Sąd Ostateczny w jednej czy dwóch odsłonach?

Tutaj są dyskusje na temat wiary. Masz jakieś pytania dotyczące nauki Kościoła, na temat chrześcijaństwa, sekt, wiary, a także komentarz na temat jakiegoś tekstu z mojej stronki? Tutaj możesz wyrazić swoje opinie i zadać pytania.

Moderator: Marek MRB

MRC
Przyjaciel forum
Posty: 396
Rejestracja: 10-02-14, 20:57
Lokalizacja: Śląsk&okolica

Sąd Ostateczny w jednej czy dwóch odsłonach?

Post autor: MRC » 21-04-16, 10:40

Witajcie.
Rozważmy następujący fragment Pisma:
(J 12,44-50)
Jezus tak wołał: Ten, kto we Mnie wierzy, wierzy nie we Mnie, lecz w Tego, który Mnie posłał. A kto Mnie widzi, widzi Tego, który Mnie posłał. Ja przyszedłem na świat jako światło, aby każdy, kto we Mnie wierzy, nie pozostawał w ciemności. A jeżeli ktoś posłyszy słowa moje, ale ich nie zachowa, to Ja go nie sądzę. Nie przyszedłem bowiem po to, aby świat sądzić, ale aby świat zbawić. Kto gardzi Mną i nie przyjmuje słów moich, ten ma swego sędziego: słowo, które powiedziałem, ono to będzie go sądzić w dniu ostatecznym. Nie mówiłem bowiem sam od siebie, ale Ten, który Mnie posłał, Ojciec, On Mi nakazał, co mam powiedzieć i oznajmić. A wiem, że przykazanie Jego jest życiem wiecznym. To, co mówię, mówię tak, jak Mi Ojciec powiedział.

Czy na kanwie tych słów (zwłaszcza tych wytłuszczonych słów) można sądzić że Bóg weryfikuje nasze postępowanie na Sądzie Ostatecznym w dwojaki sposób? Jeden ojcowski dla tych co żyli według i dla Niego, a drugi urzędowy dla pozostałych?

Awatar użytkownika
konik
Przyjaciel forum
Posty: 2389
Rejestracja: 16-12-10, 21:14
Lokalizacja: neunkirchen

od konika

Post autor: konik » 21-04-16, 14:29

Moze formalnie tak to wyglada, ale ja czyli kon sadze, ze osad sami o sobie wydamy. Oskarzyciel to nie Jezus ... w ttym znaczeniu, ze nie jest to zadna radosc dla Boga, gdy jego stworzenie idie ku potepieniu i nie chce sluchac glosu z nieba. Wiec mozna rzec poetycko - Pan placze, gdy ktos osadzi siebiue na potepienie.
W tym moim zdaniem zawiera sie i milosierdzie i sprawiedliwosc - wszystko czym bedziemy sie osadzac Pan wykorzysta ku naszemu zbawieniu ( jesli takie bedzie ), a wszystko czym my sie potepimy, to Panu sprawi bol. Nie On nas tam ku potepieniu poprowadzi.
konik

Awatar użytkownika
Jaabes
Przyjaciel forum
Posty: 10
Rejestracja: 27-02-16, 06:45
Lokalizacja: Pszczółki

Post autor: Jaabes » 22-04-16, 06:45

Uważam że słowo "ostateczny" w tym fragmencie nie należy kojarzyć z Sądem opisanym w Ap 20;11-15. Bo w chwili śmierci fizycznej to też już jest ostateczność...Myślę więc że chodzi o postawę wobec Jezusa Chrystusa i Jego naśladowców w całym życiu. Na takie podejście wskazuje opis Sądu w Mt 25...
Reasumując :
Sąd Boży będzie mieć wiele odsłon, bo jest powiedziane (1 P 4;17 ) że rozpocznie się od wierzących...

Marek MRB
Administrator
Posty: 1320
Rejestracja: 22-03-11, 00:44
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Marek MRB » 22-04-16, 21:16

Wydaje się, że pewien wgląd w "mechanizm sądu" dają nam następujące fragmenty:
"Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz: Teraz poznaję po części, wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany" (1 Kor 13,12).
Człowiek po śmierci, uwolniony od doczesności, otrzymuje światło i "poznaje tak, jak i został poznany". Dokonuje wyboru ostatecznego – tak jak aniołowie i Szatani. Jest on konsekwencją i potwierdzeniem wyborów w życiu doczesnym.
"A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki.
Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby nie potępiono jego uczynków.
Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki są dokonane w Bogu"
(J 3,19–21).
Z tekstem tym doskonale współgra fragment Kazania na Górze:
"Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się i nie kradną. Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje.
Światłem ciała jest oko.
Jeśli więc twoje oko jest zdrowe, całe twoje ciało będzie w świetle. Lecz jeśli twoje oko jest chore, całe twoje ciało będzie w ciemności. Jeśli więc światło, które jest w tobie, jest ciemnością, jakże wielka to ciemność!
(Mt 6,20–23) .
Jeśli "oczy mojej duszy" są zdrowe, pławi się ona z zadowoleniem w Bożym świetle; jeśli jednak nie są gotowe na przyjęcie tego światła, wówczas odruchowo od niego uciekam, kryję się przed nim (jak Pierwsi Rodzice w ogrodzie Eden po Grzechu Pierworodnym). Moje życie doczesne przygotowuje "oczy duszy" na tę chwilę.

Wydaje się, że wszystko rozstrzyga się co do winy na sądzie szczegółowym - w momencie śmierci. Sąd Ostateczny to raczej "uroczyste ogłoszenie wyników" (stosując analogię sportową, sąd szczegółowy to pomiar czasu biegaczy na mecie, zaś Sąd Ostateczny to dekoracja na podium :) ).

