katolik.us

Bardzo serdecznie witam cala brac forumowa ( o ile zajrzy ktos tu jeszcze to przeczytac przywitanie owe konskie raczyc zdola ).
Pragne poinformowac czyli zaznajomic z najnowszymi doniesieniami na niwie konskiej doli na tym lez padole ( bo raz na gorze na siana furze, a inszym jakos razem w glebokim dole ).
Koncze juz te wiersze skladac i do rzeczy biegne gadac
W dniach od 28marca do 30marca kon odbyl rekolekcje w przeoracie Bractwa sw.PiusaX ( tak, to owi "lefebvrysci", podczas ktorych zostal przyjety do postulatu w IIIZakonie Bractwa sw.PiusaX i zostal "milicjantem" ( "Militia Immaculata" tradycyjnej obserwancji - czyli tak, jak to sam sw. Maksymilian Kolbe w statutach okreslil, czyli zachowujac zapis o nawroceniu zydow, masonow, schizmatykow i heretykow do jedynego prawdziwego Kosciola Rzymsko-Katolickiego). Czyli po prostu przystapilem do Rycerstwa Niepokalanej ( i pomyslec, ze bylem kiedys protestantem, co to przeciwko Bozej Matce protestowal )
Jest to czas dla konskiego zycia wspanialy i blogoslawiony - w modlitwie ( przepiekne w Mszale rzymskim chocby), z Rozancem ... i radoscia trwania na Bozej sciezce.
Niech Pan wszystkim blogoslawi.
Ps: a jesli ktos ciekawy szczescia i radosci ( nawet gdy diabel utrapienie zsyla) to zachecam pod opieke i wstawiennictwo Matki Bozej - nasz Zbawiciel tez u Niej zaczynal swoja kariere.

( i pomyslec, ze bylem kiedys protestantem, co to przeciwko Bozej Matce protestowal )

a co cie zmieniło ?

Przeciw czemu konkretnie protestowałęś przeciw Maryi ?

czy raczej przeciw Pielgrzymka do Cudownych obrazów/figur i różańcowi oraz objawieniom ?

Bo to drugie to sprawa podejscia do kultu tylko ;)

No konik nabrales rozpedu. Tak calkiem prywatnie popieram ( nie moge za toba nadazyc bo mam podobne zamiary) - raduje sie moja duszewnaja

Witaj Koniu.

1:41 godziny mi zabrałeś od początku tej Swojej wątkowej twórczości ....... ale było warto poświęcić tyle czasu

Pozdrawiam Cię życząc Ci dużo zdrowia i Bożego błogosławieństwa oraz pięknych Świąt Wielkiej Nocy.

Wyrazy ubolewania, Koniku. Mam nadzieję, że wrócisz jeszcze do pełni jedności Kościoła.

W porozumieniu z MarkiemMRB i Konikiem przeniosłem dyskusję dotyczącą Bractwa św. Piusa X do tematu Kącik Tradycjonalisty viewtopic.php?p=55173#55173 . Ponieważ temat Bractwa jest delikatnie mówiąc kontrowersyjny i mamy bardzo odmienne zdania, nie wszystkim nam służy dyskutowanie o nim tutaj. Zgodziliśmy się aby dyskutować o nim w Apologetycznej części forum. Tutaj natomiast niech będzie miejsce na świadectwa przy czym świadczmy tutaj o naszej jedności w Kościele Katolickim aby budować innych. Wszelkie kontrowersje odstawiamy do innych działów. Jest to prośba i jednocześnie warunek tego aby temat świadectw nie stał się polem dyskusji.
Na prośbę konika zamykam temat na okres jednego miesiąca aż opadną emocje z nim związane. Wszelkie dalsze dyskusje prowadzimy tutaj viewtopic.php?t=2721

Konik byl wcziera w swieto maryjne w kosciele u ksiezy franciszkanow na Mszy Swietej z blogoslawienstwem maryjnym. Byla w rycie NOM, odprawiona z wielka godnoscia. Bralo udzial kilka grup ( Legio Mariae, odnowa, tradycyjni, grupa polska, mlodziez, neokatechumenmat) ...
Nie do wiary, jak sie wspolnota modlila. Na koniec bylo modlitwa wstawienna kaplana nad kazdym, wystawienie N.Sakram. i blogoslawienstwo z sypaniem kadzidla do kadzielnicy ofiarnej ( kazdy to dielal samoj ).
No, ciezko z Handy ( to zn. w polskomy to tel.komorkowy) czytac .
Prienbaczajtzie, ale konczu ja. Pozdraliwju od konika i mnie toze.

