" ... bo spotkało mnie, czegom się bał..." mówi Hiob w Hi 3,25.
Czy to znaczy że spotykają nas wydarzenia których chcemy uniknąć?
Niejako ściągamy na siebie te wydarzenia, przez to że się ich boimy?
Przychodzą na nas bo się ich boimy?
Czy strach przed nimi jest warunkiem że one nas dopadają?
To znaczy że gdyby Hiob się ich nie bał, to by na niego to nie przyszło?
Gdyby nie myślał o nich, to by ich na siebie nie ściągnął?
Proszę o odpowiedź.
Strach Hioba.
Moderator: Marek MRB
Czolem. Wsie pytanije sa wadliwie zadane.
Ten tekst to figura literacka. Kak my mowimy o czleku, co ma serce na dloni, to znaczy ze to dobryj czielowiek, a nie, ze wyrwal swoje serce i polozyl na dloni.
Formalny wyglad tekstu najczesciej trzeba nam poniat w tradyciji funkcjonowanija tego tekstu w danym otoczeniu.
Ten tekst to figura literacka. Kak my mowimy o czleku, co ma serce na dloni, to znaczy ze to dobryj czielowiek, a nie, ze wyrwal swoje serce i polozyl na dloni.
Formalny wyglad tekstu najczesciej trzeba nam poniat w tradyciji funkcjonowanija tego tekstu w danym otoczeniu.