Caterina nie zyla przez poltorej godziny. Teraz, choc przykuta do lozka, porusza swiat. Tysiace ludzi modli sie, posci i oddaje w jej intencji swoje cierpienie. Wierzacy odswieaja wiare, a ateisci i agnostycy dotykaja Boga.
Kiedy we wrzesniu 2009r. wydarzyl sie dramat Cateriny (...) oprocz mejli solidarnosci w bolu i tysiecy deklaracji modlitwy, pojawily sie tez zaczepne (...):" I co, Socci, gdzie jest teraz ten Twoj Bog?". Antonio odpowiadal: "Jest teraz blizej, niz sobie mozecie wyobrazic, cierpi ze mna i moja corka". Socci nalezy do ostrych i odwaznych pior we Wloszech. Wiara i przyjazn z Jezusem sa dla niego sprawa najwyzszej wagi w zyciu. (...)
Wydarzenia z 12 wrzesnia 2009r. przekreslily wiele planow w jego rodzinie. Ale wplynely i do dzis wplywaja na losy tysiecy osob. Dzieki Caterinie na swiatlo dzienne wyplyneli tzw. cisi bohaterowie, o ktorych istnieniu swiat nie ma pojecia albo ktorych uwaza za uciazliwych. (...)
Wrzesien - serce 24letniej Cateriny przestalo bic. Upadla na ziemie i od godziny lekarze w jej florenckim mieszkaniu probuja ja reanimowac. Bezskutecznie. Rodzice w szoku (...) .
Rozaniec w rece, kurczowo uczepieni plaszcza Maryi, wzywaja wstawiennictwa ks. Giussaniego, zalozyciela Comunione e Liberazione, ich przyjaciela. W tym czasie do mieszkania Cateriny wpada ks.Andrea z grupa przyjaciol Cate z CL. Kaplan pada na kolana przy dziewczynie. Lekarze proboja go odciagnac, zeby zabrac jej cialo. Ks. Andrea stanowczym ruchem reki odpycha ich:" Nie przeszkadzalem wam w waszej robocie". Zatapia sie w modlitwie. Scena trwa 30 minut. Kiedy ks. Andrea znakiem krzyza konczy modlitwe, serce Cateriny zaczyna bic! (...) : " serce, ktore przez poltorej godziny nie bilo, oznaczalo spiaczke bez cienia nadziei na wybudzenie lub zniszczenia w mozgu ... prawdopodobnie nieodwracalne" - pisze Socci.
Kolejne tygodnie dziewczyna spedzi na intensywnej terapii. " Dni, w ktorych czulismy sie jak zawieszeni nad otchlania rozpaczy (...) skad juz tylko spada sie w dol." (...) ale bylo i " Nie lekajcie sie. Tylko nie ustawajcie w wierze."
Kiedy Cate lezy bez ruchu, na korytarzach szpitala Careggi we Florencji gromadza sie tlumy mlodych zatopionych w modlitwie ludzi. Paolo Broscio, znany dziennikarz. pisze do Antonia: "Ci mlodzi buduja przepiekny swiat - niemy, w ciszy i z nadzieja wpatrzony w przyszlosc. Bolesne doswiadczenie Twojej corki otwarlo przede mna nowa karte, kolejne strony zycia do poznania - proste i moralnie zdrowe zycie przyjaciol Cateriny. Musze wrocic tam, by zrozumiec lepiej, by modlic sie razem z nimi".
CDN
Swiadectwo o Caterinie Socci
Moderator: Marek MRB
- myschonok
- Przyjaciel forum
- Posty: 957
- Rejestracja: 15-02-10, 00:29
- Lokalizacja: Miedzy Erkelenz a Hückelhoven
Re: Swiadectwo o Caterinie Socci
Czlowiek w czlowieku umiera, gdy zlo czynione- nie boli- a dobro- nie raduje....
Re: Swiadectwo o Caterinie Socci
Czy wiecie co się aktualnie dzieje z tą dziewczyną?
- myschonok
- Przyjaciel forum
- Posty: 957
- Rejestracja: 15-02-10, 00:29
- Lokalizacja: Miedzy Erkelenz a Hückelhoven
Re: Swiadectwo o Caterinie Socci
Obszernie o Katerinie :
http://goscniedzielny.wiara.pl/index.ph ... 5534&katg=
http://goscniedzielny.wiara.pl/index.ph ... 5534&katg=
Czlowiek w czlowieku umiera, gdy zlo czynione- nie boli- a dobro- nie raduje....