spowiedź

Pytania na każdy temat. nie ma pytań głupich, czy niedyskretnych. Takie mogą być co najwyżej odpowiedzi.
tomek1522
Przyjaciel forum
Posty: 2
Rejestracja: 23-03-14, 23:08
Lokalizacja: Polska

spowiedź

Post autor: tomek1522 » 24-03-14, 15:36

Mam takie pytanie : był temat :silne pokusy ale nie o nie chodzi tylko o spowiedzi. zadaję sobie czasami pytanie gdzie jest sens spowiadać się jeżeli po odejściu konfesjonału ksiądz idzie na ambonę i głosi jakie mamy to grzechy? wydaje mi się że Bóg jest wszędzie i można jemu się osobiście spowiadać a nie księdzu.owszem wiem że on jest posłannikiem Boga ale zaczynam się już gubić kiedy słyszę księża pedofiliaści księża którzy kochają kobiety księża ktorzy kolali się z siostrami etc itd. jest dużo zła na tym świecie brak pracy przemoc gwałty zabójstwa etc itd.nie wiem jak sobie z tym już radzić czasami czuję się już bezradny z tym wszystkim brakuje już radości kiedy było się tym małym beztroskim radosnym chłopczykiem szalejącym wśród łąk lasów i drzew....modlę się nadal. może jestem głupi może jestem idiotą ale wierzę w Boga tylko zastanawiam się jeszcze nad jednym tematem dlaczego Bóg pozwala na działanie tylu zła? czytałem kiedyś że to się nazywa wolność człowieka wyborem drogi między dobrem a żłem ... tylko co mam robić jak widzę zbrojenie się świata przed kolejną wojną?jak mogę ratować ojczyznę ? sam jak zwykle czuję się pyłem mrówką który musi jakoś żyć choć nie wiem za bardzo gdzie jest sens życia... mało radości mało śmiechu a wszystko w czarnych brawach,...
przerasta mnie już to wszystko...
czekam na odpowiedź każda odpowiedź jest pomocna i Hioba proszę by też coś od siebie napisał...
pozdrawiam wszystkich i wielki szacun dla Hioba i całej ekipy która tutaj istnieje.

P.s. nieraz mówili zadajesz trudne pytania ale kiedyś trzeba na te pytania jakąś usłyszeć odpowiedź..

Marek MRB
Administrator
Posty: 1320
Rejestracja: 22-03-11, 00:44
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Marek MRB » 24-03-14, 17:34

A mógłbyś... trochę skonkretyzować swoje pytania. O co własciwie pytasz?
pozdrawiam serdecznie
Marek
www.analizy.biz

RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI

tomek1522
Przyjaciel forum
Posty: 2
Rejestracja: 23-03-14, 23:08
Lokalizacja: Polska

Post autor: tomek1522 » 24-03-14, 20:30

Marek MRB pisze:A mógłbyś... trochę skonkretyzować swoje pytania. O co własciwie pytasz?
jeżeli przeczytałbyś to co napisałem od a do z to byś zrozumiał i może byś mi jakoś wyjaśnił tę kwestię spowiedzi i księży... czytanie ze zrozumieniem ...

pozdrawiam

Marek MRB
Administrator
Posty: 1320
Rejestracja: 22-03-11, 00:44
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Marek MRB » 24-03-14, 21:40

tomek1522 pisze:
Marek MRB pisze:A mógłbyś... trochę skonkretyzować swoje pytania. O co własciwie pytasz?
jeżeli przeczytałbyś to co napisałem od a do z to byś zrozumiał i może byś mi jakoś wyjaśnił tę kwestię spowiedzi i księży... czytanie ze zrozumieniem ...

