Re: A gdzie "TO" jest w Biblii?
: 04-08-10, 17:43
No có¿, ostatecznie t± metodê podobno wci±¿ siê stosuje, ludzie od u¶wiadamiania ci±gle narzekaj± na to w mediach.
Coś niedawno wspominałem przy jakiejś okazji... Zobacz ten wpis: viewtopic.php?p=21925#21925brunatny pisze:Hiobie coś na temat tatuaży jest w Biblii czy możesz o tym napisać ?
Nie do końca zgadza się z tą opinią komentarz w "The Navarre Bible", gdzie czytamy, że różni teolodzy i Ojcowie Kościoła dają nam trzy możliwe interpretacje tego trudnego tekstu. Pierwsza możliwość taka, że nie było to rzeczywiste zmartwychwstanie, ale mistyczne "objawienie" się tych zmarłych żyjącym ludziom, druga, że zmartwychwstali oni tak, jak Łazarz, po czym później zmarli i trzecia, że zmartwychwstali i zostali zabrani do nieba.“jest zanotowane przez kronikarzy młodego Kościoła, że zostali oni wniebowzięci do Nieba, lub przynajmniej do miejsca tymczasowego stanu spoczynku i szczęśliwości często zwanego “rajem", gdzie prawi ludzie z czasów starotestamentowych czekali na zmartwychwstanie Jezusa."
Ignatius Bible Study z komentarzami Scotta Hahna i Curtisa Mitcha nie widzi takich problemów. Komentatorzy ci przyjmują za oczywiste, że było to zmartwychwstanie połączone z wniebowzięciem, zwracając tylko uwagę na słówko "after", "po", jakie mamy w 23. wersecie:"2. Mówiąc o cudach, które się wydarzyły w czasie męki Chrystusa, Ewangelia wspomina, że “groby się otworzyły i wiele ciał świętych, którzy posnęli, powstało". Chrystus więc nie był pierwszym, który zmartwychwstał.
Ad 2. Co do osób, które zmartwychwstały z Chrystusem, mamy dwa tłumaczenia. Są autorzy, którzy twierdzą, że one nie po to powróciły do życia, żeby znowu umrzeć. Gdyby tak było, to wskrzeszenie byłoby źródłem dodatkowej męki. Tak należy rozumieć słowa Hieronima, że “nie zmartwychwstały one przed Zmartwychwstaniem Pana". Toteż i ewangelista mówi, “wyszedłszy z grobów po Jego Zmartwychwstaniu weszli do miasta świętego i ukazali się wielu".
Lecz Augustyn czyniąc wzmiankę o tym tłumaczeniu mówi: “Wiem, iż niektórzy pisarze sądzili, że już śmierć Chrystusa Pana przyniosła sprawiedliwym takie zmartwychwstanie, jakie nam obiecano przy końcu świata. Ale gdyby oni nie posnęli powtórnie złożywszy swe ciało w grobie, to należałoby zapytać, w jaki sposób mamy rozumieć słowa, że Chrystus jest pierworodnym spośród umarłych", jeżeli tyle osób zmartwychwstało przed Nim. Ewentualna odpowiedź, że fakt, który nastąpił później, został podany w relacji, jest antydatowany, bo trzęsienie ziemi i otwarcie się grobów miało miejsce, kiedy Chrystus zawisł na krzyżu, a ciała sprawiedliwych nie powstały wtedy, lecz później, po Zmartwychwstaniu Chrystusa, nie rozwiązuje to jednak następującej trudności. Piotr wskazując na zachowany jeszcze grób Dawida, mówi, że przepowiednia o ciele zachowanym od skażenia dotyczy Chrystusa, a nie Dawida. Nie przekonałby nikogo, gdyby w grobie nie było zwłok Dawida; grób mógłby pozostać i w tym wypadku, gdyby Dawid zmartwychwstał od razu po śmierci w ciele zachowanym od skażenia. Z drugiej strony wydaje się nie do przyjęcia przypuszczenie, że Dawida, Chrystusowego przodka, mogło ominąć wskrzeszenie do wiecznego życia, gdyby stało się ono udziałem sprawiedliwych. Poza tym przyjęcie tej wykładni podważyłoby twierdzenie Apostoła, że Bóg nie chciał, aby oni bez nas osiągnęli doskonałość. A stałoby się to, gdyby już w czasie swego wskrzeszenia otrzymali niezniszczalność, której obiecano nam udzielić po osiągnięciu kresu."
Tak oto Augustyn, jak się zdaje, uważa, że wskrzeszeni mieli umrzeć ponownie. Zagadnienia tego dotyczy przypuszczalnie odnośny komentarz Hieronima, że “jak Łazarz zmartwychwstał, podobnie zmartwychwstało wiele ciał świętych, dla uwydatnienia Zmartwychwstania Pana". Lecz na innym miejscu Hieronim poddaje to w wątpliwość. Augustyn przytacza jednak, jak się zdaje, o wiele mocniejsze racje niż Hieronim. (Summa Theologiae, III, q. 53, a. 3)
hiob pisze:...Trzecia, według tego komentarza, jest trudna do pogodzenia z jasną nauką Biblii, że to Jezus był pierwszym, który powstał z martwych...
