Przez wioski i pola
: 01-06-12, 11:54
Postanowiłem tutaj założyć własny temat, tyle tylko, że w formie cyklicznej. Będzie on dotyczył obszaru Wyżyny Miechowskiej, czyli tych terenów, które okalają moje "podwórko".
Tak więc w przybliżeniu, będzie to w grubej linii pomiędzy Krakowem, a Kielcami. W tytule są wspomniane wsie, ale być może tu i ówdzie, może pojawić się jakieś miasteczko.
Na początek krótki spacerek zaraz za granicę... za granicę Miechowa. :mrgreen: A zaczęło się niewinnie, bo od zwykłych zakupów, a skończyło się na tym, że nogi mnie poniosły gdzieś tam w pola ; w praktyce wyszło wzdłuż linii kolejowej.
Bezpośrednio za wiaduktem zaczyna się stacja kolejowa.
Pierwsze zdjęcie pokazuje koniec ulicy, tam dalej, to już jest dróżka dojazdowa do czyjejś posesji. Z niej się skręca w lewo w ścieżkę, i ona prowadzi dalej. Na drugim foto jest mostek... Kiedyś przez ten mostek przebiegała ciuchcia wąskotorowa; zlikwidowali ją chyba w 1990 albo 1991, nie pamiętam dokładnie. Na ostatnim widnieje droga do Olkusza - na Śląsk. Tutaj postanowiłem zakończyć przechadzkę.
Tak więc w przybliżeniu, będzie to w grubej linii pomiędzy Krakowem, a Kielcami. W tytule są wspomniane wsie, ale być może tu i ówdzie, może pojawić się jakieś miasteczko.
Na początek krótki spacerek zaraz za granicę... za granicę Miechowa. :mrgreen: A zaczęło się niewinnie, bo od zwykłych zakupów, a skończyło się na tym, że nogi mnie poniosły gdzieś tam w pola ; w praktyce wyszło wzdłuż linii kolejowej.
Bezpośrednio za wiaduktem zaczyna się stacja kolejowa.
Pierwsze zdjęcie pokazuje koniec ulicy, tam dalej, to już jest dróżka dojazdowa do czyjejś posesji. Z niej się skręca w lewo w ścieżkę, i ona prowadzi dalej. Na drugim foto jest mostek... Kiedyś przez ten mostek przebiegała ciuchcia wąskotorowa; zlikwidowali ją chyba w 1990 albo 1991, nie pamiętam dokładnie. Na ostatnim widnieje droga do Olkusza - na Śląsk. Tutaj postanowiłem zakończyć przechadzkę.