Walka o krzyż.

To podforum jest <b><a href="viewtopic.php?p=22081#22081"> zamknięte do odwołania</a></b>.

Moderator: Moderatorzy

Anaheim
Przyjaciel forum
Posty: 728
Rejestracja: 24-10-07, 22:24
Lokalizacja: SBL

Re: Walka o krzyż.

Post autor: Anaheim » 03-08-10, 13:52

Ostatnio zmieniony 03-08-10, 14:19 przez Anaheim, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
KubaCh
Administrator
Posty: 1325
Rejestracja: 21-10-08, 09:10
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Walka o krzyż.

Post autor: KubaCh » 03-08-10, 22:45

Anaheim - spokojnie. Tak jak napisał tutaj Tomasz81 osoby, które dziś tak zawzięcie broniły krzyża też są ofiarami tej sytuacji - bo oni wierzą w to, że robią dobrze wyzywając harcerzy i księdza, którzy po krzyż przyszli.

Niestety - mieszanie wiary z polityką przynosi takie rezultaty i teraz cała nadzieja w tym, że Kościół jakoś się w końcu w tą sprawę mocniej zaangażuje - bo póki co jego bezczynność doprowadziła do dzisiejszego skandalu - gdzie jeden z najważniejszych symboli naszej wiary stał się instrumentem walki politycznej i pośmiewiskiem dla wszystkich, którzy z naszą wiarą walczą. Czy chcemy czy nie - daliśmy im bardzo chwytliwy dowód na to, że katolik=niebezpeczny oszołom o kulturze kibica-huligana :oops:

Anaheim
Przyjaciel forum
Posty: 728
Rejestracja: 24-10-07, 22:24
Lokalizacja: SBL

Re: Walka o krzyż.

Post autor: Anaheim » 04-08-10, 13:15

Godna uwagi moim zdaniem wypowiedz Bp Pieronka.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... caid=1aa4d

Gdy wczoraj zobaczylem relacjena zywo z tego co sie dzieje, jedna z moich pierwszych mysli to wstyd przed innymi narodami..
Ostatnio zmieniony 04-08-10, 13:16 przez Anaheim, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Nafteta
Przyjaciel forum
Posty: 1078
Rejestracja: 27-07-10, 13:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Walka o krzyż.

Post autor: Nafteta » 04-08-10, 16:55

poczekam na artykuł w "Gościu Niedzielnym", żeby się pewnie wypowiedzieć, ale prywatnie zgadzam się z wypowiedzią biskupa Pieronka: doszła do głosu brudna polityka, w której wykorzystuje się krzyż, myślę, że obecny prezydent powinien zakończyć całą sprawę przez:
- pozostawienie krzyża do czasu postawienia przed pałacem prezydenckim pomnika upamiętniającego ofiary,
- nie pleść głupot, typu "żałoba już się skończyła", bo żałobę ludzie noszą w sercu, a Komorowski nie dyryguje ludzkimi sercami, powinien zachować jakąś godność i empatię,
a dlaczego uważam, że to "brudna polityka"? skoro kościół wypracował porozumienie w sprawie krzyża, obowiązkiem katolika jest się takim ustaleniom podporządkować?

Awatar użytkownika
KubaCh
Administrator
Posty: 1325
Rejestracja: 21-10-08, 09:10
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Walka o krzyż.

Post autor: KubaCh » 04-08-10, 17:02

Nafteta,

nie rozumiem do końca Twojego zdania - bo z jednej strony twierdzisz, że obowiązkiem katolika jest podporządkować się porozumieniu, które wypracował Kościół (a to porozumienie zakłada zabranie krzyża sprzed pałacu), a z drugiej strony postulujesz, żeby krzyż pozostał przed pałacem prezydenckim. To jak w końcu ma być?

Aha - chciałbym zwrócić jeszcze uwagę na jedno - pomnika ofiar pod pałacem zapewne nigdy nie będzie - znajdzie się tam jedynie tablica upamiętniająca ofiary. A przynajmniej takiego zdania są wszystkie władze, które się w tej sprawie wypowiadają.

