Aniołowie i Archaniołowie

Tutaj są dyskusje na temat wiary. Masz jakieś pytania dotyczące nauki Kościoła, na temat chrześcijaństwa, sekt, wiary, a także komentarz na temat jakiegoś tekstu z mojej stronki? Tutaj możesz wyrazić swoje opinie i zadać pytania.

Moderator: Marek MRB

mike1975
Przyjaciel forum
Posty: 73
Rejestracja: 24-02-14, 19:13
Lokalizacja: Wlkp

Aniołowie i Archaniołowie

Post autor: mike1975 » 10-07-14, 11:00

Zarzuca się nam, że bezpodstawnie "mianowaliśmy" Archaniołami Gabriela i Rafała, choć w Biblii Archaniołem z imienia nazywany jest tylko Michał, a pozostali Aniołami.
W Piśmie Świętym faktycznie tylko jeden raz pojawia się wzmianka o Archaniele i dotyczy ona wspomnianego Michała, a fakt, że za Archaniołów uważamy również dwóch pozostałych zawdzięczamy Tradycji Chrześcijańskiej.
Jakie argumenty i przesłanki Ojców Kościoła, wskazują za uznaniem Gabriela i Rafała Archaniołami ?
Ostatnio zmieniony 10-07-14, 11:46 przez mike1975, łącznie zmieniany 4 razy.
pozdrawiam
Michał

Szachista
Przyjaciel forum
Posty: 16
Rejestracja: 23-06-14, 22:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Szachista » 11-07-14, 09:09

Witam. Myślę, że nie do końca jest prawdą, iż tylko Michał jest w Biblii nazywany archaniołem. Żeby to wyjaśnić musimy zajrzeć do oryginału. W Nowym Testamencie Michał jest tylko jeden raz nazwany archaniołem w Liście Judy 1:9. Pada tu greckie słowo ἀρχάγγελος, które czytamy archangelos gdyż dwie gammy występujące obok siebie czyta się "ng". Jest taka strona, o której wspomina Hiob w wątku związanym z czytaniem w oryginale. Ja tu podaję od razu link do tego co Cię interesuje:
http://biblehub.com/greek/743.htm

Dowiadujemy się tu, że archanioł oznacza przełożonego nad aniołami, władcę, księcia. Odpowiednikiem więc terminu ἀρχι w hebrajskim będzie słowo książę "sar" שַׂר. To właśnie od tego słowa tworzymy wersję żeńską Sara - Księżniczka. שָׂרָה. Termin ten występuje w ST bardzo często. Na przykład w Izajaszu 9:5 gdzie mowa jest o Mesjaszu. שַׂר־שָׁלוֹם Sar szalom - Książę Pokoju. Również ten sam termin przysługuje przywódcom plemion izraelskich.
Wiedząc to wystarczy odczytać frament Daniela:

Lecz książę królestwa Persów sprzeciwiał mi się przez dwadzieścia jeden dni. Wtedy przybył mi z pomocą Michał, jeden z pierwszych książąt. Pozostawiłem go tam przy królach Persów.


Michał jest tutaj nazwany jednym z pierwszych książąt, jest to hebrajski odpowiednik greckiego archanioł. Tłumaczenie bowiem z greckiego na hebrajski Listu Judy 1:9 brzmi tak dla słowa archanioł: שַׂר הַמַּלְאָכִים Sar hammalachim - Książę Aniołów. W Księdze zaś Daniela w cytowanym fragmencie mowa jest o istotach duchowych. Biblia więc wcale nie mówi że archanioł jest tylko jeden, ale tytuł archanioł jest tylko greckim odpowiednikiem słowa hebrajskiego sar malachim. Również tradycja żydowska wymienia siedmiu najważniejszych aniołów, mowi o tym również tradycja arabska - literatura islamska bazująca w dużym stopniu na chrześcijańskiej i żydowskiej, choć zachowująca własną oryginalność. Kultura jednak arabska, o czym często się zapomina, jest również poważnym świadkiem tekstu biblijnego oraz oryginalnej wymowy hebrajskiego języka.

