Świadectwo Konika
Moderator: Marek MRB
powitanie
Szczesc Boze - witam serdecznie , a to dzieki temu, ze otrzymalem w prezencie laptopa z mobilnym netem od ... forumowiczow. No kon lezy na kolanach i do tej pory kreci glowa, nawet sianko i kostki cukru poszly w bok. Zycze wszystkim przeogromnej ufnosci z okazji swiat Bozego Naroddzenia- nasz Pan przyszedl na swiat, aby kazdego objac swoim wyzwalajacym od strachu i zniechecenia i od grzechu aktem Odkupienia... wystarczy zaufac Mu... Bog nas wyzwala do pelnej radosci, wystarczy tylko otworzyc serce... Wszelkiego blogoslawienstwa i pelni milosci od Pana zyczy wszystkim Konik.
konik
Re: moje swiadectwo
Witaj!!! Cieszę się, że wróciłeś! 

- hiob
- Administrator
- Posty: 11199
- Rejestracja: 24-10-07, 22:28
- Lokalizacja: Północna Karolina, USA
- Kontakt:
Re: moje swiadectwo
konik, witaj. Dobrze, że jesteś. 

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)
Re: moje swiadectwo
Pewnie, że dobrze. Wszyscy się cieszymy 

Re: moje swiadectwo
Witaj Koniku
,
stęskniliśmy się za Tobą.
Mam nadzieję, że dobrze spędziłeś święta. Oby Nowy Rok, oby dobry Bóg w Nowym Roku był przy Tobie nieustannie, by Nowy Rok był dla Ciebie pełniejszy w radość z synostwa Bożego.
Pozdrawiam w Duchu Św.

stęskniliśmy się za Tobą.
Mam nadzieję, że dobrze spędziłeś święta. Oby Nowy Rok, oby dobry Bóg w Nowym Roku był przy Tobie nieustannie, by Nowy Rok był dla Ciebie pełniejszy w radość z synostwa Bożego.
Pozdrawiam w Duchu Św.
"Starajcie się wpierw o Królestwo Boże, a wszystko inne będzie wam dane"
Ada
Ada
Re: moje swiadectwo
Dziękuję.
Ja też życzę wszystkim forumowiczom szczęśliwego nowego roku. 


Re: moje swiadectwo
Brak mi słów żeby wyrazić podziw jaki mnie ogarnia podczas czytania Twego świadectwa.
Szczęść Boże
Szczęść Boże
Żyj tak aby brać udział w kreowaniu rzeczy dobrych, pozostanie (najczęściej wygodne) na poziomie rzeczy kreowanych przez kogoś innego nigdy nie daje pewności pozytywnego efektu końcowego, którego częścią mimowolnie się staniesz.
od konika
Konik bywa ostatnio zagalopowany i dlatego dopiero teraz wpisuje, ze wlasnie w piatek minela pierwsza rocznica, gdy z konia pociagowo-wojskowego stalem sie koniem ochrzczonym w Kosciele Rz.-Kat.
Wszystkim osobom, ktore mi w tym dopomogly wyrazam ogromna wdziecznosc i za wszystkie niedociagniecia bardzo przepraszam.
Niech Pan obdarzy Was wszelkimi laskami.
Wszystkim osobom, ktore mi w tym dopomogly wyrazam ogromna wdziecznosc i za wszystkie niedociagniecia bardzo przepraszam.
Niech Pan obdarzy Was wszelkimi laskami.
konik
Re: moje swiadectwo
przeczytałem cały temat od deski do deski . powiem tak .... nie mam słów aby wyrazić podziw , przez co musiałeś przejść , jeśli chodzi o ból i cierpienie poprzez "życie na wygnaniu" aby teraz żyć tak jak żyjesz , mam nadzieję , że żyje Ci się dobrze i nie musisz się martwić i nie musisz ciągle spoglądać do tyłu. na prawdę - nie potrafię opisać tego co przeżyłem po tym jak opisałeś swoje świadectwa ... dziękuję Ci że podzieliłeś się tym z nami. pozdrawiam i mam nadzieję że kiedyś będziemy w stanie zamienić kilka słów.
Ostatnio zmieniony 01-06-12, 03:25 przez Marcin70, łącznie zmieniany 1 raz.
od konika
Witam po bardzo dlugim nic nie rzeniu.
Niech Pan wszystkim blogoslawi.
Tak troche z wahaniem powracam do tychze wypocin. Pragne podzielic sie ogolnie takim spostrzezeniem, dokonanym w realnym swiecie - a raczej prosic: moi drodzy, nie zalamujcie w trudnych chwilach. Warto pamietac. ze Pan Bog to radosc ( a nie tylko wesolosc), radosc, ktora mozna niesc w sobie pomimo wszelkich znakow gloszacych, ze radosc lezy juz w trumnie.
Jeszcze na jesieni roku ubieglego kon rowniez ciezko mial (z finansami, nie mial zadnej stajni), a teraz przez ten rok wiele sie zmienilo, oby tylko wciaz radosci starczalo na galopowanie
Na swieta Bozego Narodzenia otrzymalem w prezencie laptopa ( jeszcze raz serdecznie dziekuje), a w Nowy Rok zdrowko konskie pocwalowalo w dol ... ale pozniej znow troche w gore ...
Prace mialem ciezka (na autostradzie), na smieciowej umowie ... ale Pan Bog czuwal ... wiedzial, ze pootrzebna mi furmanka i tak sprawil, ze za kilkaset zlotych bryczke mam i jakos sie kula ... Poniewaz czesto w pracy mialem lopate w reku, to glowa konska mogla sobie o czyms myslec ... tak myslala, myslala, ... az wymyslila (konie tak czasem maja, ze cos wymysla) ... jedno mnie tylko martwi ... to moje myslenie juz za granica dostrzegli i prace proponuja w instytucie, a w Polsce to zadnego wpierw zainteresowania, a jak sie obudzili, to sprawa juz przejeta. I tak z Polski wyciekaja najcenniejsze idee ... Gdzies wyczytalem, ze Zydowskie mozgi najlepsze w swiecie, ale mam dostep i do takich informacji, ktore mowia. ze polowa pomyslow W Izraselu to odkupione od Polakow idee ...
Smutne to ...
Pozdrawiam serdecznie i niech Pan obdarzy sloncem.
Niech Pan wszystkim blogoslawi.
Tak troche z wahaniem powracam do tychze wypocin. Pragne podzielic sie ogolnie takim spostrzezeniem, dokonanym w realnym swiecie - a raczej prosic: moi drodzy, nie zalamujcie w trudnych chwilach. Warto pamietac. ze Pan Bog to radosc ( a nie tylko wesolosc), radosc, ktora mozna niesc w sobie pomimo wszelkich znakow gloszacych, ze radosc lezy juz w trumnie.
Jeszcze na jesieni roku ubieglego kon rowniez ciezko mial (z finansami, nie mial zadnej stajni), a teraz przez ten rok wiele sie zmienilo, oby tylko wciaz radosci starczalo na galopowanie