pozdrawiam
Niepotrzebnie się obrażasz. Przeczytałem Twoją wypowiedź - poruszyłeś w niej szereg zagadnień, dość swobodnie je łącząc i mieszając z (daleko idącymi) ocenami. W pewnym momencie nie wiadomo czy o coś pytasz, czy może to tylko lamentajca.
Dlatego poprosiłem Cię, byś zadał pytania jednoznacznie i prosto, konkretnie. A wówczas masz szansę na konkretną odpowiedź.
Ostatnio zmieniony 24-03-14, 21:41 przez Marek MRB, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam serdecznie
Marek
www.analizy.biz

RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI

Awatar użytkownika
konik
Przyjaciel forum
Posty: 2389
Rejestracja: 16-12-10, 21:14
Lokalizacja: neunkirchen

od konika

Post autor: konik » 24-03-14, 22:54

Witam pozna pora ( lepiej pozno niz wcale ;-)).
W samym zagajen iu tematu widze niejaki galimatias poplatanych z soba watkow. Odniose sie do jednego: po co spowiadac sie ksiedzu, kiedy Bog jest wszedzie?
Odpowiem po zydowsku :-D :-D :-D : po co Jezus narodzil sie z kobiety Maryi, kiedy Bog moze wszystko bez niuczego ustanowic?
Serdecznie pozdrawiam.
konik

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11191
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Re: spowiedź

Post autor: hiob » 27-03-14, 09:46

tomek1522 pisze:Mam takie pytanie : był temat :silne pokusy ale nie o nie chodzi tylko o spowiedzi. zadaję sobie czasami pytanie gdzie jest sens spowiadać się jeżeli po odejściu konfesjonału ksiądz idzie na ambonę i głosi jakie mamy to grzechy?
Szczerze mówiąc nie słyszałem nigdy, by ksiądz z ambony "głosił, jakie mamy grzechy". O czym tu mówisz? Ksiądz nie może w żadnym wypadku zdradzić tajemnicy spowiedzi i z pewnością nie zdarzyło się nigdy, by z ambony opowiadał o grzechach konkretnej osoby.

Prawdą jest natomiast, że ksiądz w kazaniach mówi o tym, byśmy nie grzeszyli i często mówi o konkretnych grzechach, ale to przecież nie dlatego, że o nich usłyszał od kogoś. Ksiądz nie musiał słyszeć od mordercy, że ten zabił, by uczyć, że zabijanie jest grzechem, prawda?
wydaje mi się że Bóg jest wszędzie i można jemu się osobiście spowiadać a nie księdzu.
Boga zawsze należy za nasze grzechy przepraszać, jak tylko zdamy sobie sprawę, że Go obraziliśmy, ale to nie może być alternatywą sakramentalnej spowiedzi. Mamy obowiązek spowiadać się księdzu dlatego, że sam Bóg tak sprawy ustanowił. Święty Jan tak nam o tym pisze:

"A Jezus znowu rzekł do nich: Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam. Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane." (J 20, 21-23)

Być może Ty wiesz, w jaki sposób kapłani mają decydować, czy odpuścić grzechy, czy nie, jeśli nie otrzymali daru czytania w naszych sercach. Ja nie wiem, ani nie wie tego nikt inny. Jedynym sposobem jest to, że wysłuchają oni spowiedzi.
owszem wiem że on jest posłannikiem Boga ale zaczynam się już gubić kiedy słyszę księża pedofiliaści księża którzy kochają kobiety księża ktorzy kolali się z siostrami etc itd.
Przede wszystkim nie bardzo rozumiem co ma piernik do wiatraka. Czy Pan Jezus powiedział, że tylko bezgrzeszni i święci księża mogą sprawować sakramenty? Siła sakramentów nie wynika ze świętości kapłana, ale z mocy bożej. Po drugie nie ma czegoś takiego jak "księża pedofiliaści". Oczywiście zdarza się, że jakiś pedofil zostaje księdzem, nie dlatego, że ma ku temu powołanie, ale dlatego, że przypuszcza, że w ten sposób łatwiej mu będzie zdobyć ofiary swych pożądań, ale to nie wina Kościoła, czy chrześcijaństwa, ale jego zboczenia. Poza tym wcale nie jest prawdą, że pedofile to głównie kapłani - jest wręcz przeciwnie, wbrew temu, co nam lansują takie media, jak Gazeta Wyborcza, czy TVN. Nie wspomnę już nawet o antyklerykalnych Faktach i Mitach, czy NIE. Statystyki pokazują wręcz, że dzieci właśnie wśród kleru są najbezpieczniejsze. Na przykład w USA w 2011 roku ,według raportu rządowego Children’s Bureau, ujawniono 61.472 przestępstwa seksualne przeciw dzieciom. W tym samym roku, według statystyk ośrodka CARA, liczba doniesień do władz kościelnych w sprawie przestępstw seksualnych dokonanych przez osoby duchowne na nieletnich, wyniosła 21. Tylko 7 z nich uznano za wiarygodne. Zatem, nawet, gdy uwzględnimy także te niewiarygodne oskarżenia księży, okaże się, że 1 duchowny przypada na mniej więcej 3000 sprawców przestępstw seksualnych przeciw dzieciom w USA (0,034 proc.) - źródło: http://gosc.pl/doc/1539006.Pedofile-Ilu ... -to-ksieza