Na tym miejscu składam wszystkim Forumowiczom życzenia świąteczne i Szczęśliwego Nowego Roku,
pozdrawiam ciepło i serdecznie
Nafteta

Nafteta!
Jak dobrze Cię czytać!
Życzę Ci najbardziej cieplutkich (jak to zawsze piszesz) i Bożych Świąt Bożego Narodzenia!

Zawitac co jakis czas do watkow przez konia rozpoczetych koniowi wypada

Chcialem podzielic sie malenka refleksyjka - otoz przebywajac na wypasie u CK Josepha Franza ostatnimi czasy spostrzegac poczalem przyrost wiary ( choc moze to sie wydawac nie do wiary) ... Wiecej mlodych ludzi chce miec cos wspolnego z Kosciolem.

Tydzien temu bylo wspaniale nabozenstwo o przelamanie uzaleznien duchowych. Kosciol nabity ... a widac rowniez ogromny powrot do tradycyjnych form kultu. Byc moze jednak warto sie nad tym zastanowic - przynajmniej kon ( choc sianem karmiony) zauwaza, ze dostojenstwo liturgi hartuje do dawania swiadectwa w codziennosci, a zanik takiego dostojenstwa ... sklania i w zyciu do bylejakosci. Jesli kon glupoty pisze, to uzadnic prosze zyczliwie, a na konia plucia j nie uskuteczniac z tego powodu
Kon zreszta to wielblada kuzyn (ponoc),. taki i od kuzyna to sie tez pluc nauczyl, no a co
Pozdrowienia ze stajni tradycyjnie tradycyjnej.

Koniku to naturalna kolej rzeczy. To co oferuje "cywilizacja śmierci" jest [ocenzurowano]. Wcześniej czy później ludzie zaczynają rozumieć, że ten Bóg to jednak musi istnieć, że wiara czyni cuda, a przede wszystkim ludzie potrzebują Boga w swoim życiu.

Niestety jednak dla Zachodniej Europy jest już za późno. To co widzisz to są ułamki procentów ogólnej populacji krajów Europy Zachodniej. Rządy promują cywilizację śmierci na każdym kroku, a pranie mózgu zaczyna się już w przedszkolach. Liczba wierzących drastycznie spada, a kościoły są likwidowane. Ich miejsce zajmują meczety z mnożącymi się w postępie geometrycznym muzułmanami.

Skończy się to na tym, że w Europie Zachodniej za 20-30 lat muzułmanie przejmą w demokratyczny sposób władzę, bo będą stanowić większość. A dla wielu z nich prawo to szariat.

Szansa cywilizacji chrześcijańskiej i europejskiej jest w tym, że większość z muzułmanów zamieszkujących Europę to nieroby żerujące na socjalu. W chwili gdy doprowadzą któreś z tych państw do upadku gospodarczego, to albo uciekną z niego, albo stanie się ono państwem III Świata. Po prostu ktoś z naszej części Europy będzie musiał na nowo kolonizować pustkowia zachodu, albo tworzyć sobie kolonie ekonomiczne.

2000 lat rozwoju cywilizacji chrześcijańskiej jest rozwalane przez 200 lat idei "oświeceniowej i postępowej" i jakichś 60 lat działania cywilizacji śmierci.

Nooo ooo jeeej
Drogi Wladyslawie - ponad chmura pesymizmu Twego od zawsze i na zawsze jasnieje Duch Swiety. I chocby nie wiem co, Jego jest zwyciestwo.
Ps: moja sasiadka , ktora jest muzulmanka, co jakis czas podkarmia konia obiadkiem ... no nie wiem czemu, bo jej krzyz na scianie nie przeszkadza.
Kon tez dla niej uprzejmy .... A Pan Bog kocha ludzi ... i moze konie tez.
Ps numer 2: aby ktos sobie nie nakrecil wlasnego filmu o koniu na tematy, o ktorych kon nie ma nawet pojecia, ze moznaby o koniu nakrecic, oswiadczam, ze muzulmanka przekroczyla juz dosyc dawno wiek emerytalny ( kon nie zdazy, jak tak zaczna przesuwac granice tego wieku )) i kon po prostu muzulmance po chrzescijansku zarowki produkcj polskiej na ten przykladowy przyklad wymienia w lampie produkcji francuskiej kupionej w sklepie w Austrii, w ktorym obsluga przyjechala z Azji.
I to by bylo na tyle ... ihaha