TWIN
Koterbo, skoro Bóg nakazał wykonanie cherubów jeszcze w czasach Mojżesza to nie sądzisz, że nie jest to żaden wynalazek?
Alez ja wlasnie to mowie. Jahwe jako sywerenny wladca i prawodawca nakazal wykonac cheruby nad arka.Tyle mowi Biblia.
Nie nakazal natomiast ani w ST ani w NT wykonywac podobizn Jezusa, swietych, aniolow itd.
Gdybys przedstawil mi taki werset, w ktorym w zborzec w czasach apostolow zbieraja sie na adoracji hostii albo wysylaja po domach chrzescijan obraz w celach kultowych, to co innego.
Ale to calkowicie obce Pismu Swietemu. Wiec tak jak napisalem, najpierw wymysla sie cos a potem szuka uzasadnienia w Pismie sw.
I tak np Jezus Faustyny to przystojny mezczyzna , natomiast Jezus Jana Apostola to potezna istota:
"1,17 Toteż gdy go ujrzałem,
padłem do nóg jego jakby umarły. On zaś położył na mnie swoją prawicę i rzekł: Nie lękaj się, Jam jest pierwszy i ostatni,"
Umilowany uczen w obliczu Jezusa uwielbionego pada ze strachu.
To taka subtelna roznica
Nakaz wykonania tak cherubów jak i węża miedzianego jasno pokazuje, że w pierwszym przykazaniu chodzi nie o zakaz wykonywania podobizn i używania ich do kultu Bożego ale o zakaz oddawania boskiej czci takim przedmiotom i uważania ich za bogów.
nakaz ma zabezpieczyc nas przed oddawaniem boskiej czci stworzeniu zamiast Stworcy. To pojawia sie zawsze tam, gdzie jest kult przedmiotow materialnych.
"Będąc więc z rodu Bożego, nie powinniśmy sądzić, że bóstwo jest podobne do złota albo srebra, albo do kamienia, wytworu sztuki i ludzkiego umysłu." (Dz17,29)
ten werset wyraznie bije w obrazy Boga Ojca, Jezusa , jak rowniez w czesc oddawana Hostii jako Bogu ( jest to wypieczony kawalek oplatka, dzielo piekarza)
Wiec przynajmniej te obrazy powinny zniknac w pierwszej kolejnosci.
Teraz przykazanie:
"20,5
Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył, gdyż Ja Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze winę ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą. "
czy katolicy bija poklony przed obrazami? Oczywiscie. Ale Katechizm mowi "czy rzeczywiscie Bog powiedzial?"
Wiec urabia sie teologie "czesc okazana obrazowi przechodzi na pierwowzor". Czyli jednak jest czesc okazana obrazowi. Katolicy wiec modla sie do obrazow i figur a czesc przechodzi na Jezusa i swietych. Podobnie cielec byl obrazem Boga, ktory wyprowadzil ich z Egiptu, a czesc przechodzila na JAHWE. To ekonomia wcielenia
Fakt wykonania tak cherubów jak i węża nie był wyjątkiem od przykazania. Czym innym jest wyjątek jak nie odstępstwem od jakiejś reguły? Mam myśleć, że Bóg dał przykazanie a potem nakazał jego ominięcie
Bog jest prawodawca i nie podlega prawu. Prawo jest dla nas.
Bog nakazal " nie morduj " a potem nakazal wymordowanie wielu ludow Kanaanu, nakazal jesc chleby pokladne tylko kaplanom, a Jezus przywoluje przyklad Dawida (w pozytywnym kontekscie) jako lamiacego ten nakaz.
Mozna podac jeszcze wiele przykladow.
Moim zdaniem takie myślenie to obraza Boga. Czy Bóg byłby Prawdą gdyby nakłaniał do łamania swoich własnych nakazów?
moim zdaniem obraza Boga to stanowienie swoich praw i nazywanie ich boskimi (jak robi KK)
Obraza to wiazanie sumien nakazami ludzkimi pod kara wiecznego potepienia.
Obraza jest tez uniewaznienie przykazania bez wyraznej opinii apostolow lub Jezusa.
Najwieksza obraza jest oddawanie czci kawalkowi oplatka jako Bogu. To straszne, wymysl sredniowiecza.
Zamiast oczekiwac chwalebnego przyjscia Pana, katolicyzm zamienil to na codzienne przyjscie na oltarzu
"Mt 24,26 Gdyby więc wam powiedzieli: Oto jest na pustyni - nie wychodźcie;
oto jest w kryjówce - nie wierzcie.
<>: Łuka 17,24; Łuka 17,23;
24,27
Gdyż jak błyskawica pojawia się od wschodu i jaśnieje aż na zachód, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego,"
"Przeklęty mąż, który zrobi podobiznę rzeźbioną lub laną, obrzydliwość dla Pana, dzieło rąk rzemieślnika, i ustawi go w ukryciu. A cały lud odezwie się i powie: Amen."
(gdzie tu masz odniesieni do falszywych bogow?)
I na koniec podaje ci werset odnosnie czci istotom nizszym od Boga (aniolom)
"19,10 I upadłem mu do nóg, by mu oddać pokłon. A on rzecze do mnie: nie czyń tego! Jam współsługa twój i braci twoich, którzy mają świadectwo Jezusa, Bogu oddaj pokłon! A świadectwem Jezusa jest duch proroctwa."
Jan byl swiadomy, ze pada do stop aniola.Wykonuje wiec poklon "dulia", bo wie, ze to aniol. Ale aniol nie chce takiej czci.
Jak mawiali reformatorzy "kolana zginamy tylko przed Bogiem"
Pozdrowienia