Na swieta Bozego Narodzenia otrzymalem w prezencie laptopa ( jeszcze raz serdecznie dziekuje), a w Nowy Rok zdrowko konskie pocwalowalo w dol ... ale pozniej znow troche w gore ...
Prace mialem ciezka (na autostradzie), na smieciowej umowie ... ale Pan Bog czuwal ... wiedzial, ze pootrzebna mi furmanka i tak sprawil, ze za kilkaset zlotych bryczke mam i jakos sie kula ... Poniewaz czesto w pracy mialem lopate w reku, to glowa konska mogla sobie o czyms myslec ... tak myslala, myslala, ... az wymyslila (konie tak czasem maja, ze cos wymysla) ... jedno mnie tylko martwi ... to moje myslenie juz za granica dostrzegli i prace proponuja w instytucie, a w Polsce to zadnego wpierw zainteresowania, a jak sie obudzili, to sprawa juz przejeta. I tak z Polski wyciekaja najcenniejsze idee ... Gdzies wyczytalem, ze Zydowskie mozgi najlepsze w swiecie, ale mam dostep i do takich informacji, ktore mowia. ze polowa pomyslow W Izraselu to odkupione od Polakow idee ...
Smutne to ...
Pozdrawiam serdecznie i niech Pan obdarzy sloncem.
konik
Re: moje swiadectwo
oj,koniu, koniu.... stale modlę się za Ciebie i za członków również tego forum... a co do żydów... w każdym kraju są mądrzy ludzie i głupi ludzie... żydzi mądrych kształcą i promują i mają z taką postawą dobrze... To nie żydów wina, że np.ja jestem leniwa i niezorganizowana... gdyby Polacy kształcili i promowali swoich najzdolniejszych nie na niezorganizowanych to Polska wyglądałaby zupełnie inaczej... Ale, może, z czasem, jak będę nad sobą intensywnie pracowała, nie będę już leniwa i niezorganizowana...
Zawiść nie jest najszczęśliwszym wyjściem, bo prowadzi do zgorzknienia... Gdy oddawałeś swój majątek zakonnicom miałeś świadomość, że to nie pieniądze w życiu są ważne... tylko praca, praca,praca, głównie nad sobą...
Pozdrawiam...
Zawiść nie jest najszczęśliwszym wyjściem, bo prowadzi do zgorzknienia... Gdy oddawałeś swój majątek zakonnicom miałeś świadomość, że to nie pieniądze w życiu są ważne... tylko praca, praca,praca, głównie nad sobą...
Pozdrawiam...
od konika
Dziekuje nafteto za Twoje slowa i modlitwe.
A czynniki ( chocby polityczne czy gospodarcze czy dostepu do wiedzy)w Polsce obecnie sa wrogie inwencji czy wzmacnianiu spoleczenstwa ... dlatego tak napisalem.
Juz ok. 2 miliony Polakow , mlodych, z inwencja buduje potege innych krajow ... to spoleczny sabotaz (spowodowany nie przez nich) wobec narodu polskiego.
Pozdrawiam serdecznie.
A czynniki ( chocby polityczne czy gospodarcze czy dostepu do wiedzy)w Polsce obecnie sa wrogie inwencji czy wzmacnianiu spoleczenstwa ... dlatego tak napisalem.
Juz ok. 2 miliony Polakow , mlodych, z inwencja buduje potege innych krajow ... to spoleczny sabotaz (spowodowany nie przez nich) wobec narodu polskiego.
Pozdrawiam serdecznie.
konik