Skrupuły

Tutaj są dyskusje na temat wiary. Masz jakieś pytania dotyczące nauki Kościoła, na temat chrześcijaństwa, sekt, wiary, a także komentarz na temat jakiegoś tekstu z mojej stronki? Tutaj możesz wyrazić swoje opinie i zadać pytania.

Moderator: Marek MRB

standi231
Przyjaciel forum
Posty: 100
Rejestracja: 11-12-13, 17:35
Lokalizacja: szczecin

Skrupuły

Post autor: standi231 » 21-12-13, 08:03

Siemanko od tygodnia byłem już pewny że chcem sie wyspowiadac z tego zatajania grrzechow itd bylem tak juz zdecydowany ze nawet podczas mszy poszedlem do ksiedza do zakrysti.Nic nie zmyślałem bo chciałem być już obmyty z grzechów powiedzialem nawet wiecej niz powinienem tzn wyolbrzymialem niektore grzechy ale tylko po to by nie mieć żadnych wyrzutów sumienia itd..Powiedziałem wszystko a mimo to ciągle o tym myślę ale wiem że nic nie zataiłem itd tylko zapomniałem 1 grzech ktory popelnilem i nie powiedzialem na niewaznej spowiedzi ale go zapomnialem tzn ze mam go odpuszczonego?I czemu teraz o tym myśle?
Bartek

Awatar użytkownika
konik
Przyjaciel forum
Posty: 2389
Rejestracja: 16-12-10, 21:14
Lokalizacja: neunkirchen

od konika

Post autor: konik » 21-12-13, 08:40

Drogi standi. Witaj.
Wyznales swoje grzechy, otrzymales rozgrzeszenie - raduj sie po prostu. A to, czego zapomniales, wyznaj nastepnym razem ... Bog Tobie juz przebaczyl i raduje sie Twoim powrotem na droge ku niebu :-D
To jest bardzo proste i nie potrzeba sobie niczego komplikowac. Intencja Sakramentu pokuty jest rozgrzeszenie, a nie potepienie.
Trzymaj sie i niech Bog prowadzi.
konik

standi231
Przyjaciel forum
Posty: 100
Rejestracja: 11-12-13, 17:35
Lokalizacja: szczecin

Post autor: standi231 » 21-12-13, 08:52

Tylko wiesz mi chodzi o to że przez rok miałem swietokradzkie spowiedzi i komunie i trzeba bylo wyznac wszystkie grzechy ciezkie od ostatnie dobrej spowiedzi a ja jednego zapomnialem mam go wybaczonego?
Bartek

Marek MRB
Administrator
Posty: 1320
Rejestracja: 22-03-11, 00:44
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Marek MRB » 21-12-13, 10:02

Pewnie.
Miałby Ci Bóg nie wybaczyć z tego powodu że ZAPOMNIAŁEŚ?
Chyba że zapomniałeś - ja wiem - o morderstwie...
Ostatnio zmieniony 21-12-13, 10:03 przez Marek MRB, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam serdecznie
Marek
www.analizy.biz

RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI

skrzydlaty
Przyjaciel forum
Posty: 1189
Rejestracja: 09-03-10, 19:43
Lokalizacja: Polska

Post autor: skrzydlaty » 21-12-13, 10:44

(Przeniosłem temat z wątku "BIBLIA" do "APOLOGETYKA, KOŚCIÓŁ, SEKTY, WIARA.")
Ostatnio zmieniony 21-12-13, 10:46 przez skrzydlaty, łącznie zmieniany 2 razy.