Przy czym sąd szczegółowy dotyczy winy -czynów, motywacji itd. Sąd Ostateczny ukazuje skutki (bo przecież trwają one często i po naszej śmierci - to jak np. wychowamy swoje dzieci wpływa na dzieje świata, to, co zostawili nam ideologowie i myśliciele - też zmienia świat na długo po ich śmierci - Sąd Ostateczny "pokazuje" także te "dalekie" skutki naszych czynów).

Nie sądzę by problemem był jakiś upływ czasu pomiędzy tymi sądami - pamiętajmy że czas jest atrybutem doczesności - "po tamtej stronie" nie jest on żadną przeszkodą.
pozdrawiam serdecznie
Marek
www.analizy.biz

RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI

MRC
Przyjaciel forum
Posty: 396
Rejestracja: 10-02-14, 20:57
Lokalizacja: Śląsk&okolica

Post autor: MRC » 22-04-16, 21:50

Dzięki Panowie za wpisy.
Marku Tobie szczególne podziękowanie za całościowe rozjaśnienie tematu.

Awatar użytkownika
konik
Przyjaciel forum
Posty: 2389
Rejestracja: 16-12-10, 21:14
Lokalizacja: neunkirchen

od konika

Post autor: konik » 22-04-16, 23:09

Chcialbym dodac, ze takie etapowe rozpatrywanie sadu to nic nowego pod sloncem - juz starozytni nieraz mieli podobne zdanie.
Ale tutaj jeszcze jedna sprawa jest istotna: nauka o czyscu jest wlasnie wyrazem tej opinii pewnych etapow sadu: sad ku odpokutowaniu ( to dpokutowanie tego wszystkiego, czego po nawroceniu do Boga za zycia nie jestesmy w stanie naprawic - tu przejawia sie sprawiedliwosc Boga ) czyli czysciec ... a pozniej przychodzi sad ostateczny czyli ostateczne odpuszcenie i zbawienie - czyli tu przejawia sie milosierdzie Boga.
Sad ku potepieniu jest dla kazdego, kto zgrzeszyl przeciwko Duchowi Swioetemu i swiadomioe odrzuca mozliwosc laski Boga.
To tak w skrocie skrotowym.

Niech Pan wszystkim blogoslawi.
konik

Awatar użytkownika
Jaabes
Przyjaciel forum
Posty: 10
Rejestracja: 27-02-16, 06:45
Lokalizacja: Pszczółki

Post autor: Jaabes » 23-04-16, 13:21

Jak to konie mówią ? Bucha, cha albo coś w tym stylu...

Tobie także życzę wszystkiego dobrego, żeby Duch Święty oświecił Twoje serce :-)

Awatar użytkownika
konik
Przyjaciel forum
Posty: 2389
Rejestracja: 16-12-10, 21:14
Lokalizacja: neunkirchen

od konika

Post autor: konik » 23-04-16, 13:46

Konie mowia ihahaha :-D
Akle dziekuje za bucha, cha - przynajmniej kon bedzie poliglota, co to nie tylko z koniem pogada, ale od czasdu do czasu na ten przyklad ... z oslem ;-)
No, kon sie wlasnie oswieca. Jabeesie kochany, a czy Ty sie juz oswieciles?

Pozdrawiam serdecznie.
konik

Awatar użytkownika
Jaabes
Przyjaciel forum
Posty: 10
Rejestracja: 27-02-16, 06:45
Lokalizacja: Pszczółki

Re: od konika

Post autor: Jaabes » 23-04-16, 16:31

konik pisze:Konie mowia ihahaha :-D
Akle dziekuje za bucha, cha - przynajmniej kon bedzie poliglota, co to nie tylko z koniem pogada, ale od czasdu do czasu na ten przyklad ... z oslem ;-)
No, kon sie wlasnie oswieca. Jabeesie kochany, a czy Ty sie juz oswieciles?

Pozdrawiam serdecznie.
Ale chyba wiesz z czego rżę ?

Dzięki Bożej Łasce nie ja się oświeciłem, nie zrobił to też nikt z ludzi, lecz Sam Duch Święty, kiedy wyszedłem z Molocha który uzurpuje sobie miano religii jedynozbawczej.

Marek MRB
Administrator
Posty: 1320
Rejestracja: 22-03-11, 00:44
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: od konika

Post autor: Marek MRB » 23-04-16, 17:31

Jaabes pisze:Dzięki Bożej Łasce nie ja się oświeciłem, nie zrobił to też nikt z ludzi, lecz Sam Duch Święty, kiedy wyszedłem z Molocha który uzurpuje sobie miano religii jedynozbawczej.
Chyba coś Ci z gramatyką nie wyszło - z tego zdania wynika, jakoby Duch Święty został oświecony, kiedy Ty wyszedłeś z jakiegoś Molocha ;)

BTW: a co to był za Moloch, i dokąd poszedłeś, jak już z niego wyszedłeś?
Ostatnio zmieniony 23-04-16, 17:32 przez Marek MRB, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam serdecznie
Marek
www.analizy.biz

RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI

Awatar użytkownika
konik
Przyjaciel forum
Posty: 2389
Rejestracja: 16-12-10, 21:14
Lokalizacja: neunkirchen

od konika

Post autor: konik » 23-04-16, 19:39

No tak ... Jabeesie drogi ... a teraz podaj jakies uzasadnienie biblijne, ze Ty z molocha wylazl i nie do molocha przylazl :-P
Oczywiscie prosze o biblijne, a nie o antykatolickie muchy w nosie :-P

To tyle na tyle.
Trzym sie Panie jedynie wiedzacy :-P
Pozdrawiam jak najserdeczniej.
konik

ODPOWIEDZ