma takiego wewnętrznego hamulca. Pamiętam, jak kilka lat temu, moja mama (jest nauczycielką) potrzebowała numeru telefonu do rodziców pewnej biednej rodziny, właśnie w sprawie pomocy finansowej. Dzieciaki nie wiedziały, który numer komórkowy podać :lol: Chciałoby się mieć dużo, gadżety, ciuchy, samochody, żarcie w restauracjach, ale obecnie np. mnie na to nie stać. Chociaż nie ukrywam, że po studiach chciałbym podnieść poziom swojego życia ;-) :lol:

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11191
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Re: W USA coraz gorzej ??

Post autor: hiob » 26-09-11, 01:09

nevesu, rozumiem. I zapewniam Cię, że tak naprawdę człowiek jest szczęśliwszy, gdy ma mniej zabawek, ale nie ma nad głową wiszącego miecza Damoklesa w postaci potężnego długu.

Jednak np. w USA mamy takie realia, że spłata własnego domu często kosztuje mniej, niż wynajęcie domu, czy mieszkania. Poza tym spłacając swoje ma się już coś i w razie nieszczęścia można to odsprzedać, spłacając dług do końca i powinno trochę pieniędzy zostać. Gorzej, gdy kupujemy na raty auto i inne luksusy, ale jakieś podstawowe auto też już żadnym luksusem nie jest.

Po prostu trzeba mieć budżet, trzeba umieć planować. I też trzeba się liczyć z tym, że czasem trzeba te zabawki sprzedać, jak nie ma pieniędzy na rachunki. Tak straciłem mojego Mustanga. Był jedyną rzeczą jaką mogliśmy szybko zamienić na gotówkę, gdy przyszedł ciężki rok.

Nie wspomnę już nawet tego, że sprzedałem kiedyś nawet nasze łóżko handlarzowi używanych mebli, za całe 20 dolarów. Ale to była inna sytuacja, zaraz po przyjeździe do USA. Nie miałem wtedy rat i długów, po prostu nie miałem pieniędzy. Otrzymywaliśmy pomoc w postaci "food stamps", bonów żywnościowych, ale nie miałem pieniędzy na papierosy, ani na benzynę do auta, a 20 dolarów to było sporo kasy w czasach, gdy paczka marlboro i galon benzyny kosztowały mniej niż dolara. :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 01-01-70, 01:00 przez hiob, łącznie zmieniany 1 raz.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

pgo
Przyjaciel forum
Posty: 136
Rejestracja: 23-08-09, 21:40
Lokalizacja: Chicago, IL

Re: W USA coraz gorzej ??

Post autor: pgo » 26-09-11, 05:13

hiob pisze:w czasach, gdy paczka marlboro i galon benzyny kosztowały mniej niż dolara.
Te czasy bezpowrotnie minęły. Lata 70 i 80-te to w relacji wielu przyjezdnych Ameryka z tamtych czasów to było to. A teraz żywność i benzyna jest nieporównywalnie droższa w stosunku do zarobków. Wtedy np. pracodawcy w Chicago jeździli na lotnisko O'hare w celu wyławiania ludzi do pracy. A dziś po utracie pracy trudno jest znaleźć jakąkolwiek nawet w niewykwalifikowanym zawodzie bez wielu lat doświadczenia i / lub odpowiednich znajomości.

Rzecz najważniejsza to właśnie dostępność pracy. Dla zwykłego mieszkańca posiadającego stałą pracę nie jest to problemem, ale dość wysokie koszty utrzymania (podatek od nieruchomości / czynsz, rachunki, nieraz spłata kredytu, utrzymanie rodziny) sprawia, że strach zagląda w oczy w wypadku braku zatrudnienia i co za tym idzie dochodu.

Wiele firm zamyka ostatnie fabryki w kraju i nadal wyprowadza produkcję za granicę, głównie na Daleki Wschód i do Ameryki Środkowej. Żartobliwie się mówi, że Amerykanie siedzą w kieszeni u Chińczyków. Ponadto, odsetek mieszkańców Ameryki, żyjących poniżej progu ubóstwa osiągnął kilkanaście procent, co daje dalekie miejsce na liście krajów najbardziej rozwiniętych. Takie fakty podają media.