Na koniec mojej wypowiedzi cytat z Księgi Tobiasza:

Ja jestem Rafał, jeden z siedmiu3 aniołów, którzy stoją w pogotowiu i wchodzą przed majestat Pański»
.Tobiasza 12:15.

Imię Rafał pochodzi od słowa lekarz - rofe. רוֹפֵא. Więc רָפָאֵל Rafael oznacza "Bóg uzdrawia."
Naturalnie w literaturze katolickiej znajdziesz dużo informacji na ten temat. Ja ograniczyłem się do tego co powyżej, żeby pokazać, iż twierdzenie jakoby w Biblii występował tylko jeden archanioł nie jest w zasadzie uzasadnione.
Mam nadzieję, że byłem pomocny. Pozdrawiam serdecznie, Szachista.

mike1975
Przyjaciel forum
Posty: 73
Rejestracja: 24-02-14, 19:13
Lokalizacja: Wlkp

Post autor: mike1975 » 11-07-14, 14:16

To nieco rozjaśnia postać rzeczy, ale tylko nieco :) Niestety nie jestem biegły w znajomości języka źródłowego odnoszącego się do archanioła, dlatego też tworząc ten temat opierałem się jedynie na polskojęzycznym określeniu archanioła zawartym w Biblii Tysiąclecia, a także literaturze chrześcijańskiej, która wymienia chóry anielskie.

Św. Dionizy Areopagita, opierając się na Św. Pawle oraz na Ojcach Kościoła, Grzegorzu Wielkim i Janie Damasceńskim, w księdze pod tytułem O Hierarchii Niebieskiej, dzieli aniołów na trzy wielkie oddziały, czyli hierarchie, a każdą z tych trzech hierarchii dzieli na 3 wielkie chóry.
Współcześnie pisze o tym także o. Melchior Fryszkiewicz w książce Nadprzyrodzony Świat Aniołów, zaznaczając, że nie jest to podział dowolny, a czytamy o nim w Piśmie Świętym, zwłaszcza w Listach św. Pawła.
Jak pisze Ojciec Fryszkiewicz, w antyfonie, na pierwsze nieszpory wymieniane są wszystkie chóry anielskie w porządku: Aniołowie, Archaniołowie, Księstwa, i stanowią one najniższą hierarchię. Potem, następuje pośrednia hierarchia, a w niej: Panowania, Mocarstwa czyli Potęgi, Zwierzchności. Dalej najwyższa hierarchia i w niej chóry Tronów, Cherubinów i Serafinów.

Tyle literatury i tu dochodzę do sedna sprawy poruszonego w tytule. Skąd wiemy i dlaczego w tej hierarchii uważamy za Archaniołów Rafała i Gabriela, skoro w Biblii wymieniani są "jedynie" jako Aniołowie, np. scena zwiastowania: W szóstym miesiącu, posłał Bóg anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja.

Czy może przesłanie jest takie, że Anioła Gabriela nazywamy Archaniołem z uwagi na specjalne posłannictwo w dziejach ludzkości ?
Ostatnio zmieniony 11-07-14, 14:27 przez mike1975, łącznie zmieniany 3 razy.
pozdrawiam
Michał

Anteas

Post autor: Anteas » 12-07-14, 22:37

mike1975 pisze:Czy może przesłanie jest takie, że Anioła Gabriela nazywamy Archaniołem z uwagi na specjalne posłannictwo w dziejach ludzkości ?
Ja myślę że jak P. B. wysyłał posła do Matki Swojego Syna, to wysłał jakiegoś dostojnika, a nie byle popychadło. W końcu gdyby Ociec Święty chciał mi złożyć jaką propozycje (taki przykład tylko, nie mam mani wielkości) i wysłał do mnie jakowegoś kardynała, to poczuł bym się bardziej zaszczycony, niż gdyby wysłał zwykłego księdza. Zatem ze względu i na powagę sprawy i na osobę do której wysyłał P.B. posła można mieć praktycznie pewności, że wysłany został jakiś możny pan, a nie pierwszy który się akurat napatoczył.
Tak to wygląda z ludzkiego punktu widzenia, jak wygląda z niebiańskiego z oczywistych powodów nie wiem.

ODPOWIEDZ