Swoje ganicie bo cudzego nie znacie!

MRC · Post autor: **MRC** » 22-08-14, 07:07

Parafrazując powiedzenie "cudze chwalicie, swego nie znacie" postanowiłem zaprezentować w fotograficznym przekazie pewne "ciekawostki" z tzw. zachodu.

Jaką słodką mordkę ma to maleństwo w wózeczku....

pies nie tylko chodzeniem się nie męczy ale i jedzeniem

Miseczka będąca wyposażeniem wózka bardzo często trafia obok pieska by nie musiał czynić wysiłku w celu zejścia na "ziemię".

Co mieszka w budzie?

Fotografia zza ogrodzenia czyjejś posesji , nie jest to bynajmniej teren lotniska ani nic związanego np. z łowiectwem.

Komu w drogę ......

samoprowadzące niczym szyny do celu drogi nie są wyłącznie domeną Polaków....

Zabytki - tu ważna jest odpowiednia ekspozycja, dbanie o nienaganny stan budowli i miła pani przewodnik .....

Na zakończenie dam sympatyczny akcent dla miłośników niebieskich ptaków

Post autor: **hiob** » 22-08-14, 07:38

Te pieski w wózeczkach to rzeczywiście chore. Ludziom się zupełnie popierniczyło w główkach. Ale pokazuje to, jak wielką mamy potrzebę posiadania rodzin, dzieci i gdy tych dzieci nie mamy, coś tę pustkę musi wypełnić.

MRC · Post autor: **MRC** » 22-08-14, 09:47

hiob pisze:Te pieski w wózeczkach to rzeczywiście chore. Ludziom się zupełnie popierniczyło w główkach. Ale pokazuje to, jak wielką mamy potrzebę posiadania rodzin, dzieci i gdy tych dzieci nie mamy, coś tę pustkę musi wypełnić.

a powiedz mi jak wygląda sprawa pupili w USA. Też im tak dogadzają ?

Post autor: **hiob** » 22-08-14, 11:07

W Ameryce psiaki biegają na swoich łapach. Jeszcze nie widziałem tu psa w wózeczku dla dzieci.

Anteas · Post autor: **Anteas** » 29-08-14, 15:40

hiob pisze:Ludziom się zupełnie popierniczyło w główkach.

Nie sposób się z tym wnioskiem nie zgodzić

Angel · Post autor: **Angel** » 11-09-14, 23:08

hiob pisze:Te pieski w wózeczkach to rzeczywiście chore. Ludziom się zupełnie popierniczyło w główkach. Ale pokazuje to, jak wielką mamy potrzebę posiadania rodzin, dzieci i gdy tych dzieci nie mamy, coś tę pustkę musi wypełnić.

W pełni się z Tobą zgadzam, Hiobie.

Szkoda mi tych piesków. Mój to ma tylko spinkę na głowie, żeby coś widział na oczy

MRC · Post autor: **MRC** » 20-09-14, 18:57

A to fotki w klimacie architektury + rolnictwa z dzisiaj i to z okolic dużego miasta :mrgreen:

Arturo · Post autor: **Arturo** » 21-09-14, 19:31

MRC pisze:A to fotki w klimacie architektury + rolnictwa z dzisiaj i to z okolic dużego miasta :mrgreen:

Z tego co widzę to jest to farma krów mlecznych. Myślałem że robienie kiszonki w silosach przejazdowych to już relikt i się tego nie robi (na rzecz kiszonki w owiniętych balach), a jednak jak widzę to dalej się robi nawet w Belgii. Te opony służą jako ciężarki do przygniatania pryzmy kiszonki.
Pozdrawiam
Artur

MRC · Post autor: **MRC** » 24-09-14, 07:48

Arturo pisze: Myślałem że robienie kiszonki w silosach przejazdowych to już relikt i się tego nie robi (na rzecz kiszonki w owiniętych balach), a jednak jak widzę to dalej się robi nawet w Belgii. Te opony służą jako ciężarki do przygniatania pryzmy kiszonki.
Pozdrawiam
Artur

Ja też byłem o tym przekonany że to już odeszło w niepamięć do tego stopnia że nawet naszych farmerów o to zapytałem. Tutaj się wypala ścierniska, obornik zostawia się w niezabezpieczonych zbiornikach i rozlewa się to po drogach, przenika do wód gruntowych etc - jednym słowem juropa Panie

Anteas · Post autor: **Anteas** » 12-10-14, 19:38

Nie wiem czy ten link tu pasuje, ale skoro MRC tu umieścił zdjęcia tych biednych czworonogów, to i ja tu właśnie pozwalam sobie umieścić. Proszę, nie czytajcie przy jedzeniu bo się udławicie ze śmiechu, i będę się musiał spowiadać z nieumyślnego spowodowania...

ferdek · Post autor: **ferdek** » 13-10-14, 07:32

He he, dobre Anteas

- czym się zajmujesz?

