Chyba odnajduje droge.

Moderator: Marek MRB

Awatar użytkownika
konik
Przyjaciel forum
Posty: 2389
Rejestracja: 16-12-10, 21:14
Lokalizacja: neunkirchen

od konika

Post autor: konik » 11-01-14, 23:54

Prosze Was wszystkich o podpisanie paktu o nieagresji ( bez Ribbentropa i Molotowa ;-)
Pragne podzielic sie refleksja o tym, iz sytuacja jest nie tak klarowna, lecz bardziej zlozona.
Otoz sw.Atanazy rowniez byl nieposluszny papiezowi ( podobnie jak to czyni Bractwo teraz ) i dzieki temu ocalil Kosciol przed herezja.
A przeciez formalnie rozbijal jednosc Kosciola, byl potepiany i pozostawal dlugie lata osamotniony w swojej postawie.
Kto wie jakie sa wyroki Boze w tej sprawie.
Serdecznie pozdrawiam.
konik

Marek MRB
Administrator
Posty: 1320
Rejestracja: 22-03-11, 00:44
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Marek MRB » 12-01-14, 00:09

Niestety Koniku, nawet z sympatii do Ciebie nie mogę zaakceptować takiej argumentacji jak powyżej. Słyszałem ją - w różnych wersjach, czasami pojawia się zamiast Atanazego o.Pio - w uzasadnieniu każdej schizmatycznej grupy z jaką rozmawiałem (a w większości były to grupy - jak byś je nazwał - modernistyczne).

Polecam artykuł http://www.fronda.pl/blogi/zyl-w-ziemi- ... tml?page=2&
pozdrawiam serdecznie
Marek
www.analizy.biz

RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI

Awatar użytkownika
konik
Przyjaciel forum
Posty: 2389
Rejestracja: 16-12-10, 21:14
Lokalizacja: neunkirchen

od konika

Post autor: konik » 12-01-14, 00:21

Marku - ten artykul jest kiepski.
Arcybiskup Lefebvre (tak na marginesie) przeszedl juz do historii jako wielka postac w ewangelizacji Afryki pln (francuskiej) i polozyl tam wielkie zaslugi dla Kosciola.
Tego mu nie mozna odebrac. Mozna nie akceptowac jego postawy ( ja ja jednak bardziej akceptuje, niz jestem przeciw - to takie moje prywatne zdanie co do dziwnych aspektow nastepstwa asyskiego), lecz mowienie jakichs polprawd na frondzie nie przysluguje sie Kosciolowi i chwale Bozej.
A wprowadzenie w artykule w stylu - ze gdyby nawet cos tam bylo_ stwarza atmosfere manipulacji czytelnikiem.
Sa lepsze zrodla, to wydaje mi sie kiepskie.
Szukalem o tych torturach na papiezu :shock: - kiepsko, chyba nie dowidze, bo nie doszukalem.
Ale moze nie wiem, gdzie szukac.
Serdecznie pozdrawiam.
Ps - juz znalazlem :-> : no, autor artykulu poszedl po bandzie, nawet sie nie wysilil - pomylil osoby i chyba myslal o sw.Atanazym, a napisal o papiezu Liberiuszu. Tak na marginesie to torturowany byl inny sw.Atanazy w jakies 1200 lat pozniej ( swiety kosciola prawoslawnego ; nie wiem, moze i katolickiego)
Ale tak to artykul nie przeszdlby sprawdzianu semestralnego - dwoja kolejowa :!:
Ostatnio zmieniony 12-01-14, 00:34 przez konik, łącznie zmieniany 2 razy.
konik

Marek MRB
Administrator
Posty: 1320
Rejestracja: 22-03-11, 00:44
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Marek MRB » 12-01-14, 00:49

Nie wiem, nie badałem sprawy. Ważne jest co innego - pochwała nieposłuszeństwa jest charakterystyczna dla sekt, i dlatego jej nie przyjmuję.
Nie ma powodów do rozłamywania Kościoła - jak udowodniło to choćby Bractwo św.Piotra.
Tym bardziej nie należy tego Kościoła lżyć w imię Jego rzekomego dobra.
pozdrawiam serdecznie
Marek
www.analizy.biz

RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI

Andriej
Przyjaciel forum
Posty: 446
Rejestracja: 12-02-13, 16:05
Lokalizacja: Alpy

Post autor: Andriej » 16-01-14, 19:48

Pragne w tej wypowiedzi zaznaczyc, iz nie mam intencji strzelania do kogokolwiek. Decyzje, ktora podjalem i ktora umiescilem w moim miniswiadectwie nie podjalem przeciwko komus, ale z glebokiego odczucia takiej drogi i z wieloletnich czytan artykulow na te tematy, po jednej i po drugiej stronie. Przytoczone przez Was cytaty znam, szkoda, ze nie poszliscie dalej i nie siegneliscie po cale teksty i otoczke ich wypowiedzenia, jak pozatym takze teksty , ktore w szerszym kontekscie rzucaja wlasciwe swiatlo. Widze, ze czesto niechec po obydwu stronach bierze gore, stad zamiast szukac zrozumienia, szuka sie kija na adwersarza ( dotyczy to obu stron, wiele takich kwiatkow jest i tu i tam).

Nie da sie ukryc, ze w odniesieniu do calosci nauczania Kosciola, to, zaprezentowane po SV II jest pelne niejasnosci i nieraz sprzecznosci. Ale nie to stanowi glowny problem - otoz sam Sobor okreslil sie jako jedynie pastoralny ( czyli czyli taki, ktory nie wydal zadnych orzeczen obowiazujacych obligatoryjnie, jedynie podal propozycje ). Ale, jak widzimy chocby z dyskusji, ten Sobor sam w sobie jest ( przez trendy modernistyczne ... szukalem innego okreslenia, ale nie spotkalem, dlatedo uzylem slowo-modernistyczne tak troche umownie) stosowany jako dogmat sam w sobie ... i niezgoda na przyjecie tych propozycji jest uwazana jako przestepstwo. A to w swietle prawa koscielnegom jest nieprawda.

Widze takze w praktyce, ze Bractwo Piusa X ochronilo Tradycje katolicka ( tu nie chodzi tylko o liturgie), i/lecz umozliwilo pozniej innym stowarzyszeniom podjecie takiej drogi ( zgoda na te dzialania jasno wynika z sytuacji istnienia Bractwa sw.Piusa X ).

Rowniez stoje na stanowisku, iz jedynie Msza Swieta trydenckan jest calkowicie pewnym, godnym i wlasciwym oddawaniem chwaly Bogu, a NOM jest niepelnym ( choc waznym) - stad wynika postawa moja osobista (korelujaca z postawa Bractwa sw.PiusaX) o niemoznosci dwojakiego sposobu odprawiania Mszy Swietej. Stad wywodzi sie tez taka postawa Bractwa sw.Piusa X i niezgoda na przyjecie formuly formalnej lacznosci pod warunkiem przyjecia zgody na NOM w kaplicach i przez ksiezy Bractwa sw.Piusa X ( a taka musieli wyrazic np. w Bractwie sw.Piotra).
Pozatym sam indult ( czyli pozwolenie na odprawianie Mszy Swietej trydenckiej) jets sprzeczny (takze sam w sobie) z bulla papieza PiusaV o niezbywalnym i wiecznym prawie i obowiazku odprawiania Mszy Swietej Trydenckiej ... taki indult to jedna ze sprzecznosci posoborowych wobec calej nauki Kosciola.
Na mocy tego indultu mozna jednostkowa decyzja zabronic Mszy trydenckiej, a nakazac NOM - i tak sie tez czyni nieraz ... jest to w calkowitej sprzecznosci z katolicyzmem.
Stad taka, a nie inna postawa Bractwa i oczekiwanie na powrot do wlasciwej nauki Kosciola katolickiego i porzucenie bledu ( np. bledu indultowego).

Taka postawa wynika z postawy sumienia - nie jest to nienawisc, choc tak tendencyjnie probuje sie sprawe naswietlic.

