Hiob, mam takie pytanie...
Re: Hiob, mam takie pytanie...
Dobra. przyjrzałem sie bliżej i widze ze ta polska rejestracja to tylko ozdoba. Zatem odwołuje alarm.
Re: Hiob, mam takie pytanie...
Chociaż i tak nurtuje mnie jedna kwestia. Skoro mam być kierowcą ciężarówki i zwiedzać Europe to czy moge sobie wybrac kraj w którym zarejestrowałbym swoja jednoosobową firme przewozową wraz z ciężarówką? W sumie to Monako byłoby najlepsze z braku podatków. Wystarczyłby mi tam meldunek zeby to zrobic? Czy któryś z obecnych tu kierowców wie cos na ten temat? Pozdrawiam ponownie...
- hiob
- Administrator
- Posty: 11192
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Hiob, mam takie pytanie...
Jak sam zauważyłeś, jest to tylko ozdoba. Mam polskie rejestracje na wszystkich moich samochodach, choć wszystkie są tak naprawdę zarejestrowane w Północnej Karolinie.Yorgi pisze:Witaj Hiobie! Mam pytanie (chociaz moze odpowiedz juz sie na nie pojawiła). Zauważyłem ze masz polską rejestrację na swoim Volvo. Czy masz je zarejestrowane w Polsce i jak w takim układzie z tym funkcjonujesz tam w Stanach? Jakie są powody, ze w ten sposób to właśnie rozwiązałeś? Pozdr.
Na to musi odpowiedzieć ktoś znający europejskie przepisy. W Stanach takie praktyki są dość powszechne. Pewne stany mają bardziej liberalne przepisy podatkowe i wiele firm zakłada tam siedzibę (którą często de facto jest tylko skrzynka pocztowa), żeby zaoszczędzić parę groszy. Dlatego też np. wiele naczep jest zarejestrowanych w Maine, czy Oklahomie, gdzie rejestruje się je raz na cale życie. Ja w Północnej Karolinie płacę corocznie za rejestrację, ale dla mnie to niewielka różnica. Gdy jednak jakaś firma ma kilkaset, czy parę tysięcy naczep, coroczna opłata zaczyna stanowić dość spory wydatek.Yorgi pisze:... czy moge sobie wybrac kraj w którym zarejestrowałbym swoja jednoosobową firme przewozową wraz z ciężarówką? W sumie to Monako byłoby najlepsze z braku podatków. Wystarczyłby mi tam meldunek zeby to zrobic? Czy któryś z obecnych tu kierowców wie cos na ten temat? Pozdrawiam ponownie...
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
- Longer_TRUCKER
- Przyjaciel forum
- Posty: 22
- Rejestracja: 02-01-08, 17:40
- Lokalizacja: Krakow
Re: Hiob, mam takie pytanie...
Hiob czy czesto widujesz rodaków w truckach na trasie??
Kenworth W900 najlepsza ciezarowka swiata ;D
- hiob
- Administrator
- Posty: 11192
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Hiob, mam takie pytanie...
Nie, niezbyt często. Zależy to zresztą głównie od tego, gdzie jestem. sporo Polaków jeździ między Chicago i Kalifornią i tam niemal każdego dnia trafia się na rodaka, ale czasem calymi tygodniami nie spotykam żadnego.Longer_TRUCKER pisze:Hiob czy czesto widujesz rodaków w truckach na trasie??
Nie muszę po to jechać do Polski, tutaj także można je kupić. Myślałem o tym, ale dla mnie większym problemem jest chłodzenie, nić ogrzewanie. Ubiegłej zimy dosłownie nie więcej niż dwie, albo trzy noce musiałem grzać silnikiem w kabinie, więc problem zimna nie za bardzo istnieje. W zimnym aucie śpi się doskonale, gorzej, gdy w nocy jest +25C i 100% wilgotności. A na to webasto nie pomoże.Endriu pisze:...czy nie myślałeś o tym żeby gdy będziesz w Polsce kupić sobie webasto (ogrzewanie postojowe) i samemu założyć we Volvie ...
Dzięki za pomoc, bo ja sam nie znam dokładnie tych przepisów. Na portalu www.ang.pl jest forum i tam są chyba jakieś wątki związane z pracą i szkołami w USA. Poprzeglądaj tematy, (są ich setki), albo zacznij swój wątek, może dowiesz się więcej.luki233 pisze:Co prawda pytanie do Hioba, ale pozwolę sobie odpowiedziećmarkus270393 pisze: Chciałbym studiować zaocznie w USA, czy jest możliwość żeby pracować np. 5 dni, a sobote i niedziele mieć wolną- na naukę-? ...
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
Re: Hiob, mam takie pytanie...
HIOB na bazie jakiej strony jest zrobione to forum (widziałem podobne :mrgreen: )
- hiob
- Administrator
- Posty: 11192
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Hiob, mam takie pytanie...
To znowu pytanie nie do mnie, ale do PiotrossSa, albo noHumanka. To jest zwykłe forum phpBB modified by Przemo, zmodyfikowane ponownie przez moich adminów i umieszczone na serwerze livenet.pl. Ale jak to działa i jak to się robi, to dla mnie jest to czarna magia. A może biała magia. W każdym razie jakaś magia. Ważne jednak, że działa. :mrgreen:marcin39 pisze:HIOB na bazie jakiej strony jest zrobione to forum (widziałem podobne :mrgreen: )
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
Re: Hiob, mam takie pytanie...