Awatar użytkownika
Nafteta
Przyjaciel forum
Posty: 1078
Rejestracja: 27-07-10, 13:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Walka o krzyż.

Post autor: Nafteta » 04-08-10, 17:35

A Ty, KubaCh rozumiesz cokolwiek z tego, co się dzieje w tej sprawie? Jak kościół ustalił, to ja, która uważam się za katoliczkę, się podporządkowałam,
natomiast jest grupa ludzi, którzy się nie podporządkowali,
sprawa jest wyjątkowej delikatności, więc w takiej sytuacji jak ta ja bym spełniła postulaty tej grupy ludzi, czyli pozostawiła krzyż i wzniosła pomnik, krzyż przeniosła dopiero wtedy, gdy powstanie pomnik, żeby uszanować zdanie wszystkich zainteresowanych w tej sprawie, a jakby się wtedy ktoś nie podporządkował, to użyłabym wtedy siły.
skoro władze chcą eskalować wojnę polsko - polską, to niech stawiają tablicę, a nie pomnik,
ale myślę, że raczej trzeba nastroje rozładowywać i pacyfikować i trzeba to robić szczególnie taktownie.

Saileh
Przyjaciel forum
Posty: 360
Rejestracja: 18-08-09, 18:27

Re: Walka o krzyż.

Post autor: Saileh » 04-08-10, 18:31

Mówi±c szczerze, nie rozumiem tego co czytam w tym temacie.
Co ustali³ Ko¶ció³? O czym Wy mówicie?
Ko¶ció³ w tej sprawie, reprezentowany przede wszystkim przez arcybiskupa Nycza wypowiada siê w zupe³nie inny sposób. Ludzi, którzy tam s±, w ¿adnym razie nie mo¿na uznaæ za buntowników przeciw Ko¶cio³owi. Arcybiskup Nycz uwa¿a, ¿e Ko¶ció³ nie jest w tej sprawie stron± (szkoda, ¿e tylu duchownych wypowiada siê nie przyjrzawszy siê ca³ej sytuacji od pocz±tku do koñca), a w porozumieniu w sprawie przeniesienia krzy¿a nale¿y ustaliæ datê umieszczenia na jego miejsce tablicy.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... blicy.html
Tak by³o zreszt± od pocz±tku, kiedy rzecznik Kurii Warszawskiej stwierdzi³:
Krzy¿ znajduje siê na dziedziñcu pa³acu Prezydenckiego i tak naprawdê decyzja w tej sprawie nale¿y do Kancelarii Prezydenta. Ko¶ció³ w tym wypadku nie ma nic do powiedzenia, najwy¿ej mo¿e siê zgodziæ na pewne propozycje
http://fakty.interia.pl/raport/lech-kac ... im,1504795

Zdecydowanym b³êdem w analizie tego problemu jest uznanie, ¿e krzy¿ dla stoj±cych przed pa³acem jest symbolem politycznym, symbolem PiS, a nawet spotka³em siê z opini±, ¿e jest symbolem nielegalno¶ci elekcji Komorowskiego...
Jednak ten krzy¿ nie jest te¿ ju¿ wy³±cznie symbolem religijnym i nie powinna siê przy tej okazji rozgrywaæ debata o obecno¶ci krzy¿a w ¿yciu publicznym.
Ten krzy¿ to po prostu symbol pamiêci ¶p. Pamiêci Pana Prezydenta, Jego Ma³¿onki i w jakim¶ stopniu tak¿e innych ofiar.

Przeniesienie go bez gwarancji postawienia tablicy czy czegokolwiek innego jest albo g³upot±, albo prowokacj±, tym bardziej, ¿e wiadomo, i¿ po jego znikniêciu pojawi³yby siê inne krzy¿e.
Mimo to, po nieudanym przeniesieniu krzy¿a, nagle wszyscy dzia³acze Lewicy i PO zaczêli jak mantrê powtarzaæ, ¿e protestuj±cy s± buntownikami przeciwko pañstwu i Ko¶cio³owi.
Có¿, je¶li nawet przyj±æ, ¿e nie jest to ze strony PO prowokacja, jestem przekonany, ¿e jest to manipulacja. Nagle widzimy Tuska martwi±cego siê o to, ¿e w tym kraju nie ma siê szacunku do krzy¿a, PO wystêpuj±ce w imieniu Ko¶cio³a przeciw PiS i grupie buntowników...

