Osoba niepełnosprawna, a sens życia
: 18-06-15, 16:28
Witam wszystkich. Jestem osobą niepełnosprawną, posiadam umiarkowany stopień niepełnosprawności. Ze względu zdrowotnych musiałem zrezygnować z zawodu kierowcy, może wrócę w ciągu dwóch lat, jeżeli mi zdrowie pozwoli. W moim życiu kilka razy musiałem zmieniać pracę. Próbowałem pracować jako magazynier w kilku firmach, według pracodawcy za wolno robiłem. Próbowałem pracować w biurze, słabo mi to szło, z tego powodu wykonywałem też inne obowiązki, gdzie pewnego razu moja szefowa dała mnie na produkcje, rozbiór kurczaka. Posiadam też wadę wymowy, gdy przez dwa lata rozmawiałem z pracodawcami, to zadawali mi pytania, czy jestem Ukraińcem, czy piłem piwo. Nawet w jednej pracy wezwali patrol bo myśleli że jestem pod wpływem alkoholu. Wytłumaczyłem im że tak mówię. Jeździłem na terapię do Pani Ewy Galewskiej w Warszawie. Ostatnio rozmawiałem z doradcą zawodowym w Urzędzie Pracy, to mówiła że mi będzie bardzo ciężko poszukać pracę z takimi schorzeniami. Dzięki żonie, zacząłem pracę w ochronie. Myślałem o pracy kierowcy samochodu dostawczego który jeździ w okolicy jednego województwa, nie mam takiego przebicia. Na rozmowie o pracę jestem skreślany przez mowę, czy przez moją niepełnosprawność. Mam założoną rodzinę oraz jedno dziecko, czasami myślałem czy dobrze zrobiłem. Wiadomo że mało kto pokocha osobą niepełnosprawną, bo dla każdej kobiety liczy się facet z dużo kasą. Pomimo że mam dziecko, to nie mogę poszukać sensu życia. Nie mogę pogodzić się że jestem osobą niepełnosprawną, mam większe ambicje, chciałbym być kierowcą, tylko że nie mogę być ze względu na zdrowie. Mało mam znajomych, dwóch kolegów, z którymi od czasu do czasu porozmawiam. Miałem myśli samobójcze, tylko co mi do by dało. Mi nic, tylko mojej rodzinie, strata bliskiej osoby. Przez ostatnie miesiące mam takie dni gdzie człowiekowi chce tylko płakać się, że mam takie życie. Oglądam Sprawę dla Reportera Pani Elżbiety Jaworowicz, są tam czasami pokazane małżeństwa osób niepełnosprawnych, gdzie jest prawdziwa miłość. W dzisiejszym świecie jest bardzo mało takich osób, które rozumieją chorych osób. Proszę was o modlitwę w mojej intencji, tylko Pan Bóg może mi pomóc.