Witam Hiobie !
Wiele o Tobie słyszałem i widziałem twoje nagrania na internecie i tv ale nie miałem jeszcze okazji porozmawiać.
Kilka lat spędziłem w USA jako trucker dla JKC, Werner Enterprises, JW Express.
Mam ważne amerykańskie prawo jazdy CDL-A ale od paru lat jestem w PL i nie mogę wrócić pracować legalnie do USA.
Pomyślałem o Kanadzie (byłem tam 2 razy z ładunkiem).
Wiesz ile kosztuje tam prawo jazdy na duże trucki ? Trzeba kończyć lokalne szkoły ?
Jak ten biznes tam teraz wygląda ?
Pozdrawiam,
Rycerstwo Niepokalanej (Tarnów), brat Piotr
Trucking w Kanadzie ?
- hiob
- Administrator
- Posty: 11193
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Tutaj link do tego wpisu: http://nolibab3.blogspot.com/2012/05/ja ... adzie.html Ja niewiele więcej wiem na ten temat.rabiq pisze:sprawdź blog nolibaba.On napisał wszystko na ten temat
Wydaje mi się też, że dobrą alternatywą byłaby praca w Wielkiej Brytanii, Norwegii, czy innych krajach Zachodniej Europy, ale i o tym niewiele wiem.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
auaran, jeśli nie będziesz mógł pracować na terenie USA to pozostanie Ci praca na terenie Kanady, popytaj więc może tego człowieka o wskazówki: http://areksm7.blogspot.com/
Z tego co mówił mi znajomy Polak pracujący jako kierowca duzej ciężarówki w UK, zarobki rządu 2100 funtów na miesiąc to norma, a biorąc pod uwagę zbliżone do polskich koszty życia, wielu tamtejszych "truckerów" myśli (podobnie jak emigranci portugalscy czy hiszpańscy) o UK, jako o przystanku do USA, Kanady i Australii.hiob pisze:Wydaje mi się też, że dobrą alternatywą byłaby praca w Wielkiej Brytanii
Jak Zostać Kierowcą Zawodowym w Kanadzie
<iframe width="420" height="315" src="//www.youtube.com/embed/R75X0Xm74rA" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
<iframe width="420" height="315" src="//www.youtube.com/embed/R75X0Xm74rA" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
Moge dodac ze kiepsko jest z praca na "tir`a" u Niemcow, jest np. firma polska, ktora jest posrednikiem (Holbern) ale nie polecam. Obiecuja zarobki 1700 euro brutto !!! oczywiscie zalezne od najechanych km.
W PL tez jest syf, np. w Orlenie zarabia sie 2500-3000zl.
Jedna z pod wroclawskich firm (Chomar.eu) oferuje prace na miedzynarod. za 4000zl, czy sa chetni ? tak, wielu kierowcow pochodzi z Ukrainy.
Oczywiscie mowie tu o pracy na zestawach (C+E).
Czy wyjezdzac do Kanady ?
To jest moje marzenie
Dobrze miec doswiadczenie, w PL/UE i pozniej uciekac do Kanady/USA.
W PL tez jest syf, np. w Orlenie zarabia sie 2500-3000zl.
Jedna z pod wroclawskich firm (Chomar.eu) oferuje prace na miedzynarod. za 4000zl, czy sa chetni ? tak, wielu kierowcow pochodzi z Ukrainy.
Oczywiscie mowie tu o pracy na zestawach (C+E).
Czy wyjezdzac do Kanady ?
To jest moje marzenie
Dobrze miec doswiadczenie, w PL/UE i pozniej uciekac do Kanady/USA.
Ostatnio zmieniony 01-01-70, 01:00 przez Badi, łącznie zmieniany 1 raz.
- hiob
- Administrator
- Posty: 11193
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Uciekać do USA jako kto? Nielegalny robotni, pracujący na dachach w Chicago? Bo kierowcą w USA się nie zostanie, nawet mając sto lat europejskiego doświadczenia. Dlatego trzymajmy się w tym wątku Kanady.Badi pisze:
Dobrze miec doswiadczenie, w PL/UE i pozniej uciekac do Kanady/USA.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- hiob
- Administrator
- Posty: 11193
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Firma Celadon przyjmuje kierowców z Europy, ale nie jest to wcale takie proste. Przede wszystkim trzeba znać angielski w stopniu "komunikatywnym" i pozałatwiać trochę formalności. Ja wkrótce powinienem dostać maila od pani zajmującej się tą sprawą, jak poznam szczegóły, podzielę się z Wami.
sama praca wygląda interesująco, zwłaszcza, gdy się ktoś zdecyduje na wyjazd z kolegą. Teamy jeżdżą z Kanady do Laredo w Teksasie, praktycznie non-stop, z parodniową przerwą między wyjazdami, a zarobki mogą sięgać sum rzędu 5 tysięcy dolarów kanadyjskich miesięcznie brutto. Oczywiście na każdego kierowcę.
sama praca wygląda interesująco, zwłaszcza, gdy się ktoś zdecyduje na wyjazd z kolegą. Teamy jeżdżą z Kanady do Laredo w Teksasie, praktycznie non-stop, z parodniową przerwą między wyjazdami, a zarobki mogą sięgać sum rzędu 5 tysięcy dolarów kanadyjskich miesięcznie brutto. Oczywiście na każdego kierowcę.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)