Zatem, proszę, nie powtarzaj obiegowych opinii za różnego rodzaju antyklerykałami, bo są one po prostu nieprawdziwe. Księża to nie pedofile, księża nie mają kochanek, a klasztory to nie są domy rozpusty. Jasne, że zdarzają się także wśród kleru grzesznicy - jesteśmy nimi wszyscy, ale na pewno nie jest to tak, jak Tu chciałbyś tutaj zasugerować.
jest dużo zła na tym świecie brak pracy przemoc gwałty zabójstwa etc itd.nie wiem jak sobie z tym już radzić czasami czuję się już bezradny z tym wszystkim brakuje już radości kiedy było się tym małym beztroskim radosnym chłopczykiem szalejącym wśród łąk lasów i drzew....modlę się nadal. może jestem głupi może jestem idiotą ale wierzę w Boga tylko zastanawiam się jeszcze nad jednym tematem dlaczego Bóg pozwala na działanie tylu zła? czytałem kiedyś że to się nazywa wolność człowieka wyborem drogi między dobrem a żłem ... tylko co mam robić jak widzę zbrojenie się świata przed kolejną wojną?jak mogę ratować ojczyznę ? sam jak zwykle czuję się pyłem mrówką który musi jakoś żyć choć nie wiem za bardzo gdzie jest sens życia... mało radości mało śmiechu a wszystko w czarnych brawach,...
przerasta mnie już to wszystko...
To jest wynik naszej wolnej woli, to są skutki naszych, ludzkich decyzji. Mówiłem o tym m.in. na jednym z moich filmików, możesz go zobaczyć tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=sdsOYT-JaqE Nie należy się też bać tego, czego wcale nie ma. Obawiasz się wojny? A gdzie Ty widziałeś wojnę? W telewizji? Módl się, by jej nie było, działaj na rzecz pokoju i może jej wcale za swego życia nie zobaczysz. Ja mam 57 lat i, Bogu dzięki, wojny jeszcze nie widziałem. Jak możesz ratować ojczyznę? Modlitwą i aktywnym działaniem, na przykład działalnością polityczną, lub choćby aktywnym udziałem w wyborach.
P.s. nieraz mówili zadajesz trudne pytania ale kiedyś trzeba na te pytania jakąś usłyszeć odpowiedź..
Trudne? Nie sądzę, by Twoje pytania były trudne. Moim zdaniem były jedynie zadziorne i prowokujące, na dodatek zawierające nieprawdę. Ja bardzo lubię trudne pytania, ale nie lubię, gdy ktoś te pytania bazuje na fałszywym założeniu. Stawia to bowiem pytającego w nie najlepszym świetle i jak sam widzisz, inni oceniają to podobnie ja ja.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

ODPOWIEDZ