Hello Hiob !
Ma do Ciebie pytanie, widziałem Cię w "Na osi" jak testowałeś Ciężarówki i zastanawia mnie pewna rzecz ...
1.Jakimi Ciężarówkami lepiej ci się jeździ typowo Amerykańskimi czyli z długim przodem czy takimi Europejskimi bez długiego przodu i dlaczego jak byś mógł też napisać ich wady i zalety według ciebie
2. Czy na stacjach benzynowych są dystrybutory z gazem? ponieważ słyszałem, że w Ameryce jest mało samochodów albo nawet bardzo mało z gazem.
A tak poza tym to Wesołych Świąt wszystkim
Tiry w Europie vs amerykanskie trucki i auta na gaz w USA
Tiry w Europie vs amerykanskie trucki i auta na gaz w USA
Ostatnio zmieniony 08-04-12, 17:53 przez Dejer, łącznie zmieniany 4 razy.
- hiob
- Administrator
- Posty: 11193
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Tiry w Europie vs amerykanskie trucki i auta na gaz w USA
Dejer, proszę, by rodzaj pytania był w temacie. Temat ma informować, a temat "kilka pytań" nic nikomu nie mówi. Zaraz to poprawię.
1. Zdecydowanie lepiej jeździło mi się europejskimi ciężarówkami, ze względu na lepszy komfort, właściwości jezdne, głośność (a raczej "cichość" ) i jakość wykończenia wnętrza. Tym bardziej, że spędziłem w nich tylko kilkadziesiąt minut. Być może gdybym musial w nich mieszkać parę tygodni, zmieniłbym zdanie.
2. W USA w praktyce nie ma aut na gaz, poza jakimiś sporadycznymi przypadkami (np. autobusy miejskie), ale wtedy firmy same troszczą się o dystrybucję paliw.
1. Zdecydowanie lepiej jeździło mi się europejskimi ciężarówkami, ze względu na lepszy komfort, właściwości jezdne, głośność (a raczej "cichość" ) i jakość wykończenia wnętrza. Tym bardziej, że spędziłem w nich tylko kilkadziesiąt minut. Być może gdybym musial w nich mieszkać parę tygodni, zmieniłbym zdanie.
2. W USA w praktyce nie ma aut na gaz, poza jakimiś sporadycznymi przypadkami (np. autobusy miejskie), ale wtedy firmy same troszczą się o dystrybucję paliw.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)