Choæ nie czyta³em ¿adnej jego ksi±¿ki, to z tego co wiem, WH g³osi NADZIEJÊ apokatastazy. Co¶, co jest w zasadzie mo¿liwe do pogodzenia z wiar± katolick± - ¿e mo¿emy mieæ nadziejê, i¿ wszystkie stworzenia Bo¿e ostatecznie wybior± Jego, swoje szczê¶cie i wszyscy bêd± zbawieni. Te¿ g³osi³em co¶ trochê podobnego na portalu grono.net w gronie katolickim (choæ punktem wyj¶cia by³ pogl±d, ¿e nie nale¿y nienawidziæ nikogo, nawet szatana - zapewne Ci znany), twierdz±c, ¿e byæ mo¿e przynajmniej wszyscy ludzie wybior± kiedy¶ Boga, co by³o wed³ug mnie do pogodzenia z Bibli± i katolicyzmem w ogóle.hiob pisze:I zapoznanie siê z teologi± Wac³awa Hryniewicza". Pan Hryniewicz mnie nie bardzo interesuje, najwiêkszym problemem s± w³a¶nie tacy teolodzy od siedmiu bole¶ci.
EDIT Chyba nie bêdzie sprawiedliwie nie zacytowaæ te¿ tego, co powiedzia³a potem:Apokatastaza - teoria staro¿ytnego teologa Orygenesa. Opiera³ siê on na tym fragmencie Pisma:
"I jak w Adamie wszyscy umieraj±, tak te¿ w Chrystusie wszyscy bêd± o¿ywieni, lecz ka¿dy wed³ug w³asnej kolejno¶ci. Chrystus jako pierwszy, potem ci, co nale¿± do Chrystusa, w czasie Jego przyj¶cia. Wreszcie nast±pi koniec, gdy przeka¿e królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelk± Zwierzchno¶æ, W³adzê i Moc. Trzeba bowiem, a¿eby królowa³, a¿ po³o¿y wszystkich nieprzyjació³ pod swoje stopy. Jako ostatni wróg, zostanie pokonana ¶mieræ. Wszystko bowiem rzuci³ pod stopy Jego. Kiedy siê mówi, ¿e wszystko jest poddane, znaczy to, ¿e z wyj±tkiem Tego, który mu wszystko podda³. A gdy ju¿ wszystko zostanie Mu poddane, wtedy i sam Syn zostanie poddany Temu, który Synowi podda³ wszystko, aby Bóg by³ wszystkim we wszystkich." (1 Kor 15, 22-28)
Orygenes wyci±ga tu wnioski, ¿e skoro Bóg ma byæ wszystkim we wszystkich to MO¯E dotyczyæ to tak¿e szatana:
"Pozostaje pytanie, czy niektóre istoty nale¿±ce do stanów ¿yj±cych pod w³adz± diab³a i pos³usznych jego z³u bêd± mog³y kiedy¶ w przysz³ych wiekach nawróciæ siê ku dobru – bo przecie¿ maj± woln± wolê – czy tez trwa³e i zastarza³e z³o poprzez przyzwyczajenie stanie siê ich natur±; oceñ sam czytelniku, czy ta czê¶æ nie bêdzie siê zupe³nie ró¿niæ od owej koñcowej jedno¶ci i zgodno¶ci zarówno w tych ¶wiatach, które s± widzialne i tymczasowe, jak i tych, które s± niewidzialne i wieczne". (De principiis I, 6, 3)
Jednak sam Orygenes energicznie odcina siê od zarzutów jakoby g³osi³ zbawienie szatana:
"Niektórzy z tych, którzy chêtnie oczerniaj± swoich bli¼nich, mnie i mojej nauce przypisuj± zbrodniê blu¼nierstwa, czego ode mnie nigdy nie s³yszeli, [...] powiadaj±, ¿e moim zdaniem ojciec z³a i zguby tych, których siê wyrzuca z królestwa Bo¿ego, czyli diabe³, bêdzie zbawiony; czego nawet kto¶ pukniêty w g³owê i wyra¼nie nierozumny powiedzieæ nie mo¿e" (List do Przyjació³ w Aleksandrii).
Swoj± drog±, fajnie by³o czytaæ co¶ takiego o sobie .Tak na prawdê to jest teoria, której praktycznie nikt nie bierze na powa¿nie, bo jest mocno sprzeczna z Pismem ¦wiêtym:
Teraz odbywa siê s±d nad tym ¶wiatem. Teraz w³adca tego ¶wiata zostanie precz wyrzucony.