Ale co do tych ludzi przed pa³acem - pewna moja znajoma zakonnica jeszcze kilka miesiêcy temu wyrazi³a obawê, ¿e nad tymi lud¼mi sprzed pa³acu dos³ownie nikt nie panuje (Jaros³aw Kaczyñski te¿, bo oni nie maj± z nim zbyt wiele wspólnego). S± tam m.in. dwa ruchy powsta³e po katastrofie. PO je teraz rozsierdza i nie wiadomo, co mo¿e staæ siê dalej. Swoj± drog±, co za bezczelne okrucieñstwo, wykorzystywaæ emocje i psychikê tych ludzi, oraz k³amstwa do takiej gry politycznej!
Kyrie, eleison...
Ps 18,29 Bo Ty, Panie, każesz świecić mojej pochodni:
Boże mój, oświecasz moje ciemności.

http://adoracja.bielsko.opoka.org.pl/ - kopalnia wiedzy o Eucharystii

Awatar użytkownika
MAVERICK27
Przyjaciel forum
Posty: 291
Rejestracja: 22-06-09, 21:24
Lokalizacja: PL/IE

Re: Walka o krzyż.

Post autor: MAVERICK27 » 04-08-10, 19:22

Saileh, piszesz o prowokacji ze strony po? największą prowokacją były słowa p. Kaczyńskiego które napędziły ludzi do takiego a nie innego zachowania. Teksty do Księży "... jesteś ubekiem czy księdzem..." uważasz za wyraz Katolickiej wiary? Odmawianie modlitwy do Archanioła Michała (podobno to jest nawet część egzorcyzmu) nad wyświęconymi Księżmi też daje wyraz wielkiej Katolickiej wiary? Tak się zachowują tylko fanatycy religijni a nie osoby wierzące! Ten Krzyż przed pałacem to tylko pretekst dla tych ludzi do awantury, a najgorsze jest to że Oni nawet sobie nie zdają sprawy jak zostali wmanewrowani przez przedstawicieli pisu w taką awanturę. Notabene ci z pisu którzy mają najwięcej do powiedzenia nie mają odwagi pojawić się w tym miejscu osobiście. Wykorzystują najważniejszy symbol Wiary Katolickiej do własnych celów politycznych! Taka jest prawda! A z ust p. Kaczyńskiego słyszałem już nie jedno kłamstwo i pewnie nie jedno jeszcze usłyszę. Gra On na uczuciach milionów Polaków i Katolików bez najmniejszego wstydu.
Może jednak kiedyś wyruszę w trasę...:-(

Awatar użytkownika
myschonok
Przyjaciel forum
Posty: 957
Rejestracja: 15-02-10, 00:29
Lokalizacja: Miedzy Erkelenz a Hückelhoven

Re: Walka o krzyż.

Post autor: myschonok » 04-08-10, 21:50

Ks. Kudasiewicz napisał kiedyś dosadnie, że to właśnie dewocja ukrzyżowała Jezusa.
I to tyle w tym temacie odemnie :-?

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11192
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Re: Walka o krzyż.

Post autor: hiob » 05-08-10, 05:09

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

Awatar użytkownika
KubaCh
Administrator
Posty: 1325
Rejestracja: 21-10-08, 09:10
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Walka o krzyż.

Post autor: KubaCh » 05-08-10, 07:49

Saileh pisze:Mówiąc szczerze, nie rozumiem tego co czytam w tym temacie.
Co ustalił Kościół? O czym Wy mówicie?
Saileh, wtorkowa (nieudana) uroczystość przeniesienia krzyża do kościoła św. Anny to był właśnie wynik ustaleń w władzami kościelnymi - jak masz wątpliwości to polecam ten link: http://www.prezydent.pl/aktualnosci/dzi ... lacem.html

Saileh
Przyjaciel forum
Posty: 360
Rejestracja: 18-08-09, 18:27

Re: Walka o krzyż.

