Moje zarzuty pod adresem Kościoła Katolickiego
: 25-11-14, 15:45
Witam. Proszę o szybką odpowiedź, bo jest mało czasu. Jestem prawie 19 letnim chłopakiem. Otóż, wczoraj niestety po długiej walce z nowotworem odeszła do wieczności moja babcia... Jeszcze w niedzielę u niej byłem, widziałem jak cierpiała i ciężko oddychała... Nie mogłem po tym normalnie funkcjonować... Coś bardzo poruszającego... Babcia była złotym człowiekiem, naprawdę. Była również BARDZO religijna... Za życia itd. Bardzo się cieszyła, gdy jeszcze chodziła do kościoła i gdy ja byłem ministrantem i czytałem czytania... Mówiła, że pięknie czytam... Jednak z czasem, przestałem chodzić do kościoła i dalej do niego bardzo często nie chodzę (chociaż rodzice zmuszają), ale czasami tam zawitam... I otóż chodzi o to, że nie odczuwam potrzeby spowiedzi, a rodzice mnie do tego zmuszają i że mam przyjąć jutro komunię świętą. Pójdę więc do tej spowiedzi ze względu na rodziców (aczkolwiek mam taki mętlik w głowie... Czasami wydaje mi się, że może jest ten Bóg?), ale boję się, że taka spowiedź będzie nieważna... Dlaczego? Ponieważ pomimo tego, że czasem jak np. słucham sobie religijnych pieśni https://www.youtube.com/watch?v=YKndmUHPPvU jak ta - bardzo piękna, to czuję że może Bóg naprawdę jest... Ale wiecie co... Znam trochę historię świata... I czasami sobie myślę, czy człowiek od zawsze nie potrzebował bogów? Bo przecież cała historia, to jakieś religie... Starożytne religie (np. Egiptu, Mezopotamii...), czy też później zoroastratyzm (który dał podwaliny pod 3 późniejsze wielkie monoteisteistyczne religie - on również mówił o Sądzie Ostatecznym). Jednym słowem, mam wrażenie że człowiek sam sobie tworzył religie... Trzeba było zjednoczyć plemiona arabskie, aby były silniejsze w walce, powstał Islam... Wydaje mi się, że religie to wymysł ludzki... Jestem bardzo wątpiący, powiedziałbym że jestem ateistą, ciężko mi uwierzyć
Przecież Kościół Katolicki - organizował krucjaty przeciwko heteretykom
- nie sprzeciwiał się nigdy ówczesnemu porządkowi świata - dlaczego nie protestował przeciwko uciskowi feudalnemu chłopów?
- dlaczego prowadzono inkwizycje, dlaczego wyżynano niewiernych?
- dlaczego obiecywano odpusty za kasę, za mordowanie Arabów podczas krucjaty...
- dlaczego np. świętą jest Olga Kijowska? Wy się do niej modlicie, a poczytajcie jej historię - mordowała i paliła... Czy może została świętą tylko dlatego, że poszerzyła wpływy kościoła i dała podwaliny pod chrześcijaństwo, które Włodzimierz Wielki ostatecznie schrystianizował pod koniec 10 w.? Myślicie, że to byli ,,święci"? Kościół widział w nich swój interes i za to zostali świętymi... I jestem na tej mszy i jak słyszę - MÓDLMY Się za wszystkich świętych to nie potrafię tego zrozumieć... Albo jestem na kazaniu ostatnio, ksiądź się zachwyca katedrą w Chartes, że dziękujmy Bogu za takie coś itd. A pomyślałeś księże jak ta katedra powstawała? Ano z ucisku chłopów i biednych...
- poczytajcie o wojnach religijnych, co się działo w Anglii w 2. poł. 16 wieku... Jak prześladowano za panowania Elżbiety katolików, a z kolei Marii protestantów.. Poczytajcie historii to zobaczycie...
Jeszcze nie tak dawno temu, bo wiek XIX. - nawet słynny kongres wiedeński przyjął zasadę legitymizmu ,,władza pochodzi od Boga" - m. in dlatego Fryderyk IV nie przyjął tytułu cesarskiego oferowanego mu przez lud w latach 1850... ponieważ musiał być on on Boga....
- Przejrzyjcie historię, przejrzyjcie średniowiecze... Może dojdziecie do takich wniosków... Historia Papiestwa - to jedna wielka polityka.. Polityka, która polegała na umacnianiu swoich wpływów...
Niby to Kościół, to ludzie mogą być zepsuci - tak możecie pisać, ok. Ale to jest Wasza organizacja- do niej należycie... Bo wierzyć można i w domu i i się modlić, nie trzeba KK.
Mam takie rozterki, gdy poznałem całą tę historię Kościoła - świata (jestem na rozszerzonej historii, zamierzam też ją studiować) czy całego świata i doszedłem do wniosku - człowiek zawsze miał jakichś bogów, Boga itd. itd... Więc cięzko mi uwierzyć, wydaje mi sie ze to wymysl ludzki i tyle....
Chciałbym uwierzyć, tak naprawdę, naprawdę chciałbym ale jakoś nie potrafię....
Spowiedź uszną też wprowadzono pierwsze bodajże w Irlandii w X w....
Tak samo nie mogę zrozumieć postaci Jana Pawła II. Nie wiedział o pedofilii? Wątpie. i nie mogę tego zrozumieć.
http://www... /ciach - hiob/ Jan XXIII chronił pedofilów jak widać...