Kto mialby czas i ochote moze siegnac do zrodel wypowiedzi na przestrzeni chocby ostatnich 30 lat, aby moc wyrobic sobie zdanie, co wlasciwie zostalo powiedziane i kto gdzie zawinil.
A w ostatecznosci zyjmy i dzialajmy na chwale Boga, dla Niego, tam - gdzie w zgodzie z sumieniem mozemy mu sluzyc i na ile jestesmy w stanie wyzbyc sie naszych slabosci i uprzedzen.

W Panu nasza przyszlosc i ocalenie.
Ostatnio zmieniony 16-01-14, 19:51 przez Andriej, łącznie zmieniany 1 raz.

Andriej
Przyjaciel forum
Posty: 446
Rejestracja: 12-02-13, 16:05
Lokalizacja: Alpy

Post autor: Andriej » 20-01-14, 20:30

W Kosciele istnieje wiele tendencji. Sadze, ze kazda powinna ku Bogu w jedynej prawdzie ludzi prowadzic. Uwazam, ze Bractwo jedna z takich wiernych wierze katolickiej mozliwosci jest, tym bardziej, ze odrzuca wszelkie dziwne nowinki ( nieznane swietym, a nawet przez nich zwalczane).

Andriej
Przyjaciel forum
Posty: 446
Rejestracja: 12-02-13, 16:05
Lokalizacja: Alpy

Post autor: Andriej » 27-01-14, 20:37

Rozpoczynam droge do postulanctwa w Trzecim Zakonie, i rowniez mysle o Rycerstwie Niepokalanej (tradycyjnym, wedlug oryginalnej reguly sw,Maksymiliana Kolbe).
Nauczyc sie i pokochac modlitwe ku Bogu - jakze tego brakuje w codziennym zyciu.

Anteas

Post autor: Anteas » 28-01-14, 19:44

Ten trzeci zakon to rzeczywiście zakon czy pobożne stowarzyszenie? Czy to znaczy że jak zstąpisz do "Królewskiego i Stołecznego" to będziesz chadzał w sukni zakonnej?

Awatar użytkownika
konik
Przyjaciel forum
Posty: 2389
Rejestracja: 16-12-10, 21:14
Lokalizacja: neunkirchen

od konika

Post autor: konik » 28-01-14, 20:49

Oj, Anteasie - jaki z Ciebie konserwatysta :lol: :?:
Az musialem ja zamiast wlasciciela tego watku ruszyc do boju z klwikordem!!! :!: :!: :!:
Czy nigdy nie slyszales o Trzecim Zakonie ( tercjarzach?).
W kazdym chyba zgromadzeniu zakonnym istnieja te trzy formy przynaleznosci do zakonu:
I Zakon - to galaz meska ( sluby zakonne, dla ksiezy i braci)
II Zaklon to galaz zenska (sluby zakonne dla siostr)
III Zakon to galaz dla swieckich ( samotnych, malzonkow, mlodziezy), ktorzy skladaj przyrzeczenie zycia w swiecie wedlug wzoru ewangelicznego realizowanego w konkretnym zakonie - uczestnicza w laskach i przywilejach reguly zakonnej, pozostajac poza zakonem.
Tak to w skrocie wyglada - mam nadzieje, ze nie pokrecil konski leb zbyt wiele.
konik

Anteas

Post autor: Anteas » 28-01-14, 20:59

Wiesz, tak się zastanawiam, bo na przykład św. Róża z Limy była ponoć tercjarką, a na obrazach jest przedstawiana w habicie. Wiadomo też że imię Róża to imię zakonne, na prawdę miała na imię Izabela, nadane na cześć Izabeli I Katolickiej. A wiesz że św. Różą żyła sporo przed tym nieszczęsnym soborem. Podobnie jak pozostali święci z Limy.
Czy więc zatem gdy Andriej zostanie świętym też będzie na obrazach przedstawiany w ubogiej sukni zakonnej?