Anteas

Post autor: Anteas » 21-12-13, 17:32

Z tego co słyszałem to zatajenie grzechu ciężkiego na spowiedzi jest samo w sobie grzechem ciężkim (czyli mamy już dwa, ten zatajony i grzech zatajenia), w dodatku powoduje nieważność spowiedzi i nieważność rozgrzeszenia. Całkiem inna sprawa jest z zapomnieniem grzechu. Słaba pamięć nie jest grzechem, a kto pamięta cały poprzedni miesiąc? Przy założeniu że spowiadamy się co miesiąc, a jeśli spowiadamy się rzadziej? Ciężko pamiętać wszystko, zwłaszcza w czasach kiedy jesteśmy po prostu bombardowani informacją (najczęściej zbędną).
I na pewno nie jesteśmy rozliczani z dobrej pamięci, w przeciwnym wypadku wszyscy cierpiący na sklerozę zostali by za karę wtrąceni do Piekła. Bo jakim prawem ośmielili się chorować?
Nadto, wyznanie grzechów na spowiedzi kończy się takim tekstem;
"więcej grzechów nie pamiętam, ale za wszystkie serdecznie żałuję..." zatem żałujesz nie tylko tych grzechów co je wymieniłeś, ale też tych których wymienić zapomniałeś. Zatem nawet ze ściśle formalnego punktu widzenia nic penitentowi nie można zarzucić.
No chyba że zapomniałeś wyznać jakiś grzech ciężki, to wtedy można wrócić do konfesjonału, i powiedzieć jak sprawa wygląda. Grzech jest i bez tego wybaczony, ale tak dla wszelkiej pewności i braku własnych wątpliwości można właśnie tak zrobić.
Ostatnio zmieniony 22-12-13, 13:13 przez Anteas, łącznie zmieniany 1 raz.

standi231
Przyjaciel forum
Posty: 100
Rejestracja: 11-12-13, 17:35
Lokalizacja: szczecin

Komunia

Post autor: standi231 » 21-12-13, 20:46

Więc tak popelnialem swietokradzkie spowiedzi itd wczoraj sie z tego wyspowiadalem itd ale dzis sobie przypomnialem ze ok.3lata temu popelnilem swietokradzka komunie ale pozniej o niej zapomnialem i jutro chce sie z niej wyspowiadac ksiadz moze krzyczec?Musze mówić jeszcze jakieś inne grzechy czy cos bo naprawde jestem czysty że tak powiem tylko dzis sobie przypomnialem moge powiedziec tylko o tamtym?
Bartek

Awatar użytkownika
konik
Przyjaciel forum
Posty: 2389
Rejestracja: 16-12-10, 21:14
Lokalizacja: neunkirchen

od konika

Post autor: konik » 21-12-13, 21:28

W samej idei Sakramentu pokuty jest zawarte przebaczenie wobec penitenta, ktory szczerze zaluje za grzechy, a w formie spowiedzi uwzglednia sie mozliwosc niecelowego zapomnienia grzechu. Dlatego wszystkie grzechy zostaja odpuszczone ( nawet te zapomniane), a gdy sie jakis grzech niewyznany przypomni, przsy najblizszej spowiedzi wystarczy o tym powiedziec ( ksieza w konfesjonale takich przypadkow wysluchuja mnostwo) , jest to rzecz normalna i na nikogo sie za to nie krzyczy. Nie jestes wyjatkiem :->
Niech Tobie Bog blogoslawi.
konik

standi231
Przyjaciel forum
Posty: 100
Rejestracja: 11-12-13, 17:35
Lokalizacja: szczecin

Post autor: standi231 » 21-12-13, 21:46

Czasami mi się on przypomina a po 15 minutach znów go zapominam.To znaczy nie muszę go mówić bo mam go wybaczonego tak?
Bartek

Awatar użytkownika
konik
Przyjaciel forum
Posty: 2389
Rejestracja: 16-12-10, 21:14
Lokalizacja: neunkirchen

od konika

Post autor: konik » 21-12-13, 22:51

Czy jestes sczery przed samym soba i przed Bogiem?
Zapomniales wyznac grzech przy spowiedzi, ale Pan go Tobie wybaczyl, gdyz widzial Twoje serce.
A teray, gdy przy nastepnej spowiedzi ten zapomniany grzech bedziesz pamietal to nie kombinuj lecz po prostu go wyznaj.
To proste. Nie staraj sie Boga przechytrzec.
Trzym sie i niech Pan Cie prowadzi.
konik

ODPOWIEDZ