Awatar użytkownika
Minorh
Przyjaciel forum
Posty: 8
Rejestracja: 19-04-11, 12:55
Lokalizacja: Polska

Re: W USA coraz gorzej ??

Post autor: Minorh » 27-09-11, 22:46

Witam. Nie wiem czy to wynik tego że studiowałem na kierunku ekonomicznym, ale ja mimo że mieszkam w Polsce w mieście 75-tysięcznym nie narzekam. Mam własne mieszkanie w bloku, kupiłem nowy samochód na kredyt, ale kredyt zabiera mi w tym momencie 5% dochodu. Najważniejsze to mysleć logicznie i planować. Mam wielką chęć wyjechać do USA. Ale suma sumaru wolę być tu kimś niż nikim w Ameryce. Poza tym chyba Kanada to lepsze rozwiązanie. Potrzebują ludzi do pracy, a poza tym to piękny i dziewiczy kraj. Oczywiście można się spodziewać, że za kilka lat Polacy narozrabiają tam na całego ale póki co można jechać. W USA bezrobocie podobne do naszego czyli około 10%. W Polsce można chociaż z kimś pogadać na przystanku. A wyobraździe sobie że tracicie prace w Stanach. Nie macie dochodu, rodziny pod ręką, nawet swobodnie nie można porozmawiać po polsku, tylko trzeba mysleć jak powiedzieć po angielsku to czy owo. Bezsens. Wszyscy chcą tam jechać bo to mit dobrodziejstwa. Ale tam jak wszędzie-jak się uda to masz raj na ziemi, ale jak ci się noga powinie to leżysz pod mostem. Reasumując, w każdej czynności musi być logika i myślenie. Kto wszystko przemyśli wyjdzie na tym dobrze. Chyba mam rację?!

noOne

Re: W USA coraz gorzej ??

Post autor: noOne » 29-09-11, 11:55

jest kiepsko i bedzie coraz gorzej,
w planie upadek dolara i zmiana waluty..

Damiano
Przyjaciel forum
Posty: 450
Rejestracja: 06-05-10, 22:19
Lokalizacja: Śląsk

Re: W USA coraz gorzej ??

Post autor: Damiano » 29-09-11, 17:56

noOne pisze:jest kiepsko i bedzie coraz gorzej,
w planie upadek dolara i zmiana waluty..
Skąd takie przypuszczenia?

noOne

Re: W USA coraz gorzej ??

Post autor: noOne » 29-09-11, 20:04

taki jest plan Iluminati, mowią już o tym otwarcie,
eksperci (nie Ci wynajęci w telewizorni) już zaczynają przebąkiwać na ten temat

Sam
Przyjaciel forum
Posty: 147
Rejestracja: 24-06-11, 01:16
Lokalizacja: Polska

Re: W USA coraz gorzej ??

Post autor: Sam » 29-09-11, 20:05

noOne pisze:jest kiepsko i bedzie coraz gorzej,
w planie upadek dolara i zmiana waluty..
Kolega noOne wierzy w NWO.
A po tym wszystkim przyjdą Chińczycy i wszystko zadepczą. :lol:

Awatar użytkownika
KubaCh
Administrator
Posty: 1325
Rejestracja: 21-10-08, 09:10
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: W USA coraz gorzej ??

Post autor: KubaCh » 29-09-11, 20:14

Dokładnie tak - Iluminati, mafia ujgurska i tajemnicza cywilizacja z galaktyki X-744. Też się tego boję i robię wszystko by załapać się do tych Iluminati jak najszybciej. Ktoś wie gdzie są zapisy???

noOne

Re: W USA coraz gorzej ??

Post autor: noOne » 29-09-11, 20:14

tu nie ma w co wierzyć.. faktom zaprzeczyć się nie da,
jeśli negujesz że masz w ręce szklankę pijąc herbatę, to ciężko będzie Cie przekonać..

a wierzę to w Boga TrójJedynego..

ODPOWIEDZ