Także, rodzice mówili że mnie z domu wyrzucą jeśli jutro nie pójdę na komunii babci pogrzebie. Dzisiaj już byłem w kościele i szukałem spowiednika. Innej opcji nie ma. Tylko czy taka spowiedź będzie ważna? Powiem wszystkie grzechy, żałuję za nie (bo zrobiłem krzywdę komuś czy coś) ale jakoś nie jestem, przynajmniej na tę OBECNĄ CHWILĘ uwierzyć w Boga, w całe to wszystko, że spowiedź to rzecz święta... Dla katolików to święta rzecz, dla hindusów kąpiel w Gangesie itd. itd. Nie mogę tego pojąć. Co robić? Bo ja pójdę tam, ale boję się że będzie to komunia świętokradzka, no ale jakie mam wyjście? Wewnętrznie nie potrafię, ale jestem zmuszony do tkaiej sytuacji. P.S Nie byłem u spowiedzi 2 lata już.
P.S cytat z teraz ,, jak nie pojdziesz do spowiedzi to cie wydre i zaprowadze, wyniosisz sie z domu jak nie pojdziesz"
Przecież Kościół Katolicki - organizował krucjaty przeciwko heteretykom
- nie sprzeciwiał się nigdy ówczesnemu porządkowi świata - dlaczego nie protestował przeciwko uciskowi feudalnemu chłopów?
- dlaczego prowadzono inkwizycje, dlaczego wyżynano niewiernych?
- dlaczego obiecywano odpusty za kasę, za mordowanie Arabów podczas krucjaty...
- dlaczego np. świętą jest Olga Kijowska? Wy się do niej modlicie, a poczytajcie jej historię - mordowała i paliła... Czy może została świętą tylko dlatego, że poszerzyła wpływy kościoła i dała podwaliny pod chrześcijaństwo, które Włodzimierz Wielki ostatecznie schrystianizował pod koniec 10 w.? Myślicie, że to byli ,,święci"? Kościół widział w nich swój interes i za to zostali świętymi... I jestem na tej mszy i jak słyszę - MÓDLMY Się za wszystkich świętych to nie potrafię tego zrozumieć... Albo jestem na kazaniu ostatnio, ksiądź się zachwyca katedrą w Chartes, że dziękujmy Bogu za takie coś itd. A pomyślałeś księże jak ta katedra powstawała? Ano z ucisku chłopów i biednych...
- poczytajcie o wojnach religijnych, co się działo w Anglii w 2. poł. 16 wieku... Jak prześladowano za panowania Elżbiety katolików, a z kolei Marii protestantów.. Poczytajcie historii to zobaczycie...
Jeszcze nie tak dawno temu, bo wiek XIX. - nawet słynny kongres wiedeński przyjął zasadę legitymizmu ,,władza pochodzi od Boga" - m. in dlatego Fryderyk IV nie przyjął tytułu cesarskiego oferowanego mu przez lud w latach 1850... ponieważ musiał być on on Boga....
- Przejrzyjcie historię, przejrzyjcie średniowiecze... Może dojdziecie do takich wniosków... Historia Papiestwa - to jedna wielka polityka.. Polityka, która polegała na umacnianiu swoich wpływów...
Niby to Kościół, to ludzie mogą być zepsuci - tak możecie pisać, ok. Ale to jest Wasza organizacja- do niej należycie... Bo wierzyć można i w domu i i się modlić, nie trzeba KK.
Mam takie rozterki, gdy poznałem całą tę historię Kościoła - świata (jestem na rozszerzonej historii, zamierzam też ją studiować) czy całego świata i doszedłem do wniosku - człowiek zawsze miał jakichś bogów, Boga itd. itd... Więc cięzko mi uwierzyć, wydaje mi sie ze to wymysl ludzki i tyle....
Chciałbym uwierzyć, tak naprawdę, naprawdę chciałbym ale jakoś nie potrafię....
Spowiedź uszną też wprowadzono pierwsze bodajże w Irlandii w X w....
Tak samo nie mogę zrozumieć postaci Jana Pawła II. Nie wiedział o pedofilii? Wątpie. i nie mogę tego zrozumieć.
http://www... /ciach - hiob/ Jan XXIII chronił pedofilów jak widać...
Także, rodzice mówili że mnie z domu wyrzucą jeśli jutro nie pójdę na komunii babci pogrzebie. Dzisiaj już byłem w kościele i szukałem spowiednika. Innej opcji nie ma. Tylko czy taka spowiedź będzie ważna? Powiem wszystkie grzechy, żałuję za nie (bo zrobiłem krzywdę komuś czy coś) ale jakoś nie jestem, przynajmniej na tę OBECNĄ CHWILĘ uwierzyć w Boga, w całe to wszystko, że spowiedź to rzecz święta... Dla katolików to święta rzecz, dla hindusów kąpiel w Gangesie itd. itd. Nie mogę tego pojąć. Co robić? Bo ja pójdę tam, ale boję się że będzie to komunia świętokradzka, no ale jakie mam wyjście? Wewnętrznie nie potrafię, ale jestem zmuszony do tkaiej sytuacji. P.S Nie byłem u spowiedzi 2 lata już.
P.S cytat z teraz ,, jak nie pojdziesz do spowiedzi to cie wydre i zaprowadze, wyniosisz sie z domu jak nie pojdziesz"