NIEDZIELA - "Z BOGIEM W CIĘŻARÓWCE"

Audycje radiowe, w których brałem udział: www.pluswarszawa.pl, www.radiomaryja.pl, www.radioniepokalanow.pl i artykuły o mnie w polskich czasopismach
Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11191
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

NIEDZIELA - "Z BOGIEM W CIĘŻARÓWCE"

Post autor: hiob » 13-10-10, 04:40

Artykuł pani Agnieszki Konik-Korn z 40. numeru "Niedzieli":

Obrazek Obrazek

A tutaj elektroniczna wersja artykułu: https://web.archive.org/web/20120707225 ... 1040&nr=23

Poniższy wywiad ukazał się dwa tygodnie wcześniej, w regionalnej edycji Niedzieli Małopolskiej. Miał się ukazać po tekście który jest powyżej, dlatego zamieszczam je w takiej kolejności, ale czasem aktualne wydarzenia powodują zmiany ważności tematów. Nie ma to jednak większego znaczenia.

Obrazek

Przy okazji chciałbym podziękować pani Agnieszce za cierpliwość w wysłuchiwaniu moich zwierzeń i za piękne teksty. Wiem jak trudno zmieścić parogodzinną rozmowę w kilkunastominutowym artykule, ale może kiedyś uda się zrobić ciąg dalszy wywiadu. ;-)
Ostatnio zmieniony 25-02-12, 18:00 przez hiob, łącznie zmieniany 1 raz.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

Awatar użytkownika
hiob
Administrator
Posty: 11191
Rejestracja: 24-10-07, 22:28
Lokalizacja: Północna Karolina, USA
Kontakt:

Re: NIEDZIELA - "Z BOGIEM W CIĘŻARÓWCE"

Post autor: hiob » 25-10-10, 19:39

Mówiąc o ograniczeniach, jakie stoją przed osobami piszącymi w "papierowej prasie" myślę, że powonieniem wyjaśnić jedną rzecz, bo mogłaby być źle zrozumiana. Inka i Darek kochali się, jednak zawsze to była miłość w pewnym sensie platoniczna. Inka oddała swe serce Jezusowi i Darek nie tylko o tym wiedział, ale był w pewnym sensie duchowym kierownikiem i doradcą Inki. Piszę o tym, by dać świadectwo prawdzie, gdyś z samej lektury powyższego tekstu mógłby ktoś odnieść wrażenie, że Inka "z rozpaczy za chłopakiem poszła do klasztoru".

Oczywiście sam powyższy tekst nie jest o Ince i Darku. Są oni wspomniani tam, bo oboje stali się ważnymi elementami, ważnymi etapami (o ile tak można nazwać osoby) na mojej drodze. Ich życie, ich pielgrzymka mogłaby posłużyć na osobny, ciekawy artykuł. Podobnie, jak życie każdego z nas. Autorka tekstu, pani Agnieszka Konik-Korn po prostu nie miała możliwości rozwlekłego tłumaczenia każdej mojej myśli. Redaktor naczelny Niedzieli jest bezwzględny, nie to, co ja. U mnie na forum każdy może wypisywać ile chce. I ja sam jestem tu najlepszym (czy raczej najgorszym) tego przykładem. :-D Natomiast w tygodniku po prostu skończy się strona i więcej słów się nie zmieści. Trzeba więc zawsze dokonywać wyborów.

Inka jest nadal moją przyjaciółką, pozostaje ona obecna w moich modlitwach i wiem, że i ona modli się każdego dnia za moją rodzinę. Serdecznie jej za to dziękuję. Na naszym forum jest jej świadectwo. Jest tu też świadectwo Darka. Serdecznie zapraszam do ich przeczytania i mam nadzieję, że to wyjaśnienie pozwoli lepiej zrozumieć to, co autorka przekazała w swym tekście wspominając Inkę. Dziękuję.
Ostatnio zmieniony 25-10-10, 19:42 przez hiob, łącznie zmieniany 1 raz.
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. (1 J 3,1a)

marynia555
Przyjaciel forum
Posty: 149
Rejestracja: 23-02-10, 21:13
Lokalizacja: Polska

Re: NIEDZIELA - "Z BOGIEM W CIĘŻARÓWCE"

Post autor: marynia555 » 25-10-10, 21:00

Jesteś dobrą dusza hiobie poniżej cyt ze stron katolika.pl


"Każda dobra dusza jest jako ta świeca, sama się spala a innym przyświeca" (bł. Edmund Bojanowski). Być dzieckiem światłości – to wskazywać innym drogę do Boga. Gdy idzie się przez ciemny las – i oświetla się drogę – źródło światła ulega wyczerpaniu. Świeca się spala, w latarce wyczerpują się baterie. Jeśli chcemy, aby naszymi były słowa refrenu dzisiejszego Psalmu responsoryjnego: "Jak dobre dzieci, naśladujmy Boga", musimy być też gotowi na to, że będziemy się powoli spalać w służbie Bogu i człowiekowi.

Jest jednak pewne: to, że się nie wypalimy, bo mamy niewyczerpane Źródło duchowego "zasilania". Jest nim Bóg. On widzi nasze potrzeby, nasze niedomagania. Nie lękajmy się więc, gdy z całą czułością przywołuje nas do Siebie. On, który z miłości do nas pochylił się niejeden raz pod ciężarem krzyża idąc Drogą Krzyżową – pragnie być naszym Lekarzem. Przybliżajmy się więc do Niego często z wiarą, by prostował nasze skrzywione spojrzenia i leczył niedomagające serca. A na drodze do Nieba, jak ufne dzieci, trzymajmy się Jego silnej Bożej dłoni – i pomagajmy innym ją uchwycić.

Agnieszka Skowrońska, Gdynia
O mój Jezu, Ty powiedziałeś: "Zaprawdę powiadam wam: o cokolwiek prosić będziecie Ojca w imię Moje, da wam", wysłuchaj mnie, gdyż proszę Ojca w imię Twoje o łaskę...

Awatar użytkownika
Nafteta
Przyjaciel forum
Posty: 1078
Rejestracja: 27-07-10, 13:24
Lokalizacja: Lublin

Re: NIEDZIELA - "Z BOGIEM W CIĘŻARÓWCE"

Post autor: Nafteta » 17-01-11, 12:57

maryniu, kochana, piękny tekst.

Hubson97
Przyjaciel forum
Posty: 4
Rejestracja: 14-06-11, 12:00
Lokalizacja: Lipsko

Re: NIEDZIELA - "Z BOGIEM W CIĘŻARÓWCE"

Post autor: Hubson97 » 27-06-11, 20:05


ODPOWIEDZ