@
Pytanie przeniesione z innego wątku:
Konrad Wilusz pisze: Gdzie właściwie ownerzy-operatorzy szukają zleceń? Czy jest jakaś strona, gdzie są oferty firm mających coś do przetransportowania?
I jak to jest dziś z zapotrzebowaniem na transport w USA w czasie recesji?
Przede wszystkim internet. Także osobiste kontakty, zwłaszcza z byłymi pracodawcami, czy np. kolegami,którzy założyli własne firmy transportowe. Zawsze można też zadzwonić do brokera (spedytora), który uprzednio nam dał ładunek z tego miejsca, gdzie teraz szukamy. Można też zgłosić puste auto na odpowiedniej stronie internetowej, czy w takich firmach, jak CH Robinson i czekać, czy oni nas nie znajdą.
Zapotrzebowanie spadło, co widać po stawkach przewozowych. Jednak jak się szuka, to się znajdzie. Ważne, by się nie rzucać na byle co, ale też nie mieć zbyt wygórowanych oczekiwań. Tym bardziej, że nawet jak dostaniemy dobrze płatny ładunek, zdarza się, że broker zadzwoni mówiąc, że ładunek został skasowany. Często jednak on po prostu znajduje kogoś tańszego i kłamstwem wykręca się z umowy.