Kościół to nie błędny rycerz, nie jest jego celem szerzenie dobra i zwalczanie zła, lecz prowadzenie ludzi do Boga. Wie to nawet tak kiepski z religii facet jak ja. Kościół też nie ma piętnować zła, lecz piętnować wszystko to, co jest sprzeczne z Prawem Bożym. Zdecydowanie wygląda na to, że pomyliłeś Kościół z błędnym rycerzem.Poet of de Fall pisze:IMHO KK powinien walczyć ze złem i szerzyć dobro, a piętnowanie czegoś co nie jest złem do niczego dobrego nie doprowadzi.
Zaś co do tego, co jest złem, to chyba mamy inne systemy wartości, jako że twoja wypowiedz pozwala mniemać że cudzołóstwo nie jest dla Ciebie czymś złym. Mam nadzieję że się mylę.
Nie było by miło, miło by było, gdyby się nawrócili. A to nie to samo.Poet of de Fall pisze:Nie przyznasz, że byłoby miło, gdyby Protestanci, Muzułmanie, Judaiści i inni zaczęli masowo porzucać swoje religie i migrować do KK?
Kardynał Nycz sądzi (pomimo tego że Pan Jezus zabrania sądzenia) że Ojciec porusza Kościół. A ja się boje, że wysadzi go w powietrze.
Nie chciałem pisać nowego tematu, ale może ktoś z Was będzie na tyle miły i przetłymaczy z naszego na polski ten tekst bo ja za Chiny Ludowe nie potrafię dojść, o co w tym chodzi, i czy biskupi przypadkiem błaznów z siebie nie robią.