Awatar użytkownika
konik
Przyjaciel forum
Posty: 2389
Rejestracja: 16-12-10, 21:14
Lokalizacja: neunkirchen

od konika

Post autor: konik » 28-01-14, 23:10

Habit nie jest ani nakazany, ani zakazany dla tercjarzy na ten tu przykladowy przyklad :-D
W wielu wspolnotach tercjarskich obiera sie imie swietego, jako wzor przewodni zycia.
Blogoslawionych snow.
konik

Andriej
Przyjaciel forum
Posty: 446
Rejestracja: 12-02-13, 16:05
Lokalizacja: Alpy

Post autor: Andriej » 26-04-14, 15:39

Tutaj jest mozliwosc swobodnego wyrazania moich duman, bo to moje swiadectwo i nikt mnie za to rozstrzeliwac nie moze ;-)
Chce poinformowc, ze uczynie kroki, aby w pelni stanac w Bractwie sw.Piusa X w pelni przekonan i wiary w Pana Jezusa Chrystusa. No, i tyle.
Z Panem Bogiem. :-D

Marek MRB
Administrator
Posty: 1320
Rejestracja: 22-03-11, 00:44
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Marek MRB » 26-04-14, 15:52

A ja na złość Mamie odmrożę sobie uszy - i jestem z tego dumny ;)
pozdrawiam serdecznie
Marek
www.analizy.biz

RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI

Awatar użytkownika
konik
Przyjaciel forum
Posty: 2389
Rejestracja: 16-12-10, 21:14
Lokalizacja: neunkirchen

od konika

Post autor: konik » 26-04-14, 22:41

Andriej - no widzisz, znowu mamy bolszewikow. Albo bedzie tak, jak bolszewicy to uznaja ... albo musimy odmrozic sobie uszy.
A bolszewicy wzieli sie z wiekszosci ( bolszie - wiecej), i uwazaja, ze statystyka swiadczy o racji.
Tak wiec niebolszewicy maja przechlapane, nawet jesli zdarzy im sie miec racje :-P
Nie pierwszy to raz mamy przechlapane, no nie.
Pozdrowka.
konik

Marek MRB
Administrator
Posty: 1320
Rejestracja: 22-03-11, 00:44
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Marek MRB » 27-04-14, 05:54

Szkoda, że przeszedłeś do epitetów (zostałem już "chamem" a teraz jestem już "bolszewikiem"). Choć w sumie chyba powinienem się cieszyć, skoro Jan Paweł II został - w podobnym zresztą kontekście - nazwany publicznie przez członka władz Bractwa "filokomunistycznym politykiem w służbie światowego komunizmu o odcieniu religijnym".

Szkoda tylko, że "zapomniałeś" że nikt tu nie protestuje przeciw temu, że kochasz Mszę Trydencką i że uważasz, że powinna być życzliwiej przyjmowana przez biskupów w diecezjach. Albo przeciw temu że uważasz że więcej uwagi trzeba poświęcić liturgii czy że ekumenizm trzeba łączyć z roztropnością.
Jesli przeciw czemuś występuję (nie tylko zresztą ja) w sprawie Bractwa, to przeciw nieposłuszeństwu przełożonym w wierze, przeciw działaniom schizmatyckim (jak choćby wyświęcanie biskupów bez zgody papieża), przeciw publicznemu lżeniu (tak!) i wyśmiewaniu papieży i ojców soborowych, przeciw odsądzaniu od czci i wiary wszystkich, którzy właśnie mają inne "poglądy" niż Bractwo (przy czym nie trzeba być wcale specjalnie postępowym - wystarczy że się jest nie dość mocno radykalnym...)
A gdy ktoś wystąpi przeciw tym sprawom, zostaje okrzyknięty "bolszewikiem" i Konik robi z siebie rzekomą ofiarę nagonki i wylewa krokodyle łzy nad tym, jak to "ma przechlapane" rzekomo "za poglądy".
A bolszewicy wzieli sie z wiekszosci ( bolszie - wiecej), i uwazaja, ze statystyka swiadczy o racji.
Rzeczywiście, w Kościele racji nie wyznacza statystyka.
Zasada (w Kościele) jest całkiem inna "Roma locuta, causa finita"
No, ale widać dla neofitów Bractwa św.Agustyn to modernista...
Ostatnio zmieniony 27-04-14, 07:44 przez Marek MRB, łącznie zmieniany 5 razy.
pozdrawiam serdecznie
Marek
www.analizy.biz

RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI

ODPOWIEDZ