Hiob jaki masz aparat cyfrowy i czy nim robisz jednocześnie zdjęcia i filmy?
- hiob
- Administrator
- Posty: 11192
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: Hiob, mam takie pytanie...
Owiewki są, ale poza tymi wyglądającymi jak skrzydło dociskowe samochodu wyścigowego nie są "cool", więc się ich nie zakłada. :-Pajw pisze:Witam,
Mam takie małe zapytanie (raczej z ciekawości) - czy są stosowane jakieś owiewki na dach (nie wiem czy jest na to jakieś określenie) do tego typu ciągników?
Zdjęcia głównie robię aparatem Casio Exilim EX-S880, mam też starszy model EX-S 600, filmy zwykle aparatem Canon PowerShot SD1000. Czasem jednak zamieniają się one rolami. :mrgreen: Nawiasem mówiąc na fotosiku można przeczytać, jakim aparatem było zrobione zdjęcie.poli_zei pisze:Hiob jaki masz aparat cyfrowy i czy nim robisz jednocześnie zdjęcia i filmy?
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
Re: Hiob, mam takie pytanie...
Hiobie mam pytanie - jak wygląda "dogrywanie" ładunku. Powiedźmy jesteś zainteresowany jakimś ładunkiem i co wtedy?
Dzwonisz, faksujesz lub w jakikolwiek inny sposób potwierdzasz chęć zabrania ładunku a firma która zleca przewóz "bukuje" ładunek dla Ciebie?
Ponieważ ładunek jest często zapewne dość cenny od przewoźnika wymagane są jakieś referencje i ubezpieczenie?
Czy zdarzają się odwołania ładunku albo jeszcze gorsze przypadki, że zajeżdżasz do fabryki a tam okazuje się, że ktoś sprzątnął Ci ładunek z prze nosa?
I mam nadzieję, że pytanie niezbyt wścibskie - w jakim terminie mniej więcej można liczyć na zapłatę za wykonany przewóz?
Dzwonisz, faksujesz lub w jakikolwiek inny sposób potwierdzasz chęć zabrania ładunku a firma która zleca przewóz "bukuje" ładunek dla Ciebie?
Ponieważ ładunek jest często zapewne dość cenny od przewoźnika wymagane są jakieś referencje i ubezpieczenie?
Czy zdarzają się odwołania ładunku albo jeszcze gorsze przypadki, że zajeżdżasz do fabryki a tam okazuje się, że ktoś sprzątnął Ci ładunek z prze nosa?
I mam nadzieję, że pytanie niezbyt wścibskie - w jakim terminie mniej więcej można liczyć na zapłatę za wykonany przewóz?
Re: Hiob, mam takie pytanie...
Witam!
Hiob, przed chwilą obejrzałem na youtube film na którym po raz pierwszy usłyszałem twój głos. Zauważyłem, że kiedy mówisz, nie trapią Cię typowe dla ludzi długo przebywających w krajach anglojęzycznych "zniekształcenia" (chodzi głównie o literkę r). Stąd domyślam się, że w domu, kiedy rozmawiasz z rodziną, posługujecie się językiem ojczystym.
I tu moje pytanie: jak poradziliście sobie z tym problemem jeśli chodzi o dzieci? Wiadomo, że na początku przebywają one głównie w towarzystwie rodziców, ale po czasie muszą wyjść na świat. Jak się porozumiewają? Ponieważ nie bardzo wyobrażam sobie nauczenie kilkuletniego dziecka języka obcego, nieco mnie to intryguje.
Pytanie jest dość osobiste, więc oczywiście zrozumiem jeśli nie zechcesz na nie odpowiedzieć.
Pozdrawiam
Hiob, przed chwilą obejrzałem na youtube film na którym po raz pierwszy usłyszałem twój głos. Zauważyłem, że kiedy mówisz, nie trapią Cię typowe dla ludzi długo przebywających w krajach anglojęzycznych "zniekształcenia" (chodzi głównie o literkę r). Stąd domyślam się, że w domu, kiedy rozmawiasz z rodziną, posługujecie się językiem ojczystym.
I tu moje pytanie: jak poradziliście sobie z tym problemem jeśli chodzi o dzieci? Wiadomo, że na początku przebywają one głównie w towarzystwie rodziców, ale po czasie muszą wyjść na świat. Jak się porozumiewają? Ponieważ nie bardzo wyobrażam sobie nauczenie kilkuletniego dziecka języka obcego, nieco mnie to intryguje.
Pytanie jest dość osobiste, więc oczywiście zrozumiem jeśli nie zechcesz na nie odpowiedzieć.
Pozdrawiam
Re: Hiob, mam takie pytanie...
Wita, mam takie pytanie z "innej beczki". Czy wiesz może Hiob jaki jest koszt przesyłki paczki z USA do Polski?
Re: Hiob, mam takie pytanie...
Interesuje ciebie lotnicza czy statkiem? Ta druga jest dużo tańsza.
Jeżeli chcesz mieć model ciężarówki w skali 1:24, każda firma i malowanie, zgłoś się do mnie, atrakcyjne ceny