-a, pracuję sobie jako "przepraszacz"

A może jakąś inną nazwę ten fach ma

Z pewnością tego typu usług będzie coraz więcej, pozostaje nam tylko z nich korzystać

Bogumila · Post autor: **Bogumila** » 11-04-18, 17:05

hiob pisze:Te pieski w wózeczkach to rzeczywiście chore. Ludziom się zupełnie popierniczyło w główkach. Ale pokazuje to, jak wielką mamy potrzebę posiadania rodzin, dzieci i gdy tych dzieci nie mamy, coś tę pustkę musi wypełnić.

Nie wiem czy to te same wòzki i psiaki, ale cos takiego widzialam juz swego czasu w Belgi, pomyslalam sobie dzieki Bogu, ze u nas takich wyglupòw jeszcze nie ma. Dotychczas widzialam na wystawie w sklepach i to tylko w jednym buty dla psòw, natomiast dzisiaj w gazecie lokalnej przeczytalam wywiad z wlascicielka ...ciastkarni dla psòw. Mozna w niej urzadzac przyjecia urodzinowe dla zwierzakòw a sfotografowane torty przypominaja slubne wielopietrowe dla ludzi. Sala jest wtedy udekorowana balonikami, kwiatami etc, sa specjalne wypieki na Boze Narodzenie dla pupilòw. Popularny wypiek dla ludzi nazywa sie u nas panettone dla psòw canettone- od slowa cane pies. Tego typu ciastkarnie otwarto w Bresci- Wlochy Pòlnocne i bardzo dobrze prosperuje, a wlascicielami jest mlode rodzenstwo.

Bogumila · Post autor: **Bogumila** » 11-04-18, 17:09

Anteas pisze:
hiob pisze:Ludziom się zupełnie popierniczyło w główkach.
Nie sposób się z tym wnioskiem nie zgodzić

hiob pisze:Te pieski w wózeczkach to rzeczywiście chore. Ludziom się zupełnie popierniczyło w główkach. Ale pokazuje to, jak wielką mamy potrzebę posiadania rodzin, dzieci i gdy tych dzieci nie mamy, coś tę pustkę musi wypełnić.

Nie wiem czy to te same wòzki i psiaki, ale cos takiego widzialam juz swego czasu w Belgi, pomyslalam sobie dzieki Bogu, ze u nas takich wyglupòw jeszcze nie ma. Dotychczas widzialam na wystawie w sklepach i to tylko w jednym buty dla psòw, natomiast dzisiaj w gazecie lokalnej przeczytalam wywiad z wlascicielka ...ciastkarni dla psòw. Mozna w niej urzadzac przyjecia urodzinowe dla zwierzakòw a sfotografowane torty przypominaja slubne wielopietrowe dla ludzi. Sala jest wtedy udekorowana balonikami, kwiatami etc, sa specjalne wypieki na Boze Narodzenie dla pupilòw. Popularny wypiek dla ludzi nazywa sie u nas panettone dla psòw canettone- od slowa cane pies. Tego typu ciastkarnie otwarto w Bresci- Wlochy Pòlnocne i bardzo dobrze prosperuje.

Bogumila · Post autor: **Bogumila** » 12-04-18, 09:13

Dodam jeszcze jedna wiadomosc podana przez wczorajszy dziennik telewizyjny wlasnie otworzono dom mody dla psòw u nas, gdzie problemy z przezyciem do pierwszego sa ogromne. No ale ktos , kto zamòwk dla pieska kabatek zaprojektowany przez Armani nie ma z tym problemow....

Bogumila · Post autor: **Bogumila** » 24-04-18, 08:28

Wczoraj telewizja wloska podala reportaz z miasta Turynu- miasta gdzie jest duzo biedy, gdzie nie ma dnia by mniej wiecej co godzine ktos nie grzebal w smietnikach stojacych pod oknami naszego domu otòz otwarto centrum urody dla psòw, poniewaz jedna trzecia naszych psòw jest otyla, no wiec mozna tam zrobic masaze , bicze wodne, maski ujedrniajace, mogace pozbawic psa czarnych plam pod oczami to koszt 5 euro, za to balsam na siersc dla malego psa kosztuje juz 38 euro