(Jana 13:31)
wreszcie o s±dzie - bo w³adca tego ¶wiata zosta³ os±dzony.
(Jana 16:11)
A diab³a, który ich zwodzi, wrzucono do jeziora ognia i siarki, tam gdzie s± Bestia i Fa³szywy Prorok.
I bêd± cierpieæ katusze we dnie i w nocy na wieki wieków.
A ¦mieræ i Otch³añ wrzucono do jeziora ognia. To jest ¶mieræ druga - jezioro ognia.
Je¶li siê kto¶ nie znalaz³ zapisany w ksiêdze ¿ycia, zosta³ wrzucony do jeziora ognia.
(Ap 20:10, 14-15)
A nic nieczystego do niego nie wejdzie ani ten, co pope³nia ohydê i k³amstwo, lecz tylko zapisani w ksiêdze ¿ycia Baranka.
(Ap 21:27)
Kto krzywdzi, niech jeszcze krzywdê wyrz±dzi, i plugawy niech siê jeszcze splugawi, (...)
Na zewn±trz (...) ka¿dy, kto k³amstwo kocha i nim ¿yje.
(Ap 22:11, 15)
Wy macie diab³a za ojca i chcecie spe³niaæ po¿±dania waszego ojca.
Od pocz±tku by³ on zabójc± i w prawdzie nie wytrwa³, bo prawdy w nim nie ma.
Kiedy mówi k³amstwo, od siebie mówi, bo jest k³amc± i ojcem k³amstwa.
(Jana 8:44)
ALE nie jest zabronione wierzyæ w to, ¿e szatan mo¿e siê kiedy¶ nawróciæ.
Chciałbym podać rozumienie protestanckie.Ja takie znam.KubaCh pisze: bo jedyna znana wówczas metoda została ukarana przez Boga śmiercią
viewtopic.php?p=16670&highlight=#16670maku pisze:Chcia³bym podaæ rozumienie protestanckie.Ja takie znam.KubaCh pisze: bo jedyna znana wówczas metoda zosta³a ukarana przez Boga ¶mierci±
Bóg nie ukara³ ¶miercia Onana za "wymy¶lenie antykoncepcji"
Ukara³ go za to,¿e powinien( o ile dobrze sie orientujê) wg.Zakonu!!!(poszukam) lub tradycji starszych wzbudziæ potomstwo zmar³emu(?) mêzowi tej kobiety, a Onana bratu(?)
Myslê ,¿e Hiob to wie.
Przepraszam za ???
Tamar szybko owdowia³a i, zgodnie z obowi±zuj±cym prawem Juda nakaza³ Onanowi, bratu Era: "Id¼ do ¿ony twego brata i dope³nij z ni± obowi±zku szwagra, a tak sprawisz, ¿e twój brat bêdzie mia³ potomstwo" Onan wcale na to ochoty nie mia³, wiedz±c, ¿e urodzone z tego zwi±zku dziecko prawnie nie bêdzie jego potomkiem, lecz brata. Ilekroæ zatem "zbli¿a³ siê do ¿ony swego brata, unika³ zap³odnienia", jak to ³adnie nam t³umaczy Tysi±clatka. Czyli, mówi±c normalnie, ile razy z ni± mia³ seks, stosowa³ stosunek przerywany.
Biblia hebrajska zreszt± pisze, ¿e "marnowa³ na ziemiê" i nie wiem czemu przet³umaczono to w Tysi±clatce "unika³ zap³odnienia". Biblia Warszawska tak ten werset t³umaczy: "Lecz Onan, wiedz±c, ¿e to potomstwo nie bêdzie nale¿a³o do niego, ilekroæ obcowa³ z ¿on± brata swego, niszczy³ nasienie swoje, wylewaj±c je na ziemiê, aby nie wzbudziæ potomstwa bratu swemu." Podobnie Gdañska: "Lecz wiedz±c Onan, i¿ to potomstwo nie jemu byæ mia³o, gdy wchodzi³ do ¿ony brata swego, traci³ z siebie nasienie na ziemiê, aby nie wzbudzi³ potomstwa bratu swemu."
Bóg ukara³ Onana ¶mierci±. Warto tu przy okazji zwróciæ uwagê wszystkim katolikom uwa¿aj±cym, ¿e nie ma nic grzesznego w stosowaniu ¶rodków antykoncepcyjnych, szczególnie tych, które nie zabijaj± powsta³ego p³odu, ¿e to nie za niechêæ podtrzymania rodu brata Onan zosta³ ukarany. Za to bowiem kar± by³o zaledwie zdjêcie mu sanda³a z nogi i pluniêcie w twarz, nie ¶mieræ. (Pwt 25,5) Bóg jednak ukara³ ¶mierci± Onana, zatem czynem, który zas³u¿y³ na taki wyrok by³o "rozlanie nasienia", stosunek przerywany, forma antykoncepcji, nie bunt przeciw prawu lewiratu.