Post autor: Saileh » 05-08-10, 09:45

KubaCh pisze:
Saileh pisze:Mówi±c szczerze, nie rozumiem tego co czytam w tym temacie.
Co ustali³ Ko¶ció³? O czym Wy mówicie?
Saileh, wtorkowa (nieudana) uroczysto¶æ przeniesienia krzy¿a do ko¶cio³a ¶w. Anny to by³ w³a¶nie wynik ustaleñ w w³adzami ko¶cielnymi - jak masz w±tpliwo¶ci to polecam ten link: http://www.prezydent.pl/aktualnosci/dzi ... lacem.html
Eee. Nie widzia³em dok³adnego tekstu tego komunikatu, tylko streszczenia w mediach.
Ale bior±c pod uwagê ten tekst, to nie mam pojêcia, po co oni tam stoj±.
Dziêki.
Ps 18,29 Bo Ty, Panie, każesz świecić mojej pochodni:
Boże mój, oświecasz moje ciemności.

http://adoracja.bielsko.opoka.org.pl/ - kopalnia wiedzy o Eucharystii

Awatar użytkownika
KubaCh
Administrator
Posty: 1325
Rejestracja: 21-10-08, 09:10
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Walka o krzyż.

Post autor: KubaCh » 05-08-10, 10:59

No właśnie - ja też nie mam pojęcia po co (tzn. mam podejrzenie, ale to brzydkie myśli są).

Anaheim
Przyjaciel forum
Posty: 728
Rejestracja: 24-10-07, 22:24
Lokalizacja: SBL

Re: Walka o krzyż.

Post autor: Anaheim » 05-08-10, 11:32

Tak oto sobie babcie tancza pod krzyzem, ktory ma symbolizowac upamietnienie ofiar.. Brakuje stanowczego slowa przedstawicieli kosciola aby temu zaprzestac i moim zdaniem napenwo jest przeciwnie, nie jeden nawiedzony "ksiaze" podjudza do obrony krzyza i polskosci.. I chyba w tej polskosci jest problem, byle drugiemu na zlosc zrobic.

http://w646.wrzuta.pl/film/8tKCMMbu1ye/ ... ezydenckim
Ostatnio zmieniony 05-08-10, 11:36 przez Anaheim, łącznie zmieniany 2 razy.

prot
Przyjaciel forum
Posty: 212
Rejestracja: 06-04-10, 09:01
Lokalizacja: Polska

Re: Walka o krzyż.

Post autor: prot » 05-08-10, 12:22

Anaheim pisze:Moim zdaniem w tym kraju nie jest normalnie..
Bo nie może być normalnie w kraju gdzie:
1. nauka religii katolickiej jest niejako narzucana w szkołach,
2. symbole religijne (o dziwo tez krzyże!) są w szkołach, przedszkolach, nawet w szkolnych stołówkach,
3. krzyże są na w urzędach państwowych, w salach szpitalnych,
4. na widok symboli religijnych statystyczny obywatel Polski jest narażony nawet w państwowej komunikacji miejskiej (gdzie moim zdaniem nie powinno być ani krzyży ani innych symboli religijnych)

A tak w ogóle, zamiast tych krzyży i innych proporczyków, może ktoś wreszcie zacząłby nauczać ludzi szacunku do innych. A nie nakręcania się kto jest lepszy katolik, kto jest lepszy Polak? Chodzi o to by być dobrym człowiekiem, a nie "prawdziwszym Polakiem" czy "prawdziwszym katolikiem".

Wyobraź sobie, że chcesz powrócić do wiary swoich przodków - i nie chcesz chrzcić dziecka, ani też posyłać go do I Komunii, ani tym bardziej go bierzmować. Jak myślisz, kiedy mu przypną łatę "zabójcy Jezusa"? W przedszkolu, podstawówce, gimnazjum czy dopiero w liceum?


W Polsce jeszcze wiele musi się zmienić.
Jakoś w USA dla każdego jest miejsce, a w Polsce wygląda to tak jakby sam diabeł ludźmi kierował.

Zablokowany